Tag Archives: Sofia Ochigava

W CIENIU WALKI WILDERA Z POVETKINEM. OCHIGAVA I SHARIPOVA W DEBIUCIE O MISTRZOWSKI PAS?

21 maja podczas gali boksu zawodowego w Moskwie, na której walką wieczoru będzie pojedynek o tytuł mistrza świata WBC wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem i Alexandrem Povetkinem, dojdzie do niezwykle interesującej walki pań. Rękawice skrzyżują bowiem jedna z najlepszych zawodniczek w historii, niespełna 29-letnia Rosjanka Sofia Ochigava oraz młodsza od niej o 7 lat Firuza Sharipova z Kazachstanu. Co ciekawe dla obu pięściarek będzie to profesjonalny debiut…

Sylwetki Sofii Ochigavy nie trzeba specjalnie przedstawiać kibicom boksu olimpijskiego. Przypomnijmy tylko, że aktualna wicemistrzyni olimpijska z Londynu (2012), dwukrotna mistrzyni świata (2005-2006) i trzykrotna mistrzyni Europy (2005, 2007, 2009) od dłuższego czasu zmagała się z kontuzją kolana, która ostatecznie wyeliminowała ją z walki o start w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Mając do wyboru zakończenie kariery czy profesjonalny debiut, postanowiła wybrać to drugie rozwiązanie. w jej narożniku zobaczymy byłego znakomitego pięściarza a dzisiaj trenera Vyacheslava Yanovskiego i zawodową ex-mistrzynię świata Natalię Ragozinę.

Jej rywalka, mimo młodego wieku, nie jest pięściarką anonimową. Sharipova to mistrzyni Kazachstanu z 2013 roku (w tym roku zdobyła brąz), brązowa medalistka Mistrzostw Azji, uczestniczka Mistrzostw Świata i zwyciężczyni wielu międzynarodowych turniejów bokserskich.

Nadal nie wiadomo na jakim dystansie zaboksują jakkolwiek – z uwagi na sportową klasę obu zawodniczek – możliwą opcją jest nawet pojedynek, którego stawką będzie …mistrzowski pas. Do ustalenia pozostaje także limit wagowy. Rosjanka nie ważyła nigdy więcej niż 60 kg, zaś jej rywalka boksowała w wagach z limitem 60 i 64 kg.

GWIAZDY ŚWIATOWEGO BOKSU NA STARCIE MTB „QUEENS CUP” W STRALSUNDZIE

qcupmini

Niemiecki Stralsund od wtorku (27 października) do soboty (31 października) gościć będzie czołowe pięściarki świata, które staną do rywalizacji w prestiżowym Międzynarodowym Turnieju Bokserskim „Queens Cup”. Swój start zapowiedziało 98 zawodniczek z 17 państw (Anglii, Australii, Boliwii, Chorwacji, Czech, Danii, Dominikany, Finlandii, Francji, Kanady, Niemiec, Polski, Rosji, Szkocji, Szwajcarii, Szwecji i Walii).

Nasz kraj reprezentować będzie 11 kadrowiczek: Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice, 48 kg), Sandra Drabik (Soma Boxing Kielce, 51 kg), Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń, 51 kg), Anna Góralska (Korona Wałcz, 54 kg), Aneta Rygielska (Pomorzan Toruń, 60 kg), Karolina Gawrysiuk (GUKS Carbo Gliwice, 60 kg), Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice, 64 kg), Larysa Sabiniarz (Boxing Team Chojnice, 69 kg), Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice, 75 kg), Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 75 kg) i Magdalena Czajkowska (KKS Sporty Walki Poznań, 75 kg). Dodatkowo w Niemczech – na koszt swojego klubu – wystąpi także mistrzyni Polski Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin, 69 kg).

Trenerzy kadry narodowej Paweł Pasiak i Wojciech Wicherski do Stralsundu zabierają także czasowo zawieszone przez AIBA: Kingę Siwą (SAKO Gdańsk, 60 kg) i Kingę Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 60 kg). Pierwsza z nich walczy o miejsce w kadrze na Mistrzostwa Świata w Astanie, zaś druga jest alternatywą przed ewentualnym turniejem kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Turcji. W Niemczech będą miały sposobność sparować z czołowymi zawodniczkami swojej kategorii wagowej, więc ich wyjazd ma logiczne uzasadnienie.

Tegoroczny „Queens Cup” będzie ostatnim wielkim turniejem europejskim przed styczniowymi Mistrzostwami Świata. Organizatorzy oczekują na przyjazd 98 zawodniczek, które wystąpią w limitach 8 kategorii wagowych. Najwięcej (16) zaboksuje w olimpijskiej wadze średniej (75 kg), o jedną mniej (15) w również olimpijskich wagach muszej (51 kg) i lekkiej (60 kg).
Queens Cup Elite_0
Analizując listę startową dostrzegamy wiele absolutnych gwiazd boksu olimpijskiego kobiet. W Stralsundzie wystąpią m.in. wicemistrzyni olimpijska z Londynu (2012) Sofia Ochigava (Rosja, 60 kg), której zakończenie kariery obwieszczały niedawno rosyjskie media, aktualna wicemistrzyni świata z Jeju City (2014), Saadat Abdulaeva (Rosja, 75 kg), czy brązowe medalistki światowego czempionatu z Jeju – Elena Saveleva (Rosja, 51 kg), Erika Guerrier (Francja, 75 kg) i Ariane Fortin (Kanada, 75 kg).

Dodajmy, że Saveleva to także tegoroczna złota medalistka Igrzysk Europejskich w Baku (boksowała tam w wyższym limicie 54 kg). W stolicy Azerbejdżanu na podium stanęły także inne uczestniczki tegorocznego „Queens Cup” – „srebrne” Sandra Drabik (Polska, 51 kg) i Anna Laurell-Nash (Szwecja, 75 kg) oraz „brązowe” Azize Nimani (Niemcy, 54 kg), Tasheena Bugar (Niemcy, 60 kg), Aneta Rygielska (Polska, 60 kg), Lidia Fidura (Polska, 75 kg) i Sarah Scheurich (Niemcy, 75 kg).

Jeśli do wspomnianego towarzystwa dodamy jeszcze tak utytułowane zawodniczki jak m.in. Sarah Ourahmoune (Francja 51 kg), Mandy Bujold (Kanada, 51 kg), Shelley Watts (Australia, 60 kg), Agnes Alexiusson (Szwecja, 60 kg), Ida Lundblad (Szwecja, 60 kg), Mira Potkonen (Finlandia, 60 kg), Chantelle Cameron (Anglia, 60 kg), Stacey Copeland (Anglia, 69 kg), czy Savannah Marshall (Anglia, 75 kg), mamy zapowiedź niezwykle atrakcyjnych zawodów.

W ubiegłym roku Biało-Czerwone wywalczyły w Stralsundzie 5 medali – 1 złoty (Aneta Rygielska), 2 srebrne (Angelika Grońska i Sandra Drabik) i 2 brązowe (Ewelina Wicherska i Kinga Siwa). Biorąc pod uwagę jakość zawodniczek, które w tym roku przyjadą do Niemiec, podobny wynik byłby na pewno miłą niespodzianką, zarówno dla polskiej ekipy, jak i kibiców boksu olimpijskiego w Polsce.

Opracował: Jarosław Drozd

KONTUZJOWANA OCHIGAVA NIE WYSTĄPI PODCZAS IGRZYSK EUROPEJSKICH. CZY ZDĄŻY PRZED RIO?

Srebrna medalistka Igrzysk Olimpijskich w Londynie (2012), dwukrotna mistrzyni świata i trzykrotna złota medalistka Mistrzostw Europy, Sofia Ochigava, z powodu kontuzji nie wystąpi podczas 1. Igrzysk Europejskich, które rozpoczną się 12 czerwca w Baku. To już nie pierwszy w ostatnim czasie uraz Rosjanki, który poważnie komplikuje dalszy rozwój jej kariery, w tym najprawdopodobniej walkę o olimpijski paszport do Rio de Janeiro (2016).

- Miałam w kieszeni bilet na Igrzyska Europejskie, ale niestety w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z tego startu – poinformowała Sofia. – Bardzo żałuję, że zabraknie mnie w Baku, ale po prostu jest to niewykonalne. Zabrakło mi czasu, bym po dwóch operacjach lewego kolana mogła odzyskać pełną sprawność fizyczną.

W związku z kłopotami zdrowotnymi swojej liderki, trener „Sbornej” Wiktor Lisicyn, w jej miejsce do stolicy Azerbejdżanu zabierze mistrzynię świata wagi piórkowej (57 kg) i liderkę rankingu światowego w tej kategorii, Zinaidę Dobryninę. Jest to oczywiście doraźne rozwiązanie, gdyż trener Rosjanek liczy na powrót do zdrowia i kadry swojej liderki, która już od kilku lat zmaga się z kontuzją kolana.

- To stary uraz, którego doznałam w maju 2010 roku podczas międzynarodowego turnieju w Maroku – wspomina Sofia. – Wówczas w jednej z walk, którą na pewno bym wygrała, poślizgnęłam się i zerwałam więzadła w stawie kolanowym. Nie doszłoby do tego, gdyby nie zaniedbania organizatorów, którzy źle przygotowali ring. Był błyszczący i bardzo śliski. Do dziś pamiętam, w jakim byłam szoku, kiedy w wyniku poślizgu upadłam na matę, a sędzia zaczął mnie liczyć. Po raz pierwszy w karierze! Nawet ból kontuzji nie był w stanie wymazać z mojej pamięci tamtego wydarzenia. Po powrocie do domu, przeszłam operację w klinice w Moskwie. Straciłam mnóstwo czasu, ale na szczęście udało się mi odzyskać zdrowie i formę przed Igrzyskami Olimpijskimi w Londynie. Chociaż, jeśli mam być szczera, nie było to stuprocentowe odzyskanie potencjału, mimo iż ostatecznie zdobyłam srebrny medal. Dzisiaj jestem przekonana, że tamta operacja nie została wykonana prawidłowo, o czym świadczy bardzo szybkie pogorszenie się stanu moich więzadeł i kolejna przerwa w startach.

Olimpijski zegar tyka coraz głośniej. Jeśli Sofia Ochigava chce po raz drugi wystąpić podczas Igrzysk, musi być w pełni sił i formy podczas najbliższych Mistrzostw Świata, które odbędą się w lutym 2016 roku. Tymczasem jej powrót do treningów nastąpi najprawdopodobniej dopiero jesienią br.

- W lutym tego roku przeszłam kolejną operację w Niemczech, a następnie w tym samym miejscu – jeszcze jeden zabieg – kontynuuje Ochigava. – Mam nadzieję, że teraz będę w stanie wrócić do pełnej sprawności, ale rehabilitacja potrwa od sześciu do ośmiu miesięcy. Jej wynik przesądzi o tym, czy będę kontynuować karierę bokserską, czy ją zakończę. Mimo wszystko jestem optymistką – zakończyła – rosyjska pięściarka.

W KIELCACH BEZ KATIE TAYLOR ALE Z SOFIĄ OCHIGAVĄ I ELENĄ SAVELEVĄ

Mimo wcześniejszych zapowiedzi nie dojedzie do Kielc najbardziej utytułowana zawodniczka w historii boksu olimpijskiego kobiet, Katie Taylor (60 kg), która miała być największą gwiazdą 2. Memoriału im. Leszka Drogosza. W związku tym największe zainteresowanie mediów – poza polska ekipą – skierowane będzie w kierunku dwóch znakomitych Rosjanek, Eleny Savelevej (51 kg) i Sofii Ochigavy (60 kg – na zdjęciu), które dwa lata temu reprezentowały swój kraj podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie.

Przypominamy, że Saveleva ma w swoim dorobku złoty (Bridgeport, 2010), srebrny (Ningbo, 2008) i brązowy (Qinhuangdao, 2012) medale Mistrzostw Świata, a w 2011 roku wywalczyła w Rotterdamie tytuł mistrzyni Europy. Aktualnie Elena, która miała po Igrzyskach dłuższą przerwę w uprawianiu boksu, walczy o pozycję nr 1 w kadrze Wiktora Lisicyna z Sayaną Sagatayevą. Wróciła na ring po urlopie macierzyńskim w styczniu br. i zdołała zakwalifikować się do reprezentacji (w wadze koguciej – 54 kg) na Mistrzostwa Europy w Bukareszcie, gdzie zdobyła brązowy medal. Jako ciekawostkę dodajmy,że to właśnie od pokonania Rosjanki w Usti nad Łabą (2011) rozpoczęła się międzynarodowa kariera Sandry Drabik, którą również zobaczymy na kieleckim ringu. Polka ma szansę poprawić remisowy (1-1) – jak dotąd – bilans walk z Eleną. Najlepiej w finale Memoriału „Czarodzieja Ringu”…

Równie długa przerwę w startach miała Ochigava, która długo nie mogła dojść do siebie po – jej zdaniem niesłusznej – przegranej walce w finale olimpiijskim z Katie Taylor. Dwukrotna mistrzyni świata (Podolsk, 2005 i New Delhi, 2006) oraz trzykrotna złota medalistka Mistrzostw Europy (Tonsberg, 2005; Vejle, 2007 i Nikolayev, 2009) wróciła do międzynarodowej rywalizacji podczas tegorocznych Mistrzostw Europy w Bukareszcie, gdzie – naszym zdaniem – została pokrzywdzona w półfinałowej walce z Francuzką Estelle Mossely, która również przymierzała się do startu w Kielcach.

Trzecią zawodniczką z Rosji podczas Memoriału im. Leszka Drogosza będzie Ekaterina Nadolinskaya (75 kg), która dopiero walczy o miejsce w kadrze narodowej. W ub. roku rywalizowała bez szczęścia podczas mistrzostw swojego kraju, przegrywając przed czasem w 3. starciu w ćwierćfinale z Inną Sagaidakovskayą.

Stawkę uczestniczek zawodów uzupełnią także: najlepsza zawodniczka zakończonych w miniony weekend Międzynarodowych Mistrzostw Śląska, Anna Alimardanova (Azerbejdżan, 51 kg) oraz jej rodaczka Yana Alexeevna (60 kg), młode mistrzynie Węgier – Lily Vary (51 kg), Sara Benke (60 kg) i Petra Szatmari (75 kg), brązowa medalistka mistrzostw Ukrainy Tatyana Krinitska (51 kg) oraz Ormianka Ashken Hovhannisyan (60 kg).

Polskę reprezentować będą trzy podopieczne trenera Pawła Pasiaka – wspomniana Sandra Drabik (51 kg), Sandra Kruk i Kinga Siwa (obie 60 kg). Niestety zabraknie anonsowanej wcześniej wicemistrzyni Europy z Bukaresztu, Eweliny Wicherskiej.

SOFIA OCZIGAWA W WIELKIM STYLU WRACA DO WALKI O OLIMPIJSKIE ZŁOTO

Rosyjska kadra narodowa seniorek, z uwagi na brak w kalendarzu turniejów tej rangi co Mistrzostwa Europy, czy Mistrzostwa Świata miniony rok przepracowała głównie we własnym kraju. Mimo to trener Wiktor Lisicyn konsekwentnie powtarzał, że dla jego podopiecznych był to niezwykle pracowity rok, w którym rozpoczął budowę nowej drużyny olimpijskiej.

Wywalczenie „tylko” dwóch srebrnych medali Igrzysk Olimpijskich w Londynie było pewnego rozczarowaniem dla samych zawodniczek, jak i środowiska bokserskiego w Rosji. Wicemistrzyni olimpijska, Sofia Oczigawa (60 kg), która przegrała w finale z Katie Taylor, bardzo długo nie mogła dojść do siebie. Nie boksowała już ani razu w 2012 roku, odpuszczając sobie również starty w kolejnym roku, by dopiero na początku br. zadeklarować dalszą chęć pracy w kadrze Lisicyna. Od czasu Igrzysk nie boksowała także Elena Saveleva (51 kg), która w Londynie odpadła w ćwierćfinale i niedługo później postanowiła, że zrealizuje swoje marzenie o macierzyństwie. W styczniu 2014 roku również i ona zapowiedziała, że postara sie wrócić do kadry i walczyć o start w Igrzyskach w Rio de Janeiro. Na razie jednak nie jest brana pod uwagę w powołaniach trenera kadry.

Pierwszym etapem selekcji „Sbornej” był wewnętrzny mini-turniej kadrowiczek, który odbył się w dniach 7-9 lutego w nowoczesnym ośrodku przygotowań olimpijskich, zbudowanym w 2013 roku w podmoskiewskim Odincowie. Na starcie stanęło 40 kadrowiczek Lisicyna (po 4 w każdej kategorii wagowej), w tym największa aktualnie gwiazda rosyjskiego boksu olimpijskiego kobiet, Oczigawa. Sofia wygrała pewnie swoje dwa pojedynki i jest „pewniakiem” na najważniejsze imprezy, z Mistrzostwami Europy w Bukareszcie włącznie. Niespodziewanie zwycięsko z konfrontacji z Alexandrą Kuleshevą wyszła Sayana Sagatayeva (51 kg), niedawno chwalona bardzo po występie w turnieju w Serbii. W trzeciej wadze olimpijskiej, czyli średniej (75 kg) królować powinna młoda Yaroslava Yakushina, która pewnie wygrała kwalifikacje w Odincowie.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH

48 kg
Svetlana Gnevanova (ur. 1988) – Svetlana Dmitrieva (1994) 3-0
Ekaterina Pinigina (1991) – Kristina Fateyeva (1993) 3-0

51 kg
Sayana Sagatayeva (1990) – Olesya Gladkova (1980) 3-0
Alexandra Kuleshova (1990) – Zoya Isayeva (1985) 2-1

54 kg
Liliya Ayetbayeva (1993) – Viktoria Gurkovich (1988) 2-1
Tatiana Zrazhevskaya (1992) – Maria Derenko (1993) 3-0

57 kg
Zinaida Dobrynina (1990) – Maria Sartakova (1987) 3-0
Alina Lysyak (1991) – Elena Gradinar (1990) 3-0

60 kg
Sofia Ochigava (1987) – Natalia Shadrina (1990) 3-0
Anastasia Belyakova (1993) – Yulia Sablina (1991) 3-0

64 kg
Elena Ustinova (1984) – Radimkhan Khamchiyeva (1986) 2-1
Alexandra Ordina (1987) – Vera Studenkova (1992) 3-0

69 kg
Irina Poteyeva (1986) – Elmira Azizova (1987) 3-0
Saadat Abdulayeva (1988) – Anastasia Arkharova (1994)3-0

75 kg
Yaroslava Yakushina (1993) – Inna Sagaidakovskaya (1984) 3-0
Lyubov Pashina (1988) – Ekaterina Nadolinskaya (1992) 3-0

81 kg
Anna Gladkikh (1988) – Elena Kuzina (1991) 3-0
Maria Urakova (1989) – Daria Ivanova (1992) 3-0

+81 kg
Zenfira Magamedaliyeva (1988) – Ekaterina Proskuryakova (1993) 3-0
Irina Sinetskaya (1981) – Saida Gamidova (1995) 3-0

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH

48 kg    Svetlana Gnevanova – Ekaterina Pinigina 2-0
51 kg     Sayana Sagatayeva – Alexandra Kuleshova 2-1
54 kg     Tatiana Zrazhevskaya – Liliya Ayetbayeva 3-0
57 kg     Zinaida Dobrynina – Alina Lysyak 3-0
60 kg     Sofia Ochigava – Anastasia Belyakova 3-0
64 kg     Alexandra Ordina – Elena Ustinova 2-1
69 kg     Irina Poteyeva – Saadat Abdulayeva 2-1
75 kg     Yaroslava Yakushina – Lyubov Pashina 3-0
81 kg     Maria Urakova – Anna Gladkikh 3-0
+81 kg     Irina Sinetskaya – Zenfira Magamedaliyeva 2-1