Author Archives: Jarosław Drozd

1. IE: MISTRZ UKRAINY LEPSZY OD MISTRZA POLSKI. KOSTECKI ŻEGNA SIĘ Z TURNIEJEM

bakun

20-letni aktualny mistrz Ukrainy seniorów, Yaroslav Samofalov (69 kg), którego  największym – jak dotąd – międzynarodowym sukcesem było wywalczenie srebrnego medalu Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Rotterdamie (2013) okazał się dzisiaj zbyt trudną przeszkodą dla mistrza Polski, Mateusza Kosteckiego. Zdaniem wszystkich sędziów nasz pięściarz był słabszy od swojego rywala w każdej z rund, ulegając mu ostatecznie trzy razy po 27-30.

Mateusz po zakończeniu walki nie mógł się pogodzić z takim werdyktem. Jego zdaniem przewaga w tej konfrontacji należała do niego

- Sędziowie nas nie szanują. Nie lubię tego mówić, bo porażka zawsze jest porażką, ale tak to wygląda z mojej strony. Jeśli Ukrainiec od drugiej rundy nie ma siły i do końca pojedynku tylko klinczuje, a następnie jednogłośnie wygrywa nie tylko walkę ale i wszystkie rundy, to werdykt musi dziwić. Moim zdaniem przeciwnik nie wygrał tej walki. W jej trakcie czułem, że wygrywam, dlatego po ostatnim gongu bardzo się cieszyłem. Na pewno byłem lepiej przygotowany od Samofalova. Po mnie nie widać śladów tego pojedynku, natomiast on jest mocno porozbijany. Naprawdę bardzo żałuję porażki ale z drugiej strony cieszę się, ponieważ wiem, że dałem dzisiaj z siebie wszystko – zakończył pięściarz klubu Desant Kraków.

W kolejnej fazie turnieju pięściarskiego 1. Igrzysk Europejskich w Baku, Samofalov skrzyżuje rękawice z Bułgarem Simeonem Chamovem, który dzisiaj miał wolny los. A nas czekają jeszcze dzisiaj emocje związane z pojedynkami dwóch podopiecznych Zbigniewa Raubo i Jerzego Baranieckiego. Najpierw Sylwester Kozłowski (56 kg) zmierzy się z Bułgarem Stefanem Ivanovem, a następnie Kazimierz Łęgowski (64 kg) z Rosjaninem Maximem Dadashevem.

WYNIKI GRUDZIĄDZKIEGO TURNIEJU KWALIFIKACYJNEGO DO OOM

W dniach od 11 do 14 czerwca w hali MKS „Start” w Grudziądzu rozgrywany był turniej eliminacyjnych juniorek (dawniej zwanych kadetkami) do finałów tegorocznej Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży (11-19 lipca).  Do udziału zgłoszonych  zostało ok. 80 zawodniczek (urodzonych w latach 1999-2000) z całego kraju, które rywalizowały o 8 kwalifikacji w każdej z kategorii wagowych.

KOMPLET WYNIKÓW [na pierwszych miejscach zwyciężczynie]

WYNIKI WALK ELIMINACYJNYCH [11 CZERWCA 2015 ROKU]

46 KG
Roksana Giersz (Boxing Team Chojnice) – Sandra Bartków (Orkan Gorzów Wlkp.) 3-0

50 KG
Klaudia Simsak (Fight-Boxing Dąbrowa Górnicza) – Natalia Maćkowska (Sparta Złotów) WO.
Paulina Zaporowicz (Wda Świecie) – Marek Alicja (TSB Tarnów) TKO 1
Anita Kostrzyńska (PKB Poznań) – Daria Peek (Wilk Kościerzyna) TKO 3
Sandra Bobowicz (Gwarek Łęczna) – Milena Pogorzelska (Start Grudziądz) 3-0

57 KG
Patrycja Borys (Hetman Białystok) – Wioletta Czerniak (BKS Jastrzębie) 3-0
Daria Puszka (Berej Boxing Lublin) – Klaudia Janowska (BKS Olimp Szczecin) TKO 2
Wiktoria Olszewska (Czarni Słupsk) – Mariola Gazda (Magic Boxing Brzesko) 3-0

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [11 CZERWCA 2015 ROKU]

48 KG
Patrycja Iwanicka (KKS Poznań) – Patrycja Szczukowska (Wda Świecie) TKO 1
Izabela Szelest (Ziętek Team Kalisz) – Izabela Łącka (TSB Tarnów) TKO 1
Anna Lesiewicz (PKB Magic Boxing Brzesko) – Angelika Cygan (TSB Tarnów) TKO 1

52 KG
Natalia Narloch (Boxing Team Chojnice) – Karolina Mazur (PTB Tiger Tarnów) TKO 1
Wiktoria Chorążak (Start Włocławek) – Natalia Błaszak (Boxeo Dąbrowa Chełm.) 3-0
Milena Bochniak (DKB Dąbrowa Górnicza) – Aneta Gos (Sparta Złotów) TKO 1

54 KG
Emilia Wojdałowicz (Boxing Sokółka) – Patrycja Wochna (Ring Wolny Toruń) 3-0
Aleksandra Kubiak (Copacabana Konin) – Nikola Krysińska (OSiR Suwałki) 3-0
Zuzanna Licha (Polonia Leszno) – Julia Szczutkowska (LKB Legnica) 2-1

63 KG
Maja Mikrut (PTB Tiger Tarnów) – Milena Karposka (ZKB Ziębice) TKO 2
Aleksandra Piechowska (Fight-Boxing Dąbrowa Górnicza) – Karolina Sołowiej (Boxing Sokółka) TKO 1

+80 KG
Weronika Stochniałek (Ziętek Team Kalisz) – Natalia Werda (Golden Boxing Białystok) TKO 1
Natalia Olszewska (Pomorzanin Toruń) – Aleksandra Jońca (Spartakus Szczecin) 2-1
Magdalena Bober (Sparta Złotów) – Pola Siemińska (Olimp Szczecin) TKO 3
Weronika Flaszak (Start Włocławek) – Karolina Jasińska (Gwardia Wrocław) 2-1

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [12 CZERWCA 2015 ROKU]

46 KG
Paulina Nowak (Adrenalina Wrocław) – Aleksandra Szymańska (TSB Tarnów) TKO 2
Róża Asanowicz (Boxing Sokółka) – Karolina Grabczak (Gwarek Łęczna) 2-1
Dominika Losik (Start Grudziądz) – Sylwia Lipska (Wda Świecie) TKO 1
Roksana Giersz (Boxing Team Chojnice) – Olivia Pilarska (Polonia Leszno) WO.

50 KG
Nikoletta Migaszewska (Start Grudziądz)    – Oliwia Wolska (Ziętek Team) WO.
Kinga Czerniawska (Olimp Szczecin) – Anna Ghulyan (Polonia Świdnica) 3-0
Klaudia Simsak (Fight-Boxing Dąbrowa Górnicza) – Paulina Zaporowicz (Wda Świecie) WO.

Anita Kostrzyńska (PKB Poznań) – Sandra Bobowicz (Gwarek Łęczna) 3-0

57 KG
Sylwia Białkowska (Berej Boxing Lublin) – Oliwia Kępińska (Wda Świecie) WO.
Natalia Winiczeńko (Zatoka Braniewo) – Weronika Szymczak (Ziętek Team) WO.
Patrycja Borys (Hetman Białystok) – Patrycja Pelińska (Kaczor Team Wałbrzych) TKO 3
Daria Puszka (Berej Boxing Lublin) – Wiktoria Olszewska (Czarni Słupsk) TKO 2

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [13 CZERWCA 2015 ROKU]

46 KG
Paulina Nowak (Adrenalina Wrocław) – Róża Asanowicz (Boxing Sokółka) 3-0
Roksana Giersz (Boxing Team Chojnice) – Dominika Losik (Start Grudziądz) 3-0

48 KG
Tatiana Pluta (Star Starachowice) – Patrycja Iwanicka (KKS Poznań) 3-0
Anna Lesiewicz (PKB Magic Boxing Brzesko) – Izabela Szelest (Ziętek Team Kalisz) WO.

50 KG
Kinga Czerniawska (Olimp Szczecin) – Nikoletta Migaszewska (Start Grudziądz) TKO 1
Klaudia Simsak (Fight-Boxing Dąbrowa Górnicza) – Anita Kostrzyńska (PKB Poznań) 2-1

52 KG
Natalia Narloch (Boxing Team Chojnice) – Julia Konszewicz (Czarni Słupsk) 3-0
Milena Bochniak (DKB Dąbrowa Górnicza) – Wiktoria Chorążak (Start Włocławek) TKO 2

54 KG
Joanna Wojciechowska (Start Grudziądz) – Emilia Wojdałowicz (Boxing Sokółka) 3-0
Aleksandra Kubiak (Copacabana Konin) – Zuzanna Licha (Polonia Leszno) WO.

57 KG
Natalia Winiczeńko (Zatoka Braniewo) – Sylwia Białkowska (Berej Boxing Lublin) 3-0
Patrycja Borys (Hetman Białystok) – Daria Puszka (Berej Boxing Lublin) 3-0

60 KG
Klaudia Osik (Berej Boxing Lublin) – Julia Rafka (Start Grudziądz) TKO 1
Katarzyna Bujko (BKS Jastrzębie) – Sylwia Grygiel (Boxeo Dąbrowa Chełmińska) 3-0

63 KG
Klaudia Budasz (SW Gostyń) – Wiktoria Walentowska (Obra Zbąszyń) TKO 1
Aleksandra Piechowska (Fight-Boxing Dąbrowa Górnicza) – Maja Mikrut (PTB Tiger Tarnów) TKO 2

66 KG
Kinga Szostak (Sparta Złotów) – Agnieszka Serdyńska (Polonia Świdnica) TKO 2

75 KG
Natalia Marczykowska (Broń Radom) – Ewelina Mańka (Berej Boxing Lublin) 3-0

+80 KG
Natalia Olszewska (Pomorzanin Toruń) – Weronika Stochniałek (Ziętek Team Kalisz) WO.
Weronika Flaszak (Start Włocławek) – Magdalena Bober (Sparta Złotów) TKO 3

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [14 CZERWCA 2015 ROKU]

46 KG
Paulina Nowak (Adrenalina Wrocław) – Roksana Giersz (Boxing Team Chojnice) wo.

48 KG
Tatiana Pluta (Star Starachowice) – Anna Lesiewicz (PKB Magic Boxing Brzesko) 3-0

50 KG
Klaudia Simsak (Fight-Boxing Dąbrowa Górnicza) – Kinga Czerniawska (Olimp Szczecin) TKO 2

52 KG
Milena Bochniak (DKB Dąbrowa Górnicza) – Natalia Narloch (Boxing Team Chojnice) WO.

54 KG
Joanna Wojciechowska (Start Grudziądz) – Aleksandra Kubiak (Copacabana Konin) TKO 1

57 KG
Patrycja Borys (Hetman Białystok) – Natalia Winiczeńko (Zatoka Braniewo) 3-0

60 KG
Katarzyna Bujko (BKS Jastrzębie) – Klaudia Osik (Berej Boxing Lublin) WO.

63 KG
Aleksandra Piechowska (Fight-Boxing Dąbrowa Górnicza) – Klaudia Budasz (SW Gostyń) 3-0

66 KG
Natalia Barbusińska (Spartakus Szczecin) – Kinga Szostak (Sparta Złotów) TKO 1

70 KG
Karolina Lewandowska (Start Włocławek) – Julita Puchalska (Pomorzanin Toruń) 3-0

75 KG
Natalia Marczykowska (Broń Radom) – Natalia Bartosik (Ring Wolny Toruń) TKO 1

+80 KG
Weronika Flaszak (Start Włocławek) – Natalia Olszewska (Pomorzanin Toruń) TKO 1

1. IE: MUHAMMAD ALI POKONAŁ JEDNEGO Z FAWORYTÓW WAGI …MUSZEJ

Zwycięstwo niespełna 19-letniego Anglika Muhammada Ali (52 kg – na zdjęciu) nad Alexandru Riscanem z Mołdawii było największą niespodzianką pierwszego dnia turnieju pięściarskiego Igrzysk Europejskich w Baku. Brytyjczyk w dorosłym boksie stawia bowiem dopiero pierwsze kroki, zaś 26-letni Riscan, mistrz Unii Europejskiej z Sofii (2014), został przez nas sklasyfikowany na 1. miejscu ubiegłorocznego europejskiego rankingu. Do medalu historycznych IE jednak jeszcze bardzo daleko, gdyż wczorajsze pojedynki to dopiero 1/32 finału turnieju.

Warto odnotować również zwycięstwa Turków Yasina Yilmaza (60 kg) nad Atdhe Gashim (Niemcy), Adema Furkana Avci (64 kg) nad Andrasem Vadaszem (Węgry) oraz Bahrama Muzaffera (91 kg) nad Rainem Karlsonem (Estonia), który ma za sobą jeden pojedynek w barwach Rafako Hussars Poland w lidze WSB. Również trzy zwycięstwa zanotowali Rosjanie, którzy w Baku występują w „trzecim garniturze”.

Szkoda, że pierwszej turniejowej przeszkody nie pokonał Maciej Jóźwik, gdyż jego rywal był absolutnie w zasięgu pięściarza ze Szczecina.

WYNIKI WALK ELIMINACYJNYCH [1/32 FINAŁU, WTOREK, 16 CZERWCA]

52 KG
Myles Casey (Irlandia) – Ivan Figurenko (Białoruś) 3-0
Nandor Csoka (Węgry) – Maciej Jóźwik (Polska) 3-0
Muhammad Ali (Anglia) – Alexander Riscan (Mołdawia) 3-0

56 KG
Razvan Andreiana (Rumunia) – Diego Ferrer (Hiszpania) 3-0
Riccardo D’Andrea (Włochy) – Yuriy Shestok (Ukraina) 2-1
Bakhtovar Nazirov (Rosja) – Kurt Walker (Irlandia) 2-1

60 KG
Otar Eranosyan (Gruzja) – Artjoms Ramlavs (Łotwa) 3-0
Yasin Yilmaz (Turcja) – Atdhe Gashi (Niemcy) TKO 1

64 KG
Adem Furkan Avci (Turcja) – Andras Vadasz (Węgry) 3-0

75 KG
Salvatore Cavallaro (Włochy) – Aleksandar Drenovak (Serbia) 3-0
Maxim Koptyakov (Rosja) – Mikke Stefensen (Dania) 3-0

91 KG
Adam Hamori (Węgry) – Erik Tlkanec (Słowacja) 3-0
Albon Pervizaj (Niemcy) – Victor Ialimov (Mołdawia) 3-0
Sadam Magomedov (Rosja) – Tadas Tamasauskas (Litwa) 3-0
Darren O’Neill (Irlandia) – Mirel Jitaru (Rumunia) 3-0
Gevorg Manukyan (Ukraina) – David Hosek (Czechy) 3-0
Bahram Muzaffer (Turcja) – Rain Karlson (Estonia) 2-1
Gabriel Richards (Szwecja) – Stefan Nikolic (Austria) 3-0

1. IE W BAKU: PORAŻKA MACIEJA JÓŹWIKA Z MŁODYM WĘGREM

jozwik

Od porażki Macieja Jóźwika (52 kg) z Węgrem Nandorem Csoką rozpoczęli start w 1. Igrzyskach Europejskich w Baku nasi pięściarze. Zaledwie 18-letni Madziar, który w dwa lata temu był młodzieżowym mistrzem, a w ub. roku wicemistrzem swojego kraju, pokonał aktualnego mistrza Polski seniorów jednogłośnie na punkty (29-28 i dwa razy 30-27). W kolejnej walce Csoka skrzyżuje rękawice z Ormianinem Narekiem Abgaryanem, który miał wolny los.

Mamy nadzieję, że jutro doczekamy się pierwszego zwycięstwa Biało-Czerwonych. W ringu zaprezentuje się aż trzech z nich. Sylwester Kozłowski (56 kg) zmierzy się z Bułgarem Stefanem Ivanovem, Kazimierz Łęgowski (64 kg) z Rosjaninem Maximem Dadashevem, zaś Mateusz Kostecki (69 kg) z Ukraińcem Yaroslavem Samofalovem.

[Fot. Natalia Hollińska]

1. IE W BAKU: JAK LOSOWALI BIAŁO-CZERWONI? KTO Z KIM I KIEDY

pkol_baku

Reprezentantki i reprezentanci Polski w boksie poznali dzisiaj pierwszych rywali, z którymi przyjdzie im się zmagać podczas 1. Igrzysk Europejskich w Baku.

Z naszych pań najbliżej strefy medalowej są Ewelina Wicherska (54 kg) i Lidia Fidura (75 kg). Obie wylosowały ćwierćfinał, w którym przyjdzie im rywalizować odpowiednio ze zwyciężczyniami pojedynków Marzia Davide (34 lata, Włochy) – Marjut Lausti (33 lata, Finlandia) oraz Yaroslava Yakushina (21 lat, Rosja) – Leila Dzhavadova (22 lata, Azerbejdżan). Sandra Drabik (51 kg) w 1/8 finału zmierzy się z 20-letnią zawodniczką gospodarzy, Anakhanim Aghayevą, zaś Aneta Rygielska (64 kg) na tym samym etapie zawodów stanie oko w oko z 28-letnią Rumunką Simoną Sitar. Jeśli awansują do ćwierćfinałów, to w walkach o medal Sandra zmierzy się ze zwyciężczynią walki Melinda Pantis (Rumunia) – Yana Burym (Białoruś), zaś Aneta ze Szwajcarką Andreą Kistler.

Jeśli chodzi o mężczyzn, to nieco bliżej strefy medalowej po losowaniu są Mateusz Polski (60 kg) i Kamil Gardzielik (75 kg), którzy rozpoczną turniej od drugiego etapu (1/16). Pierwszy z nich skrzyżuje rękawice z 21-letnim Mołdawianinem Vadimem Ivaniucem, zaś drugi z lepszym z rywalizacji 21-letniego Tomasa Pivoruna (Litwa) z 20-letnim Djordje Tomicem (Bośnia i Hercegowina). Maciej Jóźwik (52 kg) w swoim inauguracyjnym pojedynku spotka się z 18-letnim Węgrem Sandorem Csoką, Sylwester Kozłowski (56 kg) z 22-letnim Bułgarem Stefanem Ivanovem, Kazimierz Łęgowski (64 kg) z 24-letnim Rosjaninem Maximem Dadashevem, Mateusz Kostecki (69 kg) z 20-letnim Ukraińcem Yaroslavem Samofalovem a Jordan Kuliński (81 kg) z 21-letnim Ormianinem Nikolem Arutyunovem.

Rozkład walk:

wtorek (16 czerwca)
Jóźwik – Csoka

środa (17 czerwca)
Kozłowski – Ivanov
Łęgowski – Dadashev
Kostecki – Samofalov

czwartek (18 czerwca)
Kuliński – Arutyunov

piątek (19 czerwca)
Drabik – Aghayeva

sobota (20 czerwca)
Rygielska – Sitar
Polski – Ivanciuc
Gardzielik

wtorek (23 czerwca)
Wicherska
Fidura

1. IE W BAKU: WSPANIAŁA CEREMONIA OTWARCIA. W PONIEDZIAŁEK LOSOWANIE

baku_otwarcie

Wczoraj około godz. 20.00 czasu polskiego w Baku zapłonął znicz historycznych 1. Igrzysk Europejskich. Genialna, niepowtarzalna, zapierająca dech w piersiach – takie określenia przewijają się w komentarzach po ceremonii otwarcia. Jeśli Azerowie utrzymają ten poziom przez całą imprezę to możemy być spokojni o niepowtarzalne emocje.

Podczas ceremonii otwarcia zaprezentowały się m.in. nasze obie reprezentacje w boksie – kobiet i mężczyzn, którym towarzyszyli trenerzy Paweł Pasiak i Tomasz Potapczyk.

- Wszystko jest perfekcyjnie przygotowane na przyjazd najlepszych sportowców z Europy – mówi trener kadry narodowej kobiet. – Nad organizacją i porządkiem pracuje dziesięć tysięcy. Azerowie wydali 4 miliardy dolarów tylko na budowę nowoczesnego osiedla dla sportowców. Nigdy i nigdzie czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Mamy do swojej dyspozycji dosłownie wszystko, w tym znakomite sale do treningów.Losowanie turniejów bokserskich odbędzie się w poniedziałek. My nie tracimy jednak czasu i jesteśmy już po dwóch treningach, a w sobotę dziewczyny będą pracować razem z Francuzkami. Przewiduję m.in. sparingi zadaniowe. Kadrowiczki są zdrowe, powoli się aklimatyzują, bo mamy straszny upał po 30 stopni a przy tym jest duszno i wieją strasznie mocne wiatry. Oczywiście walczymy z tym – zakończył trener Paweł Pasiak.

Tak, jak wspomniał trener kadry w poniedziałek nasze zawodniczki i zawodnicy poznają pierwszych rywali i drogi, jakie mogą ich ewentualnie zaprowadzić do medali. Pierwsze walki mężczyzn rozpoczną się we wtorek (16 czerwca), zaś panie pierwsze walki stoczą w piątek (19 czerwca). O wszystkim przeczytacie w serwisie polskiboks.pl.

„CZASÓWKA” ARTURA SZPILKI NA GALI W CHICAGO

szpilka_us

Artur Szpilka (19-1, 14 KO) nie miał najmniejszych problemów z rozmontowaniem defensywy Manuela Quezady (29-10, 18 KO), który kiedyś był naprawdę mocny, lecz dziś nie stanowi już niemal żadnego zagrożenia dla zawodników pokroju pięściarza z Wieliczki.

Przez dwie minuty „Szpila” szachował przeciwnika prawym prostym, a gdy trafił mocnym lewym sierpem na czoło, poszedł za ciosem i do końca pierwszej rundy obijał Amerykanina przy linach, lokując na jego żebrach kilka naprawdę mocnych haków. W drugim starciu prawa ręka niczym automat namierzała głowę przeciwnika, natomiast lewa wciąż obijała korpus. Polak wywierał coraz większy pressing i Quezada w trzeciej odsłonie praktycznie stał już tylko skulony za podwójną gardą, zbierając cięgi od naszego rodaka. Do czwartej rundy już nie wyszedł, co trochę zabrało Arturowi satysfakcję. Ale liczy się zwycięstwo w jubileuszowej, dwudziestej walce.

Dla Artura występ w Chicago był drugim od momentu związania się menadżerskim kontraktem z potężnym Alem Haymonem oraz trenerem Ronnie Shieldsem. Póki co wszystko idzie po jego myśli, jednak na prawdziwy test przyjdzie jeszcze czas. Dziś Quezada nim nie był…

źródło: bokser.org

MŁODZIEŻOWA KADRA KOBIET PRZEZ TARNÓW DO SUBOTICY

taipei_losowanie

Młodzieżowa kadra narodowa kobiet, która niedawno rywalizowała na Tajwanie w 4. Młodzieżowych Mistrzostwach Świata, w dniach od 28 czerwca do 6 lipca wróci do pracy na zgrupowaniu szkoleniowym w Tarnowie, by szykować się do kolejnego ważnego startu, jakim będą Mistrzostwa Europy. Zajęcia w nowoczesnym ośrodku boksu olimpijskiego Global Boxing, gdzie na co dzień pracuje Tarnowska Szkółka Bokserska, poprowadzą Tomasz Potapczyk (trener-koordynator kadry) oraz Aleksander Maciejowski i Stanisław Łakomiec (trenerzy współpracujący).

Powołania na zgrupowanie i tradycyjny MTB o „Złotą Rękawicę”, który odbędzie się w lipcu w serbskiej Suboticy otrzymało dziewięć zawodniczek: Patrycja Komudzińska (MOSM Tychy, 48 kg), Agata Kawecka (FC Koszalin, 51 kg), Ewa Białas (Energetyk Jaworzno, 54 kg), Ewa Gibka (Boxing Team Chojnice, 57 kg), Adrianna Jędrzejczyk (RUSHH Kielce, 60 kg), Weronika Zakrzewska (Boxing Team Chojnice, 64 kg), Aneta Gojko (Boxing Sokółka, 69 kg), Patrycja Mrozińska (Wda Świecie, 75 kg) i Patrycja Kiwak (Skorpion Szczecin, 81 kg).

W zajęciach zabraknie m.in. tegorocznej brązowej medalistki MMŚ, Justyny Walaś (64 kg), która w przyszłym tygodniu przejdzie operację i – jak zapewnia trener Maciejowski – jej start w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy nie będzie możliwy.

MŁODZI PIĘŚCIARZE Z CHOJNIC NAJLEPSI W MTB. IM. JERZEGO ADAMSKIEGO W BYDGOSZCZY

anapa

W dniach 6-7 czerwca w hali bydgoskiej „Astorii” odbył się 12. Międzynarodowy Turniej Bokserski im. Jerzego Adamskiego, srebrnego medalisty olimpijskiego z Rzymu (1960) oraz mistrza Europy z Lucerny (1959). W akcji mogliśmy zobaczyć zawodników z 14 klubów z Polski, ale przyjechali także goście z Litwy i Niemiec. W zgodnej opinii obserwatorów poziom turnieju był wysoki, a walki mogły się podobać nielicznie – niestety – zgromadzonej publiczności.

Najwięcej złotych medali (trzy) wywalczyła drużyna Boxing Team Chojnice w składzie- Kewin Gruchała (52 kg), Piotr Szczukowski (63 kg) i Patryk Wardyn (80 kg). Natomiast po dwa złote medale zdobyły ekipy Startu Włocławek, Litwy i Niemiec. Najlepszą walką finałów uznano pojedynek Piotra Szczukowskiego z Andrzejem Kapturem (BKS Orkan Gorzów Wlkp.).

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [na pierwszym miejscu zwycięzcy]

MŁODZICY
46 KG: Donatas Baravykas (Litwa) – Jakub Brzeziński (Champion Włocławek) TKO 1
52 KG: Jean-Paul Hoffman (Niemcy) – Wiktor Chladko (Champion Włocławek) 3-0

KADECI
46 KG: Dominik Śmigielski (Ring Wolny Toruń) – Arman Dabaghyan (Zawisza Bydgoszcz) 2-1
48 KG: Arian Cekicay (Niemcy) – Daniel Puiotrowski (KSW Włocławek) 3-0
50 KG: Dawid Tuchorski (Start Włocławek) – Marius Lapecius (Litwa) 3-0
52 KG: Kewin Gruchała (Boxing Team Chojnice) – Amer Jamgoyan (Niemcy) 3-0
54 KG: Adrian Spóździał (Start Włocławek) – Theodoras Palatidis (Litwa) 3-0
60 KG: Eryk Wasilewski (Orkan Gorzów Wlkp.) – Patryk Wysocki (Boxing Wałcz) 3-0
63 KG: Piotr Szczukowski (Boxing Team Chojnice) – Andrzej Kaptur (Orkan Gorzów Wlkp.) 3-0
69 KG: Damian Zawieruszyński (Astoria Bydgoszcz) – Maciej Gajewski (Bombardier Gdynia) 3-0
75 KG: Rokas Vasilauskas (Litwa) – Marcin Ogrodowski (Orkan Gorzów Wlkp.) TKO 1
80 KG: Patryk Wardyn (Boxing Team Chojnice) – Ernest Maciejczak (Orkan Gorzów Wlkp.) 3-0

JUNIORZY
81 KG: Adrian Lipski (Łokietek Brześć Kuj.)- Dawid Gołek (Astoria Bydgoszcz) 2-1

MŁODZIEŻOWA KADRA NARODOWA NA TURNIEJ „CZARNE DIAMENTY” W MYSZKOWIE

marcin  stankiewicz

Najważniejszą tegoroczną międzynarodową imprezą pięściarską w Polsce będą bezsprzecznie Młodzieżowe Mistrzostwa Europy, które odbędą się w listopadzie w Kołobrzegu. Ważnym etapem w przygotowaniach do tych zawodów będzie start naszych kadrowiczów w tradycyjnym MTB „Czarne Diamenty” w Myszkowie.

W dniach od 17 do 20 czerwca w Biało-Czerwonych barwach wystąpi dziesięciu zawodników wyselekcjonowanych przez trenera kadry, Marcina Stankiewicza, którego w Myszkowie wspierać będzie Karol Chabros. Podstawową kadrę zawodniczą tworzą: Karol Warda (Berej Lublin, 49 kg), Kacper Harkawy (Champion Chojnów, 52 kg), Sebastian Gierada (KSZO Ostrowiec Św., 56 kg), Karol Kowal (Skorpion Szczecin, 60 kg), Krystian Romel (Sokół Piła, 64 kg), Sebastian Wiktorzak (Olimp Szczecin, 69 kg), Konrad Kozłowski (FC Koszalin, 75 kg), Michał Soczyński (PACO Lublin, 81 kg), Maciej Żurakowski (Legia Warszawa, 91 kg) i Kamil Mroczkowski (Champion Powiat Legnicki, +91 kg).

Zawodnikami rezerwowymi, gotowymi na dodatkowe powołanie są: Dawid Miziołek (Jawor Team Jaworzno, 52 kg), Norbert Borzęcki (Champion Nowy Dwór Mazowiecki, 56 kg), Adrian Jachimowicz (OSiR Suwałki, 60 kg), Dawid Suchecki (Wisła Kraków, 64 kg), Dominik Cieślik (Jawor Team Jaworzno, 69 kg), Krystian Taudul (Boxing Sokółka, 75 kg), Jakub Kasprzak (KKS Poznań, 81 kg), Aleksander Celejewski (Radomiak Radom, 91 kg) i Kamil Offman (BKS Gorzów Wlkp., +91 kg).

KONTUZJA ELIMINUJE IGORA JAKUBOWSKIEGO ZE STARTU W IGRZYSKACH EUROPEJSKICH

kadra na baku

Siedmiu polskich pięściarzy, w tym pięciu z Rafako Hussars Poland, wyjeżdża dzisiaj do Baku na 1. Igrzyska Europejskie. Ze względu na kontuzję w azerskim turnieju zabraknie mistrza Polski, Igora Jakubowskiego (91 kg).

– Jakiś czas temu poddałem się w Poznaniu zabiegowi artroskopii łokcia prawej ręki, dlatego mój start w Baku jest niemożliwy – powiedział Igor Jakubowski, który w swym pierwszym sezonie na ringach World Series of Boxing wygrał 4 z 5 walk i zajął wysokie 4 miejsce w rankingu.

Bokser z Konina był w pierwotnym składzie na Igrzyska Europejskie, ale uraz ręki i inne problemy zdrowotne sprawiły, że opuścił zgrupowania w Wiśle i Cetniewie.

– Wróciłem do treningów i przygotowuję się do sierpniowych Mistrzostw Europy w Sofii. W bułgarskiej stolicy przed rokiem zwyciężyłem w Mistrzostwach Unii Europejskiej, więc to miejsce bardzo szczęśliwe dla mnie – mówi Igor Jakubowski, który o miejsce w składzie Rafako Hussars Poland i reprezentacji Polski walczy z Michałem Olasiem.

– Po zabiegu łokcia Igor musi poddać się badaniom specjalistycznym w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej. Dopiero wtedy, jeśli uzyska zgodę lekarzy, będzie mógł trenować z kadrą – powiedział trener kadry i „Husarii”, Zbigniew Raubo.

W środę do Baku na pierwsze w historii Igrzyska Europejskie pojedzie pięciu bokserów, którzy w tym sezonie występowali w Husarii na ringach World Series of BoxingSylwester Kozłowski (56 kg), Mateusz Polski (60 kg), Kazimierz Łęgowski (64 kg), Kamil Gardzielik (75 kg) i Jordan Kuliński (81 kg). W składzie są też Maciej Jóźwik (52 kg) i Mateusz Kostecki (69 kg).

– Stawka turnieju w Baku jest ogromna, bowiem medaliści zakwalifikują się do jesiennych Mistrzostw Świata w Doha. To dla mnie duża szansa, bowiem już wcześniej zapadła decyzja, że o wyjazd na sierpniowe Mistrzostwa Europy w Sofii rywalizować będą finaliści niedawnych Mistrzostw Polski Mateusz Tryc i Arkadiusz Szwedowicz. Od bardzo, bardzo dawna miałem rozmaite problemy osobiste, często na treningach byłem myślami zupełnie gdzieś indziej niż na sali. Ale na szczęście te kłopoty to już przeszłość, mam komfort psychiczny i z wielkim optymizmem jadę na Igrzyska. Stać mnie na wygrywanie z najlepszymi, może
nawet na finał – mówi Jordan Kuliński.

IGRZYSKA EUROPEJSKIE W BAKU NIE DLA KINGI SIWEJ. AIBA ZAWIESIŁA MISTRZYNIĘ POLSKI

kingasiwa02

W październiku 2013 roku cieszyliśmy się ze złotych medali jakie na Mistrzostwach Świata federacji WAKO w kick-boxingu (w formule low-kick) wywalczyły w Guaruja koło Sao Paulo Sandra Drabik i Kinga Siwa. Paradoksalnie tamten wspaniały triumf bardzo negatywnie zaważył na dalszych bokserskich losach obu naszych znakomitych zawodniczek.

Podczas pięściarskich Mistrzostw Świata w Jeju (2014) Sandra po wygraniu pierwszej walki, została zdyskwalifikowana, gdyż okazało się, że na czas z Polski do siedziby AIBA nie dotarła jej deklaracja, potwierdzająca zaprzestanie występów w innych niż boks sportach walki. Kolejnym akordem tej historii było zawieszenie (do grudnia 2015 roku) naszej zawodniczki w przeddzień Mistrzostw Polski w Karlinie, które następnie – dzięki skutecznym staraniom prezesa PZB, Zbigniewa Górskiego – zostało anulowane.

Kiedy czteroosobowa kadra narodowa seniorek była niemal spakowana przed lotem do Baku na 1. Igrzyska Europejskie równie bolesny cios dosięgnął Kingę, w której zarówno fachowcy, jak i trener reprezentacji Paweł Pasiak, widzieli kandydatkę do medalu i to bynajmniej niekoniecznie brązowego. Powód był ten sam, co w przypadku Sandry Drabik, czyli brak przedłożonej na czas deklaracji, potwierdzającej rozbrat mistrzyni świata z kick-boxingiem. Polski Związek Bokserski, jak zapewnił prezes Górski, od tygodnia bezskutecznie interweniował w sprawie zawieszenia naszej kadrowiczki u dyrektora wykonawczego AIBA, Ho Kima. W sprawę zaangażował się również klubowy trener Kingi Siwej, Marek Chrobak, który osobiście udał się do Lozanny. Niestety również bezskutecznie.

W związku z zawieszeniem Kingi do 19 listopada br. i jej absencji w Baku, w ostatniej chwili – dzięki staraniom działaczy PZB i PKOl -  do Igrzysk Europejskich zgłoszono byłą młodzieżowa mistrzynię świata z Albeny (2013), Anetę Rygielską, znaną dotąd z występów w wagach z limitem 57 i 60 kg. Miejmy nadzieje, że w nowej dla siebie dywizji, z powodzeniem zastąpi utytułowaną koleżankę z kadry.

ODMŁODZONA REPREZENTACJA UKRAINY GOTOWA DO STARTU W BAKU

otamans

Mimo słabszego startu w Mistrzostwach Świata w Ałmatach (2013) i systematycznemu odchodzeniu najlepszych zawodników do grup zawodowych, nikt nie zakwestionuje faktu, że Ukraińcy należą do światowej czołówki. Dwa lata temu podczas mistrzostw Starego Kontynentu w Mińsku podopieczni trenera Dmytro Sosnovskiya wywalczyli jeden złoty, jeden srebrny i trzy brązowe medale. Powtórzenie wspomnianego wyniku podczas Igrzysk Europejskich w Baku byłoby wielkim sukcesem naszych wschodnich sąsiadów.

W stolicy Azerbejdżanu w barwach Ukrainy wystąpią: Igor Sopinskiy (49 kg), Dmitro Zamotayev (52 kg), Yuriy Shestak (56 kg), Timur Belyak (60 kg), Viktor Petrov (64 kg), Yaroslav Samofalov (69 kg), Vladislav Voitalyuk (75 kg), Olexandr Khizhnyak (81 kg), Gevorg Manukyan (91 kg) i Vladislav Sirenko (+91 kg).

W składzie jest zatem czterech mistrzów Ukrainy (Sopinskiy, Zamotayev, Samofalov i Manukyan), jeden wicemistrz (Khiznyak) oraz jeden brązowy medalista (Sirenko) ale uwaga fachowców skierowana będzie również na ubiegłorocznego młodzieżowego wicemistrza świata, Petrova, którego stać na awans do strefy medalowej. Liderem ekipy będzie złoty medalista Młodzieżowych Mistrzostw Świata z Erywania (2012), Khiznyak, który nieźle prezentował się w rozgrywkach ligi WSB.

MATEUSZ MASTERNAK OKRADZIONY ZE ZWYCIĘSTWA W RPA

master01

W głównej walce wieczoru w Kempton Park w RPA spotkali się Mateusz Masternak (35-3, 25 KO) i miejscowy Johnny Muller (19-4-2, 13 KO). Zwyciężył Polak, ale tylko moralnie. Pomimo dwóch liczeń skandaliczna decyzja dwóch sędziów odebrała mu szansę walki o mistrzostwo świata.

Mateusz dobrze rozpoczął ten pojedynek, przepuszczał ataki rywala, jednak w pierwszej rundzie dał się raz zaskoczyć mocnym, obszernym prawym sierpem. W drugiej wrocławianin szukał ciosów na korpus, dzięki czemu otworzył sobie drogę na górę i to on trafił dwukrotnie swoim prawym sierpowym.

Mobilny dotąd reprezentant gospodarzy stanął w trzeciej odsłonie, mając chyba lekki kryzys. Niemal równo z gongiem „Master” huknął akcją lewy-prawy. Pięściarz z RPA ustał tę bombę, a za moment mógł odpocząć w narożniku i posłuchać rad trenera. Po przerwie trochę żwawiej ruszył do ataku, jednak były mistrz Europy kontrolował rywala, rozcinając mu przy okazji lewy łuk brwiowy.

W piątej rundzie Mateusz trafił najpierw prawym podbródkiem, za moment poprawił lewym, poczęstował przeciwnika mocnym prawym krzyżowym, a kilka sekund przed gongiem Muller padł… po lewym prostym. Źle stał na nogach, ale nawet nie protestował, bo widać odczuwał jeszcze poprzednie akcje Polaka. Nieoczekiwanie jednak po minucie odpoczynku złapał drugi oddech i nawet zepchnął Masternaka kilka razy do odwrotu, co rozwścieczyło Georga Bramowskiego, trenera „Mastera”. – Chcesz to wygrać? – krzyczał w przerwie.

Już na starcie siódmego starcia Mateusz ładną kombinacją złapał przeciwnika przy linach. Trafił również precyzyjnym lewym sierpowym, studząc zapały Mullera. Na minutę przed końcem wystrzelił akcją lewy-prawy, trafił na szczękę i ku rozpaczy miejscowych kibiców ich pupil padł na matę po raz drugi – tym razem już ciężko. Ale wstał i dzielnie walczył dalej. Zebrał jeszcze kilka uderzeń, aż zabrzmiał gong.

W połowie ósmej rundy sędzia poprosił lekarza o konsultację, gdyż z powieki Mullera coraz mocniej płynęła krew. Masternak znów wystrzelił precyzyjnym prawym sierpowym w okolice ucha, jednak Johnny okazał się niezłym twardzielem i cały czas próbował odpowiedzieć. Później tempo trochę spadło, choć cały czas nieznacznie przeważał nasz rodak. Przed ostatnim starciem wydawało się, że tylko nokaut mógł uratować Mullera. – Możesz to zrobić – słyszał w narożniku.

Ale to Polak na początku trafił krótkim lewym sierpowym. Był zmęczony, jednak wszystko zaakcentował jeszcze prawym sierpem. To wszystko okazało się na nic! Sędziowie punktowali niejednogłośnie – 95:93 Masternak, 93:95 Muller i… 93:95. Jeden z większych wałków tego roku! Niestety kosztem naszego pięściarza.

źródło: bokser.org

KONTUZJA ELIMINUJE LISĘ WHITESIDE ZE STARTU W IGRZYSKACH EUROPEJSKICH

Na niecałe 6 dni przed rozpoczęciem historycznych, 1. Igrzysk Europejskich w Baku, zespół brytyjski doznał wielkiego osłabienia. W ostatniej chwili, z powodu kontuzji głowy, z ekipy wycofana została Lisa Whiteside (54 kg).

- To dla mnie wielkie rozczarowanie. Nie mogłam się doczekać chwili, kiedy będę reprezentować barwy Wielkiej Brytanii podczas tak wielkiego wydarzenia sportowego, tymczasem w ostatniej chwili dowiedziałam się, że do Baku nie pojadę – napisała w specjalnym oświadczeniu 29-letnia Angielka.

Dodajmy, że Lisa Whiteside to aktualna (2014) wicemistrzyni świata wagi muszej (51 kg) z Jeju City, gdzie z powodzeniem zastępowała swoją koleżankę z angielskiej drużyny, Nicolę Adams. W Baku Whiteside miała rywalizować w limicie wagi koguciej (54 kg), w którym dwa lata temu (2013) w Keszthely wywalczyła złoty medal Mistrzostw Unii Europejskiej.

- Moim priorytetem jest teraz jak najszybszy powrót do treningów. Skoncentruję się na roku 2016, który będzie szczególnie ważnym dla boksu olimpijskiego kobiet. Mam nadzieję, że start naszej ekipy w Baku zakończy się wielkim sukcesem i życzę powodzenia wszystkim jej członkom – zakończyła Lisa.

ROSJANIE JADĄ DO BAKU NA IE W MOCNO REZERWOWYM SKŁADZIE

- W Baku podczas Igrzysk Europejskich liczę na co najmniej dwa złote medale – powiedział na konferencji prasowej trener rosyjskiej kadry, Alexander Lebzyak. – Skład drużyny potwierdzę 10 czerwca, bo mam jeszcze wątpliwości w trzech kategoriach wagowych, tj. do 56 kg, 69 kg i 91 kg – dodał były znakomity pięściarz, który zaskoczył wielu obserwatorów tym, że do stolicy Azerbejdżanu wysyła trzeci garnitur rosyjskich zawodników.

Trener „Sbornej” podał nazwiska dziesięciu zawodników, którzy dzisiaj są najbliżej startu w Baku. Są nimi: Bator Sagaluyev (49 kg), Vasiliy Vetkin (52 kg), Bakhtovar Nazirov (56 kg), Konstantin Bogomazov (60 kg), Maxim Dadashev (64 kg), Alexander Besputin (69 kg), Maxim Koptyakov (75 kg), Pavel Silyagin (81 kg), Sadam Magomedov (91 kg) i Gasan Gimbatov (+91 kg).

We wspomnianym gronie jest tylko jeden aktualny mistrz Rosji (Gimbatov), dwóch wicemistrzów (Vetkin i Nazirov) oraz czterech brązowych medalistów (Bogomazov, Koptyakov, Silyagin i Magomedov). Po dłuższej przerwie do łask Lebzyaka wracają Besputin, mistrz Europy z Mińska (69 kg) i Koptyakov, mistrz Starego Kontynentu z Ankary (2011).

MICHAŁ OLAŚ WYGRAŁ 5. MTB IM. ZYGMUNTA CHYCHŁY W GDAŃSKU

michal_olas01

Przez trzy dni w Gdańsku na Długim Targu odbywał się 5. Międzynarodowy Turniej Bokserski im. Zygmunta Chychły, w którym wystąpiło niespełna 50 pięściarzy. W niedzielnych finałach aż trzy z siedmiu pojedynków wygrali goście z Niemiec (z Bawarii i Meklemburgii), dwa zawodnicy z Danii oraz boksujący gościnnie w barwach SAKO Gdańsk, wicemistrz Polski, Michał Olaś (91 kg), który pewnie wypunktował (3-0) ubiegłorocznego brązowego medalistę Mistrzostw Niemiec do lat 21, Kenana Husovica.

Do finałów dotarło także trzech innych pięściarzy reprezentujących w turnieju barw gdańskiego klubu: Kian Golpira (64 kg), Kasjusz Życiński (81 kg) i Władimir Iwanow (+91 kg). Niestety wszyscy przegrali decydujące o zwycięstwie pojedynki. Najtrudniejszego rywala miał Życiński, który skrzyżował rękawice aktualnym z mistrzem Niemiec do lat 21, Abdu Lubdehem Abdulrahmanem. Po cichu liczyliśmy na triumf mistrza Polski, Pawła Wierzbickiego (+91 kg), którego w półfinale niejednogłośnie na punkty pokonał mistrz Danii, Kem Ljunquist.

WYNIKI 5. MEMORIAŁU IM. ZYGMUNTA CHYCHŁY

ĆWIERĆFINAŁY [piątek, 29 maja 2014 roku]

60 KG
Ranan Sharafa (Bawaria-Niemcy) – Marsel Terteryan (Dania) 3-0
Arkadij Plemianiczenko (Rosja) – Erik Agateljan (Czechy) 3-0

64 KG
Martin Molcan (Słowacja) – Richard Ogonos (Bawaria-Niemcy) 2-1
Kian Golpira (SAKO Gdańsk) – Viktor Agateljan (Czechy) 3-0
Enocik Mawandila (Dania) – Salah Jahel (Meklemburgia-Niemcy) 2-1
Andrej Welma (Rosja) – Aleksandr Mironow (Litwa) 3-0

69 KG
Jakub Korbel (Czechy) – Przemysław Zyśk (SAKO Gdańsk) WO.
Brian Hellwig (Meklemburgia-Niemcy) – Matihas Kirud (Dania) 2-1

75 KG
Andrzej Merzyksov (Bawaria-Niemcy) – Bartosz Gołębiewski (SAKO Gdańsk) 2-1
Konstantin Kushin (Rosja) – Ritti Dayson (Dania) 2-1

PÓŁFINAŁY [sobota, 30 maja 2014 roku]

60 KG
Robert Harutunyan (Meklemburgia-Niemcy) – Rusłanas Jefremonas (Litwa) 3-0
Ranan Sharafa (Bawaria-Niemcy) – Arkadij Plemianiczenko (Rosja) 2-1

64 KG
Kian Golpira (SAKO Gdańsk) – Martin Molcan (Słowacja) 3-0
Enocik Mawandila (Dania) – Andriej Wielma (Rosja) 2-1

69 KG
Altiur Iwanow (Rosja) – Aleksander Toth (Słowacja) 3-0
Jakub Korbel (Czechy) – Brian Hellwig (Meklemburgia-Niemcy) 2-1

75 KG
Emre Cukur (Meklemburgia-Niemcy) – Josef Pavlis (Czechy) 3-0
Andrej Merzyksov (Bawaria-Niemcy) – Konstantin Kuszin (Rosja) 3-0

81 KG
Kasjusz Życiński (SAKO Gdańsk) – Benjamin Kremer (Niemcy) walkower
Abdu Lubdeh Abdulrahman (Niemcy) – Marek Vanecek (Czechy) 3-0

+91 KG
Władimir Iwanow (SAKO Gdańsk) – Granit Shala (Bawaria-Niemcy) 2-1
Ken Ljungquist (Dania) – Paweł Wierzbicki (SAKO Gdańsk) 2-1

FINAŁY [niedziela, 31 maja 2014 roku]

60 KG: Ranan Sharafa (Niemcy) – Harutunyan (Niemcy) 2-1
64 KG: Enocik Mawandila (Dania) – Kian Golpira (SAKO Gdańsk) 3-0
69 KG: Jakub Korbel (Czechy) – Altiur Iwanow (Rosja) 3-0
75 KG: Andrej Merzyksov (Niemcy) – Emre Cukur (Niemcy) 3-0
81 KG: Abdu Lubdeh Abdulrahman (Niemcy) – Kasjusz Życiński (SAKO Gdańsk) 3-0
91 KG: Michał Olaś (Polska) – Kenan Husovic (Niemcy) 3-0
+91 KG: Ken Ljungquist (Dania) – Władimir Iwanow (SAKO Gdańsk) 3-0

AŻ 140 ZAWODNIKÓW WYSTĄPIŁO W 5. MEMORIALE ZBIGNIEWA ROMPY

rompa15mini

W 5. Memoriale Zbigniewa Rompy – ogólnopolskim turnieju bokserskim, w ramach którego odbyły się Pomorskie Mistrzostwa Kadetów, wzięło udział około 140 zawodników z następujących klubów: Gwardia Szczytno, Mazur Ełk, Niedżwiedz Kętrzyn, Kontra Elbląg, Tygrys Elbląg, Zatoka Braniewo, Boks Tur Łódż, Zawisza Bydgoszcz, KSW Włocławek, Pomorzanin Toruń, Copacabana Konin, Sokół Piła, Sparta Złotów, Obra Zbąszyń, Korona Wałcz, KS Boxing Team Wałcz, Victoria Sianów, Champion Nowy Dwór Maz., Wilk Kościerzyna, Czarni Słupsk, Gryf Wejherowo, SAKO Gdańsk, Sako Gdynia, Bombardier Gdynia, Garda Wicko, Wisła Tczew, Nowi Polnica, Bokser Chojnice, Boxing Team Chojnice oraz drużyna gospodarzy Beniaminek Polmet Starogard.

Podczas turnieju odbyło się 58 walk oficjalnych oraz 26 sparingów. Jednymi z ciekawszych pojedynków były rywalizacje seniorów w wagach 75 kg i 81 kg. Pierwsze miejsce w wadze średniej zdobył Zhora Simonyan z Zawiszy Bydgoszcz, wygrywając na punkty z Przemysławem Kuligiem z Copacabany Konin. W wadze półciężkiej (grupa nr 1) pierwsze miejsce zdobył Rafał Staszewski z Kontry Elbląg wygrywając dość niespodziewanie z Kasjuszem Życińskim (SAKO Gdańsk). W wadze półciężkiej (grupa nr 2) pierwsze miejsce zajął Paweł Kusiński z SAKO Gdynia, wygrywając na punkty z Adamem Wojakiem (Beniaminek Polmet Starogard). Gdynianin wygrywając walkę, wygrał również nagrodę w formie stypendium, ufundowanego przez Panią Katarzynę Kazojć z firmy Perfect Construction.

Do finału Mistrzostw Polski Kadetów zakwalifikowali się:

46 kg: Mateusz Fergon (Wisła Tczew)
48 kg: Przemysław Dybowski (Beniaminek Polmet Starogard)
54 kg: Sebastian Pniewski (Beniaminek Polmet Starogard)
57 kg: Jakub Tomczak (Gryf Wejherowo)
60 kg: Kamil Myszka (Beniaminek Polmet Starogard)
63 kg: Piotr Szczukowski (Boxing Team Chojnice)
66 kg: Patryk Walczak (Wisła Tczew)
+80 kg: Konrad Kaczmarkiewicz (Gryf Wejherowo)

ZBIGNIEW RAUBO: REALNYCH PIĘĆ NOMINACJI OLIMPIJSKICH DO RIO DE JANEIRO

hussars_pierwsza waga

– Pięciu polskich bokserów powinno pojechać na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie do Rio de Janeiro – uważa główny trener Rafako Hussars Poland i reprezentacji, Zbigniew Raubo. Pod jego wodzą „Husaria” wygrała 3 mecze w lidze World Series of Boxing.

– Wygrane spotkania z Argentina Condors we Włocławku, Puerto Rico Hurricanes w Wyszkowie i z USA Knockouts w Szczecinie były naszymi najlepszymi występami. Ale też można być zadowolonym z meczów z faworytami rozgrywek – w Lubinie przegraliśmy z finalistami tego sezonu Astana Arlans Kazakhstan 2-3, a w Gdańsku z Azerbaijan Baku Fires też tylko 2-3 – powiedział trener Zbigniew Raubo.

Łącznie bokserzy Rafako Hussars Poland przegrali aż 7 spotkań po 2-3.

– Na ringach WSB potrafiliśmy skutecznie postawić się u siebie, gorzej nam szło na wyjazdach. U siebie największym nieszczęściem był ostatni meczu grupowy z Caciques Venezuela. Wydawało się, że grupa C2 po wcześniejszym zwycięstwie kolegów z Amerykanami 4-1 pójdzie za ciosem, a tymczasem przegrała 1-4. Wielka szkoda, bo tydzień wcześnie w Szczecinie chłopaki stworzyli mega widowisko i zwyciężyli w bardzo dobrym stylu – mówi szkoleniowiec Husarii.

Zbigniew Raubo uważa, że z polskim boksem olimpijskim, jak się niektórym wydaje.

– W Pekinie mieliśmy dwóch olimpijczyków, w Londynie żadnego, a ja uważam, że na przyszłoroczne Igrzyska powinno jechać pięciu bokserów, a jeszcze więcej za 5 lat do Tokio. Nazwiska zachowam dla siebie – powiedział trener, choć z drugiej strony nietrudno je zgadnąć.

– Kwalifikacją olimpijską będą czerwcowe Igrzyska Europejskie w Baku, a następnie październikowe Mistrzostwa Świata w Doha, w których wystąpią tylko najlepsi z sierpniowych Mistrzostw Europy w Sofii. Przed naszymi zawodnikami pracowity okres, który może przynieść wiele radości za kilka tygodni i miesięcy – mówi szef drużyny „Husarii”, Jarosław Kołkowski.

Kibice doskonale wiedzą, że najlepszymi polskimi bokserami w tym sezonie WSB byli Tomasz Jabłoński (75 kg) i Igor Jakubowski (91 kg).

– Tomek do końca walczył o kwalifikację olimpijską z rankingu WSB. Igor wygrał 4 z 5 walk, a z dalszej rywalizacji wykluczyły go kontuzje. Ale punkty zdobywali też inni, którzy też czynią stałe postępy, choć nie zawsze tak szybkie jakby kibice tego oczekiwali, np. Dawid Jagodziński (49 kg), Dawid Michelus (60 kg) czy Grzegorz Kozłowski (56 kg), choć jemu z kolei wpadka przydarzyła się podczas Mistrzostw Polski w Szczecinie – ocenił Zbigniew Raubo.

Pozytywnie mówił też o zagranicznych wzmocnieniach:

– Chciałoby się w drużynie więcej takich bokserów jak Steven Gerard Donnelly (69 kg) z Irlandii Płn. i Niemiec Hamza Touba (52 kg).

SŁABSZA OBSADA TURNIEJU MĘŻCZYZN 1. IGRZYSK EUROPEJSKICH W BAKU

Trzy tygodnie dzielą nas od pierwszych walk turnieju bokserskiego 1. Igrzysk Europejskich. W przeciwieństwie do kobiet, które kwalifikacje do Baku zdobywały podczas Mistrzostw Europy w Bukareszcie i Mistrzostw Świata w Jeju City, o nominacjach dla mężczyzn decydują poszczególne krajowe federacje. Biorąc pod uwagę, że w krótkim czasie czekają nas Mistrzostwa Europy i Świata, do stolicy Azerbejdżanu na pewno nie zjadą wszystkie gwiazdy europejskiego boksu olimpijskiego.

Komitety olimpijskie systematycznie informują o składach swoich reprezentacji na Igrzyska. I tak Wielką Brytanię w turnieju mężczyzn reprezentować będzie 9 pięściarzy: Harvey Horn (49 kg), Muhammad Ali (52 kg), Qais Ashfaq (56 kg), Luke McCormack (60 kg), Sam Maxwell (64 kg), Josh Kelly (69 kg), Anthony Fowler (75 kg), Joshua Buatsi (91 kg) i Joseph Joyce (+91 kg)

W domu pozostaną dwie największe gwiazdy irlandzkiego boksu – Paddy Barnes (49 kg) i Michael Conlan (56 kg). W składzie ekipy z Zielonej Wyspy znajdzie się dziewięciu zawodników: Brendan Irvine (49 kg), Myles Casey (52 kg), Kurt Walker (56 kg), Sean McComb (60 kg), Dean Walsh (64 kg), Adam Nolan (69 kg), Michael O`Neill (75 kg), Darren O’Neill (91 kg) i Dean Gardiner (+91 kg).

Pełny i zarazem bardzo mocny skład przywiozą nasi zachodni sąsiedzi. Barw Niemiec bronić będą: Serge Neumann (49 kg), zawodnik Rafako Hussars Poland – Hamza Touba (52 kg), Edgar Walth (56 kg), Atdhe Gashi (60 kg), Kastriot Sopa (64 kg), Abass Baraou (69 kg), Denis Radovan (75 kg), Igor Teziev (81 kg), Albon Pervizaj (91 kg) i Max Keller (+91 kg).

Litwini w Baku wystąpią w składzie sześcioosobowym. Oprócz lidera ekipy, Evaldasa Petrauskasa (64 kg), o medale IE powalczą tegoroczni mistrzowie kraju: Edgaras Skurdelis (60 kg), Eimantas Stanionis (69 kg), Tomas Pivorun (75 kg), Tadas Tamasauskas (91 kg) i znany z występów w barwach „Husarii”, Mantas Valavicius (+91 kg).

Na czele ekipy węgierskiej stanie były mistrz Europy Balazs Bacskai (69 kg). Oprócz niego w składzie Madziarów znajdzie się czterech zawodników: Nándor Csóka (52 kg), Mark Szorös (56 kg), András Vadasz (64 kg) i Norbert Harcsa (81 kg).

Przypominamy, że barw Polski w Baku bronić będzie 8 zawodników: Maciej Jóźwik (Skorpion Szczecin, 52 kg), Sylwester Kozłowski (Akademia walki Warszawa, 56 kg), Mateusz Polski (Róża Karlino, 60 kg), Kazimierz Łęgowski (Ósemka Chojnice, 64 kg), Mateusz Kostecki (Desant Kraków, 69 kg), Kamil Gardzielik (Copacabana Konin, 75 kg), Jordan Kuliński (Start Włocławek, 81 kg) oraz Igor Jakubowski (Zagłębie Konin, 91 kg).

KONTUZJOWANA OCHIGAVA NIE WYSTĄPI PODCZAS IGRZYSK EUROPEJSKICH. CZY ZDĄŻY PRZED RIO?

Srebrna medalistka Igrzysk Olimpijskich w Londynie (2012), dwukrotna mistrzyni świata i trzykrotna złota medalistka Mistrzostw Europy, Sofia Ochigava, z powodu kontuzji nie wystąpi podczas 1. Igrzysk Europejskich, które rozpoczną się 12 czerwca w Baku. To już nie pierwszy w ostatnim czasie uraz Rosjanki, który poważnie komplikuje dalszy rozwój jej kariery, w tym najprawdopodobniej walkę o olimpijski paszport do Rio de Janeiro (2016).

- Miałam w kieszeni bilet na Igrzyska Europejskie, ale niestety w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z tego startu – poinformowała Sofia. – Bardzo żałuję, że zabraknie mnie w Baku, ale po prostu jest to niewykonalne. Zabrakło mi czasu, bym po dwóch operacjach lewego kolana mogła odzyskać pełną sprawność fizyczną.

W związku z kłopotami zdrowotnymi swojej liderki, trener „Sbornej” Wiktor Lisicyn, w jej miejsce do stolicy Azerbejdżanu zabierze mistrzynię świata wagi piórkowej (57 kg) i liderkę rankingu światowego w tej kategorii, Zinaidę Dobryninę. Jest to oczywiście doraźne rozwiązanie, gdyż trener Rosjanek liczy na powrót do zdrowia i kadry swojej liderki, która już od kilku lat zmaga się z kontuzją kolana.

- To stary uraz, którego doznałam w maju 2010 roku podczas międzynarodowego turnieju w Maroku – wspomina Sofia. – Wówczas w jednej z walk, którą na pewno bym wygrała, poślizgnęłam się i zerwałam więzadła w stawie kolanowym. Nie doszłoby do tego, gdyby nie zaniedbania organizatorów, którzy źle przygotowali ring. Był błyszczący i bardzo śliski. Do dziś pamiętam, w jakim byłam szoku, kiedy w wyniku poślizgu upadłam na matę, a sędzia zaczął mnie liczyć. Po raz pierwszy w karierze! Nawet ból kontuzji nie był w stanie wymazać z mojej pamięci tamtego wydarzenia. Po powrocie do domu, przeszłam operację w klinice w Moskwie. Straciłam mnóstwo czasu, ale na szczęście udało się mi odzyskać zdrowie i formę przed Igrzyskami Olimpijskimi w Londynie. Chociaż, jeśli mam być szczera, nie było to stuprocentowe odzyskanie potencjału, mimo iż ostatecznie zdobyłam srebrny medal. Dzisiaj jestem przekonana, że tamta operacja nie została wykonana prawidłowo, o czym świadczy bardzo szybkie pogorszenie się stanu moich więzadeł i kolejna przerwa w startach.

Olimpijski zegar tyka coraz głośniej. Jeśli Sofia Ochigava chce po raz drugi wystąpić podczas Igrzysk, musi być w pełni sił i formy podczas najbliższych Mistrzostw Świata, które odbędą się w lutym 2016 roku. Tymczasem jej powrót do treningów nastąpi najprawdopodobniej dopiero jesienią br.

- W lutym tego roku przeszłam kolejną operację w Niemczech, a następnie w tym samym miejscu – jeszcze jeden zabieg – kontynuuje Ochigava. – Mam nadzieję, że teraz będę w stanie wrócić do pełnej sprawności, ale rehabilitacja potrwa od sześciu do ośmiu miesięcy. Jej wynik przesądzi o tym, czy będę kontynuować karierę bokserską, czy ją zakończę. Mimo wszystko jestem optymistką – zakończyła – rosyjska pięściarka.

MIĘDZYNARODOWA OBSADA 5. TURNIEJU IM. ZYGMUNTA CHYCHŁY W GDAŃSKU

gdansk_mini

W atrakcyjnej międzynarodowej obsadzie odbędzie się 5. Turniej Bokserski im. Zygmunta Chychły. W niepowtarzalnej scenerii Długiego Targu w Gdańsku, tuż obok fontanny Neptuna, jednego z najważniejszych symboli miasta, stanie bokserski ring, na którym w dniach od 29 do 31 maja (codziennie od godz. 12.00 i bezpłatnie) wszyscy zainteresowani boksem olimpijskim zobaczą rywalizację zawodników z ośmiu ekip: Bawarii i Meklemburgii (Niemcy), Czech, Danii, Litwy, Rosji, Słowacji i Polski.

Wśród zawodników, którzy zaprezentują się trójmiejskiej publiczności zobaczymy m.in.: świetnych Niemców – Roberta Harutyunyana (60 kg), Abu-Lubdeha Abdulrahmana (75 kg), Albona Pervizaja (91 kg) i Floriana Schulza (+91 kg), braci Erika i Viktora Agateljanów (60 i 64 kg) z Czech oraz Vladimira Milevskija (75 kg) z Litwy. W ekipie Polski zobaczymy świeżo upieczonych mistrzów kraju seniorów Daniela Adamca (64 kg) i Pawła Wierzbickiego (+91 kg), wicemistrzów Przemysława Zyśka (69 kg) i Michała Olasia (91 kg), brązowego medalistę Pawła Rumińskiego (75 kg) oraz doskonale znanego trójmiejskiej publiczności Kasjusza Życińskiego (81 kg).

Kibiców boksu zapewne zainteresuje informacja, że na gdańskim ringu wystąpią również reprezentantki Polski seniorek, które szykują się do startu w 1. Igrzyskach Europejskich w Baku. W piętek, tuż przed rozpoczęciem głównego turnieju, czyli przed godz. 12.00, tegoroczna mistrzyni Polski i dwukrotna brązowa medalistka Mistrzostw Europy, Kinga Siwa (60 kg), skrzyżuje rękawice z brązową medalistką krajowego czempionatu, Kingą Szlachcic. Z kolei w niedzielę w ringu zobaczymy ponownie Kingę Siwą oraz wicemistrzynię Europy z Bukaresztu (2014), Ewelinę Wicherską. Nasze kadrowiczki zmierzą się z ubiegłorocznymi mistrzyniami Czech – Ewelina z Lenką Kardovą, zaś Kinga z Petrą Simackovą.

Dodajmy, że organizatorem imprezy jest – jak co roku – Klub Sportowy SAKO, przy współpracy z Urzędem Miasta Gdańsk oraz Pomorski Okręgowy Związek Bokserski.

chychla15

19. MEJ: ERYK APRESYAN WICEMISTRZEM EUROPY!

lvov15

Mimo bardzo dobrej postawy w finale lwowskich 19. Mistrzostw Europy Juniorów (dawniej kadetów), 16-letni Eryk Apresyan (66 kg) nie zyskał uznania u sędziów punktowych, którzy jednogłośnie przyznali zwycięstwo Irlandczykowi Jasonowi Harty.

W pierwszej odsłonie tego pojedynku  inicjatywa należała do Polaka, który był także w swoich poczynaniach bardziej precyzyjny. W drugim starciu Irlandczyk zmienił taktykę i starał się kontratakować z dystansu. Jednak Polak wciąż forował walkę z bliska, przełamując kilkakrotnie defensywę rywala. W półdystansie Harty najczęściej ograniczał się do klinczowania. W trzecim starciu Irlandczyk wciąż próbował utrzymywać walkę w korzystnym dla siebie dystansie, trafiając kilkakrotnie prostymi z obu rąk. Jednak odpowiedź Apresyana była bardzo dynamiczna. Polak wciąż – mimo prób klinczowania przez rywala w zwarciu – zadawał ciosy w różnych płaszczyznach. Jednak po podliczeniu punktów okazało się, że sędziowie w przekroju całej walki dostrzegli przewagę reprezentanta Zielonej Wyspy punktując – jako wspomnieliśmy na wstępie – jednogłośną wygraną Jasona Harty.

Niezależnie od wyniku tego finału stwierdzić należy, że tytuł wicemistrza Europy tej grupy wiekowej jest dużym sukcesem Eryka Apresyana, który jest zawodnikiem bygdoskiego Zawiszy, gdzie trenuje pod opieką Pawła Matuszewskiego. Serdecznie gratulujemy!

źródło: pzb.com.pl

4. MMŚ: PECH „SREBRNEJ” AGATY KACZMARSKIEJ. 8 ROSJANEK ZE ZŁOTYMI MEDALAMI

taipei_grupa1

Na Tajwanie zakończyły się dzisiaj 4. Młodzieżowe Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie, w których rywalizowała rekordowa ilość 345 zawodniczek z 46 krajów świata. Dwunastoosobowa reprezentacja Polski przywiezie do kraju 3 krążki – srebrny, wywalczony przez Agatę Kaczmarską (Radomiak Radom, +81 kg) oraz dwa brązowe, które zdobyły Justyna Walaś (Tarnowska Szkółka Bokserska, 64 kg) i Patrycja Kiwak (Skorpion Szczecin, 81 kg). Wielka szkoda, że Agata – decyzją lekarza zawodów – z powodu kontuzji nie mogła stanąć do walki finałowej i tym samym sprawdzić swoich możliwości w konfrontacji z najlepszą zawodniczką świata, Marią Shishmarevą z Rosji. Byłaby to ostatnia walka MMŚ i być może kolejny życiowy sukces Polki.

- Niedosyt na pewno jest, bo wiem, że mogło być lepiej – pisał na gorąco po zakończeniu turnieju pierwszy trener młodzieżowej kadry narodowej kobiet, Tomasz Potapczyk. – Zawsze mogło być lepiej. Moje ambicje sięgają dużo wyżej! Kilka pojedynków zawodniczki przegrały stosunkiem głosów 2-1, co strasznie boli. W dodatku dziś do walki finałowej nie została dopuszczona z powodu kontuzji Agata Kaczmarska! Jak pech, to pech! – dodał ze smutkiem szkoleniowiec z Sokółki.

Nasze zawodniczki i ich sportowi opiekunowie mogli na własne oczy przekonać się jak gigantyczne postępy robi kobiecy boks w gronie młodzieży. Myślę, że wielu znawców boksu olimpijskiego i nie tylko z podziwem kiwało głowami oglądając w akcji najlepsze 15-18-letnie zawodniczki świata.

- Wśród sportowych potęg innych krajów jesteśmy szarą myszką i moim skromnym zdaniem, każdy medal zdobyty w naszej dyscyplinie powinien być traktowany jak wielki sukces i to niezależnie czy w kategorii młodzieżowej, czy seniorskiej, zarówno kobiet, jak i mężczyzn – kontynuował trener Potapczyk. – Wyjazd na Tajwan, na Młodzieżowe Mistrzostwa Świata był moim debiutem jako trenera kadry narodowej. Osiągnąłem cel, jakim było zdobycie medalu na tak ważnej imprezie. Tak naprawdę, dopiero podczas konfrontacji z najlepszymi widzę, które dziewczęta mają charakter, determinację, predyspozycje do tego, aby w nie inwestować. Kilka spotkań w ciągu roku podczas zgrupowań nie daje obrazu takiego, jaki widzę tutaj. Na pewno będą zmiany w składzie kadry. Szybko realizowane powinny być też nowe pomysły na podniesienie poziomu naszych pięściarek. Na razie jednak pielęgnujmy to, co mamy, a mamy bardzo niewiele. Sport wyczynowy jest bezwzględny i szybko wyłapuje słabości! Wracam teraz do domu, do rodziny, do najbliższych, do przyjaciół. Wracam na salę treningową, aby ciągle doskonalić i podnosić swoje umiejętności. Mam swój cel i chce go osiągnąć. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego aby Młodzieżowa Kadra Narodowa kobiet w Boksie wróciła z medalami – zakończył trener-koordynator młodzieżowej kadry narodowej.

Drużynowo turniej mistrzowski zdominowały Rosjanki, które wywalczyły 8 z 23 złotych medali. Świetnie wypadły młode Amerykanki (4 tytuły mistrzyń świata) i Hinduski (3 złote medale). Po dwa złota przypadły w udziale pięściarkom z Chin, Kazachstanu i Włoch a po jednym krążku z najcenniejszego kruszcu wywalczyły zawodniczki z KRLD i Turcji.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH (JUNIOR)

46 KG
Won Un-Gyong (KRLD) – Beyza Saracoglu (Turcja) 3-0

48 KG
Heaven Garcia (USA) – Soniya (Indie) 2-1

50 KG
Savita (Indie) – Katerina Rogova (Ukraina) 3-0

52 KG
Mandeep Kaur Sandhu (Indie) – Niamh Earley (Irlandia) 3-0

54 KG
Sakshi (Indie) – Yariesel Ramirez (USA) 3-0

57 KG
Zhane Crockett (USA) – Ludmila Vorontsova (Rosja) 2-1

60 KG
Lupe Gutierrez (USA) – Donjeta Sadiku (Kosowo) 3-0

63 KG
Yu Lisai (Chiny) – Leila Khusainova (Kazachstan) 3-0

66 KG
Nadia Ryabets (Kazachstan) – Kylie Hall (USA) 2-1

70 KG
Anastasia Sigayeva (Rosja) – Niharika Gonella (Indie) 3-0

75 KG
Anastasia Shamonova (Rosja) – Karolina Makhno (Ukraina) 3-0

80 KG
Elena Litvinova (Rosja) – Dina Islambekova (Kazachstan) TKO 2

+80 KG
Kristina Tkacheva (Rosja)  – Jessica Morka (Niemcy) 2-1

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH (YOUTH)

48 KG
Yulia Chumgalakova (Rosja) – Kim Un-Jong (KRLD) 2-0

51 KG
Chang Yuan (Chiny) – Huang Hsiao-Wen (Tajwan) 2-1

54 KG
Balausa Muzdiman (Kazachstan) – Concetta Marchese (Włochy) 2-1

57 KG
Irma Testa (Włochy)  – Anzhelina Bondarenko (Ukraina) 3-0

60 KG
Jajaira Gonzalez (USA) – Stephanie Thour (Szwecja) 3-0

64 KG
Angela Carini (Włochy) – Elisaveta Nemtseva (Rosja) 3-0

69 KG
Daria Semashko (Rosja) – Bayan Akbayeva (Kazachstan) 3-0

75 KG
Busenaz Surmeneli (Turcja) – Zheng Lu (Chiny) 2-0

81 KG
Vlada Kalacheva (Rosja) – Zhang Jie (Chiny) 3-0

+81 KG
Maria Shishmareva (Rosja) – Agata Kaczmarska (Polska) WO.

19. MEJ: APRESYAN SIÓDMYM POLSKIM FINALISTĄ. PIERWSZYM ZŁOTYM MEDALISTĄ?

kadeci15

Eryk Apresyan jest siódmym w historii polskiego boksu olimpijskiego pięściarzem, który zaboksuje w finale Mistrzostw Europy Juniorów (dawniej zwanych kadetami).  Przed nim dokonali tego: Sławomir Malinowski (57 kg, 1996), Łukasz Landowski (60 kg, 1996), Marcin Pryczek (81 kg, 2001), Artur Szpilka (80 kg, 2005), Cezary Samełko (80 kg, 2008) i Paweł Polski (52 kg, 2011), jednak żaden z nich nie wywalczył złotego medalu. Może czas najwyższy, by wreszcie zmienić tę historię? Wystarczy dzisiaj pokonać Irlandczyka Jasona Harty i do annałów polskiego pięściarstwa zapisać się złotymi literami.

W gronie finalistów 19. Mistrzostw Europy Juniorów znaleźli się zawodnicy z 12 krajów. Prym wiodą Ukraińcy, których aż 7 zaboksuje o złote medale. Oprócz nich jutro na ringu we Lwowie zobaczymy czterech Azerów, trzech Rumunów, po dwóch Anglików, Irlandczyków i Turków oraz po jednym zawodniku z Białorusi, Czech, Danii, Gruzji, Niemiec i Polski.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH

46 KG
Cosmin Girleanu (Rumunia) – James Probert (Walia) 2-1
Shakhil Allakhverdiev (Gruzja) – Alex Baki (Węgry) 2-1

48 KG
Javid Huseynov (Azerbejdżan) – Lorcan Hurley (Irlandia) 2-1
Artem Demyanenko (Ukraina) – Azad Demirhan (Turcja) 3-0

50 KG
Andriy Matiash (Ukraina) – Thomas Roberts (Anglia) 3-0
Gabriel Dinu (Rumunia) – Alessio Cangelosi (Włochy) 3-0

52 KG
Charles Frankham (Anglia) – Kevin Kischenko (Niemcy) 3-0
Niyamaddin Allakhverdiev (Azerbejdżan) – Declan Duffy (Szkocja) 3-0

54 KG
Ivan Kozyar (Ukraina) – Orkhan Hasanov (Azerbejdżan) 3-0
Mahdi Jallaw (Dania) – Ahmet Otcu (Turcja) 2-0

57 KG
Necat Ekinci (Turcja) – Ahmad Shtivi (Izrael) 3-0
Miroslav Gorol (Czechy) – Arman Antonyan (Armenia) 2-1

60 KG
Tugrulhan Erdemir (Turcja) – Alexandr Filipovich (Białoruś) 3-0
Bakhtiyar Gazibekov (Azerbejdżan) – Koryun Astoyan (Armenia) 3-0

63 KG
John Johnstone (Anglia) – Badri Khutsishvili (Gruzja) 2-1
Artem Lapin (Ukraina) – Oliver Meng (Dania) 3-0

66 KG
Jason Harty (Irlandia) – Oleg Kostyukovskiy (Białoruś) 2-1
Eryk Apresyan (Polska) – Lewis Johnstone (Szkocja) 2-1

70 KG
Ivan Papakin (Ukraina) – Luka Sumarac (Serbia) 3-0
Egor Skamarokh (Białoruś) – Shaig Malikov (Azerbejdżan) 3-0

75 KG
Alberto Biro (Rumunia) – Sjamsudin Sjamilov (Norwegia) 3-0
Oronzo Birardi (Niemcy) – Anthony Johnston (Irlandia) 2-1

80 KG
Arkadiy Kartsan (Ukraina) – Ivan Kiselarov (Bułgaria) 3-0
Jimmy O’Reilly (Irlandia) – Matej Uremovic (Chorwacja) 3-0

+80 KG
Magomed Abdullayev (Azerbejdżan) – Artiom Yordanyan (Gruzja) 3-0
Olexandr Grytsiv (Ukraina) – Lukas Ambrasas (Niemcy) 3-0

4. MMŚ: W FINAŁACH AŻ 10 ROSJANEK. POLKI MAJĄ JUŻ 14 MEDALI W HISTORII

taipei17

Po przedostatnim dniu 4. Młodzieżowych Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie, na ringowym placu boju pozostało 46 najlepszych zawodniczek świata w wieku od 15 do 18 lat. W tym gronie jest także nasza „jedynaczka” z Radomia, Agata Kaczmarska (+81 kg), która jutro skrzyżuje rękawice z Rosjanką Marią Shishmarevą, ubiegłoroczną Mistrzynią Europy Juniorek z Asyżu.

Z dotychczasowych trzech turniejów o Młodzieżowych Mistrzostwa Świata Kobiet nasze zawodniczki przywiozły jak dotąd 11 medali, w tym 5 zdobytych w rywalizacji w grupie starszej (Youth – dawniej juniorek) i 6 w grupie młodszej (Junior – dawniej kadetek). Do wspomnianego dorobku podopieczne trenerów Tomasza Potapczyka, Marcina Gruchały i Ludwika Buczyńskiego dołożą jeszcze kolejne 3 krążki, wywalczone na Tajwanie w grupie młodzieżowej przez Agatę Kaczmarską (złoto lub srebro) oraz Justynę Walaś i Patrycję Kiwak (brązowe medale).

Biorąc pod uwagę obie kategorie wiekowe, najwięcej zawodniczek do finałów 4. MMŚ na Tajwanie wprowadziły Rosja (10), USA (6), Indie i Kazachstan (po 5), Chiny (4), Ukraina i Włochy (po 3), KRLD i Turcja (po 2) oraz po jednej zawodniczce z Irlandii, Kosowa, Niemiec, Polski, Szwecji i Tajwanu. Kontynentalnie nadal najlepsza jest Europa (23 finalistki), wyprzedzając Azję (17) i Amerykę (6).

Ciekawszym zestawieniem jest dla nas układ sił w grupie młodzieżowej, gdzie Polki zdobyły 3 krążki. W finale zaboksuje 5 Rosjanek, po 3 Chinki i Włoszki, 2 zawodniczki z Kazachstanu, i po 1 z KRLD, Polski, Szwecji, Tajwanu, Turcji, Ukrainy i USA.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH (JUNIOR)

46 KG
Won Un-Gyong (KRLD) – Karina Tuvakova (Rosja) 2-1
Beyza Saracoglu (Turcja) – Zhazira Orakbayeva (Kazachstan) 3-0

48 KG
Heaven Garcia (USA) – Enkhjargal Munguntsetseg (Mongolia) 3-0
Soniya (Indie) – Chiranchaya Phunsang (Tajlandia) 2-1

50 KG
Katerina Rogova (Ukraina) – Kelsey Leonard (Irlandia) 3-0
Savita (Indie) – Aylen Cumentor (Turcja) 3-0

52 KG
Mandeep Kaur Sandhu (Indie) – Johanna Wonyou (Francja) 2-1
Niamh Earley (Irlandia) – Huang Jiawen (Chiny) 3-0

54 KG
Yariesel Ramirez (USA) – Angarag Lhagvadorj (Mongolia) TKO 2
Sakshi (Indie) – Preedakamon Tintabthai (Tajlandia) TKO 2

57 KG
Zhane Crockett (USA) – Namun Monkhor (Mongolia) 3-0
Ludmila Vorontsova (Rosja) – Vladislava Kukhta (Kazachstan) 3-0

60 KG
Lupe Gutierrez (USA) – Lin Ya-Xuan (Tajwan) 2-1
Donjeta Sadiku (Kosowo) – Ekaterina Dynnik (Rosja) 2-1

63 KG
Yu Lisai (Chiny) – Karina Ivanova (Rosja) 3-0
Leila Khusainova (Kazachstan) – Anastasia Shpanyuk (Ukraina) 2-1

66 KG
Kylie Hall (USA) – Joanne Richards (Irlandia) 2-1
Nadia Ryabets (Kazachstan)  – Karina Kuzheleva (Rosja) 3-0

70 KG
Anastasia Sigayeva (Rosja) – Elena Sherenkova (Kazachstan) 3-0
Niharika Gonella (Indie) – Yue Yuan (Chiny) TKO 2

75 KG
Karolina Makhno (Ukraina) – Elif Sila Gunhan (Turcja) TKO 2
Anastasia Shamonova (Rosja) – Guzalya Sadykova (Kazachstan) 3-0

80 KG
Elena Litvinova (Rosja) – Selma Karakoyun (Turcja) 3-0
Dina Islambekova (Kazachstan) – Vivien Budai (Węgry) 3-0

+80 KG
Kristina Tkacheva (Rosja)  – Nur Nihal Kandemir (Turcja) 3-0
Jessica Morka (Niemcy) – Yulia Dyadyuk (Ukraina) 3-0

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH (YOUTH)

48 KG
Yulia Chumgalakova (Rosja) – Lo Ching-Ting (Tajwan) 2-0
Kim Un-Jong (KRLD) – Nguyen Thi Huyen Phuong (Wietnam) 3-0

51 KG
Huang Hsiao-Wen (Tajwan) – Lee Suk-Yeong (Korea Południowa) 3-0
Chang Yuan (Chiny) – Estefani Almanzar (Dominikana) TKO 2

54 KG
Balausa Muzdiman (Kazachstan) – Natasha Logan (Irlandia) 3-0
Concetta Marchese (Włochy) – Umeda Saidova (Rosja) 3-0

57 KG
Irma Testa (Włochy)  – Nikoleta Pita (Grecja) 3-0
Anzhelina Bondarenko (Ukraina) – Jamuna Boro (Indie) 2-1

60 KG
Jajaira Gonzalez (USA) – Nazim Ishanova (Kazachstan) 3-0
Stephanie Thour (Szwecja) – Timea Takacs (Węgry) 3-0

64 KG
Elisaveta Nemtseva (Rosja) – Ariel Arismendez (USA) 3-0
Angela Carini (Włochy) – Justyna Walaś (Polska) 3-0

69 KG
Daria Semashko (Rosja) – Liang Chia-Chieh (Tajwan) 3-0
Bayan Akbayeva (Kazachstan) – Yulia Stoyka (Ukraina) 2-1

75 KG
Busenaz Surmeneli (Turcja) – Chantelle Reid (Anglia) 2-1
Zheng Lu (Chiny) – Iesha Kenney (USA) 3-0

81 KG
Vlada Kalacheva (Rosja) – Patrycja Kiwak (Polska) 3-0
Zhang Jie (Chiny) – Altyn Mukyshbekova (Kazachstan) 3-0

+81 KG
Agata Kaczmarska (Polska) – Zhanel Zhumasova (Kazachstan) 3-0
Maria Shishmareva (Rosja) – Alina Gadzhieva (Azerbejdżan) 3-0

214 POLSKICH SPORTOWCÓW, W TYM 12 PIĘŚCIAREK I PIĘŚCIARZY Z NOMINACJAMI NA IE W BAKU

bakun

Pod przewodnictwem prezesa Andrzeja Kraśnickiego i z udziałem podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Doroty Idzi, obradował dzisiaj zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego. W trakcie posiedzenia zatwierdził on skład Reprezentacji Polski na 1. Igrzyska Europejskie w Baku (12-28 czerwca).

W składzie znalazło się 214 zawodniczek i zawodników, którzy będą reprezentować nasz kraj w: badmintonie, boksie, gimnastyce sportowej, trampolinie akrobatyce, judo, kajakarstwie, karate, kolarstwie (szosa i MTB), łucznictwie, piłce siatkowej (halowej i plażowej), pływaniu, pływaniu synchronicznym, skokach do wody, sambo, strzelectwie, szermierce, taekwondo olimpijskim, tenisie stołowym, triathlonie i zapasach.

Funkcję chorążego reprezentacji powierzono siatkarzowi Dawidowi Konarskiemu – zawodnikowi drużyny ubiegłorocznych mistrzów świata. Zarząd przyjął też oświadczenie wyjaśniające kwestie poruszone w opublikowanym 22 maja w prasie listem otwartym Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. W trakcie obrad dyr. Rafał Piechota z Ministerstwa Sportu i Turystyki zapoznał członków Zarządu z projektem Strategii Rozwoju Sportu do roku 2020.

SKŁAD REPREZENTACJI POLSKI W BOKSIE

KOBIETY
Sandra Drabik (Soma Boxing Kielce, 51 kg), Ewelina Wicherska (PKB Poznań, 54 kg), Kinga Siwa (SAKO Gdańsk, 60 kg) i Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice, 75 kg).

MĘŻCZYŹNI
Maciej Jóźwik (Skorpion Szczecin, 52 kg), Sylwester Kozłowski (Akademia walki Warszawa, 56 kg), Mateusz Polski (Róża Karlino, 60 kg), Kazimierz Łęgowski (Ósemka Chojnice, 64 kg), Mateusz Kostecki (Desant Kraków, 69 kg), Kamil Gardzielik (Copacabana Konin, 75 kg), Jordan Kuliński (Start Włocławek, 81 kg) oraz Igor Jakubowski (Zagłębie Konin, 91 kg).

KADRA TRENERSKA:Paweł Pasiak i Tomasz Potapczyk (kobiety) oraz Zbigniew Raubo i Jerzy Baraniecki (mężczyźni)

KIEROWNIK EKIPY: Zbigniew Górski (prezes PZB)

źródło: olimpijski.pl

TRZECI POLAK POKONANY PRZEZ DROZDA. ŁUKASZ JANIK PRZEGRAŁ W 9. STARCIU

Grigorij Drozd (40-1, 28 KO) wyrasta na kata polskich pięściarzy. Najpierw odebrał Mateuszowi Masternakowi tytuł mistrza Europy, potem Krzysztofowi Włodarczykowi tytuł mistrza świata federacji WBC, a przed dzisiaj obronił go w Moskwie po raz pierwszy przeciwko Łukaszowi Janikowi (28-3, 15 KO).

Pierwsza runda była spokojna. Obaj boksowali ciosami prostymi, ale nie podkręcali specjalnie tempa. Na początku drugiej nasz rodak trafił nawet długim prawym, lecz bez większych szkód dla mistrza, który z kolei coraz mocniej spychał zawodnika z Jeleniej Góry na liny swoim pressingiem. Łukasz w trzeciej odsłonie zainkasował mocny prawy krzyżowy, na szczęście szybko przykleił się do rywala i za moment doszedł do siebie, a czwarta runda była już bardziej wyrównana niż poprzednia.

Na początku piątej rundy Janik cofając się ładnie skontrował krótkim prawym sierpem, lecz za moment Drozd zrewanżował się mu lewym hakiem na szczękę i bardzo mocnym lewym na korpus. Polak znów sklinczował, wyraźnie odczuwając uderzenia po dole. Było widać ten kryzys, dlatego mistrz zaraz po gongu na szóstą rundę podkręcił jeszcze tempo. Podopieczny Fiodora Łapina zawsze słynął z charakteru i choć cierpiał, to dzielnie trwał w tym pojedynku, od czasu do czasu starając się czymś zaskoczyć championa.

W siódmej rundzie Rosjanin coraz bardziej rozbijał Janika i na 50 sekund przed przerwą po serii kilku uderzeń zmusił go do przyklęknięcia. Polak powstał na osiem i z wielkim trudem dotrwał na przerwę. Oddychał bardzo ciężko, lecz wytrzymał kolejne trzy minuty.

Koniec nastąpił dopiero w dziewiątej rundzie. Drozd zranił Polaka kombinacją lewy podbródkowy-lewy sierp. Zamroczony Janik stanął za podwójną gardę, ale po kilku kolejnych bombach bezradnego Łukasz przed nokautem uchronił doświadczony sędzia Ian John Lewis, przerywając potyczkę.

źródło: bokser.org

19. MEJ: TRWA ŚWIETNA PASSA ERYKA APRESYANA. POLAK POWALCZY O ZŁOTY MEDAL!

lvov15

Młody zawodnik bydgoskiego Zawiszy, Eryk Apresyan,  kontynuuje na lwowskim ringu zwycięską passę. Nasz reprezentant, boksujący w limicie 66 kg po dwóch wcześniejszych zwycięstwach także w półfinałowej strefie zmagań wykazał swoją wyższość nad Szkotem Lewisem Johnstone, zwyciężając na punkty 2-1.

W każdej odsłonie tego pojedynku Polak dyktował warunki walki, przełamując defensywę rywala. W przekroju całej walki był zawodnikiem lepszym i zwyciężył zasłużenie. W finale Eryk Apresyan zmierzy się z Irlandczykiem Jasonem Harty. Gratulując awansu do finału Mistrzostw Europy trzymamy kciuki za złoty medal dla Polski!

źródło: pzb.com.pl

eryk_apresyan09

4. MMŚ: AGATA KACZMARSKA W FINALE! BRĄZ DLA JUSTYNY WALAŚ I PATRYCJI KIWAK

agata_kaczmarska

Aż do piątku na swoją pierwszą walkę w 4. Młodzieżowych Mistrzostwach Świata czekała 17-letnia Agata Kaczmarska (+80 kg), która z racji zgłoszenia do zawodów czterech zawodniczek w swojej kategorii wagowej, start na Tajwanie rozpoczęła w strefie półfinałowej. Młoda pięściarka Radomiaka Radom potwierdziła, że jej ambicje sięgają dużo wyżej niż medal z losowania, pokonując niebezpieczną Zhanel Zhumassovą z Kazachstanu.

Polka z rundy na rundę boksowała lepiej i skuteczniej, co zgodnie dostrzegli wszystcy sędziowie, punktując przewagę radomianki zgodnie po 39-37. Wychowanka trenera Sławomira Żeromińskiego przegrała jedynie pierwsze starcie, ale w każdym z pozostałych rund była aktywniejsza, prezentując bardziej dojrzały boks niż Azjatka.

Niestety do finałów nie udało się awansować Justynie Walaś (64 kg) i Patrycji Kiwak (81 kg). Pierwsza z nich, która na Tajwanie walczyła nie tylko z rywalkami ale i bolesną kontuzją, przegrała jednogłośnie na punkty (dwa razy 36-40 i 37-39) z Włoszką Angelą Carini, jakkolwiek werdykt ten wydaje się zbyt surowy, gdyż w dwóch z czterech starć nasza zawodniczka nie zaprezentowała się na pewno gorzej od swojej rywalki.

Z kolei Patrycja zrobiła wszystko, by zrewanżować się niespełna 17-letniej Rosjance Vladzie Kalachevej za porażkę, którą poniosła w ub. roku w Asyżu podczas Mistrzostw Europy Juniorek. Niestety i tym razem skuteczniejszy boks zaprezentowała rywalka, dla której był to już czterdziesty dziewiąty pojedynek w karierze (przy tylko czterech porażkach) wygrywając 3-0 (trzy razy po 40-36).

Dodajmy, że w jutrzejszym finale rywalką Agaty Kaczmarskiej będzie 17-letnia Rosjanka Maria Shishmareva, która dzisiaj pokonała jednogłośnie na punkty (dwa razy 40-34 i 40-33) Azerkę Alinę Gadzhiyevą, będąc od rywalki co najmniej o klasę lepszą.

agata_kaczmarska02

4. MMŚ: PIERWSZE PODSUMOWANIA TURNIEJU. AŻ 46 MEDALI DLA EUROPY

taipei05

Podczas 4. Młodzieżowych Mistrzostw Świata Kobiet mamy dzisiaj dzień przerwy, by medalistki zregenerowały siły, nadszarpnięte dotychczasowymi walkami. To idealna okazja, by przed półfinałami dokonać pierwszych podsumowań.

Medale Mistrzostw Świata Juniorek (dawniej kadetek) wywalczyły 52 zawodniczki (w 13 kategoriach wagowych) z 16 krajów. W półfinałach zobaczymy aż dziewięć Rosjanek, siedem zawodniczek z Kazachstanu oraz po pięć z Indii, Turcji oraz USA. Oprócz nich medale wywalczyły młodziutkie pięściarki z Ukrainy (4), Chin, Irlandii i Mongolii (po 3), Tajlandii (2) oraz Francji, Kosowa, KRLD, Niemiec, Tajwanu i Węgier. Kontynentalnie górą są Europejski (25 medali), wyprzedzając Azjatki (22 medale) i Amerykanki (5).

Podobnie wygląda czołówka w grupie młodzieżowej. Również tutaj najwięcej medali wywalczyły Rosjanki (6) i zawodniczki z Kazachstanu (5). Poza tym medale z Tajwanu przywiozą pięściarki z 18 krajów: Chin, Polski, Tajwanu, USA i Włoch (po 3), Ukrainy (2) oraz Anglii, Azerbejdżanu, Dominikany, Grecji, Indii, Irlandii, Korei Południowej, KRLD, Szwecji, Turcji, Węgier i Wietnamu (po 1). Tak, więc Europejki wywalczyły 21 medali. Azjatki 15 i Amerykanki 4.

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH (JUNIOR)

46 KG
Won Un-Gyong (KRLD) – Eliana Pileggi (Szwajcaria) 3-0
Karina Tuvakova (Rosja) – Chloe Watson (Anglia) 3-0
Zhazira Orakbayeva (Kazachstan) – Emi-Mari Todorova (Bułgaria) 2-1
Beyza Saracoglu (Turcja) – Sumaiya Kosimova (tadżykistan) 3-0

48 KG
Enkhjargal Munguntsetseg (Mongolia) – Liu Jiaqi (Chiny) 2-1
Heaven Garcia (USA) – Kusum Tamang (Nepal) TKO 2
Soniya (Indie) – Sangudash Abilkhanova (Kazachstan) 3-0
Chiranchaya Phunsang (Tajlandia) – Ri Su-Yon (KRLD) 2-1

50 KG
Kelsey Leonard (Irlandia) – Mungunsaran Balsan (Mongolia) 3-0
Katerina Rogova (Ukraina) – Giovanna Marchese (Włochy) 3-0
Savita (Indie) – Valeria Rodionova (Rosja) 3-0
Aylen Cumentor (Turcja) – Meruert Ruslankyzy (Kazachstan) 2-1

52 KG
Mandeep Kaur Sandhu (Indie) – Angela Nagy (Węgry) 3-0
Johanna Wonyou (Francja) – Emma Lawson (Australia) 3-0
Niamh Earley (Irlandia) – Bunyanut Machai (Tajlandia) 3-0
Huang Jiawen (Chiny) – Pauline Viesca (USA) 3-0

54 KG
Yariesel Ramirez (USA) – Anastasia Selina (Rosja) 2-1
Angarag Lhagvadorj (Mongolia) – Ren Ran (Chiny) 3-0
Preedakamon Tintabthai (Tajlandia) – Chan Yi-Ching (Tajwan) 2-1
Sakshi (Indie) – Zhanna Serikova (Kazachstan) 3-0

57 KG
Zhane Crockett (USA) – Orla Garvey (Irlandia) 3-0
Namun Monkhor (Mongolia) – Maria Cherednichenko (Ukraina) 2-1
Vladislava Kukhta (Kazachstan) – Thanchanok Saksri (Tajlandia) 3-0
Ludmila Vorontsova (Rosja) – Ani Lama (Indie) TKO 2

60 KG
Lupe Gutierrez (USA) – Nisha (Indie) 3-0
Lin Ya-Xuan (Tajwan) – Veronika Villasi (Węgry) 3-0
Donjeta Sadiku (Kosowo) – Idimokh Kholova (Tadżykistan) 3-0
Ekaterina Dynnik (Rosja) – Shauna O’Callaghan (Irlandia) 2-1

63 KG
Karina Ivanova (Rosja) – Bernadett Gal (Węgry) 3-0
Yu Lisai (Chiny) – Shao Yi-Yun (Tajwan) 3-0
Anastasia Shpanyuk (Ukraina) – Lucija Babic (Chorwacja) TKO 2
Leila Khusainova (Kazachstan) – Jony (Indie) 3-0

66 KG
Joanne Richards (Irlandia) – Shruti Yadav (Indie) 3-0
Karina Kuzheleva (Rosja) – Leonie Mueller (Niemcy) 2-1
Nadia Ryabets (Kazachstan) – Khongorzul Batbold (Mongolia) 3-0

70 KG
Anastasia Sigayeva (Rosja) – Destiny Navarro (USA) 2-1

75 KG
Karolina Makhno (Ukraina) – Amanda Bermudez (USA) TKO 2
Guzalya Sadykova (Kazachstan) – Weronika Pławecka (Polska) 3-0
Anastasia Shamonova (Rosja) – Nandani Thakur (Indie) TKO 2

80 KG
Selma Karakoyun (Turcja) – Michelle Schoene (Niemcy) 3-0

+80 KG
Nur Nihal Kandemir (Turcja) – Lenuta Stan (Rumunia) DQ 3
Kristina Tkacheva (Rosja) – Nadira Maratova (Kazachstan) 2-1
Jessica Morka (Niemcy) – Naganika Gonella (Indie) 3-0
Yulia Dyadyuk (Ukraina) – Adrienn Juhasz (Węgry) 3-0

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH (YOUTH)

48 KG
Lo Ching-Ting (Tajwan) – Sarantsetseg Osormaa (Mongolia) 2-0
Yulia Chumgalakova (Rosja) – Hazal Gokduz (Turcja) 3-0
Nguyen Thi Huyen Phuong (Wietnam) – Yulia Demyanenko (Ukraina) 2-1
Kim Un-Jong (KRLD) – Angelina Lukas (Kazachstan) 3-0

51 KG
Lee Suk-Yeong (Korea Południowa) – Ebonie Jones (Anglia) 2-0
Huang Hsiao-Wen (Tajwan) – Andreea Seni (Rumunia) WO.
Chang Yuan (Chiny) – Caitlin Orosco (USA) 3-0
Estefani Almanzar (Dominikana) – Jon Sol-Hwa (KRLD) 3-0

54 KG
Natasha Logan (Irlandia) – Vu Thi Thuy Dung (Wietnam) 3-0
Balausa Muzdiman (Kazachstan) – Ratchanok Auntakhob (Tajlandia) 2-0
Umeda Saidova (Rosja) – Kim Sol-Hui (KRLD) 3-0
Concetta Marchese (Włochy) – Valeria Manchak (Ukraina) 2-1

57 KG
Nikoleta Pita (Grecja) – Angela Iordache (Rumunia) 3-0
Irma Testa (Włochy) – Anastasia Nesmiyanova (Rosja) 3-0
Jamuna Boro (Indie) – Gao Xingyan (Chiny) 3-0
Anzhelina Bondarenko (Ukraina) – Nour Baahmed (Algieria) 2-1

60 KG
Nazim Ishanova (Kazachstan) – Shona Whitwell (Anglia0 3-0
Jajaira Gonzalez (USA) – Marion Ensfelder (Francja) TKO 2
Timea Takacs (Węgry) – Cheon Myeong-Seon (Korea Południowa) 3-0
Stephanie Thour (Szwecja) – Dalin Calderon (Dominikana) 2-0

64 KG
Elisaveta Nemtseva (Rosja) – Irem Akin (Turcja) 2-0
Ariel Arismendez (USA) – Ciara Ginty (Irlandia) 3-0
Angela Carini (Włochy) – Belinda Limuka (Francja) 3-0
Justyna Walaś (Polska) – Akanksha (Indie) 3-0

69 KG
Liang Chia-Chieh (Tajwan) – Paraschiva Pascu (Rumunia) 3-0
Daria Semashko (Rosja) – Suchada Panich (Tajlandia) TKO 2
Yulia Stoyka (Ukraina) – Mikhaela Nikolova (Bułgaria) 3-0
Bayan Akbayeva (Kazachstan) – Gizem Aydemir (Turcja) 2-0

75 KG
Chantelle Reid (Anglia) – Aoife Burke (Irlandia) 3-0
Busenaz Surmeneli (Turcja) – Lyubov Khasiyeva (Kazachstan) 3-0
Iesha Kenney (USA) – Fanni Szokol (Węgry) TKO 3
Zheng Lu (Chiny) – Seon Su-Jin (Korea Południowa) 3-0

81 KG
Patrycja Kiwak (Polska) – Seniye Senay Demircoglu (Turcja) TKO 4

19. MEJ: POD NIEOBECNOŚĆ ROSJAN MEDALE DLA ZAWODNIKÓW Z 22 KRAJÓW

lvov15

Podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Europy Juniorów w Anapie młodzi Rosjanie zdominowali zawody, zdobywając aż 13 medali (we wszystkich kategoriach wagowych!), w tym 9 złotych, 2 srebrne i 2 brązowe. Kiedy okazało się, że niespodziewanie zabraknie ich we Lwowie (polityka?), jasnym stało się, że rywalizacja w 19. Mistrzostwach Europy Juniorów będzie wyrównana oraz interesująca.

Wczoraj poznaliśmy 52 medalistów, wśród których są zawodnicy z aż 22 krajów, w tym jeden Polak – Eryk Apresyan (66 kg). Najwięcej zawodników do półfinału wprowadzili Ukraińcy – 7 oraz Azerowie – 6. Oprócz nich o awans do finału powalczą pięściarze z Irlandii i Turcji (po 4), Anglii, Białorusi, Gruzji, Niemiec, Rumunii (po 3), Armenii, Danii, Szkocji (po 2) oraz Bułgarii, Chorwacji, Czech, Izraela, Norwegii, Polski, Serbii, Walii, Węgier i Włoch (po 1).

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH

46 KG
Cosmin Girleanu (Rumunia) – Lewis Coley (Anglia) 3-0
James Probert (Walia) – Arman Galstyan (Armenia) 2-1
Alex Baki (Węgry) – Alexander McCormack (Szkocja) 3-0
Shakhil Allakhverdiev (Gruzja) – Kanan Aliyev (Azerbejdżan) 3-0

48 KG
Javid Huseynov (Azerbejdżan) – Vensan Kirkorov (Bułgaria) 3-0
Lorcan Hurley (Irlandia) – Pasquale Di Sivo (Włochy) 3-0
Azad Demirhan (Turcja) – Goneri Marshava (Gruzja) 3-0
Artem Demyanenko (Ukraina) – John Wilson (Walia) 3-0

50 KG
Thomas Roberts (Anglia) – Sean Whelan (Irlandia) 3-0
Andriy Matiash (Ukraina) – Boyan Asenov (Bułgaria) 3-0
Gabriel Dinu (Rumunia) – Batuhan Giritli (Turcja) 3-0
Alessio Cangelosi (Włochy) – Otari Naveriani (Gruzja) 2-1

52 KG
Kevin Kischenko (Niemcy) – David Kharmats (Izrael) 2-1
Charles Frankham (Anglia) – Matteo Pirrera (Włochy) 2-1
Niyamaddin Allakhverdiev (Azerbejdżan) – Taras Bondarchuk (Ukraina) 3-0
Declan Duffy (Szkocja) – Constantin Ursu (Mołdawia) 2-1

54 KG
Ivan Kozyar (Ukraina) – Vlad Matei (Rumunia) 3-0
Orkhan Hasanov (Azerbejdżan) – Noah Fischer (Niemcy) 3-0
Ahmet Otcu (Turcja) – Veselin Markov (Bułgaria) 3-0
Mahdi Jallaw (Dania) – Artur Sachbazjan (Czechy) 2-1

57 KG
Necat Ekinci (Turcja) – Artur Tuniyev (Białoruś) 2-1
Ahmad Shtivi (Izrael) – Mark Dickinson (Anglia0 3-0
Miroslav Gorol (Czechy) – Dmitro Sambura (Ukraina) 3-0
Arman Antonyan (Armenia) – Krystian Papis (Polska) 2-1

60 KG
Alexandr Filipovich (Białoruś) – Mate Lakatos (Węgry) 2-1
Tugrulhan Erdemir (Turcja) – Michele Lorusso (Włochy) 3-0
Bakhtiyar Gazibekov (Azerbejdżan) – Edgars Korzenievskis (Łotwa) 2-1
Koryun Astoyan (Armenia) – Konrad Białas (Polska) 3-0

63 KG
Badri Khutsishvili (Gruzja) – Pavel Mikhaylyuk (Białoruś) 3-0
John Johnstone (Anglia) – Mohamed Abu Riash (Izrael) 3-0
Oliver Meng (Dania) – Bera Dogan Kilic (Turcja) 2-1
Artem Lapin (Ukraina) – Aaron Gethins (Irlandia) 3-0

66 KG
Jason Harty (Irlandia) – Daniel Levin (Izrael) 3-0
Oleg Kostyukovskiy (Białoruś) – Marton Kovacs (Węgry) 3-0
Eryk Apresyan (Polska) – Amad Doski (Szwecja) 3-0
Lewis Johnstone (Szkocja) – Abdel Karim Al Mohamed (Niemcy) 2-1

70 KG
Luka Sumarac (Serbia) – Aleksejs Aboltins (Łotwa) 3-0
Ivan Papakin (Ukraina) – Ceyhun Guleryuz (Niemcy) TKOI 1
Egor Skamarokh (Białoruś) – Szilard Laszlo (Węgry) 3-0
Shaig Malikov (Azerbejdżan) – Lukas Petrauskas (Litwa) 3-0

75 KG
Sjamsudin Sjamilov (Norwegia) – Karel Adam (Czechy) 3-0
Alberto Biro (Rumunia) – Ozan Can Aslantas (Turcja) 3-0
Anthony Johnston (Irlandia) – Evgen Pavlovskiy (Ukraina) 3-0
Oronzo Birardi (Niemcy) – Kanan Ismailzade (Azerbejdżan) 3-0

80 KG
Arkadiy Kartsan (Ukraina) – Stefan Spasic (Serbia) 3-0
Ivan Kiselarov (Bułgaria) – Giorgi Kacharava (Gruzja) 3-0
Matej Uremovic (Chorwacja) – Adrian Buhaniuc (Mołdawia) 2-1
Jimmy O’Reilly (Irlandia) – Vadim Andreyev (Białoruś) 2-1

+80 KG
Magomed Abdullayev (Azerbejdżan) – Emanuel Mican (Rumunia) 3-0
Artiom Yordanyan (Gruzja) – Selahattin Kocaoglu (Turcja) 3-0
Lukas Ambrasas (Niemcy) – Pavel Luzecki (Izrael) 3-0
Olexandr Grytsiv (Ukraina) – Martin McDonagh (Irlandia) 3-0

OŚWIADCZENIE RAFAKO HUSSARS POLAND W SPRAWIE KIWIORA I JABŁOŃSKIEGO

hussars_konfa

W związku z wczorajszymi internetowymi publikacjami dot. domniemanego stosowania środków dopingujących przez pięściarza Rafako Hussars Poland, Damiana Kiwiora oraz insynuacji o tym, jakoby robił to wcześniej również kapitan „Husarii” i reprezentant Polski, Tomasz Jabłoński, dyrektor generalny grupy, Jarosław Kołkowski, wystosował do Kibiców następujące oświadczenie:

 

Drodzy Kibice!
   
    W dniu dzisiejszym prasę sportową obiegła informacja o rzekomym wykryciu w organizmie Damiana Kiwiora niedozwolonych środków dopingujących. Serwis www.ringpolska.pl pozwolił sobie przy tej okazji na oszczerstwa wobec innego zawodnika naszej drużyny Tomasza Jabłońskiego. Nie mogąc pozostać obojętnym na tego rodzaju publikacje, w imieniu Rafako Hussars Poland oświadczam:

1. Postępowanie wyjaśniające wobec Damiana Kiwiora jest w toku. Według informacji, jakie posiadam zawodnik złożył wyjaśnienia w sprawie, przedkładając odpowiednią dokumentację medyczną. Nie przyznał się do stosowania niedozwolonych środków. Z tego też powodu nikt z drużyny ani Polskiego Związku Bokserskiego nie wypowiadał się publicznie na ten temat.
2. Jeżeli w toku postępowania dyscyplinarnego Komisja Dyscyplinarna AIBA postanowi o ukaraniu Damiana Kiwiora, z pewnością nie będę stawał w jego obronie. Jednak do tego czasu – jak każdy człowiek – Damian ma prawo do obrony, prywatności i dobrego imienia. Proszę wszystkich, a zwłaszcza dziennikarzy sportowych, aby to uszanowali. Wymaga tego nie tylko profesjonalizm, ale także zwykła ludzka przyzwoitość.
3. Odrębną kwestią jest szarganie dobrego imienia Tomasza Jabłońskiego przez redakcję www.ringpolska.pl. Wbrew informacjom podanym przez ten serwis, Tomkowi nigdy nie postawiono zarzutu używania niedozwolonych środków dopingujących. Rażącym nadużyciem jest stwierdzenie, że wobec Tomka po prostu „nie wyciągnięto konsekwencji”, co sugeruje, że w ogóle można było takie konsekwencje wyciągnąć, a jedynie – z niewiadomych przyczyn – przewinienie zostało mu darowane.
4. Ani redaktor naczelny, ani wydawca ww. serwisu nie mogą się tłumaczyć niewiedzą lub pomyłką. Już w dniu 5 marca 2013 r. na moje żądanie serwis ten dokonywał sprostowania nieprawdziwych informacji na temat rzekomego stosowania przez Tomasza Jabłońskiego środków dopingujących. W tym kontekście redakcja otrzymała niezbędne wyjaśnienia. Wczorajsza publikacja nie może więc być traktowana inaczej niż jako celowe i podjęte w złej wierze naruszenie dobrego imienia i godności jednego z najlepszych polskich pięściarzy.
5. Biorąc pod uwagę powyższe, Tomasz Jabłoński kieruje sprawę na drogę sądową i będzie się domagał solidarnie od redaktora naczelnego oraz wydawcy www.ringpolska.pl złożenia odpowiedniego oświadczenia i zapłaty zadośćuczynienia.

    Tego typu bezprawnych działań, godzących w życie prywatne i zawodowe konkretnych osób, ale też szkodzących sportowi w ogóle, nie można zostawiać bez stosownej odpowiedzi. Mam nadzieję, że sprawa Tomka posłuży jako przykład dla tych, którzy uważają, że można bezkarnie naruszać dobra osobiste sportowców, zakładając, że nie będą oni mieli ani sił, ani środków, ani odwagi, żeby się temu przeciwstawić.

Jarosław Kołkowski, Rafako Hussars Poland       

4 MMŚ: JUSTYNA WALAŚ TRZECIĄ POLSKĄ MEDALISTKĄ. CZWARTY WAŻNY KRĄŻEK W KARIERZE TARNOWIANKI

justyna_goonz

Drugie zwycięstwo w ciągu dwóch dni odniosła Justyna Walaś (64 kg) – najbardziej utytułowana polska pięściarka, która rywalizuje w 4. Młodzieżowych Mistrzostwach Świata na Tajwanie. Dzisiaj wychowanka trenera Aleksandra Maciejowskiego z Tarnowskiej Szkółki Bokserskiej pokonała bezapelacyjnie na punkty bardzo silną fizycznie Hinduskę Aakankshę Mishrę i awansowała do półfinału. Sędziowie byli zgodni, że Polka wygrała wszystkie starcia tego pojedynku i w konsekwencji punktowali jej przewagę trzy razy po 40-36.

Tym samym Justyna Walaś wywalczyła trzeci dla Polski medal tegorocznego światowego czempionatu i w walce o finał skrzyżuje rękawice z dobrze sobie znaną Włoszką Angelą Carini, którą pokonała w tym roku w finale turnieju Queens Cup w Stralsundzie, zdobywając nie tylko pierwsze miejsce ale i nagrodę dla najlepszej zawodniczki całych zawodów. Dodajmy, że piątkowa (czwartek jest dniem wolnym) rywalka tarnowianki dopiero w październiku skończy 17 lat, ale w swoim dorobku ma już złoty medal ubiegłorocznych Mistrzostw Europy Juniorek w limicie 66 kg. Jak dotąd Carini przegrała tylko jeden pojedynek w karierze – z Justyną – i wierzymy, że w półfinale ponownie nie znajdzie sposobu na podopieczną trenerów Tomasza Potapczyka, Marcina Gruchały i Ludwika Buczyńskiego.

Przy okazji warto wspomnieć, że medal Młodzieżowych Mistrzostw Świata jest czwartym krążkiem jaki Justyna Walaś wywalczyła startując w międzynarodowych turniejach mistrzowskich. W 2013 roku w Albenie zdobyła tytuł mistrzyni świata juniorek (dawniej nazywanych kadetkami), rok później po fiasku w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata w Sofii, stanęła – podobnie jak w 2012 roku we Władysławowie – na najniższym stopniu podium Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Asyżu.

19. MEJ: ŻYCIOWY SUKCES ERYKA APRESYANA. PO 4 LATACH JEST MEDAL DLA POLSKI

apresyan1

Trudno w to uwierzyć ale prawie cztery lata czekaliśmy na medal Mistrzostw Europy Juniorów (czyli w dawnej nomenklaturze pięściarskiej po prostu kadetów). Po tym jak w 2011 roku w Keszthely nieodżałowanej pamięci Paweł Polski (52 kg) wywalczył srebrny medal, nasi młodzi zawodnicy z trzech kolejnych turniejów mistrzowskich wracali do domu z pustymi rękami. Do dzisiaj…

W środowych ćwierćfinałach 19. Mistrzostw Europy Juniorów we Lwowie mieliśmy dwóch Biało-Czerwonych – Krystiana Papisa (57 kg) i Eryka Apresyana (66 kg). Po cichu liczyliśmy nawet na dwa medale, gdyż obaj pięściarze w poprzednich pojedynkach zasygnalizowali bardzo dobrą dyspozycję. Ostatecznie do strefy medalowej awansował tylko ten drugi, na co dzień boksujący w barwach bydgoskiego Zawiszy, który pokonał Szweda Amada Doski. Krystian, który na Ukrainie wygrał dotąd dwie walki tym razem niestety uległ Ormianinowi Armanowi Antenyunowi.

Erykowi Apresyanowi gratulujemy świetnej postawy i życzymy, by nie zatrzymywał się w połowie drogi po najcenniejszy  z medali. W półfinale rywalem naszego zawodnika będzie Szkot Lewis Johnstone, który na pewno jest w zasięgu możliwości Polaka.

[Fot. Eligiusz Komarowski ©]

MISTRZOSTWA ŚWIATA SENIORÓW W BOKSIE W 2017 ROKU W SOCZI?

Jewgienij Sudakow, szef Rosyjskiej Federacji Boksu i były pięściarz wagi ciężkiej i superciężkiej, który rywalizował m.in. z naszym Andrzejem Gołotą, poinformował, że Rosja jest poważnym kandydatem do organizacji kolejnych (w 2017 roku) Mistrzostw Świata Seniorów w Boksie.

Zdaniem Sudakowa, prezydent AIBA dr Ching-Kuo Wu w kwietniu w Moskwie, podczas zjazdu organizacji SportAccord, powiedział, że Soczi ma wszystko, co konieczne, by otrzymać organizację światowego czempionatu w 2017 roku. Szef bokserskiej centrali obiecał, że jeszcze w maju wyśle Rosjanom wszystkie niezbędne dokumenty aplikacyjne, by ci w czerwcu lub najpóźniej w lipcu mogli przekazać oficjalną ofertę na organizację Mistrzostw Świata w Soczi.

Ostateczna decyzja kto będzie gościł najlepszych zawodników boksu olimpijskiego ma zapaść w październiku 2016 roku, na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego AIBA, które odbędzie się podczas Mistrzostw Świata w Dosze (Katar). Sudakow dodał, że jeśli uda się przeforsować rosyjską ofertę, to turniej mistrzowski rozpocznie się pod koniec września lub na początku października 2017 roku.

19. MEJ: KRYSTIAN PAPIS I ERYK APRESYAN POWALCZĄ O MEDALE

youth01

Krystian Papis (57 kg) i Eryk Apresyan (66 kg) awansowali do ćwierćfinałów 19. Mistrzostw Europy Juniorów we Lwowie. Dla zawodnika RUSHH Kielce jednogłośne zwycięstwo (wszyscy sędziowie punktowali 30-27 dla Polaka) z Węgrem Armando Rostasem było już drugim w turnieju. Trudniejszą przeprawę miał Eryk, który po emocjonującym boku wypunktował 2-1 Ormianina Roberta Petrosyana. Nasz zawodnik zyskał uznanie w oczach dwóch sędziów (30-27 – 29-28), z czym nie zgodził się sędzia z Bułgarii punktując przewagę rywala w każdej rundzie, czyli 30-27.

Wielka szkoda, że do strefy medalowej nie zdołał awansować Konrad Białas (60 kg). Zawodnik z Jaworzna niestety przegrał na punkty z reprezentującym Armenię Koryanem Asteyanem i odpadł z turnieju.

W pojedynkach półfinałowych Krystian Papis zmierzy się z Armanem Antenyunem  z Armenii, zaś Eryk Apresyan ze Szwedem Amadem Doski.

4. MMŚ: PATRYCJA KIWAK WYWALCZYŁA MEDAL! PEWNY POCZĄTEK JUSTYNY WALAŚ

Nareszcie powiało optymizmem z dalekiego Tajwanu, a wszystko za sprawą Patrycji Kiwak (81 kg) i Justyny Walaś (64 kg), które wygrały dzisiaj swoje pierwsze pojedynki w 4. Młodzieżowych Mistrzostwach Świata. Dodajmy, że dla Patrycji, boksującej na co dzień w barwach szczecińskiego Skorpiona, oznacza to życiowy sukces, gdyż dzisiejsza efektowna wygrana przed czasem otworzyła jej drogę do strefy medalowej! Gratulujemy!

Kluczem do zwycięstwa Polki nad dobrze zbudowaną i odporną na ciosy ale bardzo surową technicznie Saniye Senay Demircioglu z Turcji był „zabójczo” skuteczny lewy prosty, który rozpoczynał większość akcji szczecinianki. Patrycja biła mocno i przede wszystkim celnie, robiąc na sędziach bardzo dobre wrażenie. Turczynka była trzykrotnie liczona (w drugim, trzecim i  w 43 sekundzie czwartej rundy). Po ostatnim knockdownie sędzia z Uzbekistanu odesłał ją narożnika, ogłaszając zwycięstwo Patrycji przez TKO, jakkolwiek śmiało mógł to zrobić wcześniej, gdyż przewaga naszej reprezentantki była przygniatająca (po trzech rundach punktowano 30-24, 30-25 i 30-26).

Nieco wcześniej „swoje” zrobiła liderka polskiej ekipy, Justyna Walaś, której przyszło rywalizować z niższą od siebie, lecz bardzo silną fizycznie Gerelguą Odgerel z Mongolii. Cały pojedynek przebiegał pod dyktando naszej zawodniczki, która przewyższała rywalkę wyszkoleniem technicznym, a dzięki dobrej pracy nóg była na ogół bezpieczna w defensywie. Kiedy atakowała, jej rywalka gubiła się, nieudolnie szukając okazji do kontry lub klinczując. O przewadze naszej pięściarki w każdym etapie walki świadczy punktacja (dwa razy 40-36 i 39-37), jakkolwiek tylko sędzina ze Sri Lanki wie dlaczego przyznała ostatnie starcie ambitnej Azjatce, a nie Justynie…

Niestety pozostałe nasze zawodniczki: Larysa Sabiniarz (69 kg), Aneta Gojko (75 kg) i w I serii walk ćwierćfinałowych turnieju juniorskiego Weronika Pławecka (75 kg) przegrały swoje walki. Na porażkę Larysy z 17-letnią Rosjanką Darią Semashko, decydujący wpływ miała druga runda, w której zawodniczka z Chojnic była liczona. Ostatecznie rywalka wygrała niejednogłośnie na punkty, (dwa razy 39-37 i 37-39). Po walce przewagę mistrzyni Polski widział tylko sędzia z Irlandii, zaś w drugą stronę punktowali sędzina z Kanady i sędzia z Chin.

Mniej do powiedzenia w swoich walkach z Kazaszkami miały Aneta i Weronika. Pierwsza uległa jednogłośnie na punkty (dwa razy 36-40, 37-39) o rok od siebie starszej Lyubov Khassiyevej, która trenuje boks już od 7 lat, zaś druga w identycznym stosunku uległa 15-letniej Guzel Sadykovej (26-30, 25-30 i 27-30), będąc w trzecim starciu liczona.

Miejmy nadzieję, że jutro Justyna Walaś wywalczy trzeci medal dla Polski, jakkolwiek będzie miała trudniejsze zadanie niż dzisiaj, gdyż jej rywalką będzie niespełna 18-letnia Hinduska Aakanksha Mishra, która dzisiaj mocno obiła Niemkę Iman Boudijaj. Jeśli tarnowianka pokona tę przeszkodę, to w walce o finał skrzyżuje rękawice ze zwyciężczynią pojedynku Angela Carini (Włochy) – Belinda Limuka (Francja).

Druga nasza dzisiejsza bohaterka, Patrycja Kiwak, w walce półfinałowej zmierzy się z dobrze sobie znaną Vladą Kalachevą z Rosji. Będzie to okazja do rewanżu za ubiegłoroczny półfinał Mistrzostw Europy Juniorek w Asyżu, w którym zwyciężyła Rosjanka.

19. MEJ: KONRAD BIAŁAS AWANSOWAŁ DO ĆWIERĆFINAŁU

lvov15

We Lwowie trwają 19. Mistrzostw Europy Juniorów (dawniej nazywanych kadetami), w których rywalizuje także siedmioosobowa reprezentacja Polski po wodzą trenera-koordynatora Marcina Stankiewicza. Jak dotąd dwóch Biało-Czerwonych pokonało pierwsze turniejowe przeszkody. Dzisiaj do Krystiana Papisa (57 kg) dołączył Konrad Białas (60 kg) pokonując na punkty Szweda Sebastiana Bromana. W ćwierćfinale rywalem Polaka będzie Ormianin Koryan Asteyan.

Wczoraj z turnieju odpadł Konrad Kaczmarkiewicz (+80 kg), którego w 1/8 finału jednogłośnie na punkty pokonał Gruzin  Artiom Yordanyan. Z kolei dzisiaj w I serii walk w takim samym stosunku Niemiec Kevin Kischenko wypunktował jednego z liderów polskiej ekipy, Damiana Durkacza (52 kg), zaś w II serii pojedynków eliminacyjnych brat Damiana, Maciej Kiwior (54 kg) uległ Ukraińcowi Ivanowi Koziarowi.

4. MMŚ: KAŻDA SERIA MUSI SIĘ KIEDYŚ SKOŃCZYĆ. ZŁA PRZEDE WSZYSTKIM!

taipei_grupa1

Porażki są wkalkulowane we wszystkie dyscypliny sportu, w tym i boks – tym bardziej olimpijski, gdzie poza nielicznymi wyjątkami nie ma zawodniczek i zawodników niepokonanych. Nasze młode reprezentantki do tego stopnia przyzwyczaiły nas do zwycięstw i medali, że spora część krajowych obserwatorów 4. Młodzieżowych Mistrzostw Świata, które odbywają się na Tajwanie, zapewne dziwi się, że – jak na razie – nie mogą pokonać złej passy.

Dzisiejsze walki Polek z rywalkami z trzech kontynentów po raz kolejny podczas tego turnieju pokazały, że boks kobiet rozwija się szybko i harmonijnie a pięściarskie talenty rodzą się nie tylko nad Wisłą, ale także np. w Tadżykistanie, Dominikanie, czy Algierii. Poniedziałek był niestety pierwszym i ostatnim dniem przygody z MMŚ dla Agaty Kaweckiej (51 kg) i Pauliny Gruchały (57 kg) oraz juniorki Róży Asanowicz (46 kg).

Najbliżej zwycięstwa była właśnie ww. zawodniczka z Sokółki, debiutująca na tak wielkim turnieju mistrzowskim. Róża wygrała pierwszą rundę pojedynku z reprezentującą Tadżykistan Sumaiyą Kosimovą, która za nieco ponad miesiąc skończy 15 lat i jest tegoroczną mistrzynią swojego kraju. W kolejnych dwóch wyrównanych starciach sędziowie łaskawszym okiem patrzyli jednak na boks Azjatki, która ostatecznie wygrała z Polką niejednogłośnie na punkty. Na korzyść Asanowicz punktował sędzia z Tajwanu (30-27), a dla Kosimovej Anglik (29-27) i Austriak (30-27).

Bardzo liczyliśmy na udane rozpoczęcie turnieju przez Agatę Kawecką, która doskonale prezentowała się podczas zgrupowania seniorskiej kadry narodowej z Francuzkami, gdzie kilkakrotnie zaskoczyła samą Sarę Ourahmoune. Dzisiaj Agata stanęła do rywalizacji ze starszą od siebie o rok i mającą za sobą już dziesięć lat (!) bokserskich treningów Estefani Almanzar De Leon z Dominikany, która w tym roku rywalizowała nawet z seniorkami podczas turnieju Cheo Aponte w Portoryko, przegrywając dopiero w półfinale z doświadczoną Kanadyjką Mandy Bujold. Przewaga toczącej pięćdziesiąty siódmy pojedynek w karierze rywalki była dzisiaj wyraźna, szczególnie w dwóch ostatnich rundach, w których Polka była liczona i sędziowie po zakończeniu walki byli zgodni, punktując dwa razy 40-34 i 40-35 dla De Leon.

Niewygodną przeciwniczkę miała dzisiaj Paulina Gruchała, która skrzyżowała rękawice z mierzącą aż 175 cm Algierką Nour El Houda Baahmed. Rywalka zawodniczki z Chojnic okazała się zawodniczką dobrze wyszkoloną technicznie i potrafiącą wykorzystać spore ringowe doświadczenie. 17-letnia Baahmed, to nie tylko uczestniczka Mistrzostw Świata Juniorek w Albenie (2013), ale także zwyciężczyni międzynarodowych turniejów w Afryce i Europie. Sędziowie w każdej z rund widzieli zwycięstwo zawodniczki z Maghrebu, punktując zgodnie trzy razy po 40-36.

Każda seria, czy to zła, czy dobra kiedyś się musi skończyć. Tak zapewne stanie się jutro, kiedy między liny ringu wejdzie pięć naszych zawodniczek: Justyna Walaś (Youth, 64 kg), Larysa Sabiniarz (Youth, 69 kg), Aneta Gojko (Youth, 75 kg), Patrycja Kiwak (Youth, 81 kg) i Weronika Pławecka (Junior, 75 kg). Trzymajmy kciuki!

4. MMŚ: NADAL CZEKAMY NA PIERWSZE ZWYCIĘSTWO POLEK

ewa bialas

Nadal czekamy na pierwsze zwycięstwo reprezentantek Polski, które od wczoraj rywalizują na Tajwanie o medale 4. Młodzieżowych Mistrzostw Świata. Dzisiaj w ringu wystąpiły dwie nasze zawodniczki, które debiutowały w wielkiej imprezie mistrzowskiej – juniorka Natalia Narloch (50 kg) oraz boksująca w grupie młodzieżowej Ewa Białas (54 kg – na zdjęciu). Niestety obie pożegnały się z turniejem.

Natalia skrzyżowała rękawice z równie mało doświadczoną na międzynarodowych ringach Turczynką Ayten Cumetor. Rywalka – mimo młodego wieku – okazała się zawodniczką lepiej wyszkoloną technicznie i szybszą od naszej młodej debiutantki. Turczynka pewnie wygrała wszystkie rundy tej walki, co znalazło odzwierciedlenie na wszystkich kartach punktowych (30-27, 30-26 i 30-24).

Ewa Białas boksowała dzisiaj z dobrze sobie znaną przeciwniczką, z którą całkiem nieźle rywalizowała niedawno w półfinale turnieju Queens Cup.  Niespełna 17-letnia Concetta Marchese, mimo zaledwie 20 walk na koncie, to złota medalistka Mistrzostw Europy Juniorek z Asyżu (2014) wagi piórkowej (57 kg), która od tego sezonu występuje w niższym limicie wagowym. Ewa zaczęła bardzo odważnie i dynamicznie, próbując być aktywniejsza w ataku od swojej rywalki, jednak z biegiem czasu słabła kondycyjnie a rywalka, dzięki dobrej pracy nóg i niezłej technice, zaczęła być dla niej coraz mniej uchwytna. Koniec nastąpił w 3. starciu, kiedy arbiter z Mołdawii po dwóch liczeniach odesłał naszą zawodniczkę do narożnika, ogłaszając jej porażkę przez TKO.

Wierzymy, że jutro zła passa naszej ekipy zostanie przełamana i doczekamy się zwycięstwa reprezentantki Polski. Na ringu w Taipei zobaczymy Agatę Kawecką (51 kg), Paulinę Gruchałę (57 kg) oraz juniorkę Różę Asanowicz (46 kg). Trzymamy kciuki!

W INOWROCŁAWIU STARY-DOBRY JONAK I WPADKA „SKORPIONA”

inowrocław

W głównej walce wieczoru gali Tymex Boxing Promotion w Inowrocławiu wracający na wysokie obroty Damian Jonak (39-0-1, 21 KO) wypunktował Ayouba Nefziego (23-5-1, 4 KO). Między linami sprawdziło się wszystko to, o czym mówiono przed walką.

Pomimo iż już w pierwszej rundzie po przypadkowym zderzeniu głowami z łuku brwiowego Tunezyjczyka poleciała krew, to w kolejnych minutach ładnie pracował na nogach i z defensywy kąsał bezpośrednim prawym krzyżowym. W drugim starciu „wytańczył” Jonaka, ale Polak w trzecim swoje akcje wydłużył i starał się kończyć każdą wymianę swoim ciosem. Ciężko było podejść pod rywala, lecz gdy to już się udawało Damianowi, to dobierał się mu do skóry. Na początku czwartej odsłony Jonak huknął prawym sierpowym ponad lewą ręką przeciwnika, posyłając go na deski. Nefzi wstawał ciężko, jednak dzięki sprytowi i dobrej pracy nóg zażegnał kryzys. Odczuł na pewno jeszcze prawy hak na korpus, lecz dzielnie dotrwał do przerwy. Po niej utrzymywała się przewaga pięściarza z Górnego Śląska, który sprytnie różnicował uderzenia na korpus i górę. Nefzi natomiast polował na mocną kontrę długim prawym. W szóstym starciu to Damian wydłużył dystans udowadniając tym samym, że i on potrafi zrobić użytek ze swojej pracy nóg. Lepiej dystansował, konsekwentnie obijał doły, a w defensywie popisywał się ładnymi unikami rotacyjnymi. Ta defensywa była też aktywna i choć cofał się, to nadal utrzymywał przewagę. W siódmej oraz ósmej rundzie wszystko się wyrównało, a kolejne zderzenie głowami spowodowało drugie rozcięcie na twarzy Tunezyjczyka. Ostatnie minuty nie dostarczyły już takich emocji, choć pojedynek był rozgrywany na wysokim poziomie technicznym. Po ostatnim gongu sędziowie jednogłośnie wskazali na Damiana – 97:93, 99:91 i 97:92

Trudną przeprawę miała Ewa Brodnicka (8-0, 2 KO), ale pokonała Monicę Gentili (4-3, 1 KO) i zrobiła kolejny krok w kierunku potencjalnej walki na Polsat Boxing Night pod koniec września. Po pierwszej, typowo rozpoznawczej rundzie, od drugiej Włoszka przeszła do chaotycznego, agresywnego ataku, z którym Polka nie potrafiła sobie początkowo poradzić. Dopiero w okolicach czwartej odsłony Ewa poukładała sobie ten pojedynek i coraz częściej jej prawy krzyżowy zaczynał dochodzić celu. Z czasem Gentili trochę też spuchła kondycyjnie i nie była już w stanie wywierać takiej presji jak na początku. W ostatniej odsłonie znów zaatakowała, ale Brodnicka wiedziała już na co ma uważać i nie dała sobie zrobić większej krzywdy. Po gongu kończącym walkę wszyscy sędziowie opowiedzieli się za naszą rodaczką, choć rozpiętość była spora – 80:73, 77:76 i 78:75.

Michał Żeromiński (8-2, 1 KO) po trochę słabszych ostatnich występach pokazał dziś naprawdę ciekawy i skuteczny boks, odprawiając na punkty Ivo Gogosevicia (10-10-1, 5 KO). Od początku uwidoczniła się przewaga dobrze poukładanego technicznie Polaka. Musiał jednak mieć się na baczności wobec bardzo chaotycznego, za to agresywnego stylu Chorwata. Początkowo w tym chaosie była nawet metoda, lecz tak doświadczony pięściarz jak Michał z każdą minutą układał to sobie po swojemu i systematycznie powiększał przewagę. W czwartej rundzie Gogosević był już bezradny, a radomianin konsekwentnie robił swoje. W piątej Żeromiński dwukrotnie zaskoczył przeciwnika prawym podbródkiem, kontrolował go swoim lewym prostym i kilka razy poprawił prawym krzyżowym bądź sierpem. Chorwat wszystko przyjmował bez zmrużenia oka, a na początku ostatniej odsłony sam przeprowadził krótki szturm. Michał oczywiście wszystko przyjął ze spokojem na szczelny blok i zaakcentował na koniec swoją przewagę. Rywal nie był najwyższej klasy, był wręcz słaby, ale i tak patrząc dziś na boks Michała można było odnieść wrażenie, że był w najlepszej formie od przynajmniej roku. Sędziowie punktowali na jego korzyść wyjątkowo zgodnie – trzy razy 60:54.

W pierwszym tegorocznym występie Nikodem Jeżewski (10-0-1, 5 KO) pokonał na punkty Tomislava Rudana (3-4-1). Na samym początku Chorwat uciekał po całym ringu, a Polak niepotrzebnie się spinał i próbował go upolować nokautującym ciosem. W drugiej sam wpuścił przeciwnika do ataku i skontrował świetnym prawym podbródkiem. Trafił też bezpośrednim prawym krzyżowym. To dodało mu pewności siebie, w trzecim starciu boksował już rozluźniony i zaczął konsekwentnie rozbijać przeciwnika. Rudan krwawił z nosa i ust, ale przewrócić się nie chciał. Jeżewski w czwartej rundzie znów huknął prawym podbródkiem, jednak Chorwat dzielnie wszystko przyjmował. Przewaga Nikodema nie podlegała co prawda dyskusji, natomiast brakowało zmiany tempa i różnicowania siły ciosów. Na plus na pewno fajna akcja z prawym podbródkiem po odchyleniu, lecz na zawodnika większej klasy to może być zdecydowanie zbyt mało. I gdy wydawało się, że nic wielkiego już nie zobaczymy, czterdzieści sekund przed końcem Jeżewski w końcu uderzył lewym hakiem na korpus, krusząc dzielnego oponenta. Chorwat z grymasem bólu na twarzy dotrwał do końca, a sędziowie zgodnie punktowali wygraną Nikodema w rozmiarze 60:53. Zabrakło minuty…

Udanie swoją współpracę z nowym promotorem rozpoczął Marcin Siwy (11-0, 5 KO), który już w drugiej rundzie odprawił Vjekoslava Bajicia (9-11, 3 KO). Już w pierwszej rundzie Polak – dodajmy z sukcesami w boksie młodzieżowym, trafił mocno lewym sierpowym, lecz nie był w stanie ponowić akcji i rywal wyszedł szybko z opresji. Ale w drugiej było już po wszystkim. Siwy trafił najpierw prawym krzyżowym, kilka sekund później poprawił w akcji lewy na lewy mocnym sierpowym i posłał Chorwata na deski. Ten dzielnie powstał, jednak za moment zainkasował lewy hak, po raz drugi znalazł się na macie, w dodatku pękła mu powieka i z jego narożnika poleciał ręcznik na znak poddania.

Krzysztof Cieślak (22-6, 7 KO) wrócił ze sportowej emerytury, niestety wrócił mocno zardzewiały. Do tego miał trochę pecha, bo gdy zaczynał w końcu łapać swój rytm, pojedynek przerwano. Początkowo „Skorpion” nie mógł znaleźć swojego tempa. – Krzysiu, trochę więcej inicjatywy – mówił w narożniku po pierwszej odsłonie trener Jarosław Soroko. I Polak ruszył do ataku, lecz był to atak oparty na wojnie na wyniszczenie. Trafił nawet mocnym lewym sierpowym, ale jego narożnik chciał trochę innego boksu. Brakowało lewego prostego. Powietrze pruły bardzo mocne sierpy, a w trzeciej rundzie sam przyjął mocny prawy sierp Rumuna. Po słabym trzecim starciu, w czwartym Cieślak znów wrócił do gry, uruchomił prawą ręką i zaczął trafią, choć nadal pojedynczymi akcjami, a nie dłuższymi kombinacjami. W piątej rundzie zranił Fiko swoim krótkim lewym sierpowym, lecz nie było ponowienia. Na początku szóstej zawodnicy zderzyli się przypadkowo głowami, nad okiem Rumuna powstało głębokie rozcięcie i Grzegorz Molenda po konsultacji z lekarzem przerwał potyczkę, nakazując kolegom podliczenie swoich kart. A na nich wyszedł wynik 58:57, 57:58 i 57:59. Tak oto niedoceniany trochę Oszkar Fiko (12-11, 9 KO) zanotował pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Krwi stracił sporo, ale to z pewnością jego największy jak dotąd sukces. A Krzysiek? Zawsze był wielkim wojownikiem, być może jednak rzeczywiście powinien odpocząć? A może po prostu przerwa była zbyt długa? Na te pytania będzie musiał już sobie odpowiedzieć szczerze sam. My na pewno zapamiętamy go jako wielkiego wojownika…

Michał Leśniak (2-0, 1 KO) udanie póki co kroczy przez ringi zawodowe. Dzisiaj zastopował szybko Janosa Vassa (7-16-1, 6 KO). Już po pół minuty lewy hak po prawy łokieć posłał Węgra na deski. Ten jednak powstał na osiem i dotrwał do przerwy, pomimo iż zainkasował jeszcze kilka innych uderzeń po dole oraz mocnym prawy sierp na głowę. Od początku drugiej rundy podopieczny Piotra Wilczewskiego podkręcił tempo, szukał mocnego uderzenia na górę, ale Vass padł dopiero po kolejnym lewym w okolice wątroby. Za moment był liczony po raz trzeci, a wszystko zakończył lewy sierpowy na szczękę. Co prawda zamroczony powstał po raz czwarty, jednak Włodzimierz Kromka widział z bliska jego błędne oczy i na kilka sekund przed końcem drugiej odsłony zastopował potyczkę.

źródło: bokser.org

plakat-jonak

REKLAMUJ SIĘ U NAS I WSPIERAJ POPULARYZACJĘ POLSKIEGO BOKSU OLIMPIJSKIEGO!

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do wykupienia reklamy na serwisie PolskiBoks.pl. Pomożecie w ten sposób nie tylko sobie i swoim firmom, ale także nam, zmniejszając koszty utrzymania portalu. Jeśli chcielibyście aby Wasz link/banner/bilboard lub popup wyświetlał się na PolskiBoks.pl napiszcie do nas! Pamiętajcie, że zapłacicie za dzień reklamy, a nie za kliknięcia czy wyświetlenia…

19. MEJ: KRYSTIAN PAPIS BOKSUJE DALEJ. PORAŻKA KAMILA ŁAWICKIEGO

anapa

Dwóch naszych reprezentantów boksowało dzisiaj w pojedynkach eliminacyjnych 19. Mistrzostw Europy Juniorów (dawniej kadetów), które rozpoczęły się we Lwowie. Byli to Krystian Papis (57 kg ) oraz Kamil Ławicki (63 kg).

Jako pierwszy na lwowskim ringu zaprezentował się Krystian Papis, który zmierzył się z Bułgarem Yoncho Markovem. Polak bardzo dobrze rozwiązał ten pojedynek pod względem taktycznym, a ponieważ wyszkolenie techniczne także było atutem naszego reprezentanta, wobec tego – po ostatnim gongu – sędziowie nie mieli wątpliwości z orzeczeniem zwycięzcy. Polak wygrał zdecydowanie na punkty, awansując do dalszej fazy turnieju, gdzie w pojedynku, którego stawką będzie awans do ćwierćfinału zmierzy się z Węgrem Armando Rostasem.

Kolejnym naszym zawodnikiem, którego oglądaliśmy dzisiaj na lwowskim ringu był Kamil Ławicki, którego rywalem był Węgier Richard Olan. Pierwsze starcie tego pojedynku miało korzystny przebieg dla Polaka. Ławicki długimi prostymi z obu rąk powstrzymywał skutecznie prącego do przodu jak czołg Węgra. Z biegiem czasu jednak Olan coraz częściej przedzierał się do półdystansu, w którym zbierał punkty. Ostatecznie – po trzech rundach toczonego w szybkim tempie pojedynku – to Węgier został uznany przez punktowych zwycięzcą, eliminując naszego reprezentanta z turnieju.

źródło: pzb.com.pl

4. MMŚ: ADRIANNA JĘDRZEJCZYK NIE POKONAŁA ROSYJSKIEJ PRZESZKODY

ada_jedrzejczyk

Dzisiaj na ringu w Taipei podczas walk eliminacyjnych 4. Młodzieżowych Mistrzostw Świata wystąpiła tylko jedna reprezentantka Polski, ubiegłoroczna mistrzyni Europy juniorek z Asyżu, Adrianna Jędrzejczyk (60 kg). Licząca 17 lat zawodniczka klubu RUSHH Kielce, zaliczana do najmocniejszych punktów naszej drużyny, wylosowała trudną rywalkę, swoją rówieśniczkę z Rosji Elizavetę Kartashkovą, z którą w podczas wspomnianych zawodów w Asyżu po bardzo wyrównanej walce wygrała w ćwierćfinale Weronika Zakrzewska.

Niestety tym razem historia się nie powtórzyła i po zakończeniu pojedynku do góry powędrowała ręka zawodniczki z Czelabińska, która mimo młodego wieku toczyła już swój sześćdziesiąty piąty pojedynek w karierze (trenuje od 2011 roku). Przewaga agresywnie boksującej rywalki była widoczna głównie w 2. starciu, kiedy Polka była liczona. Najlepszym w wykonaniu Adrianny momentem walki była 3. runda, w której znajdowała sposób na bardziej od siebie doświadczoną przeciwniczkę, ale w kontekście całego pojedynku okazało się to za mało do odniesienia zwycięstwa.

Jednogłośna porażka na punkty (34-40, 35-40 i 36-40) z trzykrotną mistrzynią Rosji zapewne boli, bo Adrianna pokazała w ub. roku, że potrafi wygrywać nawet z Rosjankami, ale nie jest powodem do sportowej tragedii. To ważna lekcja, która na pewno zaowocuje w przyszłości jeszcze wieloma sukcesami Polki.

- Niestety z mistrzostw wrócę bez medalu. Przegrałam walkę i mogę być zła tylko na siebie. Stres i nerwy wzięły górę. Mam nadzieję że będzie to dla mnie nauka, że niepotrzebny stres paraliżuje. Teraz potrzebuję chwili czasu, żeby ochłonąć a potem biorę się do pracy. Nigdy porażka, zawsze lekcja – skomentowała swój start na Tajwanie Adrianna.

Jutro podczas 4. Młodzieżowych Mistrzostw Polski wystąpią w ringu dwie podopieczne trenerów Tomasza Potapczyka i Marcina Gruchały. Ewa Białas (Youth, 54 kg) w 1/16 finału zmierzy się z Włoszką Concettą Marchese, zaś Natalia Narloch (Junior, 50 kg) stanie do rywalizacji z Turczynką Ayten Cumentor.

19. MEJ WE LWOWIE: JUNIORZY ZNAJĄ RYWALI. DZISIAJ WALKI DWÓCH BIAŁO-CZERWONYCH

lvov15

Aż 220 zawodników z 27 państw bierze udział w 19. Mistrzostwach Europy Juniorów (dawniej zwanych kadetami), które dzisiaj rozpoczynają się we Lwowie.  W stawce kandydatów do kontynentalnego podium jest także siedmiu naszych reprezentantów, którzy poznali już swoich pierwszych rywali.

I tak: Damian Durkacz (52 kg) w 1/16 finału zmierzy się z Niemcem Kevinem Kischenko, Maciej Kiwior (54 kg) w 1/8 finału spotka się z Ivanem Koziarem (Ukraina), Krystian Papis (57 kg) w 1/16 finału walczyć będzie z Yoncho Markovem (Bułgaria), Konrad Białas (60 kg) w 1/8 finału zaboksuje z Sebastianem Bromanem (Szwecja), Kamil Ławicki (63 kg) w 1/16 finału zmierzy się z Richardem Olanem (Węgry), Eryk Apresyan (66 kg) w 1/8 finału walczyć będzie z Robertem Petrosyanem (Armenia), zaś Konrad Kaczmarkiewicz (+80 kg) w 1/8 finału skrzyżuje rękawice z Artiomem Yordanyanem (Gruzja).

Dzisiaj na lwowskim ringu walczyć będą Krystian Papis oraz Konrad Białas, którym – rzecz jasna – życzymy powodzenia!

źródło: pzb.com.pl

4. MMŚ: WYNIKI LOSOWANIA. DZISIAJ BOKSUJE ADA JĘDRZEJCZYK. MAMY PIERWSZY MEDAL

taipei_losowanie

W Taipei (Tajwan) odbyła się już ceremonia losowania, która nadaje każdemu turniejowi układ i swoją dramaturgię. Nasze zawodniczki startujące w 4. Młodzieżowych Mistrzostwach Świata poznały więc swoje pierwsze rywalki i drogi, które mogą doprowadzić je do upragnionych medali. Ostatecznie w zawodach wystartuje 345 zamiast planowanych 441 zawodniczek z 46 krajów świata. W tym gronie jest 190 pięściarek z grupy młodzieżowej (Youth) oraz 155 z juniorskiej (Junior). Tak, więc pobity został rekord z 2. MMŚ w Albenie (2013), gdzie rywalizowało 310 zawodniczek (150+160). Jak losowały podopieczne Tomasza Potapczyka i Marcina Gruchały?

Grupa młodzieżowa (Youth)

Agata Kawecka (51 kg) w pierwszym pojedynku w poniedziałek (18 maja) spotka się w 1/8 finału ze zwyciężczynią pojedynku doświadczonej (podobno trenuje od 2005 roku!) Estefani Almanzar De Leon (Dominikana) i trzykrotnej mistrzyni Kanady, Bianki Pacquin.

Ewa Białas (54 kg) rozpocznie turniej mistrzowski dzień wcześniej (17 maja) pojedynkiem w 1/16 finału z o rok od siebie młodszą Włoszką Concettą Marchese, z którą niedawno boksowała jak równa z równą w półfinale turnieju Queens Cup. Dodajmy, że Włoszka to mistrzyni Europy juniorek z Asyżu (2014), lecz w wyższej kategorii wagowej (57 kg).

Paulina Gruchała (57 kg) po raz pierwszy stanie w ringu w poniedziałek (18 maja) i w 1/8 finału skrzyżuje rękawice ze zwyciężczynią rywalizacji pomiędzy wysoką (175 cm) 17-letnią Algierką Nour El Housa Baahmed i Bułgarką Nikol Mledenovą, która była przymierzana do startu w wadze koguciej (54 kg).

Adrianna Jędrzejczyk (60 kg) jako pierwsza z Polek stanie do walki o medale 4. MMŚ. Dzisiaj jej rywalką w 1/16 finału będzie 17-letnia rówieśniczka z Rosji, Elizaveta Kartashkova, ta sama z którą rok temu w w Asyżu wygrała nasza inna mistrzyni Europy, Weronika Zakrzewska.

Do wtorku (19 maja) na pierwszy pojedynek w turnieju poczeka Justyna Walaś (64 kg). Pierwszą rywalką liderki naszej ekipy w 1/8 finału będzie 18-letnia Gerelgua Odgerel z Mongolii, o której wiemy tylko tyle, że w tym roku zdobyła brązowy medal mistrzostw swojego kraju.

Również we wtorek (19 maja) zaboksuje po raz pierwszy Larysa Sabiniarz (69 kg). W 1/8 finału czeka na nią 17-letnia Rosjanka Daria Semashko, która w ub. roku zdobyła brązowy medal Mistrzostw Europy Juniorek w Asyżu ale w wadze z limitem 75 kg. Rywalka Larysy w tym startowała w mistrzostwach swojego kraju w olimpijskiej wadze średniej, ale po przegranej w półfinale „zbiła” do 69 kg, by stać się tam numerem 1 w reprezentacji.

Tego samego dnia do ringu wejdzie Aneta Gojko (75 kg), która w pierwszym pojedynku w 1/8 finału zmierzy się z 18-letnią Lyubov Kassiyevą z Kazachstanu. Rywalka jest doświadczona (trenuje od 2008 roku) i jej największym sukcesem było zdobycie brązowego medalu Mistrzostw Świata Juniorek w Albenie (2013). Boksowała wówczas w limicie 80 kg.

Patrycja Kiwak (81 kg) we wtorek (19 maja) w pierwszym boju, który może jej otworzyć drogę do strefy medalowej (to będzie już ćwierćfinał) powalczy z Turczynką Seniye Senay Dermircioglu. Rywalka Patrycji to ubiegłoroczna wicemistrzyni Europy Juniorek z Asyżu.

Medal do Polski przywiedzie na pewno Agata Kaczmarska (+81 kg). Radomianka w pojedynku półfinałowym w piątek (22 maja) zmierzy się z 18-letnią Zhanel Zhumassovą z Kazachstanu, która jest tegoroczną mistrzynią swojego kraju.

Grupa juniorska (Junior)

Róża Asanowicz (46 kg) pierwszy pojedynek stoczy w poniedziałek (18 maja) i jej rywalką będzie niespełna 15-letnia Sumaiya Kosimova z Tadżykistanu, tegoroczna mistrzyni swojego kraju w gronie juniorek.

Natalia Narloch (50 kg) w niedzielę (17 maja) stanie do rywalizacji z Turczynką Ayten Cumentor, dla której będzie to pierwsza w karierze międzynarodowa próba.

Weronika Pławecka (75 kg) zadebiutuje na ringu w Taipei we wtorek (19 maja) pojedynkiem z 15-letnią zawodniczką z Kazachstanu Guzal Sadykovą, tegoroczną mistrzynią swojego kraju w gronie juniorek.

Opracował: Jarosław Drozd

GWIAZDOZBIÓR 4. MMŚ. NA STARCIE 12 MISTRZYŃ ŚWIATA W TYM JEDNA POLKA

justyna_goonz

Jutro losowanie i pierwsze walki 4. Młodzieżowych Mistrzostw Świata Kobiet w boksie. Jak już wspominaliśmy wstępnie zarejestrowanych do startu zostało aż 441 pięściarek z 45 krajów świata. W tym gronie jest aż dwanaście mistrzyń świata (Youth i Junior) z lat 2013-2014, w tym Justyna Walaś (64 kg – na zdjęciu), która złoty medal światowego czempionatu wywalczyła dwa lata temu w Albenie.

Tajwan czeka więc na wielkie święto młodzieżowego boksu kobiet, który w ostatnim czasie wykreował przynajmniej kilka rozpoznawalnych na świecie zawodniczek. Oto jak naszym zdaniem prezentuje się ten ścisły gwiazdozbiór:
jajaira 1. Jajaira Gonzalez (USA, ur. 13.02.1997)
Wzrost/waga: 162/60, klub: Azusa Youth Boxing Club, trenuje od 2005 roku
Sukcesy: Złote medale Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich (2014), Młodzieżowych Mistrzostw Świata (2014) i Mistrzostw Świata Juniorek (2013)

chang yuan2. Chang Yuan (Chiny, ur. 24.06.1997)
Wzrost/waga: 163/51, klub: Qianan Boxing Club, trenuje od 2009 roku
Sukcesy: złote medale Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich (2014) i Mistrzostw Świata Juniorek (2013)

Grigoryan3. Anush Grigoryan (Armenia, ur. 14.04.1997)
Wzrost/waga: 164/51, klub: Sevan Sport Community, trenuje od 2007 roku
Sukcesy: złoty medal Młodzieżowych Mistrzostw Świata (2014), srebro Mistrzostw Świata Juniorek (2013) i czwarte miejsce w Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich (2014).
testa
4. Irma Testa (Wlochy, ur. 28.12.1997)
Wzrost/waga: 175/57, klub: ASD Boxe Dilett. Boxe Vesuviana, trenuje od 2011 roku
Sukcesy: złoty medal Mistrzostw Świata Juniorek (2013), srebrne medale Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich (2014) oraz Młodzieżowych Mistrzostw Świata (2014)

chen nien5. Chen Nien-Chin (Tajwan, ur. 10.05.1997)
Wzrost/waga: 168/75, klub: Hsinchu Municipal Cheng Te HS, trenuje od 2010 roku
Sukcesy: złoty medal Mistrzostw Świata Juniorek (2013), srebrny medal Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich (2014), brązowy medal Młodzieżowych Mistrzostw Świata (2014)
ginty
6. Ciara Ginty (Irlandia, ur. 21.11.1997)
Wzrost/waga: 176/64, klub: Geesala, trenuje od 2011 roku
Sukcesy: złoty medal Mistrzostw Świata Juniorek (2013), srebrny medal Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich (2014), nagroda AIBA dla najlepszej juniorki  świata (2013)

yildiz7. Esra Yildiz (Turcja, ur. 04.07.1997)
Waga: 60 kg
Sukcesy: srebrne medale Młodzieżowych Mistrzostw Świata (2014) i Mistrzostw Świata Juniorek (2013), czwarte miejsce w Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich (2014)

Bondarenko8. Anhelina Bondarenko (Ukraina, ur. 05.06.1997)
Wzrost/waga: 165/60, trenuje od 2010 roku
Sukcesy: złoty medal Mistrzostw Świata Juniorek (2013), brązowy medal Młodzieżowych Mistrzostw Świata (2014)

justyna_pzb9. Justyna Walaś (Polska, ur. 24.01.1997)
Waga: 64 kg, klub: Tarnowska Szkółka Bokserska, trenuje od 2011 roku
Sukcesy: złoty medal Mistrzostw Świata Juniorek (2013), brązowy medal Młodzieżowych Mistrzostw Europy (2014)

busenaz10. Surmeneli Busenaz (Turcja, ur. 26.05.1998)
Waga: 75 kg
Sukcesy: złote medale Mistrzostw Świata Juniorek (2013) i Mistrzostw Europy Juniorek (2013).

Utytułowanych zawodniczek będzie na Tajwanie więcej, bo o złote medale powalczą także m.in. mistrzynie świata juniorek z Albeny (2013) – Caitlin Orosco (USA), Rosjanki Vlada Kalacheva i Maria Shishmareva oraz wicemistrzynie Davina Michel (Francja), czy Chinka Chen Simin.

Tradycyjnie, jak na światowy czempionat młodzieży przystało, w ringowe szranki staną zawodniczki prezentujące różny poziom wyszkolenia i …doświadczenia. Sporo dysproporcji wyczytać można choćby z formularzy uczestniczek.

I tak Czeszka Denisa Pauerowa (Youth, 57 kg) zadeklarowała, że trenuje zaledwie przez 7 godzin w tygodniu, zaś Węgierki Alexandra Viglasi (Youth, 51 kg), Beatrix Kalmar (Youth, 48 kg) i Timea Takacs (Youth, 64 kg) odpowiednio po 8-9 godzin w ciągu 7 dni. Po drugiej stronie bieguna pracowitości znajdują się zawodniczki gospodarzy Chen Yu (Youth, 64 kg) i Wang Su Thing (Youth, 60 kg), które na treningi przeznaczają aż 30-32 godzin w tygodniu.

W ringowym doświadczeniu przodują Rosjanki, które mają w rekordach najwięcej oficjalnych walk. Geliusa Galiyeva (Youth, 51 kg), która trenuje boks od 10 lat [sic!] boksowała 100 razy, jej koleżanka Umeda Saidova (Youth, 54 kg) w ciągu zaledwie 5 lat 101 razy (tylko 3 porażki) zaś Anastasiya Nesmiyanova (Youth, 57 kg) od 2007 roku stoczyła aż 110 walk (w tym 5 porażek). Co ciekawe tyle samo walk stoczyła również 16-letnia juniorka Anastasiya Artamonova (54 kg), która trenuje boks od 8 roku życia.

W przeciwnym narożniku stanąć z nimi mogą w walkach eliminacyjnych np. Chorwatka Lucija Babic (Junior, 63 kg), która stoczyła dotąd 2 walki, Włoszka Manuela Bressan (Junior, 57 kg, 3 walki), zawodniczka z Nepalu Kusum Tamang (Junior, 46 kg, 4 walki), Włoszka Vittoria De Carlo (Junior, 63 kg, 5 walk), jej rodaczki Lucy Garofalo (Youth, 51 kg, 7 walk) i Giovanna Marchese (Junior, 50 kg, 7 walk), Kanadyjka Jade Bernier (Youth, 60 kg, 7 walk), czy Węgierka Gabriella Korolyi (Junior, 46 kg, 7 walk).

Najniższą uczestniczką 4. MMŚ będzie Filipinka Jenie Miranda (Youth, 48 kg), która mierzy zaledwie 146 cm, zaś najmłodszą zawodniczka z Mongolii Yesugen Togtbayar (Junior, 46 kg), która 15 lat skończy dopiero 9 grudnia.

4. MMŚ: TOMASZ POTAPCZYK O AKLIMATYZACJI I TRENINGACH KADROWICZEK

taipei_grupa1

- Dojechaliśmy bez większych problemów, chociaż podróż była bardzo długa. Z samego Frankfurtu na Tajwan lecieliśmy 12 godzin – mówi trener-koordynator młodzieżowej kadry narodowej kobiet, Tomasz Potapczyk, który za kilka dni stanie w narożniku dwunastu swoich podopiecznych podczas ich walk w 4. Młodzieżowych Mistrzostwach Świata.

Nasza drużyna jest w trakcie niełatwego procesu aklimatyzacji, szczególnie do nowej strefy czasowej, czego wielu sportowców boi się jak ognia, ale co jest niezbędne w osiąganiu optymalnej dyspozycji psychiczno-fizycznej. Na wspomnianym etapie aklimatyzacji występują głównie problemy z koordynacją, percepcją, oceną sytuacji i szybkością, czyli czynnikami decydującymi o dobrym wyniku sportowym.

- Przechodzimy teraz aklimatyzację, co jest bardzo męczące. Warunki hotelowe, żywieniowe i treningowe są bardzo dobre. Mieliśmy już sposobność odbyć kilka zajęć treningowych. Np. wczoraj wspólnie z ekipą Niemiec trenowaliśmy technikę w miejscu zawodów. Nasza wspólna praca była jak najbardziej udana. Myślę, że po czterech dniach będziemy już funkcjonować tak, jak należy – zapewnił polski szkoleniowiec.
taipei_grupa2
Na szczęście do stoczenia pierwszych walk pozostały jeszcze trzy dni. Eliminacje rozpoczną się późnym wieczorem w sobotę (16 maja) i potrwają do wtorku (19 maja). Pojedynki ćwierćfinałowe zaplanowano na środę (20 maja), po czym medalistki otrzymają 24 godziny na regenerację sił. Rywalizacja półfinałowa odbędzie się w jednej serii walk w piątek (22 maja), zaś finały w sobotę (23 maja), podobnie jak półfinały o godz. 14.00 czasu lokalnego, czyli o godz. 8.00 w Polsce.

OFICJALNY TERMINARZ 4. MŁODZIEŻOWYCH MISTRZOSTW ŚWIATA
[godziny wg. czasu lokalnego; w Polsce minus 6 godzin]

14 MAJA [CZWARTEK]
Przybycie ekip i rejestracja

15 MAJA [PIĄTEK]
Przybycie ekip i rejestracja
21:00–22:00 Spotkanie techniczne

16 MAJA [SOBOTA] 
07:00–09:00 Oficjalne ważenie
15:00–17:00 Losowanie
19:00–20:00 Ceremonia otwarcia
20:00 I seria walk eliminacyjnych

17 MAJA [NIEDZIELA]
07:00–08:00 Codzienne badania lekarskie i waga
14:00 I seria walk eliminacyjnych
19:00 II seria walk eliminacyjnych

18 MAJA [PONIEDZIAŁEK]
07:00–08:00 Codzienne badania lekarskie i waga
14:00 I seria walk eliminacyjnych
19:00 II seria walk eliminacyjnych

19 maja [WTOREK]
07:00–08:00 Codzienne badania lekarskie i waga
14:00 I seria walk eliminacyjnych
19:00 II seria walk eliminacyjnych

20 MAJA [ŚRODA]
07:00–08:00 Codzienne badania lekarskie i waga
14:00 I seria walk ćwierćfinałowych
19:00 II seria walk ćwierćfinałowych

21 MAJA [CZWARTEK]
Dzień wolny

22 MAJA [PIĄTEK]
07:00–08:00 Codzienne badania lekarskie i waga
14:00 Walki półfinałowe

23 MAJA [SOBOTA]
07:00–08:00 Codzienne badania lekarskie i waga
14:00 Walki finałowe

Opracował: Jarosław Drozd

SIEDMIU BIAŁO-CZERWONYCH GOTOWYCH DO STARTU W MISTRZOSTWACH EUROPY JUNIORÓW

lvov15

W dniach od 16 do 23 maja, a więc równolegle ze startem naszych dziewcząt, we Lwowie o medale Mistrzostw Europy Juniorów (dawniej zwanych kadetami) stanie siedmiu podopiecznych trenera młodzieżowej kadry narodowej mężczyzn, Marcina Stankiewicza. Polacy od 9 maja przebywają na zgrupowaniu szkoleniowym w COS OPO „Cetniewo” we Władysławowie, skąd jutro via Kraków udadzą się na Ukrainę.

O medale Mistrzostw Starego Kontynentu powalczy aż 220 zawodników z 27 krajów. Polskę reprezentować będą: Damian Durkacz (Spartan Knurów, 52 kg), Maciej Kiwior (Tiger Tarnów, 54 kg), Krystian Papis (RUSHH Kielce, 57 kg), Konrad Białas (Energetyk Jaworzno, 60 kg), Kamil Ławicki (KS Boks Poznań, 63 kg), Eryk Apresyan (Zawisza Bydgoszcz, 66 kg) i Konrad Kaczmarkiewicz (Gryf Wejherowo, +80 kg).

Kadrę szkoleniową stanowią – oprócz trenera Stankiewicza – Jarosław Poznalski (jednocześnie kierownik ekipy) i Jerzy Baraniecki (trener współpracujący z PZB). Do Lwowa pojedzie także jeden sędzia klasy międzynarodowej AIBA – Wojciech Błaszak.

OSTATNIE SZLIFY FORMY KADRY SENIORÓW PRZED IGRZYSKAMI EUROPEJSKIMI W BAKU

husaria_atamani

Podczas 1. Igrzysk Europejskich w Baku naszych barw bronić będą nie tylko zawodniczki, o których przygotowaniach ostatnio pisaliśmy, ale także ośmioosobowa reprezentacja seniorów. Do Azerbejdżanu pojadą najprawdopodobniej zawodnicy z wag od 52 kg do 91 kg (tych samych, w jakich Polacy startowali podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Unii Europejskiej w Sofii).

Ostatni szlif treningowy Biało-Czerwoni odbędą w dniach od 12 do 28 maja w doskonale sobie znanym ośrodku „Start” w Wiśle. Pierwszy trener kadry, Zbigniew Raubo oraz Henryk Żołnowski (trener współpracujący) i Waldemar Budziłek (fizjoterapeuta) pracować tam będą z następującymi zawodnikami: Maciejem Jóźwikiem (Skorpion Szczecin, 52 kg), Sylwestrem Kozłowskim (Akademia walki Warszawa, 56 kg), Mateuszem Polskim (Róża Karlino, 60 kg), Kazimierzem Łęgowskim (Ósemka Chojnice, 64 kg), Mateuszem Kosteckim (Desant Kraków, 69 kg), Kamilem Gardzielikiem (Copacabana Konin, 75 kg), Jordan Kuliński (Start Włocławek, 81 kg), Igor Jakubowski (Zagłębie Konin, 91 kg) i Roger Hryniuk (Cristal Białystok, +91 kg).

Wspomnianych zawodników rotacyjnie (od dnia 17 do 28 maja) wspierać będą podczas sparingów i treningów: Dawid Jagodziński (Astoria Bydgoszcz, 49 kg), Jakub Słomiński (Wda Świecie, 49 kg), Dawid Michelus (Kontra Elbląg, 60 kg), Daniel Adamiec (RUSHH Kielce, 64 kg), Tomasz Jabłoński (SAKO Gdańsk, 75 kg) i Paweł Wierzbicki (Boxing Sokółka, +91 kg).

TRIUMFALNY POWRÓT NICOLI ADAMS W OSTATNIM WIELKIM TURNIEJU PRZED IGRZYSKAMI W BAKU

W sobotę w Kartagenie zakończył się ostatni przed 1. Igrzyskami Europejskimi wielki międzynarodowy turniej kobiet i mężczyzn „Box-Am”. Największym wydarzeniem zawodów był triumfalny powrót do europejskiej czołówki Nicoli Adams (51 kg), która w Hiszpanii w dobrym stylu wygrała cztery pojedynki. Mistrzyni olimpijska z Londynu (2012) najtrudniejsze boje toczyła w półfinale i finale, zwyciężając jednogłośnie na punkty Francuzkę Sarę Ourahmoune oraz Bułgarkę Stoykę Petrovą.

Turniej kobiet rozegrano w pięciu kategoriach wagowych, tych samych, w jakich pięściarki będą walczyły za miesiąc w Baku. Oprócz Adams na najwyższym stopniu podium stanęły trzy Rosjanki – Elena Saveleva (54 kg), Daria Abramova (64 kg) oraz Yaroslava Yakushina (75 kg). Piąte złoto przypadło w udziale zawodniczce gospodarzy, Jennifer Mirandzie (60 kg), jakkolwiek okoliczności, w jakich pokonywała ona swoje rywalki budziła nieco kontrowersji. Dodajmy, że Hiszpanka w drodze do zwycięstwa wyeliminowała m.in. Chantelle Cameron (Anglia), Mirę Potkonen (Finlandia) i w finale Anastasię Belyakovą (Rosja) – wszystkie niejednogłośnie na punkty.

Niejako w przeddzień Igrzysk Europejskich w Baku zanotowano jedną sensacje i kilka niespodziewanych rezultatów. Tę pierwszą sprawiła Walijka Lauren Price, pokonując w półfinale wagi średniej (75 kg) byłą mistrzynię świata, Angielkę Savannah Marshall. Niespodziewanym wynikiem była z pewnością porażka Niemki Azize Nimani (54 kg) z Hiszpanką Marią Lara Garcia. W półfinale udział w zawodach zakończyła mistrzyni świata Stanimira Petrova (54 kg) z Bułgarii, którą wyeliminowała rutynowana mistrzyni Europy, Marzia Davide. Włoszka tak była zmęczona tym pojedynkiem, że w walce o finałowej była cieniem siebie w rywalizacji z Savelevą.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG
Nicola Adams ( Anglia) – Stoyka Petrova (Bułgaria) 3-0

54 KG
Elena Saveleva (Rosja) – Marzia Davide (Włochy) 3-0

60 KG
Jennifer Miranda (Hiszpania) – Anastasia Belyakova (Rosja) 2-1

64 KG
Daria Abramova (Rosja) – Sandy Ryan (Anglia) 2-0

75 KG
Yaroslava Yakushina (Rosja) – Lauren Price (Walia) 2-1

CZY W TAIPEI PADNIE REKORD UCZESTNICZEK MMŚ? BIAŁO-CZERWONE WIERZĄ W KOLEJNE MEDALE DLA POLSKI!

kadra_taipei15

Zakończyła się rejestracja uczestniczek 4. Młodzieżowych Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie, które od 14 do 24 maja odbędą się na Tajwanie. Jeśli wszystkie zgłoszone zawodniczki przyjadą do Azji, by rywalizować o medale w gronie młodzieżowym (youth – dawniej juniorek) i juniorskim (junior – dawniej kadetek), na starcie zobaczymy rekordową liczbę aż 441 pięściarek z 45 krajów świata.

W młodszej grupie (junior) zarejestrowane zostały ogółem 194 pięściarki (urodzone w latach 1999-2000), które będą rywalizowały w 13 kategoriach wagowych: 44-46 kg, 48 kg, 50 kg, 52 kg, 54 kg, 57 kg, 60 kg, 63 kg, 66 kg, 70 kg, 75 kg, 80 kg i +80 kg. W grupie starszej (youth) o medale będzie jeszcze trudniej. Do Azji wybiera się bowiem 247 zawodniczek (urodzonych w latach 1997-1998) z 10 kategorii wagowych: 45-48 kg, 51 kg, 54 kg, 57 kg, 60 kg, 64 kg, 69 kg, 75 kg, 81 kg i +81 kg.

Poprzedni rekord frekwencji odnotowany został w 2013 roku w bułgarskiej Albenie, gdzie podczas 2. Młodzieżowych Mistrzostw Świata wystąpiło 310 zawodniczek z 31 krajów (160 z grupy junior i 150 youth). Przypominamy, że zupełnie inny wymiar miały poprzednie, 3. Młodzieżowe Mistrzostwa Świata w Sofii, będące kwalifikacjami do Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Nanjing, z racji czego ograniczono je w przypadku kobiet tylko do trzech kategorii „olimpijskich” i jedynie do grona młodzieżowców. Mimo to do Sofii przyjechało aż 100 zawodniczek, by walczyć o kwalifikację do Nanjing.

Biało-czerwonych barw w Taipei bronić będzie dwanaście zawodniczek: trzy juniorki: Róża Asanowicz (Boxing Sokółka, 46 kg), Natalia Narloch (Boxing Team Chojnice, 50 kg) i Weronika Pławecka (MOSM Tychy, 75 kg) oraz dziewięć zawodniczek z grupy młodzieżowej): Agata Kawecka (FC Koszalin, 51 kg), Ewa Białas (Energetyk Jaworzno, 54 kg), Paulina Gruchała (Boxing Team Chojnice, 57 kg), Adrianna Jędrzejczyk (RUSHH Kielce, 60 kg), Justyna Walaś (Tarnowska Szkółka Bokserska, 64 kg), Larysa Sabiniarz (Boxing Team Chojnice, 69 kg), Aneta Gojko (Boxing Sokółka, 75 kg), Patrycja Kiwak (Skorpion Szczecin, 81 kg) i Agata Kaczmarska (Radomiak Radom, +81 kg).

taipei15Trener-koordynator naszej drużyny, Tomasz Potapczyk, zabrał do Azji istny młodzieżowy Dream-Team. Naszymi najbardziej utytułowanymi reprezentantkami są bowiem mistrzyni świata juniorek z Albeny (2013) i brązowa medalistka młodzieżowych Mistrzostw Europy z Asyżu (2014) – Justyna Walaś, brązowa medalistka Mistrzostw Świata juniorek (2013) i Mistrzyni Europy juniorek z Władysławowa (2012) – Larysa Sabiniarz, brązowa medalistka Mistrzostw Świata juniorek (2013) i wicemistrzyni Europy juniorek z Asyżu (2014) – Agata Kawecka, mistrzyni Europy juniorek – Adrianna Jędrzejczyk, srebre medalistki Mistrzostw Europy juniorek (2014) – Aneta Gojko i Weronika Pławecka oraz brązowa medalistka wspomnianych zawodów – Patrycja Kiwak.

Siedem polskich medalistek międzynarodowych turniejów mistrzowskich oraz nie mniej zmotywowane do startu pozostałe nasze młodziutkie zawodniczki przez dwa tygodnie będą pod opieką świetnych szkoleniowców. Oprócz Tomasza Potapczyka, którego wychowankowie (dziewczęta i chłopcy) osiągali już międzynarodowe sukcesy, mierzone w medalach Młodzieżowych Mistrzostw Świata i Europy, do Azji polecieli także świetnie pracujący z młodzieżą Marcin Gruchała oraz bodajże najbardziej doświadczony polski szkoleniowiec, były trener kadry narodowej seniorów i olimpijczyk, Ludwik Buczyński. Kadrę narodową wspomagają także znający doskonale walkę między linami ringów fizjoterapeuta Adrian Brudnicki oraz szef wyszkolenia PZB,  Zdzisław Nowak (kierownik ekipy).

Nasze reprezentantki są znakomicie przygotowane do startu, o czym zapewniał trener Potapczyk. Z jednej strony imponują doskonałą formą fizyczną, a z drugiej strony odwagą i pewnością siebie, nieodzownymi w osiąganiu wielkich sukcesów już na szczeblu młodzieżowym. Oto co powiedziały nam przed wylotem na – najważniejsze dla większości – zawody w ich dotychczasowych karierach.
bialas
Ewa Białas: Pierwszy raz jadę na tak dużą imprezę międzynarodową. Jestem w bardzo dobrej formie, zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Bardzo ciężko pracowałam, żeby zakwalifikować się do reprezentacji na Młodzieżowe Mistrzostwa Świata, więc już sam wyjazd na nie jest sukcesem. Mam nadzieję, że zaprezentuję się z jak najlepszej strony, dam z siebie wszystko i przywiozę ze sobą złoty medal.
gojko
Aneta Gojko: Moim głównym celem jest zdobycie złotego medalu oraz udowodnienie wszystkim, że niesłusznie zostałam uznana przegraną podczas tegorocznych Mistrzostw Polski. Główny cel jaki sobie postawiłam to mistrzostwo świata – do tego się przygotowywałam przez bardzo długi okres czasu.
gruchała
Paulina Gruchała: Wiadomo, że moim celem numer jeden na ten rok jest zdobycie medalu z jak najcenniejszego kruszcu na Młodzieżowych Mistrzostwach Świata. Jest bowiem moim marzeniem, by stanąć na podium tak ważnej imprezy. Uważam, że wraz z dziewczynami z kadry jesteśmy bardzo dobrze przygotowane do tego przedsięwzięcia i na pewno żadna z nas tanio skóry nie sprzeda.
jedrzejczyk1
Adrianna Jędrzejczyk: Młodzieżowe Mistrzostwa Świata to – jak do tej pory – największa impreza sportowa w jakiej będę miała zaszczyt uczestniczyć. Moim celem, jak na każdych zawodach, jest przede wszystkim danie z siebie 100 procent, wykorzystanie tych umiejętności, na które bardzo długo pracowałam. Mam świadomość, że będzie bardzo ciężko, ponieważ są to zawody rangi światowej, na których pojawią się najlepsze zawodniczki globu.  Mam nadzieję, że uda mi się przywieźć medal, chociaż wiem, że zawsze pierwszy rok w innej grupie wiekowej jest zdecydowanie najcięższy. Zobaczymy co z tego wyjdzie – trzeba myśleć pozytywnie i po cichu wierzyć w sukces.
kaczmarska
Agata Kaczmarska: Moim celem jest zdobycie złotego medalu Młodzieżowych Mistrzostwa Świata. Wiadomo, w sumie po to tam jedziemy. Dalszych planów – jak na razie – nie mam i cały czas myślę o mistrzostwach. Moim marzeniem jest zaprezentowanie się z jak najlepszej strony nie tylko w Taipei, ale także by systematycznie piąć  się coraz wyżej, nie tylko w sporcie, ale i w nauce.
kawecka
Agata Kawecka: Na mistrzostwa przygotowywałam się bardzo solidnie, zarówno pod opieką trenera klubowego, jak i trenera kadry na zgrupowaniach. Czuję się bardzo dobrze fizycznie i psychicznie oraz zrobię wszystko aby wypaść na tych mistrzostwach, w nowej kategorii wiekowej, pozytywnie. Cele? Oczywiście chcę dać z siebie wszystko i zostawić po sobie dobre wrażenie, a jeżeli nie zaowocuje to medalem, to i tak będę zadowolona z siebie, bo będę wiedziała, że zrobiłam wszystko, co tylko mogłam.
kiwak
Patrycja Kiwak: Moim celem na najbliższe miesiące jest praca polegająca na doskonaleniu umiejętności w uprawianej przeze mnie dyscyplinie, jaką jest boks. Z wyjazdem na Młodzieżowe Mistrzostwa Świata wiążę nadzieje na odniesienie kolejnego sukcesu, czyli zdobycia medalu. W sporcie najważniejsze są dla mnie rywalizacja i podnoszenie sobie przysłowiowej poprzeczki. Jestem dumna z możliwości reprezentowania naszego kraju na arenie światowej razem z najlepszymi zawodniczkami z Polski.

Natalia Narloch: Udział w  tegorocznych Mistrzostwach Świata jest dla mnie bardzo dużym wyróżnieniem. Dzięki ciężkiej pracy i obozach jestem przygotowana w stu procentach swoich możliwości. Moim marzeniem jest zdobycie medalu. Wiem, że nie będzie to łatwe, lecz w ringu dam z siebie wszystko.
plawecka
Weronika Pławecka: Moim celem jest zdobycie medalu Mistrzostw Świata juniorek i wiem, że jeśli dam z siebie wszystko, to jest on w zasięgu moich możliwości. Trzeba tylko pokazać charakter i zostawić serce w ringu. To moja dotychczas najważniejsza impreza sportowa, wcześniejszą były Mistrzostwa Europy juniorek w Asyżu. Myślę, że jesteśmy na tyle dobrze przygotowane, by „zmieść” czołówkę światową. Ciężko pracowałyśmy, każda z nas pewnie jest już zmęczona oczekiwaniem na ten turniej, ale jesteśmy zdeterminowane i pokażemy prawdziwy kobiecy boks.

Larysa Sabiniarz: Moim celem, jak i każdej zawodniczki, jest zdobycie złotego medalu na Młodzieżowych Mistrzostwach Świata. Zresztą nie przyjechałyśmy tu po nic innego, jak tylko po to. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowane fizycznie, jak i psychicznie. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, zresztą jak zawsze to oni mają się nas bać a nie my ich !
walas
Justyna Walaś: Myślę, że forma psychiczna jest obecna od dłuższego czasu, a co do fizycznej- zostało jeszcze kilka dni do rozpoczęcia zmagań na Młodzieżowych Mistrzostwach Świata, a co za tym idzie ostatnie treningi są jeszcze przed nami. Jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku. Jeśli chodzi o cele i oczekiwania, to nie zmieniają się one. Priorytetem jest dla mnie zaprezentowanie się z jak najlepszej strony i zostawienie serca w ringu. Jeśli to wystarczy, będziemy cieszyć się z dobrego wyniku.

Podczas zaledwie trzech turniejów o Młodzieżowe Mistrzostwo Świata (Antalya – 2011, Albena – 2013 i Sofia – 2014) reprezentantki Polski wywalczyły 5 medali (trzy złote – Paulina Jakubczyk, Aneta Rygielska i Elżbieta Wójcik oraz dwa srebrne – Karolina Cyran i wspomniana Wójcik). W rywalizacji najlepszych juniorek (dawniej kadetek) nasze zawodniczki wywalczyły jak dotąd 6 krążków (ale w dwóch turniejach!), w tym dwa złote – Hanna Solecka i Justyna Walaś oraz cztery brązowe – Kamila Zawół, Rygielska, Agata Kawecka i Larysa Sabiniarz.

Jak będzie tym razem? O wszystkim przeczytacie w serwisie polskiboks.pl.

Opracował: Jarosław Drozd  

W SZCZECINIE ZAKOŃCZYŁY SIĘ 86. MP SENIORÓW. MAMY SIEDMIU NOWYCH MISTRZÓW

jakubowski_04

Pojedynek Arkadiusza Szwedowicza (BKS Skorpion Szczecin, 81 kg) z Mateuszem Trycem (Hetman Białystok) zakończył trwającą cztery godziny galę finałową 86. Mistrzostw Polski Seniorów. Po zaciętej potyczce i niejednogłośnej decyzji sędziów do góry powędrowała ręka ulubieńca szczecińskiej publiczności, który po raz pierwszy w karierze wywalczył złoty medal seniorskich mistrzostw kraju. Dodajmy, że nie był to dzisiaj pierwszy triumf zawodnika szczecińskiego klubu – wcześniej złote medale i szarfy Mistrzów Polski AD 2015 wywalczyli Maciej Jóźwik (52 kg) oraz Tomasz Resól (56 kg).

Na krajowym tronie utrzymało się tylko trzech złotych medalistów z Kalisza – Dawid Jagodziński (BSB Astoria Bydgoszcz, 49 kg), Dawid Michelus (UKS Kontra Elbląg, 60 kg) oraz Igor Jakubowski (Zagłębie Konin, 91 kg). Oprócz nich oraz ww. zawodników Skorpiona mistrzami Polski seniorów zostali: Daniel Adamiec (RUSHH Kielce, 64 kg – najmłodszy złoty medalista), Mateusz Kostecki (KS Desant Kraków, 69 kg), Kamil Gardzielik (Copacabana Konin, 75 kg) oraz Paweł Wierzbicki (UKS Boxing Sokółka, +91 kg).

Większość pojedynków finałowych miała swoją dramaturgię i toczona była w niezłym – jak na zmęczone turniejem organizmy – tempie. Tradycyjnie energetycznie było w pojedynku Dawida Michelusa z Mateuszem Polskim (KSW Róża Karlino), czego potwierdzeniem była niejednomyślność sędziów. Efektownie, głównie za sprawą Igora Jakubowskiego, było w finale wagi ciężkiej. Mistrz Unii Europejskiej i najlepszy zawodnik ubiegłorocznych Mistrzostw Polski zmierzył się z niedawnym liderem tej kategorii, Michałem Olasiem (Legia Fight Club). Zwycięstwo zawodnika z Konina nie podlegało dyskusji i było równie widowiskowe jak półfinały bój z Krystianem Kawalerskim (BKS Olimp Szczecin).

Po ceremonii wręczania medali, przyszła pora na nagrody indywidualne. Za najlepszego pięściarza mistrzostw uznano Igora Jakubowskiego, najlepszym technikiem został Kamil Gardzielik. Zwycięzcy otrzymali kolejno dwa tysiące złotych brutto (najlepszy zawodnik) oraz tysiąc złotych brutto (najlepszy technik). Nagrody finansowe ufundował Dariusz Michalczewski.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH
[9 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 18.00 - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG
Dawid Jagodziński (BSB Astoria Bydgoszcz) – Jakub Słomiński (Wda Świecie) 3-0
Brązowe medale: Mariusz Koch (RKS Łódź) i Daniel Tarka (KSW Tygrys Elbląg)

52 KG
Maciej Jóźwik (BKS Skorpion Szczecin) – Tomasz Karyś (RUSHH Kielce) 3-0
Brązowe medale: Przemysław Jańczuk (Akademia Walki Warszawa) i Krzysztof Rydyński (BKS Olimp Szczecin)

56 KG
Tomasz Resól (BKS Skorpion Szczecin) – Daniel Żaboklicki (Legia Warszawa) 2-1
Brązowe medale: Marek Pietruczuk (UMKS Victoria Ostrołęka) i Adrian Kowal (Olimp Lublin)

60 KG
Dawid Michelus (UKS Kontra Elbląg) – Mateusz Polski (KSW Róża Karlino) 2-1
Brązowe medale: Radomir Obruśniak (KSW Róża Karlino) i Tomasz Smerdel (Olimp Lublin)

64 KG
Daniel Adamiec (RUSHH Kielce) – Kazimierz Łęgowski (UKS Bokser Chojnice) 3-0
Brązowe medale: Łukasz Niemczyk (Champion Chojnów Powiat Legnicki) i Sebastian Konsek (RMKS Rybnik)

69 KG
Mateusz Kostecki (KS Desant Kraków) – Przemysław Zyśk (UMKS Victoria Ostrołęka) 3-0
Brązowe medale: Tomasz Kot (RUSHH Kielce) i Maksymilian Gibadło (BUDO Krosno)

75 KG
Kamil Gardzielik (Copacabana Konin) – Bartosz Gołębiewski (DKB Dzierżoniów) 3-0
Brązowe medale: Paweł Rumiński (Legia Fight Club) i Szymon Hamerski (CWZS Zawisza Bydgoszcz)

81 KG
Arkadiusz Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin) – Mateusz Tryc (Hetman Białystok) 2-1
Brązowe medale: Jordan Kuliński (Start Włocławek) i Łukasz Stanioch (BKS Skorpion Szczecin)

91 KG
Igor Jakubowski (Zagłębie Konin) – Michał Olaś (Legia Fight Club) 3-0
Brązowe medale: Krystian Kawalerski (BKS Olimp Szczecin) i Bartłomiej Krasuski (Broń Radom)

+91 KG
Paweł Wierzbicki (UKS Boxing Sokółka) – Mateusz Figiel (Hetman Białystok) 3-0
Brązowe medale: Michał Wasiak (SAKO Gdynia) i Marcin Śnitko (KSW Tygrys Elbląg)

[Fot. Barbara Sańko ©]

ZAKOPANE – PRZEDOSTATNI ETAP PRZYGOTOWAŃ KADRY NARODOWEJ DO 1. IE W BAKU

kadra_cet04

Tylko dwa zgrupowania szkoleniowe dzielą cztery reprezentantki Polski seniorek od startu w historycznych 1. Igrzyskach Europejskich w Baku. Przedostatnim etapem przygotowań podopiecznych trenera Pawła Pasiaka do startu będzie zgrupowanie w COS-OPO w Zakopanem, które odbędzie się w dniach od 17 do 25 maja 2015 roku.

W stolicy polskich Tatr trenować będzie dziewięć kadrowiczek. Oprócz Sandry Drabik (Soma Boxing Kielce, 51 kg), Eweliny Wicherskiej (PKB Poznań, 54 kg), Kingi Siwej (SAKO Gdańsk, 64 kg) i Lidii Fidury (GUKS Carbo Gliwice, 75 kg), które będą reprezentowały nasz kraj w stolicy Azerbejdżanu, powołania otrzymały także: Angelika Grońska (Kleofas Katowice, 51 kg), Laura Grzyb (BKS Jastrzębie, 54 kg), Aneta Rygielska (KS Pomorzanin Toruń, 60 kg), Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 60 kg) i Magdalena Czajkowska (KKS Poznań, 69 kg).

Pięć dni po zakończeniu treningów w górach, nasze zawodniczki zmienią klimat, przenosząc się do COS OPO „Cetniewo” we Władysławowie, gdzie 9 czerwca zakończą proces treningowo-przygotowawczy. Igrzyska Europejskie rozpoczną się 12 czerwca i potrwają do 28 czerwca. Organizatorzy spodziewają się startu 80 zawodniczek (po 16 w każdej z pięciu kategorii wagowych).

ZAWODNICY Z 15 KLUBÓW POWALCZĄ O ZŁOTE MEDALE 86. MP. AŻ TRZY SZANSE SKORPIONA SZCZECIN

Już tylko 20 pięściarzy pozostało na ringowym placu boju 86. Mistrzostw Polski Seniorów w Boksie. W tym gronie jest trzech zawodników BKS Skorpion Szczecin, po dwóch z Hetmana Białystok, Legii Warszawa i RUSHH Kielce oraz po jednym z BSB Astorii Bydgoszcz, Copacabany Konin, DKB Dzierżoniów, KS Desantu Kraków, KSW Róży Karlino, UKS Boxing Sokółka, UKS Boksera Chojnice, UKS Kontry Elbląg, UMKS Victorii Ostrołęka, Wdy Świecie i Zagłębia Konin.

Do walk finałowych przystąpi pięciu ze startujących w turnieju sześciu mistrzów Polski z 2014 roku oraz pięciu srebrnych medalistów ubiegłorocznego czempionatu. Tak, więc złotego medalu z Konina nie uda się obronić Markowi Pietruczukowi (UMKS Victoria Ostrołęka, 56 kg), który został pokonany niejednogłośnie na punkty (1-2) przez walczącego przed własną publicznością Tomasza Resóla (BKS Skorpion Szczecin). Dodajmy, że w półfinałach jeszcze trzy inne pojedynki zakończyły się werdyktem niejednogłośnym. Były to boje Daniela Żaboklickiego (Legia Warszawa, 56 kg) z Adrianem Kowalem (Olimp Lublin), Mateusza Kosteckiego (KS Desant Kraków, 69 kg) z Tomaszem Kotem (RUSHH Kielce) oraz Bartosza Gołębiewskiego (DKB Dzierżoniów, 75 kg) z Szymonem Hamerskim (CWZS Zawisza Bydgoszcz).

Dwie walki zakończyły się przed upływem regulaminowego czasu. W słabo obsadzonej wadze z limitem 52 kg faworyt (pod nieobecność Grzegorza Kozłowskiego) Maciej Jóźwik (BKS Skorpion Szczecin) zastopował w 2. starciu Przemysława Jańczuka (Akademia Walki Warszawa), zaś w kategorii do 64 kg Kazimierz Łęgowski (UKS Bokser Chojnice)  już w 1. starciu zmusił do kapitulacji Sebastiana Konska (RMKS Rybnik). Dodajmy, że dla Jańczuka to drugi brązowy medal wywalczony podczas Mistrzostw Polski w ciągu ostatnich dwóch, choć nie wygrał ani w Koninie, ani w Szczecinie choćby jednej walki, co nie jest bynajmniej winą zawodnika, tylko obrazuje słabość tej kategorii w polskim boksie olimpijskim. Podobnie jest zresztą od lat w wadze papierowej (49 kg).

Oprócz Marka Pietruczuka do finału nie zdołał awansować inny zawodnik, który w tym sezonie boksował w lidze WSB. Jordana Kulińskiego (Start Włocławek, 81 kg), bo o nim mowa, pokonał jednogłośnie na punkty kolejny faworyt gospodarzy, Arkadiusz Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin).

W jutrzejszych finałach czeka nas kilka krajowych szlagierów, bo za takie należy uznać kolejną ringową batalię Dawida Michelusa (UKS Kontra Elbląg, 60 kg) z Mateuszem Polskim (KSW Róża Karlino), bój arcymocnych w Szczecinie „ciężkich” – Igora Jakubowskiego (Zagłębie Konin, 91 kg) z Michałem Olasiem (Legia Fight Club) oraz niezwykle ciekawą konfrontację Mateusza Tryca (Hetman Białystok, 81 kg) ze wspomnianym Szwedowiczem. Ciekawie będzie także w kategorii z limitem 69 kg gdzie przed życiową szansą staną Kostecki i Przemysław Zyśk (UMKS Victoria Ostrołęka) oraz w wadze superciężkiej (+91 kg), gdzie Mateusz Figiel (Hetman Białystok) postara się zrewanżować Pawłowi Wierzbickiemu (UKS Boxing Sokółka) za porażkę w finale ubiegłorocznych Mistrzostw Polski do lat 23.

Swojej szansy na pierwsze w karierze złote medale Mistrzostw Polski poszuka kilku młodych i zdolnych zawodników. Jakub Słomiński (Wda Świecie, 49 kg) zaatakuje Dawida Jagodzińskiego (BSB Astoria Bydgoszcz), Daniel Adamiec (RUSHH Kielce, 64 kg) niewiele od siebie starszego ale bardzo doświadczonego Łęgowskiego, Tomasz Karyś (RUSHH Kielce, 52 kg) wspomnianego Jóźwika oraz Gołębiewski, który skrzyżuje rękawice z rutyniarzem Kamilem Gardzielikiem (Copacabana Konin, 75 kg).

Jutro czeka nas efektowna gala finałowa, podczas której odbędzie się dziesięć decydujących walk oraz dekoracja medalistów. Wśród nagród indywidualnych znajdą się również te ufundowane przez Dariusza Michalczewskiego, czyli 2 000 złotych (brutto) dla najlepszego zawodnika oraz 1 000 złotych (brutto) dla najlepszego technika. Gośćmi specjalnymi gali będą Michał Materla i Maciej Jewtuszko – mistrzowie federacji KSW.

Internetową transmisję ze wszystkich pojedynków śledzić można na stronie Polskiego Związku Bokserskiego. Przypominamy także o istnieniu strony internetowej www.mpsb2015.pl, gdzie publikowane są nie tylko najważniejsze aktualności, ale i rezultaty walk oraz szczegółowy program na kolejne dni zawodów.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH
[8 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 14.00 i 17.00 - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG
Jakub Słomiński (Wda Świecie) – Daniel Tarka (KSW Tygrys Elbląg) 3-0
Dawid Jagodziński (BSB Astoria Bydgoszcz) – Mariusz Koch (RKS Łódź) 3-0

52 KG
Maciej Jóźwik (BKS Skorpion Szczecin) – Przemysław Jańczuk (Akademia Walki Warszawa) TKO 2
Tomasz Karyś (RUSHH Kielce) – Krzysztof Rydyński (BKS Olimp Szczecin) 3-0

56 KG
Daniel Żaboklicki (Legia Warszawa) – Adrian Kowal (Olimp Lublin) 2-0
Tomasz Resól (BKS Skorpion Szczecin) – Marek Pietruczuk (UMKS Victoria Ostrołęka) 2-1

60 KG
Dawid Michelus (UKS Kontra Elbląg) – Radomir Obruśniak (KSW Róża Karlino) 3-0
Mateusz Polski (KSW Róża Karlino) – Tomasz Smerdel (Olimp Lublin) 3-0

64 KG
Daniel Adamiec (RUSHH Kielce) – Łukasz Niemczyk (Champion Chojnów Powiat Legnicki) 3-0
Kazimierz Łęgowski (UKS Bokser Chojnice) – Sebastian Konsek (RMKS Rybnik) TKO 1

69 KG
Mateusz Kostecki (KS Desant Kraków) – Tomasz Kot (RUSHH Kielce) 2-1
Przemysław Zyśk (UMKS Victoria Ostrołęka) – Maksymilian Gibadło (BUDO Krosno) 3-0

75 KG
Bartosz Gołębiewski (DKB Dzierżoniów) – Szymon Hamerski (CWZS Zawisza Bydgoszcz) 2-1
Kamil Gardzielik (Copacabana Konin) – Paweł Rumiński (Legia Fight Club) 3-0

81 KG
Mateusz Tryc (Hetman Białystok) – Łukasz Stanioch (BKS Skorpion Szczecin) 3-0
Arkadiusz Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin) – Jordan Kuliński (Start Włocławek) 3-0

91 KG
Michał Olaś (Legia Fight Club) – Bartłomiej Krasuski (Broń Radom) 3-0
Igor Jakubowski (Zagłębie Konin) – Krystian Kawalerski (BKS Olimp Szczecin) 3-0

+91 KG
Mateusz Figiel (Hetman Białystok) – Marcin Śnitko (KSW Tygrys Elbląg) 3-0
Paweł Wierzbicki (UKS Boxing Sokółka)  – Michał Wasiak (SAKO Gdynia) 3-0

MEDALOWE KARTY 86. MISTRZOSTW POLSKI SENIORÓW W BOKSIE ODKRYTE!

szwedowicz_2013

W decydującą fazę wchodzą 86. Mistrzostw Polski Seniorów w Boksie. Po południu w Szczecinie kibice oglądali 14 pojedynków ćwierćfinałowych, z których tylko dwa zakończyły się przed czasem. Większość walk była zacięta i po zakończeniu niektórych nie wiedzieliśmy czyja ręka zostanie podniesiona do góry na znak zwycięstwa.

Dla niektórych zaskoczeniem były dzisiejsze jednogłośne porażki Kamila Bednarka (DKB Dzierżoniów, 75 kg) z Szymonem Hamerskim (CWZS Zawisza Bydgoszcz), czy Tomasza Gromadzkiego (06 Kleofas Katowice, 75 kg) z Pawłem Rumińskim (Legia Fight Club). Nie wszystkich sędziów przekonali do siebie dzisiaj  Mateusz Tryc (Hetman Białystok, 81 kg) i Jordan Kuliński (Start Włocławek, 81 kg), wygrywając w stosunku 2-1 z Pawłem Stępniem (KSW Róża Karlino) i Pawłem Czyżykiem (Energetyka Lubin). Niewykluczone, że wspomnianych obu kadrowiczów pogodzi Arkadiusz Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin – na zdjęciu), który wygrał przed czasem z doświadczonym  Wiktorem Perczyńskim (Akademia Walki Warszawa).

Co jeszcze zapamiętamy z II serii ćwierćfinałów? Czasówkę Michała Olasia (Legia Fight Club, 91 kg) oraz pewne punktowe wygrane Igora Jakubowskiego (Zagłębie Konin) i Krystiana Kawalerskiego (BKS Olimp Szczecin). Walka o finał pomiędzy tymi dwoma ostatnimi powinna rozgrzać szczecińską publiczność.

Internetową transmisję ze wszystkich pojedynków śledzić można na stronie Polskiego Związku Bokserskiego. Przypominamy także o istnieniu strony internetowej www.mpsb2015.pl, gdzie publikowane są nie tylko najważniejsze aktualności, ale i rezultaty walk oraz szczegółowy program na kolejne dni zawodów.

WYNIKI II SERII WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH
[7 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 17.00 - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG
Mariusz Koch (RKS Łódź) – Łukasz Kowalski (Orzeł Oleśnica) 3-0

52 KG
Krzysztof Rydyński (BKS Olimp Szczecin) – Sebastian Węgłowski (Broń Radom) 3-0

75 KG
Szymon Hamerski (CWZS Zawisza Bydgoszcz) – Kamil Bednarek (DKB Dzierżoniów) 3-0
Bartosz Gołębiewski (DKB Dzierżoniów) – Stanisław Gibadło (GUKS Carbo Gliwice) 3-0
Kamil Gardzielik (Copacabana Konin) – Roberto Różnowicz (Olimp Lublin) 3-0
Paweł Rumiński (Legia Fight Club) – Tomasz Gromadzki (06 Kleofas Katowice) 3-0

81 KG
Łukasz Stanioch (BKS Skorpion Szczecin) – Damian Smagieł (Niestowarzyszony) 3-0
Mateusz Tryc (Hetman Białystok) – Paweł Stępień (KSW Róża Karlino) 2-1
Jordan Kuliński (Start Włocławek) – Paweł Czyżyk (Energetyka Lubin) 2-1
Arkadiusz Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin) – Wiktor Perczyński (Akademia Walki Warszawa) TKO 2

91 KG
Michał Olaś (Legia Fight Club) – Adam Mulewski (Boks Fordon Bydgoszcz) TKO 1
Bartłomiej Krasuski (Broń Radom) – Dawid Seńko (BKS Skorpion Szczecin) 3-0
Igor Jakubowski (Zagłębie Konin) – Andrzej Szkuta (UKS Boxing Sokółka) 3-0
Krystian Kawalerski (BKS Olimp Szczecin) – Mateusz Kowalczyk (06 Kleofas Katowice) 3-0

86. MP: CO NAJMNIEJ TRZY NIESPODZIANKI W I SERII ĆWIERĆFINAŁOWEJ

mateusz_polski1

Przed chwilą w Szczecinie zakończyła się I seria walk ćwierćfinałowych 86. Mistrzostw Polski Seniorów w Boksie. Ogółem odbyło się 15 z planowanych 16 pojedynków i aż 14 trwało pełen dystans. Do strefy medalowej nie zdołało awansować trzech czołowych polskich pięściarzy, w tym dwóch (Adil Aslanov i Rafał Perczyński), którzy mają za sobą występy w lidze World Series of Boxing.

W najciekawszych pojedynkach Mateusz Polski (KSW Róża Karlino, 60 kg – na zdjęciu) wyeliminował wspomnianego Aslanova (SAKO Gdańsk), Radomir Obruśniak (KSW Róża Karlino, 60 kg) pokonał Andrzeja Wasilewskiego (UKS Kontra Elbląg), młody Łukasz Niemczyk (Champion Chojnów Powiat Legnicki, 64 kg) okazał się lepszy od Krystiana Sielawy (Hetman Białystok), zaś Przemysław Zyśk (UMKS Victoria Ostrołęka) wyeliminował Perczyńskiego (Akademia Walki Warszawa).

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH
[7 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 11.00 - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

60 KG:
Radomir Obruśniak (KSW Róża Karlino) – Andrzej Wasilewski (UKS Kontra Elbląg) 3-0
Dawid Michelus (UKS Kontra Elbląg) – Kamil Sulowski (Berej Boxing Lublin) 3-0
Mateusz Polski (KSW Róża Karlino) – Adil Aslanov (SAKO Gdańsk) 3-0
Tomasz Smerdel (Olimp Lublin) – Dariusz Rabenda (PTB Tiger Tarnów) 2-1

64 KG
Daniel Adamiec (RUSHH Kielce) – Dominik Kida (Wisłok Rzeszów) 3-0
Łukasz Niemczyk (Champion Chojnów Powiat Legnicki) – Krystian Sielawa (Hetman Białystok) 3-0
Kazimierz Łęgowski (UKS Bokser Chojnice) – Rafał Grabowski (Broń Radom) 3-0
Sebastian Konsek (RMKS Rybnik) – Dariusz Ziemczyk (BKS Olimp Szczecin) 2-1

69 KG
Mateusz Kostecki (KS Desant Kraków) – Wiesław Góral (KB Brzeg) 3-0
Tomasz Kot (RUSHH Kielce) – Kamil Wybraniec (06 Kleofas Katowice) 3-0
Przemysław Zyśk (UMKS Victoria Ostrołęka) – Rafał Perczyński (Akademia Walki Warszawa) 3-0
Maksymilian Gibadło (BUDO Krosno) – Kamil Urbański (KS Gwardia Wrocław) 3-0

+91 KG
Mateusz Figiel (Hetman Białystok) – Michał Wielgosz (SAKO Gdańsk) TKO 3
Marcin Śnitko (KSW Tygrys Elbląg) – Łukasz Kawczak (KSW Tygrys Elbląg) WO.
Michał Wasiak (SAKO Gdynia) – Grzegorz Orzechowski (BKS Olimp Szczecin) TKO 2
Paweł Wierzbicki (UKS Boxing Sokółka) – Michał Jabłoński (Wisłok Rzeszów) 3-0

16 MAJA ZAPRASZAMY NA PROMOCJĘ DĄBROWSKIEGO BOKSU

dabr15_mini

W następną sobotę (16 maja, o godz. 12.00) w Hali Sportowej Centrum (Korty, Aleja Róż 3) w Dąbrowie Górniczej odbędą się zawody boksu olimpijskiego pod nazwą „Promocja Dąbrowskiego Boksu”, w których wystąpią zawodniczki i zawodnicy w każdej kategorii wiekowej i wagowej.

Grupa I obejmować będzie pięściarzy mających od 0-5 walk, zaś grupa II ponad 5 walk. Pary zostaną rozlosowane w grupach. Startujący muszą posiadać licencję lub dowód wpłaty (opłata startowa: młodzicy, dziewczyny- bez opłat, kadeci 10 zł, juniorzy 20 zł, seniorzy 30 zł). Startujących mogą zgłosić kluby sportowe lub trenerzy na adres e-mail: wieslaw.andrzejczak@wp.pl. Informacje pod nr  tel. Wiesław Andrzejczak: 691 054 524,Marek Kołakowski: 603 996 979

Podobnie jak organizatorzy, wierzymy, że będzie to ciekawe spotkanie, nie tylko dla kibiców (wstęp wolny!), ale również dla zawodników, którzy będą mieć możliwość sprawdzenia swojej formy sportowej i umiejętności bokserskich.

PROGRAM ZAWODÓW
SOBOTA [16 MAJA 2015 ROKU]

8.00-9.00 – Przyjazd badania lekarskie i waga zawodników i zawodniczek.

Ok. 10.00 – konferencja techniczna i losowanie par.

12.00 – otwarcie zawodów,  rozpoczęcie walk pokazowych i oficjalnych.

dabr15

KOLEJNY ZAWODNIK „HUSARII” WYELIMINOWANY Z 86. MP SENIORÓW

jordan_kulinskimp

Tak się składa, że w każdej kolejnej sesji walk 86. Mistrzostw Polski Seniorów w Boksie, które trzeci dzień rozgrywane są w Szczecinie, mamy niespodziewane rezultaty. Kiedy dzisiaj z czempionatem żegnał się reprezentant Polski Roger Hryniuk (+91 kg), wydawało się, że nic nie powinno nas już zaskoczyć. A jednak… Co ciekawe tym przegranym był inny zawodnik „Husarii”, Sylwester Kozłowski (56 kg), na co dzień boksujący w barwach Akademii Walki Warszawa), który uległ jednogłośnie na punkty młodemu Adrianowi Kowalowi (Olimp Lublin).

Z wyników popołudniowej sesji walk eliminacyjnych zwracają uwagę punktowe zwycięstwa Jordana Kulińskiego (Start Włocławek, 81 kg – na zdjęciu) nad czołowym w ub. roku młodzieżowcem Rafałem Staszewskim (UKS Kontra Elbląg), Kamila Urbańskiego (KS Gwardia Wrocław, 69 kg – kolejne cenne zwycięstwo w turnieju) nad Tomaszem Gryckiewiczem (SAKO Gdańsk) oraz Bartłomieja Krasuskiego (Broń Radom, 91 kg) nad Tomaszem Bohdanowiczem (BKS Orkan Gorzów Wlkp.).

Od czwartku ruszają już ćwierćfinały, które będą rozgrywane tylko na jednym ringu. W harmonogramie na czwarty dzień mistrzostw zaplanowano 30 walk – 16 w sesji porannej (od godziny 11.), 14 w popołudniowej (od godziny 17.).

Internetową transmisję ze wszystkich pojedynków śledzić można na stronie Polskiego Związku Bokserskiego. Przypominamy także o istnieniu strony internetowej www.mpsb2015.pl, gdzie publikowane są nie tylko najważniejsze aktualności, ale i rezultaty walk oraz szczegółowy program na kolejne dni zawodów.

WYNIKI WALK ELIMINACYJNYCH
[6 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 16.00 - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

56 KG
Adrian Kowal (Olimp Lublin) – Sylwester Kozłowski (Akademia Walki Warszawa) 3-0
Daniel Żaboklicki (Legia Warszawa) – Mateusz Rubczewski (Zagłębie Konin) 3-0
Marek Pietruczuk (UMKS Victoria Ostrołęka) – Denis Grzesiak (BKS Skorpion Szczecin) 3-0
Tomasz Resól (BKS Skorpion Szczecin) – Rafał Jamorski (KS Skalnik Wiśniówka) 3-0

69 KG
Mateusz    Kostecki (KS Desant Kraków) – Tomasz Piątek (Broń Radom) 3-0
Wiesław Góral (KB Brzeg) – Maciej Korol (SAKO Gdynia) 3-0
Tomasz Kot (RUSHH Kielce) – Filip Myśliwski (Fenix Warszawa) 3-0
Kamil Wybraniec (06 Kleofas Katowice) – Dawid Bosak (Legia Warszawa) 2-1
Rafał Perczyński (Akademia Walki Warszawa) – Oskar Matera (KS Górnik Sosnowiec) 3-0
Przemysław Zyśk (UMKS Victoria Ostrołęka) – Mateusz Stępień (KSW Róża Karlino) TKO 2
Maksymilian Gibadło (BUDO Krosno) – Paweł Kujawski (KS Gwardia Wrocław) TKO 3
Kamil Urbański (KS Gwardia Wrocław) – Tomasz Gryckiewicz (SAKO Gdańsk) 2-1

75 KG
Kamil Bednarek (DKB Dzierżoniów) – Piotr Miakienko (Energetyka Lubin) TKO 1
Szymon Hamerski (CWZS Zawisza Bydgoszcz) – Krzysztof Burzec (Berej Boxing Lublin) 3-0
Bartosz Gołębiewski (DKB Dzierżoniów) – Łukasz Szablak (BSB Astoria Bydgoszcz) TKO 2
Stanisław Gibadło (GUKS Carbo Gliwice    ) – Paweł Ciecora (KS Szamotuły Boks Team) 3-0
Kamil Gardzielik (Copacabana Konin) – Mateusz Wojciechowski (BKS Olimp Szczecin) TKO 2
Roberto Różnowicz (Olimp Lublin) – Kamil Lamczyk (RUSHH Kielce) 2-1
Paweł Rumiński (Legia Fight Club) – Dariusz Wilk (    RKS Łódź) 3-0
Tomasz Gromadzki (06 Kleofas Katowice) – Mateusz Ziomek (Wisłok Rzeszów) TKO 1

81 KG
Łukasz Stanioch (BKS Skorpion Szczecin) – Paweł    Wójcik (SAKO Gdynia) 3-0
Damian Smagieł (Niestowarzyszony) – Dawid Kasprzyk (BKS Olimp Szczecin) 3-0
Paweł Stępień (KSW Róża Karlino) – Bartłomiej Miniszewski (KS Skalnik Wiśniówka) TKO 3
Mateusz Tryc (Hetman Białystok) – Kamil Goiński (Zagłębie Konin) TKO 1
Paweł Czyżyk (Energetyka Lubin) – Mateusz Szmyd (SAKO Gdynia) TKO 3
Jordan Kuliński (Start Włocławek) – Rafał Staszewski (UKS Kontra Elbląg) 2-1
Wiktor Perczyński (Akademia Walki Warszawa) – Paweł Kusiński (SAKO Gdynia) 2-1
Arkadiusz    Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin) – Szymon Browarski (KS Gwardia Wrocław) 3-0

91 KG
Michał Olaś (Legia Fight Club) – Karol Pawelus (UKS Włókiennik Łódź) TKO 1
Adam Mulewski (Boks Fordon Bydgoszcz) – Marcin Rostkowski (UKS Gladiator Warszawa) 3-0
Bartłomiej Krasuski (Broń Radom) – Tomasz Bohdanowicz (BKS Orkan Gorzów Wlkp.) 3-0
Dawid Seńko (BKS Skorpion Szczecin) – Kamil Gębicki (Boks Fordon Bydgoszcz) TKO 3
Andrzej Szkuta (UKS Boxing Sokółka) – Bartłomiej    Domagała (UKS Włókiennik Łódź) 3-0
Igor Jakubowski (Zagłębie Konin) – Marcin Piasceki (Knock Out Gym Warszawa) 3-0
Krystian Kawalerski (BKS Olimp Szczecin) – Patryk Rostkowski (Hetman Białystok) 3-0
Mateusz Kowalczyk (06 Kleofas Katowice) – Oskar Bielski (BKS Skorpion Szczecin) TKO 1

12 MŁODYCH REPREZENTANTEK POLSKI NOMINOWANYCH DO UDZIAŁU W 4. MMŚ

taipei15

Dwanaście młodych polskich zawodniczek wystąpi w 4. Młodzieżowych i Juniorskich Mistrzostwach Świata Kobiet, które w dniach od 14 do 24 maja odbędą się w Taipei (Tajwan). Do Azji wraz z naszymi nadziejami na kolejne medale pojedzie trzech szkoleniowców: Tomasz Potapczyk (trener-koordynator Młodzieżowej Kadry Narodowej Kobiet), Marcin Gruchała i Ludwik Buczyński (trenerzy współpracujący) oraz Adrian Brudnicki (fizjoterapeuta) i  Zdzisław Nowak (kierownik ekipy).

Biało-Czerwonych barw na mistrzostwach bronić będą juniorki (dawniej kadetki): Róża Asanowicz (Boxing Sokółka, 46 kg), Natalia Narloch (Boxing Team Chojnice, 50 kg) i Weronika Pławecka (MOSM Tychy, 75 kg) oraz zawodniczki z grupy młodzieżowej (youth; dawniej zwane juniorkami): Agata Kawecka (FC Koszalin, 51 kg), Ewa Białas (Energetyk Jaworzno, 54 kg), Paulina Gruchała (Boxing Team Chojnice, 57 kg), Adrianna Jędrzejczyk (RUSHH Kielce, 60 kg), Justyna Walaś (Tarnowska Szkółka Bokserska, 64 kg), Larysa Sabiniarz (Boxing Team Chojnice, 69 kg), Aneta Gojko (Boxing Sokółka, 75 kg), Patrycja Kiwak (Skorpion Szczecin, 81 kg) i Agata Kaczmarska (Radomiak Radom, +81 kg).

SENSACYJNA PORAŻKA HRYNIUKA. BYŁY DYSKOBOL POKONAŁ REPREZENTANTA POLSKI

legowski_latocha

Za nami pierwsza sesja dzisiejszych walk eliminacyjnych 86. Mistrzostw Polski Seniorów w Boksie. Kibice zgromadzeni w Szczecińskim Domu Sportu od godz. 11.00 zobaczyli 17 pojedynków w trzech kategoriach wagowych (49, 64 i +91 kg).

Niewątpliwie olbrzymią sensacją bieżącego etapu zawodów była punktowa porażka reprezentanta Polski, który boksował niedawno w lidze WSB, Rogera Hryniuka (Cristal Białystok, +91 kg), z mającym nad nim wielką przewagę w warunkach fizycznych, byłym dyskobolem, Michałem Wasiakiem (SAKO Gdynia). Dodajmy, że sensacyjny zwycięzca trenuje boks od 2014 roku i ma w swoim rekordzie dopiero kilka walk.

Poza tym wygrywali faworyci, m.in. Dawid Jagodziński (BSB Astoria Bydgoszcz, 49 kg), Kazimierz Łęgowski (UKS Bokser Chojnice, 64 kg – na zdjęciu), czy Paweł Wierzbicki (UKS Boxing Sokółka, +91 kg).

WYNIKI WALK ELIMINACYJNYCH
[6 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 11.00 - na pierwszym miejscy zwycięzcy]

49 KG
Dawid Jagodziński (BSB Astoria Bydgoszcz) – Dawid Jakubcewicz (UKS Włókiennik Łódź) TKO 3

64 KG
Daniel Adamiec (RUSHH Kielce) – Patryk Gluch (BMUKS Ring Busko Zdrój) TKO 3
Dominik Kida (Wisłok Rzeszów) – Marcin Płusa (BKS Orkan Gorzów Wlkp.) 3-0
Krystian Sielawa (Hetman Białystok) – Szymon Białas (MOSM Tychy) 3-0
Łukasz Niemczyk (Champion Chojnów Powiat Legnicki) – Rudolf Pająk (KSZO Ostrowiec Św.) 2-1
Kazimierz Łęgowski (UKS Bokser Chojnice) – Jakub Kras (PTB Tiger Tarnów) 3-0
Rafał Grabowski (Broń Radom) – Krzysztof Paszkowski (KS Gwardia Wrocław) TKO 1 (kontuzja)
Sebastian Konsek (RMKS Rybnik) – Artur Tomczyk (Broń Radom) 2-1
Dariusz Ziemczyk (BKS Olimp Szczecin) – Karol Kostka (RMKS Rybnik) 3-0

+91 KG
Mateusz Figiel (Hetman Białystok) – Daniel Król (BKS Olimp Szczecin) 3-0
Michał Wielgosz (SAKO Gdańsk) – Jakub Jasiński (PKB Poznań) 3-0
Marcin Śnitko (KSW Tygrys Elbląg) – Mateusz Wasilewski (DKB Dzierżoniów) 3-0
Łukasz Kawczak (KSW Tygrys Elbląg) – Dariusz Soska (Magic Boxing Brzesko) TKO 2
Michał Wasiak (SAKO Gdynia) – Roger Hryniuk (Cristal Białystok) 2-1
Grzegorz Orzechowski (BKS Olimp szczecin) – Andrzej Kołton (KSZO Ostrowiec Św.) 3-0
Michał Jabłoński (Wisłok Rzeszów) – Mariusz Łatacz (KS Szamotuły Boxing Team) TKO 2
Paweł Wierzbicki (UKS Boxing Sokółka) – Łukasz Galiński (CWZS Zawisza Bydgoszcz) TKO 1

PORAŻKI RZADKOSZA I ŻYCIŃSKIEGO NIESPODZIANKAMI DRUGIEGO DNIA 86. MP

mpsszczecin15_mini

Drugi dzień 86. Mistrzostw Polski Seniorów w Boksie przyniósł ze sobą walki w aż pięciu kategoriach wagowych. I o ile w sesji porannej pojedynków rozegrano zaledwie sześć, to popołudnie było już znacznie bardziej pracowite (21 walk). Przed startem drugiej serii wtorkowych pojedynków, na parkiecie Szczecińskiego Domu Sportu odbyło się oficjalne otwarcie zawodów. Podczas ceremonii nie zabrakło prezentacji arbitrów, uroczystego ślubowania (z udziałem przedstawicieli zawodników oraz sędziów) i krótkich przemówień. Najpierw głos zabrał Zbigniew Górski, prezes Polskiego Związku Bokserskiego.

- Bardzo się cieszę, że 86. Mistrzostwa Polski Seniorów w Boksie odbywają się właśnie na Pomorzu Zachodnim. To pierwsza impreza tej rangi w regionie i jestem przekonany, że wszystko będzie zorganizowane wręcz perfekcyjnie – mówił prezes Górski.

Chwilę później mikrofon trafił w ręce prezesa Zachodniopomorskiego Okręgowego Związku Bokserskiego, Aleksandra Nazarova, który dokonał uroczystej inauguracji zawodów. Kilka minut po zakończeniu ceremonii, którą zwieńczyło odegranie hymnu państwowego oraz wciągnięcie flagi narodowej, pięściarze wrócili na ring i rozpoczęli zmagania w sesji popołudniowej.

Największą niespodzianką drugiego dnia zawodów była niejednogłośna porażka na punkty Mateusza Rzadkosza (TS Wisław Kraków, 75 kg) z Pawłem Rumińskim (Legia Fight Club). Zawiódł swoich kibiców także Kasjusz Życiński (SAKO Gdańsk, 81 kg), przegrywając na punkty ze świetnie zapowiadającym się przed laty Kamilem Goińskim (Zagłębie Konin).

Kolejna (jeszcze większa) seria bokserskich emocji czeka na kibiców w środę. Na cały dzień zaplanowano aż 54 walki – 18 w sesji porannej i 36 w sesji popołudniowej. Pierwsza z sesji rozpocznie się o godzinie 11.00, druga o 16.00.

Internetową transmisję na żywo śledzić można na stronie Polskiego Związku Bokserskiego. Przypominamy także o istnieniu strony internetowej www.mpsb2015.pl, gdzie publikowane są nie tylko rezultaty walk, ale i  szczegółowy program na poszczególne dni zawodów.

WYNIKI WALK ELIMINACYJNYCH

[5 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 11.00 - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

60 KG:
Dawid Michelus (UKS Kontra Elbląg) – Paweł Piotrowski (WKS Sokół Piła) 3-0
Kamil Sulowski (Berej Boxing Lublin) – Karol Ciechanowicz (BKS Olimp Szczecin) 2-1
Mateusz Polski (KSW Róża Karlino) – Mateusz Ptasiński (Magic Boxing Brzesko) 3-0
Adil Aslanov (SAKO Gdańsk) – Mariusz Tobiasz (Champion NOSiR Nowy Dw. Maz.) 3-0
Dariusz Rabenda (PTB Tiger Tarnów) -  Patryk Trochimiak (Kaczor Boks Team Wałbrzych) 3-0
Tomasz Smerdel (Olimp Lublin) – Bolesław Guzek (Niestowarzyszony, PDK) 3-0

 

WYNIKI WALK ELIMINACYJNYCH

[5 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 17.00 - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

56 KG
Tomasz Resól (BKS Skorpion Szczecin) – Damian Węsierski (BSB Astoria Bydgoszcz) 3-0
Rafał Jamorski (KS Skalnik Wiśniówka) – Kamil Jaworek (DKB Dąbrowa Górnicza) 3-0

64 KG
Dariusz Ziemczyk (BKS Olimp Szczecin) – Dawid Suchecki (TS Wisła Kraków) 3-0
Karol Kostka (RMKS Rybnik) – Kamil Tuchewicz (UKS Junior Świątki) 2-1

75 KG
Kamil Gardzielik (Copacabana Konin) – Marcin Gołębiewski (Champion NOSiR Nowy Dw. Maz.) 3-0
Roberto Rożnowicz (Olimp Lublin) – Paweł Leszczyński (SAKO Gdynia) 3-0
Kamil Lamczyk (RUSHH Kielce) – Damian Stanisławski (UKS Naprzód Lipiny) 3-0
Paweł Rumiński (Legia Fight Club) – Mateusz Rzadkosz (TS Wisła Kraków) 2-1
Dariusz Wilk (RKS Łódź) – Paweł Michalik (Legia Warszawa) 3-0
Tomasz Gromadzki (06 Kleofas Katowice) – Kamil Drzazgowski (UKS Gladiator Warszawa) TKO 1
Mateusz Ziomek (Wisłok Rzeszów) – Krzysztof Ogłoza (Broń Radom) 3-0

81 KG
Mateusz Tryc (Hetman Białystok) -  Piotr Podłucki (Knock Out Gym Warszawa) 3-0
Kamil Goiński (Zagłębie Konin) – Kasjusz Życiński (SAKO Gdańsk) 3-0
Pweł Czyżyk (Energetyka Lubin) – Sławomir Paluch (TS Wisła Kraków) 3-0
Mateusz Szmyd (SAKO Gdynia) – Jakub Goleniewski (KS Gwardia Wrocław) 2-0
Jordan Kuliński (Start Włocławek) – Paweł Żochowski (Legia Warszawa) 3-0
Rafał Staszewski (UKS Kontra Elbląg) – Sebastian Chojecki (Zawisza Bydgoszcz) 3-0
Wiktor Perczyński (Akademia Walki Warszawa) – Michał Wiśniewski (Champion NOSiR Nowy Dw. Maz.) 3-0
Paweł Kusiński (SAKO Gdynia) – Marcn Żelazowski (KS Fenix Warszawa) TKO 1
Arkadiusz Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin) – Adrian Przewięźikowski (KSW Tygrys Elbląg) WO.
Szymon Browarski (KS Gwardia Wrocław) – Damian Migacz (Energetyka Lubin) 3-0

ZAPRASZAMY DO STAROGARDU GDAŃSKIEGO NA 5. MEMORIAŁ IM. ZBIGNIEWA ROMPY

rompa15mini

W dniach 24-25 maja w Hali Miejskiej im. Gerarda Podolskiego (byłe Agro-Kociewie) przy ul. Hallera 19 a w Starogardzie Gdańskim odbędzie się 5. Memoriał Zbigniewa Rompy, będące jednocześnie Pomorskimi Mistrzostwami Kadetów w Boksie. Organizator zawodów, ceniony w bokserskim środowisku pięściarz i trener Łukasz Rusiewicz w imieniu miejscowego klubu Beniaminek Polmet zaprasza do udziału w nich młodzików, juniorów i młodzieżowców.

Zgłoszenia zawodniczek i zawodników poszczególnych kategorii wagowych  przyjmowane będą na adres e-mailowy: rusiewicz_lukasz@wp.pl oraz pod numer telefonu 511 176 293. Należy zaznaczyć, iż wszyscy zawodnicy startujący w oficjalnym turnieju powinni posiadać aktualne badania, opłaty licencyjne i być ubezpieczeni od NNW i OC. Koszt noclegu z wyżywieniem 100 zł. Hotel REN ul.Skarszewska 5, 83-200 Starogard Gdański (tel. 58 562 59 48). Przy rezerwacji powołać się na turniej bokserski.

SZCZEGÓŁOWY TERMINARZ ZAWODÓW

Sobota
Przyjazd ekip do godz 10.00: Hala miejska im. G. Podolskiego ul. Hallera 19 A
Waga i badanie lekarskie godz. 10.00-11.00
Konferencja techniczna o godz. 12.30
Walki bokserskie w sobote o godz 14.00
Niedziela
Walki finałowe o godz.11.00

rompa15

W SZCZECINIE ROZPOCZĘŁY SIĘ 86. MISTRZOSTWA POLSKI SENIORÓW W BOKSIE

pasmp15

86. Mistrzostwa Polski Seniorów w Szczecinie rozpoczęły się zgodnie z planem, czyli od rejestracji, ważenia i odpowiednich badań lekarskich. Chwilę po godz. 15.00 rozpoczęła się konferencja techniczna, podczas której zostały omówione wszystkie najistotniejsze tematy dotyczące organizacyjnej strony mistrzostw.

Gdy formalności dobiegły końca, można było zająć się tym, na co najbardziej czekali wszyscy zgromadzeni w sali konferencyjnej trenerzy, czyli ceremonią losowania. Przy użyciu systemu elektronicznego wypełniono drabinki, które pomogą w wyłonieniu mistrzów dziesięciu różnych kategorii wagowych. Udział w szczecińskiej imprezie weźmie ostatecznie 163 pięściarzy, czyli mniej niż zapowiadano jeszcze przed tygodniem.

- Niestety, sporą część przerosły koszty, ponieważ trzeba zapłacić między innymi za przejazd, wyżywienie i noclegi – tłumaczy Arkadiusz Szwedowicz, jeden z organizatorów. – Do tego mistrzostwa kolidują w tym roku z terminami matur, więc nie wszystkie kluby mogły wystawić pełne reprezentacje.

Z powodu mniejszej liczby walk, zdecydowano się na przesunięcie godziny rozpoczęcia zawodów, które ostatecznie wystartowały punktualnie o godz. 19.00. W poniedziałek rozegranych zostało 14 pojedynków (8 w kategorii do 69 kg i 6 w kategorii do 91 kg).

Następna tura rusza we wtorek. W sesji porannej (od godz. 11.00) będzie miało miejsce sześć walk (kategoria do 60 kg), w popołudniowej (od godziny 17.00) dwadzieścia jeden. We wtorek o godzinie 16.30 odbędzie się uroczyste otwarcie zawodów. Poniedziałkowe, wtorkowe oraz środowe pojedynki toczone są na dwóch ringach. Od czwartku (ćwierćfinały) rywalizacja przeniesie się już na jeden ring.

- Chcemy, żeby zasiadający na trybunach widzowie mieli wtedy komfort skupiania się wyłącznie na jednym pojedynku, co pozwoli im w pełni skoncentrować się na sportowej walce o wejście do strefy medalowej – tłumaczył podczas konferencji technicznej Karol Chabros, prezes BKS Skorpion Szczecin.

Dodajmy, że wszelkie informacje dotyczące zawodów będzie można znaleźć na stronie internetowej www.mpsb2015.pl oraz na profilu facebookowym BKS Skorpion Szczecin.

WYNIKI WALK ELIMINACYJNYCH
[4 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 19.00 - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

69 KG
Rafał Perczyński (Akademia Walki Warszawa) – Mariusz Kacprzak (Start Włocławek) TKO 2
Oskar Matera (KS Górnik Sosnowiec) – Maciej Klich (KS Szamotuły Boks Team) 3-0
Przemysław Zyśk (UMKS Victoria Ostrołęka) – Mateusz Strugała (KS Gwardia Wrocław) TKO 3
Mateusz Stępień (KSW Róża Karlino) – Cezary Abramczyk (Start Włocławek) 3-0
Maksymilian Gibadło (BUDO Krosno) – Adrian Stępnowski (Bombardier Gdynia) 3-0
Paweł Kujawski (KS Gwardia Wrocław) – Karol Pawlina (Olimp Lublin) 2-1
Tomasz Gryckiewicz (SAKO Gdańsk) – Patryk Kawrow (Cristal Białystok) 3-0
Kamil Urbański (KS Gwardia Wrocław) – Kamil Holka (BKS Orkan Gorzów Wlkp.) 3-0

91 KG
Igor Jakubowski (Zagłębie Konin) – Przemysław Szmigiel (SAKO Gdańsk) WO
Marcin Piasecki (Knock Out Gym Warszawa) – Jakub Rus (TS Czarni Góral Żywiec) TKO 3
Krystian Kawalerski (BKS Olimp Szczecin) – Piotr Snopkowski (TS Wisła Kraków) 3-0
Patryk Rostkowski (Hetman Białystok) – Dawid Kosiorek (KS Szamotuły Boxing Team) 3-0
Mateusz Kowalczyk (06 Kleofas Katowice) – Piotr Stańczak (Legia Warszawa) WO
Oskar Bielski (BKS Skorpion Szczecin) – Kamil Bodzioch (BKS Red Fighters Jelenia Góra) 3-0

MATEUSZ MASTERNAK ZNOKAUTOWAŁ ARGENTYŃCZYKA. KOLEJNA WALKA W RPA!

master_trening

Krótko trwał pojedynek Mateusza Masternaka (35-2, 25 KO) z 40-letnim Rubenem Angelem Mino (26-3, 26 KO) podczas gali grupy Sauerland Event, która odbyła się 25 kwietnia w Berlinie. Polski pięściarz nie dał żadnych szans Argentyńczykowi, który na pewno nie jest na poziomie swojego udanie nadmuchanego bilansu.

Wrocławianin od początku narzucił swoje tempo i to on był agresorem. W pierwszej rundzie „Master” skutecznie operował lewym prostym, szukając również ciosów na dół. Właśnie po jednej z kombinacji Polaka na tułów, przeciwnik uklęknął i był liczony przez sędziego. Masternak właściwie mógł już pokusić się o zwycięstwo jeszcze w pierwszych trzech minutach starcia, ale gong kończący rundę uratował Argentyńczyka. Druga odsłona to ponownie dominacja byłego mistrza Europy oraz kolejne nokdauny – jeden po kombinacji lewy prosty – prawy sierpowy, a drugi, kończący starcie, to soczysty prawy podbródkowy.

Mimo że walka nie była długa, a postawa przeciwnika Masternaka poniżej krytyki, dało się zauważyć kilka dużych plusów w boksowaniu naszego boksera. 28-latek był szybki, dynamiczny i w porównaniu z wcześniejszymi występami – nie licząc potyczki z Mormeckiem we Francji – „Master” wyglądał naprawdę solidnie.

Pięć dni po walce z Argentyńczykiem Mateusz podpisał kontrakt na walkę z Johnny Mullerem (18-4-2, 13 KO). Pojedynek odbędzie się 6 czerwca na terenie rywala – w RPA. O tej potyczce mówiło się już od kilkunastu tygodni. Faworytem niewątpliwie będzie wrocławianin, ale stawka dla niego będzie podwójna. Promująca go grupa Sauerland Event rozmawia już bowiem wstępnie z obozem mistrza świata federacji WBA – Denisem Lebiediewem (27-2, 20 KO). Żeby jednak Polak zaatakował championa, najpierw w RPA będzie musiał odprawić Mullera.

NIEZNACZNA PORAŻKA NORBERTA DĄBROWSKIEGO Z LIDEREM RANKINGU WBO

dabrowski_bosel

Norbert Dąbrowski (17-3, 6 KO) nie sprostał w sobotę (2 maja) notowanemu na pierwszym miejscu w światowym rankingu federacji WBO wagi półciężkiej Dominicowi Boeselowi (19-0, 6 KO). Polak był raz liczony, ale sam miał dwie okazje i podłączonego rywala. Przegrał nieznacznie, lecz z pewnością dał najlepszą walkę w dotychczasowej karierze.

Pierwsza runda miała spokojny przebieg. Polak od początku po prawym jabie szukał uderzenia lewą ręką na korpus. Boesel miał jedną „obcierkę” prawą ręką, ale czekał na ruchy naszego rodaka. Po przerwie reprezentant gospodarzy próbował narzucić wyższe tempo, ale Norbert sprytnie stopował jego akcje prawym prostym. No i ciągle za namową Andrzeja Gmitruka szukał lewego po dole. W połowie trzeciej odsłony po jednej z akcji pod prawym okiem „Norasa” pękła skóra, jednak krew spływała po policzku i nie przeszkadzała w boksowaniu. „Musisz robić to o czym mówiliśmy w hotelu. Szczelna garda i przyjmujesz jego ataki” – doradzał w narożniku trener Gmitruk.

Obaj mieli kłopot z dystansowaniem i w czwartym starciu zapanował lekki chaos. Boesel uderzał częściej, choć najczęściej na gardę bądź w powietrze. Niestety niemal równo z gongiem Niemiec uderzył mocno prawym krzyżowym, Norbertowi odskoczyła głowa i oddał ten odcinek 9:10. Na początku piątej rundy sam więc podkręcił trochę tempo, starając się wywierać presję na rywalu na długość przedniej ręki. Boesel wziął się z kolei na sposób. Gdy uderzał jednym czy dwoma ciosami, był nieskuteczny, dlatego teraz zaczął składać swoje akcje w 5-6 uderzeń i w końcu jedno z nich dochodziło celu. Wrażenia nie robiło na Norbercie, ale na „życzliwych” sędziach prawdopodobnie już tak. Powoli wydawało się, że Dominic łapie właściwy rytm, gdy w połowie szóstego starcia Dąbrowski huknął na szczękę lewym sierpowym i widać było, że rywal odczuł ten cios. Niemiec siadał w narożniku z pękniętą prawą powieką, choć trzeba dodać, że zawodnicy zderzyli się głowami niemal równo z gongiem i to spowodowało rozcięcie.

Siódma odsłona również wyrównana. Najpierw w wymianie trafił Polak, w końcówce rywal się mu zrewanżował podobną akcją. Ósmą bezpośrednim prawym rozpoczął Boesel. Dąbrowski trochę stracił rytm, przestrzeliwał swoje akcje i uczciwie przegrał 9:10. Dużo lepsza w wykonaniu Polaka była dziewiąta runda. Przełamał chwilowy kryzys, zaczął przejmować inicjatywę i… Czterdzieści sekund przed końcem nie trafił lewym, zaplątał się w liny, a Boesel sprytnie skontrował krótkim prawym sierpem, poprawił lewym podbródkiem i znów prawym, po którym Norbert przyklęknął i dał się policzyć do ośmiu. Na szczęście szybko doszedł do siebie starał się odpowiedzieć.

Minutę przed końcem dziesiątej rundy to Norbert trafił mocno lewym sierpowym na górę. „Trafiłeś! Trafiłeś” – krzyczał Andrzej Gmitruk. Jego podopieczny nie wykorzystał jednak okazji. Albo to przegapił, albo po prostu był już zbyt zmęczony. Bardzo udana dla „Norasa” okazało się jedenaste starcie. Na samym początku mocny lewy hak pod prawy łokieć wyraźnie zranił oponenta. Ten klinczował i przez minutę ograniczał się do utrudniania boksowania. Niestety nie udało się. W ostatniej rundzie Dąbrowski dał z siebie wszystko, lecz Boesel doszedł do siebie i sprytnie kontrował rozpędzonego Polaka ciosami prostymi. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 117:110, 115:113 i 116:111 – wszyscy na korzyść reprezentanta gospodarzy, który tym samym obronił interkontynentalny pas organizacji WBO.

źródło: bokser.org
[Fot. boxen-magazin.com]

SANDRA DRABIK ODWIESZONA PRZEZ AIBA. CZTERY POLKI WYSTĄPIĄ W IGRZYSKACH EUROPEJSKICH W BAKU

sandra_trener

Polski Związek Bokserski poinformował, że wicemistrzyni Europy  wagi koguciej (54 kg) z Rotterdamu (2011) oraz srebrna medalistka katowickich Mistrzostw Unii Europejskiej (2011), Sandra Drabik, może ponownie startować w zawodach boksu olimpijskiego. Tak więc, nasza reprezentantka, która została zdyskwalifikowana podczas 8. Mistrzostw Świata Seniorek w Jeju City i – w związku z zawieszeniem do 19 grudnia br. – nie dopuszczona do startu w 15. Mistrzostwach Polski, może przygotowywać się do tegorocznych startów krajowych i międzynarodowych z 1. Igrzyskami Europejskimi w Baku włącznie.

Dodajmy, że kara zawieszenia została skrócona na wniosek odwołania złożonego w AIBA dnia 29 kwietnia przez prezesa PZB, Zbigniewa Górskiego, o czym pisaliśmy w ub. tygodniu. Sternik PZB w piśmie skierowanym bezpośrednio do dyrektora wykonawczego AIBA, Ho Kima, przedstawił szereg argumentów uzasadniających zasadność przywrócenia jednej z najlepszych polskich pięściarek prawa do startu w oficjalnych zawodach na kobiecym ringu.

Mamy nadzieję, że dla Sandry Drabik jest to zarazem koniec kłopotów z regulaminem światowej federacji oraz początek drogi do kolejnych sportowych sukcesów, na które ją niewątpliwie stać. Jednocześnie szkoda, że zawodniczki z Kielc nie mogliśmy zobaczyć w ringu podczas zakończonych w sobotę w Karlinie Mistrzostw Polski seniorek, gdyż jej pojedynek z Eweliną Wicherską zapewne byłby ozdobą tych zawodów.

Tak, więc podczas czerwcowych 1. Igrzysk Europejskich w Baku, Biało-Czerwonych barw bronić będą cztery reprezentantki Polski: Sandra Drabik (51 kg), Ewelina Wicherska (54 kg), Kinga Siwa (64 kg) i Lidia Fidura (75 kg).

JUTRO POCZĄTEK 86. MISTRZOSTW POLSKI SENIORÓW. ZABRAKNIE KAPITANA „HUSARII”

mpsszczecin15_mini

Jutro w Szczecinie rozpoczynają się 86. Mistrzostwa Polski Seniorów w Boksie. Plan zawodów przewiduje kolejno walki eliminacyjne (poniedziałek-środa), ćwierćfinałowe (czwartek), półfinałowe (piątek) oraz uroczystą galę finałową, która rozpocznie się w sobotę 9 maja o godzinie 18.00. Po zakończeniu rywalizacji w ostatniej kategorii oraz udekorowaniu zwycięzców, przyjdzie czas na nagrody indywidualne, w tym również te ufundowane przez Dariusza Michalczewskiego, czyli 1 600 złotych dla najlepszego zawodnika turnieju oraz 800 złotych dla najlepszego technika. Podczas sobotniej gali pojawią się także Michał Materla i Maciej Jewtuszko – mistrzowie federacji KSW.

Do zawodów zgłosiło się ostatecznie 239 zawodników z 78 klubów z całej Polski. Potwierdzony jest udział niemal wszystkich pięściarzy, którzy stawali na najwyższym stopniu podium podczas ostatnich mistrzostw i w Szczecinie będą bronić złotych medali z ubiegłego roku. Przyjazd zapowiedział także Michał Olaś (91 kg), który wraca do boksowania po dwuletnim zawieszeniu.

Niestety na starcie zabraknie kapitana „Husarii” i aktualnego mistrza Polski wagi średniej (75 kg), Tomasza Jabłońskiego, który do ostatniej kolejki spotkań ligi World Series of Boxing rywalizował o kwalifikację olimpijską. Jego absencja, spowodowana obciążeniem organizmu aż siedmioma trudnymi pojedynkami w lidze WSB oraz wielogodzinnymi podróżami na mecze, została wcześniej zaakceptowana przez trenera kadry narodowej seniorów, Zbigniewa Raubo. Przerwa w startach ‚Pantery” potrwa zresztą dłużej (prawdopodobnie nie będzie go w Baku podczas Igrzysk Europejskich), by mógł on w pełni przygotować się do startów w Mistrzostwach Europy i świata.

Oficjalne otwarcie imprezy nastąpi we wtorek (5 maja) o godzinie 16.30. Transmisję internetową z przebiegu całych mistrzostw będzie można śledzić na stronie www.bokser.org. Najświeższe informacje dotyczące zawodów pojawiają się też na profilu facebookowym BKS Skorpion Szczecin.

Sportowe emocje rozpoczną się już jutro (w poniedziałek) o godz. 15.00 w budynku Szczecińskiego Domu Sportu, gdzie odbędzie się konferencja techniczna oraz losowanie. Wstęp na Mistrzostwa Polski Seniorów w Boksie jest bezpłatny. Organizatorami imprezy są Polski Związek Bokserski, Zachodniopomorski Okręgowy Związek Bokserski oraz BKS Skorpion Szczecin.

 PROGRAM ZAWODÓW

04.05.2015 r. (poniedziałek)
18.00 – I seria walk eliminacyjnych

05.05.2015 r. (wtorek)
11.00 – II seria walk eliminacyjnych
17.00 – III seria walk eliminacyjnych

06.05.2015 r. (środa)
11.00 – IV seria walk eliminacyjnych
16.00 – V seria walk eliminacyjnych

07.05.2015 r. (czwartek)
11.00 – I seria walk ćwierćfinałowych
17.00 – II seria walk ćwierćfinałowych

08.05.2015 r. (piątek)
14.00 – I seria walk półfinałowych
17.00 – II seria walk półfinałowych

09.05.2015 r. (sobota)
18.00 – Gala finałowa

mpsszczecin15

NAGRODY I WYRÓŻNIENIA 15. MISTRZOSTW POLSKI SENIOREK

nagrody mp

Niedawna młodzieżowa mistrzyni świata i Europy, 20-letnia Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino, 57 kg), została uznana najlepszą zawodniczką zakończonych wczoraj w Karlinie 15. Mistrzostw Polski Seniorek w Boksie. Wychowanka trenera Tomasza Różańskiego otrzymała także nagrodę dla najlepiej wyszkolonej technicznie uczestniczki zawodów.
karlino151
Najlepszą walką finałów był pojedynek w wadze średniej (75 kg) pomiędzy Elżbietą Wójcik (KSW Róża Karlino) i Lidią Fidurą (GUKS Carbo Gliwice), zakończony jednogłośnym zwycięstwem na punkty przez tę pierwszą.
karlino152
W klasyfikacji klubowej zwyciężył BKS Skorpion Szczecin (208 punktów), wyprzedzając GUKS Carbo Gliwice (92), Pomorzanina Toruń (87), KSW Różę Karlino (80), 06 Kleofas Katowice i Stellę Gniezno (po 68), KKS Poznań i SKF Boksing Zielona Góra (po 62), KS SAKO Gdańsk i BKS Hetman Białystok (po 57).
karlino153
W klasyfikacji medalowej pierwsze miejsce wywalczył KSW Róża Karlino (2 złote medale), przed Skorpionem Szczecin (1 złoto, 4 srebra i 2 brązowe medale)i Carbo Gliwice (1 złoto i 1 srebro).

Najlepszym Okręgowy Związkiem Bokserskim okazał się Zachodniopomorski (305 punktów), dystansując Wielkopolski (294), Śląski (185), Warszawsko-Mazowiecki (154) i Kujawsko-Pomorski (149).

Zawodniczki Zachodniopomorskiego OZB wywalczyły w Karlinie 9 medali (3-4-2), wyprzedzając Śląski OZB (2-1-2) i Wielkopolski OZB (2-0-3).

Ogółem w 15. Mistrzostwach Polski wzięły udział 62  zawodniczki z 37  klubów,  reprezentujących  14 Okręgowych Związków Bokserskich.

[Fot. Natalia Hollińska, Adam Wójcik ©]

15. MP SENIOREK ZAKOŃCZONE. TYLKO TRZY MISTRZYNIE POLSKI OBRONIŁY TYTUŁY

karlino15_mini

Za nami ostatni dzień zmagań najlepszych polskich seniorek.  W Karlinie w finałach 15. Mistrzostw Polski zobaczyliśmy dziewięć z planowanych dziesięciu – w większości zaciętych walk. Złote medale i mistrzowskie szarfy wywalczyły: Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice, 48 kg), Ewelina Wicherska (PKB Poznań, 51 kg), Martyna Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice, 54 kg), Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino, 57 kg), Kinga Siwa (SAKO Gdańsk, 60 kg), Beata Koroniecka (Hetman Białystok, 64 kg), Hanna Solecka (Skorpion Szczecin, 69 kg), Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 75 kg), Karolina Koszela (Stella Gniezno, 81 kg) i Anna Słowik (Garda Karczew, +81 kg).

Najbardziej zażarte boje stoczyły zawodniczki dwóch wag olimpijskich. W kategorii z limitem 60 kg Kinga Siwa, od początku walki narzucająca maksymalny pressing, pokonała Anetę Rygielską, która mimo wielu prób skutecznego i technicznego boksu nie zdołała zneutralizować ofensywy swojej przeciwniczki. Bardzo dużo fizycznej walki widzieliśmy w ostatnim pojedynku pojedynku zawodów, w którym Elżbieta Wójcik (75 kg) zdaniem sędziów jednogłośnie na punkty wygrała z Lidią Fidurą. Bój – uznany za najpiękniejszą rywalizacje finałów – był bardzo wyrównany, a przewaga naszej młodej mistrzyni raczej nieznaczna, jakkolwiek dostrzegli ją wszyscy sędziowie punktowi.

Co jeszcze zapamiętamy z finałów? Efektowny, bojowy boks świetnie czującej się w półdystansie Angeliki Grońskiej (48 kg), błyskawiczne zwycięstwo Eweliny Wicherskiej, chociaż była to bodajże jedyna walka bez historii, wyrównane dwie pierwsze rundy pojedynków Martyny Letkiewicz (54 kg) z Katarzyną Brodacką i Pauliny Jakubczyk (57 kg) z Mirelą Balcerzak oraz przebłyski nieprzeciętnego talentu Pauliny w dwóch końcowych starciach. Solidny boks zaoferowały publiczności Beata Koroniecka (64 kg) i Anna Słowik (+81 kg) a kolejne złoto do swojego bogatego dorobku dodała Karolina Koszela (81 kg).

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH
[2 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 11.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG: Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice) – Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń) 3-0
51 KG: Ewelina Wicherska (PKB Poznań) – Karolina Miętka (UKS Kontra Elbląg) TKO 1
54 KG: Martyna Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice) – Katarzyna Brodacka (Skorpion Szczecin) 3-0
57 KG: Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino) – Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin) 3-0
60 KG: Kinga Siwa (SAKO Gdańsk) – Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń) 3-0
64 KG: Beata Koroniecka (Hetman Białystok) – Sylwia Maksym (Skorpion Szczecin) 3-0
69 KG: Hanna Solecka (Skorpion Szczecin)  – Natalia Hollińska (Skorpion Szczecin) WO.
75 KG: Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino) – Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice) 3-0
81 KG: Karolina Koszela (Stella Gniezno) – Ewa Moniak (Radomiak Radom) 3-0
+81 KG: Anna Słowik (Garda Karczew) – Joanna Zabrocka (UKS Nowi Polnica) 3-0

medal_karlino15

TYLKO 6 WALK W II SERII WALK PÓŁFINAŁOWYCH 15. MP. PIĘĆ ZAWODNICZEK SKORPIONA W FINAŁACH

martyna_letkiewicz15

Bardzo krótko trwała II seria walk półfinałowych 15. Mistrzostw Polski Seniorek w Karlinie. Z planowanych 9 walk – z powodu kontuzji trzech zawodniczek – odbyło się zaledwie 6 pojedynków. Najciekawiej zapowiadały się rywalizacje Angeliki Grońskiej (06 Kleofas Katowice, 48 kg) z Patrycją Bednarek (PKB Polkowice), Martyny Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice, 54 kg – na zdjęciu) z Laurą Grzyb (BKS Jastrzębie) oraz Sylwii Maksym (Skorpion Szczecin, 64 kg) z Aleksandrą Talagą (06 Kleofas Katowice). Jednogłośnie na punkty wygrywały pierwsze z wymienionych, przy czym w drugim przypadku boksowały ze sobą ubiegłoroczne finalistki Mistrzostw Polski z Grudziądza.

Ogółem w jutrzejszych finałach zobaczymy 5 zawodniczek reprezentujących barwy Skorpiona Szczecin, po dwie z GUKS Carbo Gliwice, KSW Róża Karlino i Pomorzanina Toruń oraz po 1 z klubów 06 Kleofas Katowice, Garda Karczew, Hetman Białystok, PKB Poznań, Radomiak Radom, SAKO Gdańsk, Stella Gniezno, UKS Kontra Elbląg i UKS Nowi Polnica.

Przypominamy, że walki finałowe odbędą się o godz. 11.00 w Regionalnym Centrum Turystyki i Sportu w Karlinie. Kilka z nich zapowiada się szlagierowo, o czym informuje zamieszczony poniżej zestaw par. Clou zawodów będzie pojedynek finałowy w olimpijskiej wadze średniej (75 kg), w którym skrzyżują rękawice wielokrotna mistrzyni kraju, niepokonana na polskich ringach, Lidia Fidura oraz najlepsza młodzieżowa pięściarka świata minionego roku, Elżbieta Wójcik.

WYNIKI II SERII WALK PÓŁFINAŁOWYCH
[1 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 16.00 na pierwszym miejscy zwyciężczynie]

48 KG
Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice) – Patrycja Bednarek (PKB Polkowice) 3-0
Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń) – Sandra Brodacka (Skorpion Szczecin) WO.

54 KG
Martyna Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice) – Laura Grzyb (BKS Jastrzębie) 3-0
Katarzyna Brodacka (Skorpion Szczecin) – Barbara Grabowska (Champion Myślenice) 2-1

64 KG
Sylwia Maksym (Skorpion Szczecin) – Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice) 3-0
Beata Koroniecka (Hetman Białystok) – Agnieszka Matusiak (Adrenalina Wrocław) 3-0

81 KG
Ewa Moniak (Radomiak Radom) – Anna Maksim (Orlęta Łuków) WO.

+81 KG
Joanna Zabrocka (UKS Nowi Polnica) – Marlena Gawrońska (Stella Gniezno) 3-0
Anna Słowik (Garda Karczew) – Sylwia Kusiak (Skorpion Szczecin) WO.

ZESTAW PAR WALK FINAŁOWYCH

48 KG: Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice) – Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń)
51 KG: Ewelina Wicherska (PKB Poznań) – Karolina Miętka (UKS Kontra Elbląg)
54 KG: Martyna Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice) – Katarzyna Brodacka (Skorpion Szczecin)
57 KG: Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino) – Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin)
60 KG: Kinga Siwa (SAKO Gdańsk) – Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń)
64 KG: Sylwia Maksym (Skorpion Szczecin) – Beata Koroniecka (Hetman Białystok)
69 KG: Natalia Hollińska (Skorpion Szczecin) – Hanna Solecka (Skorpion Szczecin)
75 KG: Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino) – Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice)
81 KG: Ewa Moniak (Radomiak Radom) – Karolina Koszela (Stella Gniezno)
+81 KG: Anna Słowik (Garda Karczew) – Joanna Zabrocka (UKS Nowi Polnica)

IRLANDCZYCY WYGRALI W PORTLAOISE Z EKIPĄ Z POLSKI 14-6

PORTLAOISE_MINI

W ubiegłą niedzielę (26 kwietnia) w sali hotelu Heritage w irlandzkim miasteczku Portlaoise odbył się mecz międzypaństwowy pomiędzy ekipami z Polski oraz Irlandii. Po ciekawych pojedynkach lepsi okazali się gospodarze, wygrywając 14-6. Zwycięstwa dla polskiej drużyny wywalczyli: Szymon Hamerski (75 kg), Arkadiusz Szwedowicz (81 kg) oraz Tomasz Bohdanowicz (91 kg). Najlepszy pojedynek stoczyli wicemistrz Unii Europejskiej (2014) i dwukrotny mistrz Zielonej Wyspy (2014-2015) Michael O`Reilly oraz Łukasz Stanioch.

Rywalami Polaków byli na ogół doświadczeni zawodnicy. Michael Nevin Sr. (69 kg) w ub. roku wywalczył srebrny medal mistrzostw Irlandii, Ross Hickey (64 kg), to srebrny medalista z 2013 roku, zaś rywal Bohdanowicza – Cian O`Shaugnessy – w ub. roku wywalczył brązowy medal młodzieżowych mistrzostw swojego kraju.

Zdaniem obserwatorów wynik meczu mógłby być korzystniejszy dla Polaków, gdyby sędziowie łaskawszym okiem spojrzeli na Tomasza Resóla (56 kg) i Kamila Holkę (69 kg), którzy stoczyli wyrównane poje z Irlandczykami. Niezależnie od wyników był znakomity sprawdzian przed zbliżającymi się Mistrzostwami Polski Seniorów w Boksie.

WYNIKI POSZCZEGÓLNYCH WALK
 
IRLANDIA – POLSKA 14-6
[PORTLOISE, 26 KWIETNIA 2015 ROKU - zwycięzcy na pierwszym miejscu]

JUNIORZY

57 KG: Dean Brophy – Kewin Kokoszka WP
63 KG: Michael Nevin Jr. – Eryk Apresyan WP
75 KG: Jimmy O`Reilly – Bartłomiej Zając WP

SENIORZY

56 KG: Christian Cekiso – Tomasz Resól WP
69 KG: Ross Hickey – Kamil Holka WP
69 KG: Michael Nevin Sr. – Karol Pawlina WP
75 KG: Szymon Hamerski – Patrick McDonagh WP
75 KG: Michael O`Reilly – Łukasz Stanioch WP
81 KG: Arkadiusz Szwedowicz – Audrius Kundrotas WP
91 KG: Tomasz Bohdanowicz – Cian O`Shaugnessy WP

portlaoise-boxing-night-ready-2

BEZ NIESPODZIANEK W I SERII PÓŁFINAŁOWEJ. MISTRZYNIE POLSKI TRZYMAJĄ SIĘ MOCNO

rygielska_solecka

Zakończyła się I seria walk półfinałowych 15. Mistrzostw Polski Seniorek w Boksie, która od środy odbywają się w Regionalnym Centrum Turystyki i Sportu w Karlinie. W gronie pierwszych 10 finalistek znajdują sie 3 zawodniczki Skorpiona Szczecin, dwie z KSW Róży Karlino oraz po jednej pięściarce klubów:  GUKS Carbo Gliwice, PKB Poznań, Pomorzanin Toruń, SAKO Gdańsk i UKS Kontra Elbląg.

W pojedynkach na krajowym szczycie wag z limitem 60 i 69 kg zmierzyły się ze sobą odpowiednio Kinga Siwa z Kingą Szlachcic i Natalia Hollińska z Magdaleną Czajkowską. W obu przypadkach jednogłośnie na punkty zwyciężyły pierwsze z wymienionych, bardziej doświadczone, wielokrotne mistrzynie kraju z lat ubiegłych. Na uwagę zasługuje także zwycięstwo byłej mistrzyni świata i Europy kadetek o raz młodzieżowej wicemistrzyni Starego Kontynentu, Hanny Soleckiej (69 kg) nad wieloletnią reprezentantką Polski, Justyną Sroczyńską.

Udanie do boksu wraca inny wielki talent polskiego boksu, Paulina Jakubczyk (57 kg), młodzieżowa mistrzyni świata i Europy, która zaboksuje w finale z młodszą od siebie o rok szczecinianką Mirelą Balcerzak. Szlagierowo zapowiadają się także walki o złoto Lidii Fidury z Elżbietą Wójcik w wadze z limitem 75 kg, Kingi Siwej z Anetą Rygielską w innej olimpijskiej kategorii do 60 kg oraz dwóch koleżanek klubowych – Natalii Hollińskiej z Hanną Solecką.

Tymczasem czekamy na II serię walk półfinałowych, która rozpocznie się o godz. 16.00

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH
[1 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 11.00 na pierwszym miejscy zwyciężczynie]

51 KG
Karolina Miętka (UKS Kontra Elbląg) – Katarzyna Modelska (Zagłębie Konin) 3-0
Ewelina Wicherska (PKB Poznań) – Anna Mikołajska (BSB Astoria Bydgoszcz) TKO 2

57 KG
Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino) – Anna Kosacka (Centrum Walki W-wa) 3-0
Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin) – Ewelina Żurawska (Boks Lublin) 3-0

60 KG
Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń) – Patrycja Bartoszko (OZB Podlaski) TKO 3
Kinga Siwa (SAKO Gdańsk) – Kinga Szlachcic (SKF Boksing Zielona Góra) 3-0

69 KG
Natalia Hollińska (Skorpion Szczecin) – Magdalena Czajkowska (KKS Poznań) 3-0
Hanna Solecka (Skorpion Szczecin) – Justyna Sroczyńska (PKB Polkowice) 3-0

75 KG
Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino) – Ewelina Starostka (PTB Tiger Tarnów) TKO 1
Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice) – Agnieszka Ciepielak (Boxing Team Wałcz) TKO 1

KRÓTKA DROGA DO MEDALI 15. MP SENIOREK. DRUGIE ZWYCIĘSTWO AGNIESZKI MATUSIAK

natalia_sandra

Mistrzostwa Polski Seniorek, które wczoraj rozpoczęły się w Karlinie błyskawicznie weszły w strefę rozdziału medali. Dzisiaj kibice zgromadzenie w miejscowej hali widowiskowo-sportowej oglądali 13 – w większości interesujących – pojedynków. W pewnym sensie zaskakującą mogła być jedynie punktowa porażka brązowej medalistki z ub. roku, Adrianny Wiedro (SAKO Gdańsk, 57 kg) z Eweliną Żurawską (Kalina Lublin).

Na specjalne wyróżnienie zasłużyła Agnieszka Matusiak (Adrenalina Wrocław, 64 kg), która jako jedyna z uczestniczek zawodów wygrała drugi pojedynek, eliminując tym razem bardziej od siebie doświadczoną Karolinę Gawrysiuk (Carbo Gliwice). Trudne boje mają za sobą Beata Koroniecka (Hetman Białystok, 64 kg) i Hanna Solecka (Skorpion Szczecin, 69 kg). Obie wygrały niejednogłośnie na punkty – odpowiednio z Vanessą Nogaj (KKS Poznań) i Joanną Węgorską (Copacabana Konin).

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH
[30 KWIETNIA 2015 ROKU, GODZ. 16.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice) – Adriana Marczewska (SKF Boksing Zielona Góra) 3-0
Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń) – Magdalena Józak (SKF Boksing Zielona Góra) 3-0
Sandra Brodacka (Skorpion Szczecin) – Agnieszka Słomska (Broń Radom) 3-0

57 KG
Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino) – Aleksandra Banak (KKS Poznań) 3-0
Ewelina Żurawska (Boks Lublin) – Adrianna Wiedro (SAKO Gdańsk) 3-0
Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin) – Marta Sowizdrzał (Gwardia Wrocław) 3-0

64 KG
Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice) – Jagoda Berlińska (Obra Zbąszyń) TKO 1
Sylwia Maksym (Skorpion Szczecin) – Natalia Pikulska (Cuiavia Inowrocław) TKO 2
Beata Koroniecka (Hetman Białystok) – Vanessa Nogaj (KKS Poznań) 2-1
Agnieszka Matusiak (Adrenalina Wrocław) – Karolina Gawrysiuk (GUKS Carbo Gliwice) 2-1

69 KG
Natalia Hollińska (Skorpion Szczecin) – Aleksandra Ziółek (Kalina Lublin)  TKO 1
Hanna Solecka (Skorpion Szczecin) – Joanna Węgorska (Copacabana Konin) 2-1
Justyna Sroczyńska (PKB Polkowice) – Paulina Borysiewicz (Hetman Białystok) 3-0

ZWYCIĘSTWO KINGI SIWEJ Z KAROLINĄ GRACZYK NA INAUGURACJĘ 15. MP SENIOREK

kingasiwa01

W Karlinie zakończyła się I seria walk ćwierćfinałowych, inaugurujących 15. Mistrzostwa Polski Seniorek w boksie. Kibice zgromadzenie w miejscowej, pięknej hali widowiskowo-sportowej zobaczyli dziesięć pojedynków, z których jeden zakończył się przed czasem.

Większość obserwatorów najbardziej czekała na rywalizację naszych dwóch utytułowanych zawodniczek, których ambicje sięgają miejsca w kadrze narodowej na lutowe Mistrzostwa Świata. Mam tu na myśli Kingę Siwą (SAKO Gdańsk, 60 kg) i wracającą do boksu po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją, Karolinę Graczyk (Copacabana Konin). Wygrała jednogłośnie ta pierwsza, która w pojedynku o finał skrzyżuje rękawice z nadzieją na dobrą przyszłość polskiego boksu, Kingą Szlachcic. Młoda pięściarka z Zielonej Góry również jednogłośnie rozprawiła się z Edytą Skrzyszowską (Stal Rzeszów).

W zdecydowanej większości pojedynków zwyciężały dzisiaj faworytki, m.in. Ewelina Wicherska (PKB Poznań, 51 kg), Laura Grzyb (BKS Jastrzębie-Zdrój, 54 kg), Martyna Letkiewicz (Carbo Gliwice, 54 kg), Katarzyna Brodacka (Skorpion Szczecin, 54 kg), Anna Słowik (Garda Karczew, +81 kg), czy Sylwia Kusiak (Skorpion Szczecin, +81 kg). Jedyną niespodzianką była jednogłośna porażka ubiegłorocznej młodzieżowej mistrzyni Polski Anny Góralskiej (Korona Wałcz, 54 kg) z Barbarą Grabowską (Champion Myślenice).

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [29 KWIETNIA 2015 ROKU, GODZ. 15.00]

51 KG
Ewelina Wicherska (PKB Poznań) – Patrycja Ślosarczyk (JJ Sport Center Kraków) 5-0

54 KG
Laura Grzyb (BKS Jastrzębie) – Michela Gawroński (Gwardia Wrocław) 5-0
Martyna Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice) – Karolina Kryger (Pomorzanin Toruń) TKO 2
Barbara Grabowska (UKS Champion Myślenice) – Anna Góralska (Korona Wałcz) 5-0
Katarzyna Brodacka (Skorpion Szczecin) – Paulina Biernat (Legia Fight Club) 5-0

60 KG
Kinga Siwa (SAKO Gdańsk) – Karolina Graczyk (Copacabana Konin) 5-0
Kinga Szlachcic (SKF Boksing Zielona Góra) – Edyta Skrzyszowska (Stal Rzeszów) 5-0

64 KG
Agnieszka Matusiak (Adrenalina Wrocław)- Iwona Szlęzak (Broń Radom) 5-0

+81 KG
Anna Słowik (Garda Karczew) – Gabriela Pawlicka (BSB Astoria Bydgoszcz) 4-1
Sylwia Kusiak (Skorpion Szczecin) – Paulina Laskowska (Obra Zbąszyń) 5-0

KARLINO GOŚCI NAJLEPSZE POLSKIE PIĘŚCIARKI. PO POŁUDNIU PIERWSZE WALKI 15. MISTRZOSTW POLSKI

karlino15_mini

Dzisiaj o godz. 16.00 w Karlinie rozpoczną się pierwsze walki 15. Mistrzostw Polski Seniorek w Boksie, do których zgłoszono 62 zawodniczki z 37 klubów. W ciągu najbliższych czterech dni poznamy najlepsze polskie zawodniczki w 10 kategoriach wagowych i przekonamy się o potencjale, jaki tkwi w naszej krajowej czołówce.

Niestety wiele zastrzeżeń można mieć do liczby zgłoszonych zawodniczek. Przed rokiem w Grudziądzu do walki o medale 14. Mistrzostw Polski stanęło 80, a w 2013 roku – 83 zawodniczki z 47 klubów. W tym roku jest ich aż o 1/4 mniej mniej, co dziwi w kontekście z roku na rok rosnącej frekwencji na krajowych czempionatach młodzieży. Najliczniej obsadzoną kategorią jest waga z limitem 64 kg, w której o medale i szarfy mistrzowskie walczyć będzie 9 pięściarek. Osiem zawodniczek wystąpi w kategoriach do 54 kg, po siedem w 48 kg, 57 kg i 69 kg, sześć – 60 kg i +81 kg, pięć – 51 kg, cztery – 75 kg i trzy – 81 kg.

Złotych medali z ubiegłego roku bronić będzie tylko 7 z 10 mistrzyń Polski: Sandra Brodacka (48 kg), Ewelina Wicherska (51 kg), Martyna Letkiewicz (54 kg), Kinga Siwa (64 kg – tym razem w wadze do 60 kg), Natalia Hollińska (69 kg), Lidia Fidura (75 kg) i Sylwia Kusiak (+81 kg).

W Karlinie zabraknie Karoliny Michalczuk (60 kg), która zakończyła karierę w boksie olimpijskim, Sandry Kruk (57 kg), zawieszonej przez dotychczasowy klub (Kontrę Elbląg) i najmłodszej mistrzyni kraju z 2014 roku – Martyny Gil (81 kg). Wielką nieobecną turnieju będzie także Sandra Drabik, o której kłopotach pisaliśmy wczoraj wieczorem. Z najmłodszych zawodniczek, które miały zadebiutować w seniorskiej rywalizacji, zabraknie m.in. młodzieżowej wicemistrzyni Europy, Wiktorii Sądej, którą ze startu w Karlinie wyeliminował egzamin maturalny.

Od godz. 16.00 zobaczymy 10 walk eliminacyjnych i ćwierćfinałowych, z których najciekawiej zapowiada się oczywiście rywalizacja dwóch czołowych polskich zawodniczek ostatnich lat – aktualnej brązowej medalistki Mistrzostw Europy Kingi Siwej (SAKO Gdańsk, 60 kg) z wracającą po kontuzji ręki byłą brązową medalistka Mistrzostw Świata, Karoliną Graczyk (Copacabana Konin). Przedwczesnym finałem może być pojedynek wicemistrzyni Europy z Bukaresztu, Eweliny Wicherskiej (PKB Poznań, 51 kg) z Patrycją Ślosarczyk (JJ Sport Center Kraków).

UCZESTNICZKI 15. MP SENIOREK W BOKSIE

48 KG: Angelika Grońska (Kleofas Katowice), Sandra Brodacka (Skorpion Szczecin), Patrycja Bednarek (PKB Polkowice), Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń), Adrian Marczewska i Magdalena Józak (obie Boksing Zielona Góra) i Agnieszka Słomska (Broń Radom).

51 KG: Ewelina Wicherska (PKB Poznań), Patrycja Ślosarczyk (JJ Sport Center Kraków), Katarzyna Modelska (Zagłębie Konin), Karolina Miętka (Kontra Elbląg) i Anna Mikołajska (Astoria Bydgoszcz)

54 KG: Martyna Letkiewicz (Carbo Gliwice), Laura Grzyb (BKS Jastrzębie-Zdrój), Anna Góralska (Korona Wałcz), Katarzyna Brodacka (Skorpion Szczecin), Michela Gawronski (Gwardia Wrocław), Karolina Kryger (Pomorzanin Toruń), Paulina Biernat (Legia Warszawa) i Barbara Grabowska (Champion Mylenice).

57 KG: Paulina Jakubczyk (Róża Karlino), Adrianna Wiedro (SAKO Gdańsk), Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin), Aleksandra Banak (KKS Poznań), Anna Kosacka (Centrum Walki Warszawa), Ewelina Żurawska (Boks Lublin) i Marta Sowizdrzał (Gwardia Wrocław).

60 KG: Kinga Siwa (SAKO Gdańsk), Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń), Karolina Graczyk (Copacabana Konin), Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra), Patrycja Bartoszko (OZB Podlaski) i Edyta Skrzyszowska (Stal Rzeszów).

64 KG: Beata Koroniecka (Hetman Białystok), Sylwia Maksym (Skorpion Szczecin), Aleksandra Talaga (Kleofas Katowice), Vanessa Nogaj (KKS Poznań), Karolina Gawrysiuk (Carbo Gliwice), Jagoda Berlińska (Obra Zbąszyń), Natalia Pikulska (Cuiavia Inowrocław), Agnieszka Matusiak (Adrenalina Wrocław) i Iwona Szlęzak (Broń Radom).

69 KG: Natalia Hollińska i Hanna Solecka (obie Skorpion Szczecin), Magdalena Czajkowska (KKS Poznań), Justyna Sroczyńska (PKB Polkowice), Paulina Borysiewicz (Hetman Białystok), Aleksandra Ziółek (Kalina Lublin) i Joanna Węgorska (Copacabama Konin).

75 KG: Lidia Fidura (Carbo Gliwice), Elżbieta Wójcik (Róża Karlino), Ewelina Starostka (Tiger Tarnów) i Agnieszka Ciepielak (Boxing Team Wałcz).

81 KG: Karolina Koszela (Stella Gniezno), Anna Maksim (Orlęta Łuków) i Ewa Moniak (Radomiak Radom).

+81 KG: Anna Słowik (Garda Karczew), Sylwia Kusiak (Skorpion Szczecin), Joanna Zabrocka (Nowi Polnica), Gabriela Pawlicka (Astoria Bydgoszcz), Marlena Gawrońska (Stella Gniezno) i Paulina Laskowska (Obra Zbąszyń).
PLAKAT-MISTRZOSTWA-KARLINO-2

NIESZCZĘŚĆ SANDRY DRABIK CIĄG DALSZY. POLKA ZAWIESZONA PRZEZ AIBA DO 19 GRUDNIA. JUTRO REAKCJA PZB

drabik_sandra_jeju

Kiedy w trakcie ubiegłorocznych 8. Mistrzostw Świata Seniorek w Jeju City Sandra Drabik (54 kg) po wygraniu pierwszego pojedynku z Chinką Gao Jinyan  została zdyskwalifikowana i pozbawiona szansy walki o ćwierćfinał, wydawało się, że nic gorszego naszej reprezentantce nie może się już przytrafić. W kolejnych miesiącach była wicemistrzyni Europy z Rotterdamu (2011) i wicemistrzyni Unii Europejskiej z Katowic (2011) ciężko trenowała w swoim macierzystym klubie w Kielcach, czekając na start w Mistrzostwach Polski, które jutro rozpoczynają się w Karlinie. Forma szła w górę, czego zapowiedzią były dobre walki podczas MTB Round Robin w Schwerinie.

Niestety okazało się, że koreański koszmar naszej zawodniczki trwa, gdyż dzisiaj na adres e-mailowy Polskiego Związku Bokserskiego wpłynęło pismo dyrektora wykonawczego AIBA, Ho Kima, informujące o bezwzględnym zakazie startów Sandry w boksie olimpijskim aż do 19 grudnia 2015 roku, co oznaczałoby nie tylko absencję naszej zawodniczki w krajowym czempionacie ale i w Igrzyskach Europejskich w Baku. Na taki plan wydarzeń nie godzi się prezes PZB, Zbigniew Górski, który w rozmowie z naszym serwisem zapowiedział pilne wysłanie odwołania od decyzji AIBA.

- Jutro rano wysyłam pismo do światowej Centrali z odwołaniem od wspomnianej decyzji, która po raz drugi ewidentnie krzywdzi naszą pięściarkę. Sandra Drabik od 1,5 roku nie trenuje kick-boxingu, a awans do Igrzysk Europejskich wywalczyła podczas Mistrzostw Europy w Bukareszcie – mówi prezes Górski. – PZB musi podporządkować się woli AIBA i nie dopuści do startu Pani Sandry w Mistrzostwach Polski ale zrobi wszystko, by mogła ona wystartować w Igrzyskach Europejskich w Baku – dodał sternik PZB.

Co jednak się stanie jeśli Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu podtrzyma swoje surowe stanowisko? Czy oznaczać to będzie koniec marzeń Sandry o przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro? Niekoniecznie. Prezes Górski zapowiada, że jeśli jego i PZB starania nie odniosą pozytywnego skutku i pięściarka będzie musiała wstrzymać się od startów do 19 grudnia o jej udziale w Mistrzostwach Świata w Kazachstanie, które będą olimpijskim turniejem kwalifikacyjnym, powinien zadecydować wynik oficjalnego pojedynku, pomiędzy zawodniczką z Kielc i Eweliną Wicherską, z którą Sandra rywalizuje o miejsce w wadze olimpijskiej.

- Zrobię wszystko by – w razie takiej konieczności – obie nasze najlepsze zawodniczki olimpijskiej wagi muszej rywalizowały o miejsce w kadrze na Mistrzostwa Świata w oficjalny, sportowy sposób, czyli w ringu. Termin i miejsce takiej walki, z pełną obsadą sędziowską, powinien ustalić trener kadry narodowej i w tym samym momencie poinformować obie zawodniczki, by miały równe szanse na przygotowania. Skoro nie mogą walczyć ze sobą w Karlinie podczas Mistrzostw Polski, należy doprowadzić do ich walki w innym czasie i miejscu – zakończył Zbigniew Górski.

CIEKAWY BOKSERSKI WIECZÓR W SĘPÓLNIE KRAJEŃSKIM. WIERZBICKI KRÓLEM NOKAUTU

sbs4

Czwarta edycja Sępoleńskiego Boxing Show ściągnęła do miejscowej hali Krajna komplet publiczności, która była świadkiem ciekawego sportowego widowiska. Z jednej strony zobaczyliśmy sześć pojedynków boksu olimpijskiego a z drugiej nowatorską formułę, jaką była rywalizacja czterech zawodników wagi superciężkiej o puchar Burmistrza Waldemara Stupałkowskiego.

W pojedynkach boksu olimpijskiego zobaczyliśmy sześcioro podopiecznych organizatora gali, Marcina Gruchały, na co dzień trenera w Boxing Team Chojnice. Zawodniczki i zawodnicy z Chojnic wygrali pięć walk, w których najefektowniej zaprezentowali się kadeci Piotr Szczukowski (63 kg) i Kewin Gruchała (54 kg) oraz senior Patryk Godlewski (69 kg). Kibicom w pamięć zapadła odwaga i brawura w akcjach ofensywnych Piotra, który w krótkim czasie zmężniał i „przeskoczył” kilka kategorii wagowych, świetna praca na nogach i balans ciała Kewina, boksującego ładnie dla oka i skutecznie oraz siłę, energię i precyzję ciosów Patryka, który mocno porozbijał młodszego rywala.

Na wysokim poziomie technicznym stała pokazowa (stąd remisowa) rywalizacja ubiegłorocznej mistrzyni Europy juniorek, Weroniki Zakrzewskiej (64 kg) z powracającą do boksu niedawną młodzieżową mistrzynią świata i Europy, Pauliną Jakubczyk, w której narożniku ponownie stanął „ojciec” jej wszystkich sportowych sukcesów, Tomasz Różański. Dobre momenty mieli również Adrian Orzlowski (64 kg) oraz Ewa Gibka (57 kg).

Gwiazda wieczoru, na jaką był kreowany przed zawodami Paweł Wierzbicki, spełniła pokładane w nim przez organizatorów nadzieje. Zawodnik trenowany na co dzień przez Tomasza Potapczyka, przyjechał w dobrej formie fizycznej, boksując zdecydowanie i efektownie, robiąc świetne wrażenie na obserwatorach, wśród których byli m.in. utytułowana reprezentanka Polski Sandra Drabik oraz czołowy zawodowy pięściarz wagi junior ciężkiej, Krzysztof Głowacki, przymierzany do walki z Marco Huckiem o tytuł światowy WBO. Zawodnik z Sokółki wygrał dwa pojedynki przed czasem (z Michałem Wielgoszem i Grzegorzem Pankau), jakkolwiek szkoda, że nie zaboksował z tym czwartym, czyli potężnie zbudowanym Michałem Wasiakiem, który po wyrównanej, choć chaotycznej walce przegrał z mieszkającym w Sępólnie Pankauem.

Biorąc pod uwagę zarówno aspekt sportowy, jak i artystyczny, zawody należy zaliczyć do udanych. Pełna sala, świetna atmosfera i przygotowany równie dobrze co sportowy, program artystyczny (umiejętnie wkomponowany w zawody, dzięki czemu nie odnosiło się wrażenia przestojów, będących zmorą wielu organizatorów zawodów) – wszystko to każe nam się spodziewać za rok kolejnej edycji bokserskiego show przygotowanego przez Marcina Gruchałe i jego żonę Joannę w niezwykle urokliwie położonym miasteczku, jakim jest liczące nieco ponad 9 000 mieszkańców Sępólno Krajeńskie.

WYNIKI WALK BOKSU OLIMPIJSKIEGO

KADECI
54 KG: Kewin Gruchała (Boxing Team Chojnice) – Maciej Felskowski (Boxing Team Wałcz) 3-0
63 KG: Piotr Szczukowski (Boxing Team Chojnice) – Mateusz Piekarski (Champion Włocławek) 3-0

JUNIORZY
64 KG: Adrian Orzlowski (Boxing Team Chojnice) – Mateusz Kałecki (Zagłębie Konin) 3-0
57 KG: Ewa Gibka Boxing (Boxing Team Chojnice) – Wiktoria Kieliszkowska (Zagłębie Konin) 3-0
64 KG: Weronika Zakrzewska (Boxing Team Chojnice) – Paulina Jakubczyk (Róża Karlino) REMIS

SENIORZY
69 KG: Patryk Godlewski (Boxing Team Chojnice) – Eryk Brzeziński (Zagłębie Konin) 3-0

NAGRODY INDYWIDUALNE

Najlepszy Zawodnik – Piotr Szczukowski
Najlepsza Zawodniczka – Paulina Jakubczyk
Najlepszy Technik – Kewin Gruchała

WYNIKI TURNIEJU SUPERCIĘŻKICH

PÓŁFINAŁY
Grzegorz Pankau (Boxing Team Chojnice) – Michał Wasiak (SAKO Gdańsk) 2-1
Paweł Wierzbicki (UKS Boxing Sokółka) – Michał Wielgosz (SAKO Gdańsk) 2 TKO

FINAŁ
Paweł Wierzbicki – Grzegorz Pankau 2 TKO

ARTUR SZPILKA I MACIEJ SULĘCKI NOKAUTUJĄ NA GALI W CHICAGO

boxingchamp

Nie mogło być inaczej! W debiucie na gali Premier Boxing Champions Artur Szpilka (18-1, 13 KO) szybko rozprawił się z Ty’em Cobbem (18-7, 10 KO). Walka zakończyła się w drugiej rundzie. 39-letni Amerykanin w ogóle nie postawił Polakowi oporu. Już pod koniec pierwszej rundy „Szpila” posadził go na macie lewym sierpem w okolice ucha. W drugiej dokończył dzieła i choć rywal wstał, sędzia nie pozwolił mu kontynuować pojedynku.

- Mogłem to skończyć jeszcze wcześniej, ale mówię: spróbuję, nie chcę się napalać – skomentował Szpilka. Pięściarz z Wieliczki ma nadzieję, że kolejni rywale będą znacznie bardziej wymagający. Z kim się zmierzy? – Może Arreola, może Aguilera. To już pytanie do moich promotorów – powiedział.

Bardzo udanie wypadł amerykański debiut Macieja Sulęckiego (20-0, 5 KO), który znokautował w drugiej rundzie Darryla Cunninghama (30-8, 11 KO). „Striczu” posłał rywala na matę już pod koniec pierwszej rundy. Przy linach trafił mocnym prawym prostym, poszedł za ciosem i chwilę później sędzia już liczył zawodnika z Detroit. Cunningham wstał, ale przed nokautem uratował go tylko gong kończący pierwszą rundę. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Pod koniec drugiej rundy, również przez niego zdominowanej, Sulęcki ponownie strzelił prawym prostym, po którym odsłonięty Amerykanin zwalił się z nóg. Chwilę później arbiter zakończył pojedynek.

- Jestem zadowolony, chociaż wiem, że trochę mnie poniosło. Wdałem się w niepotrzebną szarpaninę. Paweł Kłak trochę mnie uspokoił w narożniku. Cała otoczka tej gali zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Czuję się tutaj jak ryba w wodzie – powiedział Sulęcki.

źródło: bokser.org

TYLKO MICHELUS ZWYCIĘŻA W POŻEGNALNYM MECZU „HUSARII” Z WENEZUELCZYKAMI

michelus04

Dawid Michelus (60 kg) wygrał walkę na ringu w Pruszkowie, ale bokserzy Rafako Hussars Poland przegrali z Caciques Venezuela 1-4 w ostatnim meczu w tym sezonie ligi World Series of Boxing.

Pięściarz „Husarii” przed 3 miesiącami wygrał z Kazachem Zakirem Safiullinem, ale potem przegrał cztery kolejne walki. W poprzednim spotkaniu, wyjazdowym z Italia Thunder, szansę występu dostał Mateusz Polski. Mimo dobrego pojedynku z Fabio Introvaią, sędziowie uznali, że niejednogłośnie na punkty zwyciężył włoski bokser. W opinii wielu ekspertów, była to decyzja krzywdząca Polaka.

W piątek do składu w wadze lekkiej wrócił Michelus, który zwycięstwo nad Luisem Cabrerą zapewnił sobie wygrywając niemal jednogłośnie pierwsze 3 rundy. Później sędziowie punktowali dla Wenezuelczyka mającego bilans w WSB 1-0, ale wynik całej walki był korzystny dla pięściarza Kontry Elbląg.

„Husaria” miała szansę objąć prowadzenie w hali Znicza w Pruszkowie (wcześniej Grzegorz Kozłowski uległ 0-3 Eduardowi Johanowi Bermudezowi Salasowi w wadze do 52 kg), ale niestety niepokonany do tej pory Steven Gerard Donnelly przegrał z Gabrielem Jose Maestre Perezem. Przed ostatnią rundą był remis w całym pojedynku, a o końcowym zwycięstwie Wenezuelczyka, brązowego medalisty Mistrzostw Świata z 2013 roku, przesądził lepszy w jego wykonaniu początek 5 starcia.

Silny fizycznie Mateusz Tryc (81 kg), który kiedyś boksował w wadze ciężkiej, wygrał dwie rundy, ale w trzech lepszy był Albert Ramon Ramirez Duran. W ostatniej walce ważący 109 kg Mantas Valavicius był liczony pod koniec drugiej rundzie i w trzecim starciu walki z Edgarem Ramonem Munozem Matą. Litwin ambitnie dotrwał do końca, a jeden z sędziów przyznał mu wygraną w 5 rundzie.

RAFAKO HUSSARS POLAND VS CACIQUES VENEZUELA 1-4 [na pierwszym miejscu zwycięzcy]

52 KG: Eduard Johan Bermudez Salas – Grzegorz Kozłowski 3-0
60 KG: Dawid Michelus – Luis Cabrera 3-0
69 KG: Gabriel Josse Maestre Perez – Steven Gerard Donnelly 2-1
81 KG: Albert Ramon Ramirez Duran – Mateusz Tryc 2-1
+91 KG: Edgar Ramon Munoz Mata – Mantas Valavicius 3-0

SĘDZIOWIE ZAMIAST PIĘŚCIAREK ROZDAWALI KARTY W OSTATNIU DNIU TURNIEJU W SCHWERINIE

schwerin02

W Schwerinie zakończył się drużynowy Międzynarodowy Turniej Bokserski Round Robin. W ostatnim dniu zawodów reprezentantki Polski przegrały z zespołem Rosji 0-10, jakkolwiek suchy wynik tej rywalizacji jest absolutnie mylący, bo nie oddaje sportowej jakości jaką nasza ekipa zaprezentowała w ringu.

Trudno jest się doszukiwać pozytywów wówczas kiedy przegrywa się mecz, w którym rywalizuje się nie tylko z przeciwniczkami ale i z sędziami punktowymi, jakkolwiek wymowną reakcją na dzisiejsze ringowe wydarzenia były przeprosiny jakie nasz zespół usłyszał od niemieckiego trenera Davida Hoppstocka, czy liderki ekipy rosyjskiej, Yaroslavy Yakushiny.

W opinii bezstronnych obserwatorów dzisiejszy mecz mógłby zakończyć się wynikiem 6-4 dla Biało-Czerwonych, gdyż zarówno Sandra Drabik (51 kg), jak i Elżbieta Wójcik (75 kg) wyraźnie dominowały nad swoimi rywalkami, tegorocznymi mistrzyniami Rosji – Ekateriną Piniginą i wspomnianą Yaroslavą Yakushiną. Skuteczniejszy boks od Eleny Ustinovej zaprezentowała także Kinga Siwa (64 kg), ale zdaniem sędziów wszystkie Polki przegrały dziś walki na punkty.

Dzielnie o wygrane rywalizowały także Ewelina Wicherska (54 kg), ulegając lepszej tego dnia Viktorii Kuleshovej i Aneta Rygielska (60 kg), nieznacznie słabsza od Darii Abramovej.

Jedynym polskim zwycięstwem w Schwerinie była jednogłośna wygrana Laury Grzyb (54 kg) z Niemką Selin Korkmaz, tą samą, z którą wczoraj zdaniem sędziów zremisowała.  Dzisiaj młoda Polka nie zostawiła już rywalce i …miejscowym sędziom złudzeń, wygrywając wyraźnie 3-0.

WYNIKI  TRZECIEGO DNIA

24 kwietnia 2015 roku [Schwerin, Niemcy] ROSJA – POLSKA 10-0
[na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG: Ekaterina Pinigina – Sandra Drabik 2-1
54 KG: Viktoria Kuleshova – Ewelina Wicherska 3-0
60 KG: Dariya Abramova – Aneta Rygielska 3-0
64 KG: Elena Ustinova – Kinga Siwa 2-0
75 KG: Yaroslava Yakushina – Elżbieta Wójcik 2-0

54 KG: Laura Grzyb – Selin Korkmaz 3-0

CORAZ LEPSZY BOKS POLEK. EKIPA NIEMIECKO-SKANDYNAWSKA BEZ SZANS

kadra_cet04

W drugim dniu drużynowego Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego Round Robin reprezentantki Polski pokonały w Schwerinie 7-3 drugą drużynę Niemiec, w składzie której wystapiły także zawodniczki ze Szwecji i Danii. Podobnie jak wczoraj zwycięsko ze swoich pojedynków wyszły Kinga Siwa (64 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg), wygrała również Sandra Drabik (51 kg), zaś pojedynek Laury Grzyb (54 kg) zakończył się remisem.

Z wyniku dzisiejszego spotkania, jak i z poziomu, w jakim zaprezentowały się Biało-Czerwone, zadowolony był trener kadry narodowej seniorek, Paweł Pasiak. Nie zawiodła go również Aneta Rygielska (60 kg), która nieznacznie uległa na punkty doskonale sobie znanej Idzie Lundblad ze Szwecji. Jak zapewnił nasz szkoleniowiec Laura Grzyb, na pewno była skuteczniejsza w ringu przez cztery starcia od swojej rówieśniczki Selin Korkmaz, ale sędziowie niespodziewanie uznali ten bój za remisowy.

Trzy dzisiejsze zwycięstwa Polek to doskonała zaprawa przed jutrzejszymi pojedynkami z reprezentantkami Rosji, które przyjechały do Niemiec prosto z ciężkiego obozu szkoleniowego w górach Elbrus i nie grzeszą szybkością, ale na pewno postawią naszym zawodniczkom wysoko poprzeczkę. Sandra Drabik pokonała dobrze znaną w Europie Pinar Yilmaz (nota bene żonę zawodnika „Husarii” Hamzy Touby), Elżbieta Wójcik poradziła sobie bez problemów z o rok od siebie starszą Olivią Maky, zaś Kinga Siwa pewnie wypunktowała doświadczoną Dunkę Yvonne Rasmussen.

WYNIKI  DRUGIEGO DNIA

23 kwietnia 2015 roku [Schwerin, Niemcy] POLSKA – NIEMCY II 7-3
[na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG: Sandra Drabik – Pinar Yilmaz 3-0
54 KG: Laura Grzyb – Selin Korkmaz Remis
60 KG: Ida Lundblad – Aneta Rygielska 3-0
64 KG: Kinga Siwa – Yvonne Rasmussen 3-0
75 KG: Elżbieta Wójcik – Olivia Maky 3-0

ANDRZEJ FONFARA: GWARANTUJĘ, ŻE STEVENSON TYM RAZEM SIĘ NIE PODNIESIE

Andrzej Fonfara ma wielki apetyt na kolejne nokauty. Twierdzi, że mistrz świata WBC wagi półciężkiej Adonis Stevenson może upaść równie ciężko, jak Julio Cesar Chavez Junior we wspaniałym pojedynku w Carson.

- Jak pan spędził noc z soboty na niedzielę? Z ringu zszedł pan około godziny 21. Udało się zasnąć?
Andrzej Fonfara: Udało się. Położyłem się do łóżka około trzeciej w nocy. Wcześniej było małe świętowanie w hotelowej restauracji. Była rodzina, sporo znajomych. Zjedliśmy posiłek, otworzyliśmy szampana, wnieśliśmy toast. Wspaniale było obudzić się w niedzielę rano i zasiąść do śniadania z bliskimi. W Los Angeles, przed powrotem do Chicago, zostaję do poniedziałku wieczorem. Wcześniej spędzimy jeszcze trochę czasu na plaży, zrelaksujemy się.

- Dlaczego to właśnie pan zdołał położyć na deski i pokonać Chaveza przed czasem? Wcześniej, od 2003 roku, nie dokonał tego żaden bokser w 51 zawodowych walkach Meksykanina.
AF: W ciągu dziewięciu rund Julio przyjął naprawdę dużo ciosów, w tym mocnych sierpowych. Czułem, że z rundy na rundę jest coraz słabszy. Wiedziałem, że jestem lepszy, silniejszy i coraz bardziej go rozbijam. Chavez był w tej walce płaczkiem. Od początku żalił się sędziemu na każde przepchnięcie.

- Aż w końcu ringowy mu pomógł, odbierając panu punkt.
AF: Popychając Chaveza barkiem w siódmej rundzie, tak naprawdę tylko mu oddałem, bo to on atakował barkami i głową. Sędzia powinien był zwrócić mi uwagę. Gdybym faulował notorycznie, odjęcie punktu byłoby uzasadnione. Mniejsza o to. Nokdaun w dziewiątej rundzie był kumulacją wszystkich ciosów. Jednak ten lewy sierpowy, po którym Chavez upadł, też był niczego sobie. Wyprowadziłem go na luzie. Był mocny, a przede wszystkim celny.

- Przybył pan do StubHub Center już cztery godziny przed pierwszym gongiem.
AF: Lubię znaleźć się w szatni wcześnie. Spokojnie wszystko przygotować, zawiązać bandaże, posiedzieć, poczuć klimat, pooddychać. Chavez widocznie nie miał takiej potrzeby, bo przyjechał godzinę lub półtorej przed walką. Byłem rozluźniony. Rozmawiałem z bliskimi tak swobodnie, jak na śniadaniu. Ten luz pozostał we mnie po wejściu na ring.

- Trochę obawialiśmy się, że na początku będzie pan usztywniony, jak miało to miejsce dawniej. Wygląda na to, że presja bardzo ważnych walk pana nie przytłacza.
AF: Pod względem psychicznym czułem się bardzo mocny. Na stadionie większość widzów stanowili Meksykanie i inni Latynosi. Buczeli i gwizdali, gdy szedłem na ring. Nie zrobiło to na mnie wrażenia. Byłem bardzo spokojny, skoncentrowany na walce i Chavezie. Wiedziałem, że muszę zacząć ostro i szybko go przełamać. Gdybym uciekał, był statyczny i mechaniczny, jak wcześniej ujął to Chavez, pojedynek potoczyłby się gorzej.

- Julio bił mocno?
AF: Trafił mnie paroma niezłymi ciosami na wątrobę i w okolice wątroby. Czułem tylko ciosy na dół. Głowa nie ucierpiała ani razu.

- Czy już przed walką wiedział pan, że Meksykanin wcale nie będzie górował w półdystansie?
AF: Byłem tego pewien. Sparingpartnerzy dali z siebie wszystko. To były silne chłopaki. Nie wchodzili do ringu, by przetrwać, lecz by się ze mną bić. Półdystans miałem opanowany. Czułem się doskonale i świeżo, bo nie „zajechałem się” podczas przygotowań. Chavez myślał, że będę uciekał. A ja przecież mówiłem, że to będzie wojna i będę z nim szedł łeb w łeb. W półdystansie byłem lepszy. Julio bardzo się odkrywał, a z rundy na rundę coraz gorzej znosił moje uderzenia. Myślał, że dzięki twardej szczęce będzie mógł je przyjmować bezkarnie, ja się wystrzelam, a wtedy mnie wykończy. Przeliczył się. Wcale nie jest takim twardzielem. Prawdopodobnie sam podjął decyzję o przerwaniu walki. Mogę się tylko cieszyć, że zmusiłem do poddania syna tak wspaniałego wojownika, jak Julio Cesar Chavez.

- Staje się pan coraz groźniejszym bokserem?
AF: Wciąż mam nad czym pracować. Rozwijam się, również jako mężczyzna. Mam 27 lat i wchodzę w najlepszy wiek. Gdy ma się niewiele mniej lub więcej niż 30 lat, nabiera się pełni sił. W ciągu najbliższych trzech, czterech lat będę się stawał coraz mocniejszy i osiągnę szczytową, życiową formę.

- Zrewanżuje się pan mistrzowi świata WBC wagi półciężkiej Adonisowi Stevensonowi za ubiegłoroczną porażkę na punkty? Kanadyjczyk mówił nam ostatnio, że w Montrealu upadł na deski przez przypadek.
AF: Na powtórkach wszystko dokładnie widać. Stevenson przyjął mocny prawy prosty na szczękę i dlatego „zaliczył” deski. Głupio się wykręca. Mogę mu zagwarantować, że jeśli zmierzymy się jeszcze raz, to po nokdaunie już nie zdoła się podnieść. Nie będzie miał żadnej wymówki.

- Najbliższą walkę stoczy pan właśnie ze Stevensonem?
AF: Myślimy o tym, ale to jeszcze nic pewnego. Na razie czeka mnie krótki odpoczynek. Ciekawych ofert na pewno nie zabraknie. Wracając do Stevensona, w rewanżu na pewno będę w stanie go pokonać. Ten Fonfara, który pobił Chaveza, może pobić Stevensona z niedawnego starcia z Sakio Biką. Biję mocniej niż jego ostatni rywal. Jeśli Adonis upadnie, jak rok temu w Kanadzie, to już mu nie odpuszczę.

- Skoro pan, pięściarz wagi półciężkiej (79,4 kg) doskonale poradził sobie w umownym limicie 78 kg, to może mógłby pan się sprawdzić z czołowymi bokserami kategorii super średniej (76,2 kg)? Nie śni się panu pojedynek z Carlem Frochem na londyńskim Wembley?
AF: Najlepiej czuję się w wadze półciężkiej i w niej chcę sięgnąć po pas mistrza świata. Jeśli Froch lub inni zawodnicy z kategorii super średniej chcą ze mną walczyć, zapraszam do półciężkiej.

- Starcie w Niemczech lub Polsce z Juergenem Braehmerem, posiadaczem regularnego tytułu WBA wagi półciężkiej, na razie też jest abstrakcją?
AF: Zobaczymy. Mamy kilka opcji, pojawią się kolejne propozycje. Spokojnie czekamy na rozwój wypadków. Nie mówię „nie”, nie mówię „tak”. Mogę rozpatrzyć każdą ciekawą ofertę.

- Mistrz świata WBA wagi średniej Giennadij Gołowkin chyba nie miał panu za złe, że zabrał mu pan przeciwnika?
AF: Nie, chociaż mój nokaut na Chavezie sprawił, że parę dolarów przeszło mu koło nosa. Myślę, że wynik jego walki z Julio byłby taki sam. Giennadij to bardzo fajny facet. Znamy się z obozu treningowego w kalifornijskim Big Bear. Oglądał walkę z Chavezem, a później mi pogratulował.

- Po największym zwycięstwie w karierze rozmawiał już pan już ze swoim przyjacielem Arturem Borucem?
AF: Tak, Artur zadzwonił do mnie w sobotę w nocy, a w niedzielę ja zadzwoniłem do niego. Bardzo się ucieszył. Powiedział mi, że przeżył wielkie emocje, a ja zrobiłem coś niesamowitego. Artur kibicuje mi przed walkami, a ja jemu przed każdym meczem. Utrzymujemy świetny kontakt pomimo odległości pomiędzy USA i Europą. Cieszę się też, że do Kalifornii mogła przylecieć i dopingować mnie w walce moja narzeczona Justyna.

- Za pobicie Chaveza zarobił pan 400 tysięcy dolarów, jak podały media?
AF: Tak naprawdę trochę więcej. W szatni odwiedził mnie Al Haymon (najbardziej wpływowy człowiek w światowym boksie, zakontraktował grubo ponad stu bokserów, m.in. Floyda Maywathera Juniora – przyp. red.). Wziął mnie na bok. Powiedział, że jest pod wrażeniem walki i był pewien mojego sukcesu. Stwierdził, że przede mną bardzo udana kariera. Obiecał, że będzie mi płacił coraz więcej. Odpowiedziałem, że pieniądze to nie wszystko, ale podziękowałem za to, co Al zrobił dla mnie w ostatnim okresie. Jego obecność jest dla mnie ogromną motywacją do ciężkiej pracy. W sobotę pokazałem Haymonowi, że jestem wart pieniędzy, które dostaję, a może jeszcze większych.

- Czy wygraną z Chavezem słusznie uznaliśmy za jeden z największych triumfów w dziejach polskiego boksu zawodowego, porównując go do zwycięstw mistrzów świata: Dariusza Michalczewskiego, Tomasza Adamka i Krzysztofa Włodarczyka?
AF: Nie lubię się chwalić, jednak pod względem rozgłosu medialnego, na pewno była to jedna z największych walk Polaków. Chavez jest niezwykle popularny, również dzięki legendarnemu ojcu. Cieszy mnie to, czego dokonałem. Zrobiłem to dla siebie, rodziny, ale również dla wszystkich kibiców i Polaków. Dziękuję za wsparcie i obiecuję wam kolejne zwycięstwa.

Rozmawiał: Przemysław Osiak, przegladsportowy.pl

PORAŻKA Z NIEMKAMI PO WYRÓWNANYM MECZU. PUNKTY KINGI SIWEJ I ELŻBIETY WÓJCIK

round_robin15

W Schwerinie zakończył się właśnie pierwszy mecz reprezentantek Polski podczas drużynowego Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego Round Robin, w którym rywalizują także dwie ekipy z Niemiec i reprezentacja Rosji. Nasze panie zmierzyły się dzisiaj z pierwszym teamem Niemiec, ulegając niestety gospodyniom 2-3. Punkty dla Biało-Czerwonych wywalczyły Kinga Siwa (64 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg).

Dodajmy, że wynik tego meczu mógłby być odwrotny, gdyż występująca w wadze lekkiej (60 kg) Aneta Rygielska w oczach trenera kadry, Pawła Pasiaka i innych obserwatorów, wygrała 3 z 4 rund walki z Tasheeną Bugar i to w bardzo dobrym stylu. Niestety innego zdania byli sędziowie, psując sportową atmosferę niezrozumiałym werdyktem.

Mimo wyrównanych trzech pierwszych pojedynków wszystkie zakończyły się jednogłośnymi zwycięstwami Niemek. Wpływ na punktację pojedynku Sandry Drabik (51 kg) z Ornellą Wahner miało ostrzeżenie udzielone niespodziewanie reprezentantce Polski w drugim starciu (pierwsze wygrała kielczanka). Z kolei Ewelina Wicherska (54 kg) stoczyła bardzo wyrównany pojedynek z Azize Nimani i remis na pewno nie skrzywdziłby żadnej z walczących.

Nasze zwyciężczynie, czyli Kinga Siwa i Elżbieta Wójcik, pokonały swoje rywalki dość pewnie. Pierwsza jednogłośnie wypunktowała znaną z niedawnych sparingów przeprowadzonych w Schwerinie Cindy Rogge, zaś druga stosunkiem głosów 2-1 zwyciężyła rutynowaną Nadine Apetz, mając wyraźna przewagę, akcentowaną choćby liczeniem rywalki.

Jutro reprezentantki Polski czeka mecz z drugą ekipą niemiecką, w której składzie występują także Szwedka Ida Lundblad (60 kg) i Dunka Yvonne Rassmussen (64 kg). Rywalki zremisowały dzisiaj 5-5 z Rosjankami, jakkolwiek w ringu lepsze wrażenie sprawiały zawodniczki „Sbornej”, które absolutnie zasłużyły na zwycięstwo. Trener kadry zapowiedział jedną zmianę w składzie na jutrzejszy mecz. Laura Grzyb (54 kg), zastąpi Ewelinę Wicherska, którą zobaczymy w piątek w konfrontacji z Viktorią Kuleshovą z Rosji.

WYNIKI  PIERWSZEGO DNIA

22 kwietnia 2015 roku [Schwerin, Niemcy] NIEMCY I – POLSKA 6-4
[na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG: Ornella Wahner – Sandra Drabik 3-0
54 KG: Azize Nimani – Ewelina Wicherska 3-0
60 KG: Tasheena Bugar – Aneta Rygielska 3-0
64 KG: Kinga Siwa – Cindy Rogge 3-0
75 KG: Elżbieta Wójcik – Nadine Apetz 2-1

CZEKAMY NA POŻEGNALNE ZWYCIĘSTWO „HUSARII”. WENEZUELA W MOCNYM SKŁADZIE

Na fali sobotniego zwycięstwa z USA Knockouts, zawodnicy Rafako Hussars Poland, w ostatnim meczu fazy grupowej 5. Sezonu ligi World Series of Boxing, postarają się odprawić z kwitkiem rewelację tegorocznych rozgrywek, Caciques Venezuela. W najbliższy piątek w Pruszkowie w barwach „Husarii” wystąpią: Grzegorz Kozłowski (52 kg), Dawid Michelus (60 kg), Steven Donnelly (69 kg), Mateusz Tryc (81 kg) i Mantas Valavicius (+91 kg).

- Zdecydowaliśmy w naszym sztabie trenerskim, w porównaniu z poprzednim meczem, na dwie zmiany. Do składu wracają Dawid Michelus i Mantas Valavicius. W wadze superciężkiej rezerwowym będzie Roger Hryniuk, gotowym w każdej chwili zastąpić litewskiego boksera – powiedział główny trener „Husarii” Zbigniew Raubo.

W poprzednich sezonach pięściarze Rafako Hussars Poland już występowali w Pruszkowie, wygrywając w WSB mecze z Argentina Condors, czy Mexico Guerreros. Tym razem drużyna kierowana przez menedżerów Jarosława Kołkowskiego i Jacka Szelągowskiego będzie miała szansę na trzecie zwycięstwo w rywalizacji z zespołem z Ameryki.

O zwycięstwo nie będzie jednak łatwo, gdyż goście przylecą do Polski w najsilniejszym składzie. Trenerzy z Wenezueli postawili na następujących zawodników: Eduarda Johana Bermudeza Salasa (52 kg, bilans w WSB 2-2), Luisa Cabrerę, Gabriela Jose Maestre Pereza (69 kg, w WSB: 3-2 – na zdjęciu), Alberta Ramona Ramireza Durana (81 kg, w WSB: 4-1) i Edgara Ramona Munoza Matę (+91 kg, 2-4).

W tym sezonie niemal każdy z Wenezuelczyków ma na koncie zwycięstwo nad klasowym rywalem. Bermudez wygrał z Azerem Elvinem Mamishadzą, Ramirez z innym Azerem Soltanem Migitinovem, Maestre z Białorusinem Yauheni Ramashkevichem, z kolei najcięższy Munoz wygrał przed czasem z Azerem Arslanbekiem Makhmudovem i Amerykanina Camem Awesome`em.

WSB: ZNAMY ĆWIERĆFINALISTÓW. DRAMATY JABŁOŃSKIEGO, AZERÓW I WŁOSKIEGO LIDERA

Ekipy rywalizujące w fazie grupowej ligi World Series of Boxing zakończyły przedostatnią kolejkę spotkań, która ostatecznie rozstrzygnęła o tym kogo zobaczymy w ćwierćfinałach 5. sezonu WSB. My cieszyliśmy się z wielkiego sukcesu drużyny Rafako Hussars Poland, bo zwycięstwa nad ekipa z USA nie zdarzały się nam w historii ostatnich meczów zbyt często. Na szczególne brawa zasługuje trzech sobotnich zwycięzców: Sylwester Kozłowski (56 kg), Tomasz Jabłoński (75 kg) i Michał Olaś (91 kg). Szkoda, że piękna walka kapitana „Husarii” poza satysfakcją ze zwycięstwa i kolejnym doświadczeniem nie dała mu upragnionej kwalifikacji olimpijskiej.

W ćwierćfinałach wystąpią: Cuba Domadores (39 punktów), Russian Boxing Team (29), Ukraine Otamans (27) i Mexico Guerreros (25) z grupy A oraz Astana Arlans Kazakhstan (39 punktów), Azerbaijan Baku Fires (29), Italia Thunder (24) i Caciques Venezuela (23) z grupy B.

13. kolejka spotkań miała dla niektórych zawodników niezwykle gorzki smak. My przeżywaliśmy dramat Tomasza Jabłońskiego, który mimo takie samej liczby punktów rankingowych został ostatecznie sklasyfikowany na 3. miejscu  w „olimpijskim” zestawieniu WSB. Na ostatniej prostej szansę awansu do Rio de Janeiro zaprzepaściło dwóch Azerów – Magomed Gurbanov (56 kg) i Gaybatulla Hajialiyev (64 kg), którzy wyraźnie przegrali swoje pojedynki w Portoryko. Z kolei w dalekiej Wenezueli „poległ” lider ekipy włoskiej, Vincenzo Mangiacapre (64 kg – na zdjęciu), którego pokonał nieobliczalny Luis Arcon.

GRUPA A

16 KWIETNIA [LONDYN , ANGLIA]
BRITISH LIONHEARTS – CUBA DOMADORES 0-5

49 KG     Yoahnys Argilago (Domadores) – Joseph Maphosa (Lionhearts) 2-1
56 KG     Andy Cruz (Domadores) – Sean McGoldrick (Lionhearts) 3-0
64 KG     Yasnier Toledo Lopez (Domadores) – Sam Maxwell (Lionhearts) TKO 5
75 KG     Arlen Lopez (Domadores) – Troy Williamson (Lionhearts) 3-0
91 KG     Erislandy Savon (Domadores) – Mirel Jitaru (Lionhearts) KO 2

17 KWIETNIA [SANYA, CHINY]
CHINA DRAGONS – MEXICO GUERREROS 1-4

49 KG     Joselito Velasquez (Guerreros) – He Junjun (Dragons) 2-1
56 KG     Diao Jianhao (Dragons) – Sergio Chirino (Guerreros) 2-1
64 KG     Raul Curiel (Guerreros) – Yang Jun (Dragons) 3-0
75 KG     Misael Rodriguez (Guerreros) – Zhou Di (Dragons) 3-0
91 KG     Julio Castillo (Guerreros) – Li Mingtao (Dragons) TKO 2

17 KWIETNIA [KIJÓW, UKRAINA]
UKRAINE OTAMANS – RUSSIAN BOXING TEAM 3-2

49 KG     Khasanbay Dusmatov (Otamans) – Belik Galanov (Russian BT) 3-0
56 KG     Vladimir Nikitin (Russian BT) – Omurbek Malabekov (Otamans) 3-0
64 KG     Volodymyr Matviychuk (Otamans) – Grigoriy Lizunenko (Russian BT) 3-0
75 KG     Petr Khamukov (Russian BT) – Hurshid Normatov (Otamans) 3-0
91 KG     Gevorg Manukyan (Otamans) – Sergey Kalchugin (Russian BT) 3-0

18 KWIETNIA [BLIDA, ALGIERIA]
ALGERIA DESERT HAWKS – MOROCCO ATLAS LIONS 4-1

49 KG     Zoheir Toudjine (Hawks) – Zouhair El Bekkali (Lions) 2-0
56 KG     Mohamed Hamout (Lions) – Fahem Hammachi (Hawks) 3-0
64 KG     Ahmed Boudiaf (Hawks) – Hamza el Barbari (Lions) TKOI 3
75 KG     Ilyas Abbadi (Hawks) – Said Harnouf (Lions) 3-0
91 KG     Bouziane Houna (Hawks) – Amine Azzouzi (Lions) TKO 2

GRUPA B

18 KWIETNIA [SAN JUAN]
PUERTO RICO HURRICANES – AZERBAIJAN BAKU FIRES 2-3

49 KG     Rasul Saliyev (Fires) – Jantony Ortiz (Hurricanes) WO.
56 KG     Hector Luis Garcia (Hurricanes) – Magomed Kurbanov (Fires) 3-0
64 KG     Carlos Adames (Hurricanes) – Gaybatulla Hajialiyev (Fires) 3-0
75 KG     Jaba Khocitashvili (Fires) – Jeffrey Flaz (Hurricanes) 3-0
91 KG     Abdulkadir Abdullayev (Fires) – Jose Rosado (Hurricanes) TKO 1

18 KWIETNIA [MAIQUETIA, WENEZUELA]
CACIQUES VENEZUELA – ITALIA THUNDER 3-2

49 KG     Paddy Barnes (Thunder) – Joel Finol (Caciques) 2-1
56 KG     Michael Conlon (Thunder) – Jose Diaz (Caciques) 3-0
64 KG     Luis Arcon (Caciques) – Vincenzo Mangiacapre (Thunder) 3-0
75 KG     Nalek Korvaj (Caciques) – Salvatore Cavallaro (Thunder) 3-0
91 KG     Alfonso Flores (Caciques) – Giuseppe Claudio Squeo (Thunder) 3-0

18 KWIETNIA [SZCZECIN, POLSKA]
RAFAKO HUSSARS POLAND – USA KNOCKOUTS 4-1

49 KG     Dawid Jagodziński (Hussars) – Joshua Franco (Knockouts) WO.
56 KG     Sylwester Kozłowski (Hussars) – Francisco Martinez (Knockouts) 3-0
64 KG     Tra-Kwon Pettis (Knockouts) – Kazimierz Łęgowski (Hussars) 3-0
75 KG     Tomasz Jabłoński (Hussars) – Anthony Campbell (Knockouts) 3-0
91 KG     Michał Olaś (Hussars) – Joshua Temple (Knockouts) 3-0

18 KWIETNIA [SAN LUIS, ARGENTYNA]
ARGENTINA CONDORS – ASTANA ARLANS 1-4

49 KG     Junior Zarate (Condors) – Erzhan Zhomart (Arlans) 3-0
56 KG     Kairat Eraliyev (Arlans) – Jonathan Sanchez (Condors) 3-0
64 KG     Samat Bashenov (Arlans) – Lucas Gimenez (Condors) 3-0
75 KG     Zhanibek Alimkhanuly (Arlans) – Cristian Zarate (Condors) 3-0
91 KG     Vasiliy Levit (Arlans) – Diego Blanche (Condors) TKO 2

MIĘDZYNARODOWY SUKCES MATEUSZA RZADKOSZA W ARGENTEUIL

montana_winners

Mateusz Radkosz (75 kg) doczekał się wreszcie międzynarodowego sukcesu na miarę jego wielkiego talentu. Pięściarz krakowskiej Wisły wygrał we francuskim Argenteuil turniej o Pas Montana, pokonując w finale na punkty brązowego medalistę mistrzostw Włoch z 2014 roku, Francesco Faraoniego.

Efektowne trofeum powinien także wywalczyć boksujący w barwach Białej Gwiazdy, Ukrainiec polskiego pochodzenia, Jarosław Iwanow (56 kg), który mimo iz w ringu był zawodnikiem lepszym od Szweda Sandro Omerovica, został uznany przez sędziów za pokonanego. Finałowy pojedynek przegrał także rzeszowianin Łukasz Różański (+91 kg), którego pokonał wyższy o głowę pochodzący z Kaukazu młody Francuz Mourad Aliev.

Dodajmy, że zawody stały na dobrym poziomie, a wspomniane zwycięskie pasy przywdziało kilka znanych zawodniczek i zawodników, m.in. Francuzki Sarah Ourahmoune (51 kg) i Delphine Mancini (54 kg), Szwajcarka Sandra Brugger (60 kg), Holenderka Nouchka Fontijn (75 kg), czy Słowak Erik Tlkanec (91 kg).

SZEŚĆ BIAŁO-CZERWONYCH POJECHAŁO DO SCHWERINA NA MECZE Z NIEMKAMI I ROSJANKAMI

ROUNDROBIN15mini

Reprezentantki Polski seniorek dotarły już do Schwerina, gdzie od jutra do piątku rozegrają trzy mecze w międzynarodowym, drużynowym turnieju Round Robin. Rywalkami podopiecznych trenera Pawła Pasiaka będzie reprezentacja Rosji oraz dwie kadry Niemiec.

Do Niemiec pojechało ostatecznie sześć Polek: Ewelina Wicherska, Sandra Drabik (obie w 51 kg lub 54 kg), Laura Grzyb (54 kg), Aneta Rygielska (60 kg), Kinga Siwa (64 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg). Z anonsowanego wcześniej składu w ostatniej chwili wypadły Angelika Grońska (51 kg), i Lidia Fidura (75 kg), które wystartowały w miniony weekend na turnieju we francuskim Argenteuil.

Jutro w pierwszym meczu nasze Panie zmierzą się z podstawowym składem gospodyń, w czwartek z niemieckimi rezerwami, zaś w piątek z kadrą narodową Rosji, która do Schwerina przyjechać ma w nieco eksperymentalnym składzie.

ROUNDROBIN15

FONFARA PISZE HISTORIĘ POLSKIEGO BOKSU ZAWODOWEGO. CHAVEZ ROZBITY W 9. RUNDZIE!

To jeden z największych sukcesów w historii polskiego boksu! Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) pokonał przed czasem sławnego Julio Cesara Chaveza Jr (48-2-1, 32 KO)!

Już w pierwszej rundzie działo się bardzo dużo. Andrzej nie mógł wstrzelić się prawym krzyżowym, za to ładnie operował lewym jabem, popisał się kombinacją lewy hak na dół-lewy sierp na górę. W odwecie rywal zrewanżował się dwukrotnie bezpośrednim prawym. W drugiej odsłonie rozgorzała prawdziwa wojna. Obaj próbowali się przełamać, lecz żaden z nich nie odpuszczał. Chavez wyraźnie polował lewym hakiem na wątrobę. Andrzej krył to miejsce i odpowiadał cios za cios.

Co prawda w trzeciej rundzie Meksykanin zaskoczył naszego rodaka potężnym prawym, ale to właśnie Fonfara dominował na tym odcinku, kończąc niemal każdą akcję lewym sierpem. Spora część z nich rozbijała gardę oponenta. Chavez szedł głową, za wszelką cenę dążył do zwarcia, ale dobra praca nóg „Polskiego Księcia” oddalała niebezpieczeństwo. Julio dał z siebie wszystko w kolejnej odsłonie i trzeba przyznać, że zaczął spychać Fonfarę na liny. Tak samo było w piątej rundzie, choć teraz już Andrzej znalazł na to sposób i potrafił z bliska wsadzić krótki hak bądź prawy podbródek. W szóstym starciu Andrzej koncertowo rozbijał oponenta lewym prostym. Jego jab pracował niczym z automatu. Oczywiście Chavez pozostawał groźny i kilka razy mocno trafił, lecz niewątpliwie przewagę zyskał nasz rodak.

Na początku siódmej rundy trochę podrażniony ciągłymi atakami głową z drugiej strony, Andrzej lekko uderzył go barkiem. Dał pretekst, a sędzia ringowy natychmiast to wykorzystał, odbierając Polakowi punkt. Na szczęście to nie wytrąciło go z rytmu i konsekwentnie boksował dalej swoje. W ósmej oddał może pierwszą minutę, za to w jej drugiej połowie znów kontrował agresywnego Chaveza krótkimi ciosami.

Nadeszła dziewiąta runda – bardzo ważna dla obrazu tego pojedynku. Od jej początku Polak dominował, a na minutę przed końcem huknął lewym sierpowym, posyłając rywala na deski. Meksykanin wstał, próbował do samego końca odpowiadać, lecz gdy zabrzmiał gong na przerwę i usiadł na stołku, opuściły go wszystkie siły. Nie wyszedł do starcia numer dziesięć. Polak utonął w objęciach swojego zespołu. Wielkie zwycięstwo! Brawo!

Pomimo ostrzeżenia w siódmym starciu, zbyt pochopnego ostrzeżenia, sędziowie typowali wyraźne prowadzenie Andrzeja. Alan Krebs – 89:80, Steve Morrow – 88:81, Alejandro Rochin – 88:81. Czyli dwójka z nich dało Chavezowi jedną rundę, zaś trzeci typował wszystkie na korzyść naszego rodaka. To tylko potwierdza dominację Fonfary.

źródło: bokser.org

UDANY REWANŻ MISZKINIA Z GŁAŻEWSKIM. SZEREMETA LEPSZY OD JACKIEWICZA

wbn_leg_waga

Tym razem wątpliwości już być nie mogło. Maciej Miszkiń (17-3, 4 KO) podczas gali boksu zawodowego w Legionowie pokonał Pawła Głażewskiego (23-4, 5 KO), udanie rewanżując się mu za kontrowersyjną porażkę sprzed roku.

Pięściarz z Białegostoku rozpoczął spokojnie, aż za spokojnie, bo rywal po kilku prawych na dół dwukrotnie dosięgnął go obszernym prawym sierpowym. O dziwo porywczy zazwyczaj w takich sytuacjach Paweł nie podpalał się i próbował wyboksować znienawidzonego oponenta. Miszkiń obniżał pozycję, za to „Głaz” uruchomił lewy prosty, choć cały czas walczył na wstecznym. „Przystojniak” w trzeciej odsłonie znalazł lukę po drugiej stronie i trafił kilka razy obszernym prawym overhandem. Paweł finiszował fajną kombinacją w półdystansie, lecz na odrobienie tego starcia było to zbyt mało. W czwartej rundzie Głażewski podjął rękawice i wszedł w wymiany z przeciwnikiem. Wyglądał lepiej, jednak na pół minuty przed końcem spóźnił się o ułamek sekundy, nadział w akcji prawy na prawy i wyraźnie odczuł ten cios. Jeszcze gorzej wyglądało dla niego starcie numer pięć. Dwie minuty były w miarę wyrównane, aż w końcu Miszkiń wystrzelił prawym sierpowym i pod rywalem aż ugięły się nogi. „Głaz” przetrwał trudne chwile, lecz w jego narożniku widać było poddenerwowanie. Po przerwie Maciej podkręcił tempo, spychał pressingiem Pawła na liny i konsekwentnie realizował swój plan taktyczny. Zaczynał od ciosów na korpus, by zrobić sobie miejsce prawym na górę. Głażewski starał się przejąć inicjatywę, jednak nadział się na prawy na szczękę i zatrzymał się dopiero na linach. Uratował go wtedy gong kończący siódmą rundę. Ruch był już jednostronny. Niedawny pretendent do pasa WBA wagi półciężkiej cofał się i praktycznie tylko bronił, zaś Miszkiń człapał za nim niczym kłusownik podążający za zranioną zwierzyną. Na początku dziewiątej odsłony podwójny prawy Maćka i Paweł znów „pływał” Tylko dzięki wielkiej ambicji dalej stał na nogach, próbując od czasu do czasu heroicznie odpowiadać. W ostatnim starciu Miszkiń wstrząsnął jeszcze przeciwnikiem prawym podbródkiem oraz lewym sierpem, przypieczętowując swój sukces. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 97:93, 99:91 i 99:91 – wszyscy na korzyść Maćka.

Pomiędzy Kamilem Szeremetą (10-0, 1 KO) a Rafałem Jackiewiczem (46-13-2, 21 KO) było sporo złej krwi. Mieli sobie wszystko wyjaśnić w ringu i wyjaśnili. Kamil zwyciężył i chyba na dobre uciszył swoich niedowiarków. Pierwsze trzy minuty były typowo rozpoznawcze. W drugiej Rafał polował prawym sierpem nad lewą ręką Kamila, ten zaś po odchyleniu starał się kontrować prawym hakiem na korpus. Dodatkowo wykorzystując lepsze warunki fizyczne skutecznie operował lewym prostym. W trzeciej odsłonie były mistrz Europy w końcu zaskoczył oponenta bezpośrednim prawym, lecz generalnie miał kłopoty z przedostaniem się do półdystansu. Pięściarz z Białegostoku, który w poprzednich występach trochę palił się psychicznie, dziś boksował wyjątkowo konsekwentnie i bardzo mądrze. Podopieczny Andrzeja Liczika w piątym starciu zranił rywala lewym hakiem w okolice wątroby. Tak to przynajmniej wyglądało, ponieważ ten cofnął się do narożnika i przez kilkanaście sekund łapał drugi oddech. Za moment już starał się odpowiedzieć, jednak przegrał ten odcinek wyraźnie. W szóstej rundzie rozgorzała naprawdę fajna bitka cios za cios. Nie brakowało ciekawych akcji po obu stronach. Podobny przebieg miała i siódma, choć w końcówce to znów celniej uderzał Kamil. Robert Złotkowski robił co mógł w narożniku, pobudzał swojego zawodnika, ale więc broni w swoim arsenale miał dziś Szeremeta. Nie miał może jakiejś bardzo wyraźnej przewagi, ale kontrolował przebieg potyczki. Podobnego zdania byli sędziowie, którzy punktowali na jego korzyść 93:97, 92:98 i 93:97.

Jewgienij Machtejenko (5-3, 4 KO) dał się nam poznać niedawno jako bardzo groźny rywal, tocząc wyraźnie przegrany, za to bardzo twardy bój z Dariuszem Sękiem. Dziś o jego klasie niestety przekonał się na własnej skórze Andrzej Sołdra (11-2-1, 5 KO). Dodatkowo spotkały go dwa nieszczęścia w jednym. Ukrainiec już w pierwszym kontakcie trafił prawym sierpowym nad lewą ręką Polaka. Przez całą pierwszą rundę Andrzej niepotrzebnie bił się z silniejszym rywalem. Drugie starcie zaczął lepiej, stopował oponenta lewym prostym, aż nagle ten wystrzelił prawym krzyżowym – prosto na szczękę. Sołdra bezwładnie padł na matę, niestety została mu noga i w sposób nienaturalny wygięła się, powodując kontuzję kolana. Zamroczony Andrzej powstał na osiem i chciał walczyć dalej, lecz gdy przeniósł ciężar ciała na tę nogę, wszystko się posypało. Z ringu został zniesiony na noszach. Miejmy nadzieję, że kontuzja nie wykluczy go na długo…

Oleksandra „Sasza” Sidorenko (1-0) dobrze rozpoczęła swoją zawodową karierę, pokonując Bojanę Libiszewską (0-5). Ambitna Polka robiła co mogła, ale na tle świetnie wyszkolonej rywalki byłą bezradna. Ukrainka mieszkająca w naszym kraju w pierwszej rundzie ustawiała Bojanę lewym prostym i ciosami na korpus. W drugiej mocno zraniła prawym krzyżowym, ale nie zdążyła dokończyć dzieła zniszczenia, bo za moment zabrzmiał gong. Przewaga w trzecim starciu jeszcze bardziej się pogłębiła, lecz podopieczna Irosława Butowicza dzielnie kontynuowała pojedynek. Sidorenko w ostatniej odsłonie starała się wciągnąć Libiszewską na kontrę, ta jednak zaproszenia nie przyjęła. Zawodniczki zderzyły się głowami i na czole Saszy wyskoczył wielki siniak, ale punktacja mogła być tylko jedna – 3x 40:36.

Po dwudziestu miesiącach przerwy do akcji udanie powrócił Artiom Karpets (20-0, 6 KO). Wygrana nad Mariuszem Biskupskim (21-37-2, 8 KO) była jednocześnie jego debiutem w grupie Babilon Promotion. Ukrainiec bardzo dobrze zaczął. W początkowych trzech rundach czarował pracą nóg, schodził ładnie z linii ciosów i kontrował ambitnego Polaka precyzyjnymi akcjami. Od czwartego starcia widać było już jednak zmęczenie i choć Artiom przeważał, to pojedynek zrobił się wyrównany. Po ostatnim gongu sędziowie o dziwo byli niejednogłośni – 55:59, 58:56 i 56:58. Na szczęście na korzyść lepszego zawodnika…

Wcześniej Konrad Dąbrowski (6-1, 1 KO) bez problemów wypunktował na dystansie czterech rund trwoniącego coraz bardziej swoje znane niegdyś nazwisko Aliaksandra Abramienkę (17-50-1, 6 KO). Po jednostronnym spektaklu każdy z sędziów punktował przewagę Polaka w stosunku 40:36.

Tego dnia Jacek Wyleżoł (12-9, 7 KO) miał teoretycznie mierzyć się z nieobecnym Michałem Chudeckim. Ten nie przyjął „zaproszenia”, a naprzeciw Jacka stanął Viktor Gelien (0-14). Wszystko skończyło się w ostatnich sekundach drugiej odsłony.

źródło: bokser.org

„HUSARIA” PEWNIE POKONAŁA AMERYKANÓW. MIMO ZWYCIĘSTWA JABŁOŃSKI BEZ KWALIFIKACJI

panter_saavedra

Tomasz Jabłoński (75 kg) wygrał szóstą walkę na ringach WSB, ale nie ma niestety happy endu w postaci zapewnionego udziału w przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. W sobotę pięściarze Rafako Hussars Poland wygrali w Szczecinie z USA Knockouts 4-1.

Już przed meczem było wiadomo, że nawet wygrana nie zapewni Tomaszowi Jabłońskiemu miejsca w najlepszej dwójce rankingu World Series of Boxing. Przesądziły o tym wcześniejsze zwycięstwa Kubańczyka Arlena Lopeza Cardony (w Londynie) i Rosjanina Petra Khamukova (w Kijowie).

Kapitan „Husarii” stanął jednak na wysokości zadania i pewnie wygrał z Anthony Campbellem, kończąc sezon na ringach WSB z bilansem walk 6-1. Krzywdząca decyzja algierskiego sędziego w spotkaniu z Azerbaijan Baku Fires przekreśliła szanse Polaka na awans na Igrzyska na ponad rok przed ich rozpoczęciem. Ale co się odwlecze…

W sobotni wieczór w Szczecinie Biało-Czerwoni zdecydowanie pokonali Amerykanów 4-1. Mecz rozpoczął się od walkowera dla Dawida Jagodzińskiego (49 kg), a prowadzenie podwyższył Sylwester Kozłowski (56 kg), który wygrał z Francisco Martinezem. Na pierwsze zwycięstwo w lidze WSB musi jeszcze poczekać Kazimierz Łęgowski (64 kg). W pojedynku z Tra-Kwon Pettisem wygrał tylko pierwszą rundę. Po nim wygraną zanotował Tomasz Jabłoński, a w ostatnim starciu kibicom przypomniał się Michał Olaś (91 kg). Wygrał jednogłośnie z Joshuą Temple, mistrzem Stanów Zjednoczonych z 2014 roku.

Po tej wygranej Husaria ma 15 pkt i zajmuje 7 miejsce w grupie B. Ma szansę poprawić tę lokatę za niespełna tydzień – w piątek ostatnie spotkanie sezonu, a w Pruszkowie rywalem będzie zespół Caciques Venezuela.

Rafako Hussars Poland – USA Knockouts 4-1 [na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 kg Dawid Jagodziński – Joshua Franco WO
56 kg Sylwester Kozłowski – Francisco Martinez 3-0
64 kg Tra-Kwon Pettis – Kazimierz Łęgowski 3-0
75 kg Tomasz Jabłoński – Anthony Campbell 3-0
91 kg Michał Olaś – Joshua Temple 3-0

TRZECH REPREZENTANTÓW POLSKI POWALCZY DZISIAJ O PASY MONTANA

rzadkosz

Trzech reprezentantów Polski zaboksuje w finale Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego o Pasy Montana. Wczoraj w Argenteuil Mateusz Rzadkosz (75 kg – na zdjęciu) wygrał na punkty z Cypryjczykiem Svetlinem Kazakovem, Jarosław Iwanow (56 kg) wypunktował Irlandczyka Anthony O`Rawe, zaś Łukasz Różański (+91 kg) przed czasem wygrał z ubiegłorocznym mistrzem Norwegii Simenem Nysaetherem.

W pojedynkach finałowych rywalem Mateusza będzie brązowy medalista mistrzostw Włoch z 2014 roku, Francesco Faraoni, Jarosław zmierzy się z boksującym w niemieckim klubie z Chemnitz, reprezentantem Szwecji, Sandro Omerovicem, zaś Łukasz stanie oko w oko z Francuzem Mouradem Alievem.

DOBRY BOKS W FINAŁACH MISTRZOSTW POLSKI JUNIORÓW. BYŁY NIESPODZIANKI

zurakowski01

W Wałczu zakończyły się dzisiaj 22. Mistrzostwa Polski Juniorów w Boksie. Impreza, zdaniem wielu obserwatorów, stała na wysokim poziomie, co bardzo cieszy w kontekście najważniejszej międzynarodowej imprezy tego sezonu, czyli Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Kołobrzegu.

Mistrzami Polski AD 2015 zostali w kolejności wag: Karol Warda (Berej Boxing Lublin, 49 kg), Karol Łapawa (Sporty Walki Gostyń, 52 kg), Sebastian Gierada (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, 56 kg), Karol Kowal (BKS Skorpion Szczecin, 60 kg), Krystian Romel (WKS Sokół Piła, 64 kg), Sebastian Wiktorzak (BKS Olimp Szczecin, 69 kg), Konrad Kozłowski (KS Fight Club Koszalin, 75 kg), Michał Soczyński (PACO Lublin, 81 kg), Maciej Żurakowski (Legia Warszawa, 91 kg – na zdjęciu) i Kamil Mroczkowski (Champion Chojnów Pow. Legnicki, +91 kg).

Największe niespodzianki sprawili Sebastian Gierada i Krystian Romel, pokonując etatowych kadrowiczów – Norberta Borzęckiego (Champion Nowy Dwór Mazowiecki) i Dawida Sucheckiego (TS Wisła Kraków).

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH

[17 KWIETNIA 20156 ROKU - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG
Karol Warda (Berej Boxing Lublin) – Paweł Łoboziak (WKS Sokół Piła) 3-2

52 KG
Karol Łapawa (Sporty Walki Gostyń) – Adam Pluskowski (BKS Skorpion Szczecin) 4-1

56 KG
Sebastian Gierada (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) – Norbert Borzęcki (Champion Nowy Dwór Mazowiecki) 5-0

60 KG
Karol Kowal (BKS Skorpion Szczecin) – Adrian Jachimowicz (OSiR Suwałki) 5-0

64 KG
Krystian Romel (WKS Sokół Piła) – Dawid Suchecki (TS Wisła Kraków) 5-0

69 KG
Sebastian Wiktorzak (BKS Olimp Szczecin) – Mikołaj Tobera (WKS Sokół Piła) WO.

75 KG
Konrad Kozłowski (KS Fight Club Koszalin) – Krystian Taudul (UKS Boxing Sokółka) 3-2

81 KG
Michał Soczyński (PACO Lublin) – Tomasz Szuszkiewicz (Bombardier Wrocław) TKO 3

91 KG
Maciej Żurakowski (Legia Warszawa) – Kamil Offman (BKS Orkan Gorzów Wielkopolski) 5-0

+91 KG
Kamil Mroczkowski (Champion Chojnów Pow. Legnicki) – Karol Krupienik (Cristal Białystok) DQ 3

JABŁOŃSKI PRZED OLIMPIJSKĄ SZANSĄ. MUSI POKONAĆ CAMPBELLA I CZEKAĆ NA WYNIK MECZU W KIJOWIE

poland-usa-30

Anthony Campbell stanie jutro na drodze Tomasza Jabłońskiego (75 kg) w walce o kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Mecz Rafako Hussars Poland z USA Knockouts odbędzie się w Szczecinie o godz. 21.00. 24-letni Amerykanin w tym roku na ringach World Series of Boxing wygrał 3 z 5 walk, natomiast Tomasz Jabłoński ma bilans 5-1.

Kapitan „Husarii” w ostatnich dniach przebywał z zawodnikami SAKO Gdańsk w Schwerinie, gdzie przez dwa dni toczył walki sparingowe, m.in. z reprezentantem Niemiec, Denisem Radovanem, który występował na ringach World Series of Boxing, zdobywał medale imprez mistrzowskich (ME, MŚ) w kadetach czy juniorach.

- Dwukrotnie posparowałem z bardzo wymagającym rywalem jakim jest wicemistrz Niemiec Denis Radovan. To dobrze wyszkolony bokser, dobrze operujący lewą ręką tak jak przeciwnicy ze Stanów Zjednoczonych. Dlatego pojechałem z nim powalczyć, aby jak najlepiej przygotować się do decydującej walki – powiedział 26-letni Tomasz Jabłoński.

Jutrzejszy rywal Tomasza – Anthony Campbell – w 2014 roku zdobył wicemistrzostwo kraju, przegrywając w finale jednogłośnie na punkty z LeShawnem Rodriguezem. Przeciwnik kapitana „Husarii” ma spore doświadczenie w WSB, bowiem walczył już w pierwszym sezonie, 2010/11, jeszcze w barwach Miami Gallos. Jeśli Polak wygra tę walkę, zaś dzisiejsza rywalizacja Petra Khamukova (Russian Boxing Team) z Hurshidbekiem Normatovem (Ukraine Otamans) zakończy się werdyktem niejednogłośnym, już w sobotę będzie mógł odbierać gratulacje za zdobycie olimpijskiej kwalifikacji. Awans do Igrzysk uzyskał już Kubańczyk Arlen Lopez Cardona, który wczoraj pokonał w Londynie zdecydowanie na punkty Troya Williamsona.

W składzie USA Knockouts na spotkanie z Biało-Czerwonymi jest ponadto 19-letni Joshua Franco (rekord w WSB: 0-1), który wygrał w ub. roku Memoriał Leszka Drogosza w Kielcach. W 2014 roku był wicemistrzem USA, a w 2013 zdobył brąz wśród młodzieżowców. W Szczecinie spotka się z Dawidem Jagodzińskim (49 kg).

Rywalem Sylwestra Kozłowskiego (56 kg) będzie mający meksykańskie pochodzenie 19-letni Francisco Martinez (w WSB: 4-2), prywatnie kibic futbolistów Dallas Cowboys. W 2014 roku doszedł do półfinału Młodzieżowych Mistrzostw USA, a rok wcześniej do najlepszej czwórki prestiżowych zawodów Golden Gloves.

W wadze z limitem 64 kg zamiast Tyreka Irby boksować będzie Tra-Kwon Pettis (w WSB: 1-1). W tym sezonie wygrał z Luisem Martinem Arcon Diazem (Caciques Venezuela), z którym w 1 rundzie przegrał Damian Kiwior. W styczniu Amerykanin startował w mistrzostwach kraju w Spokane, odpadł w ćwierćfinale.

Przeciwnikiem wracającego do „Husarii” Michała Olasia (91 kg) będzie 22-letni mistrz USA z 2014 roku, Joshua Temple (w WSB: 2-3), który w poprzednim sezonie zajął 2. miejsce w turniej w MTB w Tampere i był w półfinale Memoriału Leszka Drogosza.

Rafako Hussars Poland vs USA Knockouts [zestaw par meczowych]

49 KG: Dawid Jagodziński – Joshua Franco
56 KG: Sylwester Kozłowski – Francisco Martinez
64 KG: Kazimierz Łęgowski – Tra-Kwon Pettis
75 KG: Tomasz Jabłoński – Anthony Campbell
91 KG: Michał Olaś – Joshua Temple

MATEUSZ RZADKOSZ POKONAŁ MISTRZA FRANCJI. POLKI NA TARCZY

montana_mini15

Ze zmiennym szczęściem zaboksowali wczoraj w podparyskim Argenteuil reprezentanci Polski, startujący w Międzynarodowym Turnieju Bokserskim o Pasy Montana. Do półfinałów awansowali tylko Mateusz Rzadkosz (75 kg) i Łukasz Różański (+91 kg). Przegrały swoje walki m.in. dwie kadrowiczki – Lidia Fidura (75 kg) i występująca we Francji w nietypowym limicie wagowym 54 kg – Angelika Grońska.

Cenne zwycięstwo odniósł szczególnie Mateusz, pokonując na punkty czołowego francuskiego pięściarza, tegorocznego mistrza kraju, Rachida Hamaniego. Z kolei Łukasz „zafundował” w 3. starciu nokaut brązowemu medaliście Mistrzostw Irlandii, Jasonowi Barronsowi. W walkach o finał Rzadkosz zaboksuje z Cypryjczykiem Svetlinem Kazakovem, zaś Różański z ubiegłorocznym mistrzem Norwegii Simenem Nysaetherem.

Niestety porażek doznały dwie kadrowiczki Pawła Pasiaka. Obie przegrały z tegorocznymi mistrzyniami Francji – Lidia niejednogłośnie na punkty z Maily Nicar, która dotąd boksowała w limicie 69 kg, zaś Angelika zdaniem wszystkich sędziów z Delphine Mancini. Do półfinałów nie awansowali również: Rafał Pląder (64 kg), którego pokonał na punkty Słowak Zsolt Osadan i Piotr Snopkowski (91 kg), słabszy od innego zawodnika ze Słowacji – Erika Tlkaneca.

montana15

EMOCJE ROSNĄ. TYLKO 20 NAJLEPSZYCH POZOSTAŁO W GRZE O ZŁOTO MPJ

potapczyk_taudul

W Wałczu w decydującą fazę wchodzą 22. Mistrzostwa Polski Juniorów w Boksie. Na placu boju pozostało 20 najlepszych zawodników turnieju, którzy jutro staną do pojedynków finałowych. Dzisiaj po raz kolejny byliśmy świadkami bardzo ciekawych walk i kilku nieoczekiwanych rezultatów.

W kategoriach wielkich niespodzianek należy widzieć zwycięstwa choćby Tomasza Szuszkiewicza (Bombardier Wrocław, 81 kg) nad kadrowiczem Jakubem Kasprzakiem (KKS Poznań), czy kolejnego interesującego „ciężkiego” z Gorzowa Wielkopolskiego, Kamila Offmana (BKS Orkan, 91 kg), który wyeliminował niemal pewnego kandydata do finału, Aleksandra Celejewskiego.

Do finału awansował także m.in. borykający się w ostatnich miesiącach z poważnymi kontuzjami Adrian Jachimowicz (OSiR Suwałki, 60 kg). Dzisiaj podopieczny Pawła Pasiaka wygrał z Kordianem Wyciszkiewczem (Kleofas Katowice) i w walce o finał skrzyżuje rękawice z Karolem Kowalem (Skorpion Szczecin), a więc zawodnikiem z klubu trenera młodzieżowej kadry narodowej mężczyzn, Marcina Stankiewicza. W finale swojego zawodnika ma także trzeci ze szkoleniowców reprezentacji Polski, Tomasz Potapczyk. Honoru UKS Boxing Sokółka w finale bronić będzie Krystian Taudul (75 kg – obaj na zdjęciu) i nie jest bez szans na zwycięstwo.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH

[16 KWIETNIA 2015 ROK - zwycięzcy na pierwszym miejscu]

49 KG
Karol Warda (Berej Boxing Lublin) – Daniel Krystman (KS Boxing Team Wałcz) TKO1
Paweł Łoboziak (WKS Sokół Piła) – Mateusz Podgórczyk (BKS Concordia Knurów) 5-0

52 KG
Karol Łapawa (Sporty Walki Gostyń)  – Kacper Harkawy (Champion Chojnów Powiat Legnicki) 5-0
Adam Pluskowski (BKS Skorpion Szczecin) – Dawid Miziołek (JKB Jawor Team Jaworzno) 5-0

56 KG
Sebastian Gierada (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) – Tomasz Wójcik (BKS Skorpion Szczecin) TKO2
Norbert Borzęcki (Champion Nowy Dwór Mazowiecki) – Alex Urbaniak (BKS Olimp Szczecin) WO.

60 KG
Karol Kowal (BKS Skorpion Szczecin) – Szymon Kajda (JKB Jawor Team Jaworzno) 5-0
Adrian Jachimowicz (OSiR Suwałki) – Kordian Wyciszkiewicz (06 Kleofas Katowice) 5-0

64 KG
Dawid Suchecki (TS Wisła Kraków) – Przemysław Olej (JKB Jawor Team Jaworzno) 5-0
Krystian Romel (WKS Sokół Piła) – Paweł Piejek (MLKS Sparta Złotów) 5-0

69 KG
Mikołaj Tobera (WKS Sokół Piła) – Rafał Tuchewicz (UKS Junior Świątki) 5-0
Sebastian Wiktorzak (BKS Olimp Szczecin) – Dominik Cieślik (JKB Jawor Team Jaworzno) 5-0

75 KG
Konrad Kozłowski (KS Fight Club Koszalin) – Emil Walkowski (Champion Wołomin) 5-0
Krystian Taudul (UKS Boxing Sokółka) – Damian Pokusa (MUKS Widzew Łódź) 5-0

81 KG
Michał Soczyński (PACO Lublin) – Filip Foryś (BKS Skorpion Szczecin) TKOI 1
Tomasz Szuszkiewicz (Bombardier Wrocław) – Jakub Kasprzak (KKS Poznań) 4-1

91 KG
Maciej Żurakowski (Legia Warszawa)  – Nikolas Okraska (UKS Boks Tur Łódź) 5-0
Kamil Offman (BKS Orkan Gorzów Wielkopolski) – Aleksander Celejewski (BKS Radomiak Radom) 3-2

+91 KG
Kamil Mroczkowski (Champion Chojnów Pow. Legnicki)  – Kacper Piegdoń (Zatoka Braniewo) WO.
Karol Krupienik (Cristal Białystok) – Bartłomiej Szczęsny (Skorpion Warszawa) 5-0

WSB: TRWA WALKA O ĆWIERĆFINAŁY. BOLESNE PORAŻKI DWÓCH KANDYDATÓW DO RIO

Już tylko dwie kolejki dzielą nas od zakończenia grupowej fazy zasadniczej rozgrywek 5. sezonu ligi World Series of Boxing. W obu grupach trwa jeszcze walka o awans do czołowej „ósemki”, która rywalizować będzie w systemie pucharowym.

W grupie A pewni awansu są Kubańczycy (36 punktów), Rosjanie (28) i raczej Ukraińcy (23), zaś o ostatnie miejsce rywalizują Meksykanie (22) z Marokańczykami (19). W „polskiej” grupie B pewni startu w II rundzie są Kazachowie (36 punktów), Azerowie (26) i Włosi (23). Do końca o ćwierćfinał powalczą rewelacyjni Wenezuelczycy (20), Amerykanie i Portorykańczycy (po 17). „Husaria” od kilku tygodni zajmuje 7. Miejsce, mając w dorobku 12 punktów.

Zakończona w miniony weekend 12. kolejka spotkań nie przyniosła sensacyjnych wyników meczów, natomiast na uwagę zasługują na pewno porażki Kubańczyka Julio Cesara de la Cruza (81 kg – na zdjęciu) z Ekwadorczykiem Carlosem Miną oraz Anglika Josepha Joyce`a (+91 kg) z Rosjaninem Maximem Babaninem, które w ostatniej chwili mogą pozbawić ich szans zdobycia kwalifikacji olimpijskiej przez ranking WSB.

WYNIKI MECZÓW 12. SERII 5. SEZONU LIGI WSB [na pierwszym miejscu zwycięzcy walk]

GRUPA A

9 KWIETNIA 2015 ROKU[LONDYN, ANGLIA]
BRITISH LIONHEARTS – RUSSIAN BOXING TEAM 1-4
52 KG     Kelvin de la Nieve (Lionhearts) – Vasiliy Vetkin (Russian BT) 3-0
60 KG     Adlan Abdurashidov (Russian BT) – Oualid Belaouara (Lionhearts) 3-0
69 KG     Radzhab Butayev (Russian BT) – Scott Fitzgerald (Lionhearts) 2-1
81 KG     Pavel Silyagin (Russian BT) – Joshua Buatsi (Lionhearts) 3-0
+91 KG     Maxim Babanin (Russian BT) – Joseph Joyce (Lionhearts) 2-1

10 KWIETNIA 2015 ROKU [CASABLANCA, MAROKO]
MOROCCO ATLAS LIONS – CHINA DRAGONS 5-0
52 KG     Achraf Kharroubi (Lions) – Chang Yong (Dragons) 3-0
60 KG     Hamza Rabii (Lions) – Wang Lei (Dragons) 3-0
69 KG     Mohamed Rabi (Lions) – Liu Wei (Dragons) 3-0
81 KG     Peter Mullenberg (Lions) – Zhang Aolin (Dragons) 3-0
+91 KG     Abdeljalil Abouhamada (Lions) – Mou Haipeng (Dragons) 2-1

10 KWIETNIA 2015 ROKU [HAWANA, KUBA]
CUBA DOMADORES – MEXICO GUERREROS 4-1
52 KG     Yosvany Veitia (Domadores) – Orlando Huitzil (Guerreros) 3-0
60 KG     Lazaro Alvarez (Domadores) – William Zepeda (Guerreros) 3-0
69 KG     Rosniel Iglesias (Domadores) – Hector Reyes (Guerreros) 3-0
81 KG     Carlos Mina (Guerreros) – Julio Cesar de la Cruz (Domadores) 2-1
+91 KG     Leinier Perot (Domadores) – Edgar Ramirez (Guerreros) 3-0

10 KWIETNIA 2015 ROKU [KIJÓW, UKRAINA]
UKRAINE OTAMANS – ALGERIA DESERT HAWKS 5-0
52 KG     Azat Usenaliyev (Otamans) – Abdelhaim El Baraka (Desert Hawks) 3-0
60 KG     Viktor Slavinskiy (Otamans) – Reda Benbaziz (Desert Hawks) 3-0
69 KG     Oleg Zubenko (Otamans) – Zohir Kadache (Desert Hawks) 3-0
81 KG     Olexandr Khizhnyak (Otamans) – Nabil Kassel (Desert Hawks) 3-0
+91 KG     Igor Shevadzutskiy (Otamans) – Hamza Beguerni (Desert Hawks) TKO 4

GRUPA B

11 KWIETNIA 2015 ROKU [ANDRIA, WŁOCHY]
ITALIA THUNDER – RAFAKO HUSSARS POLAND 4-1
52 KG     Gaurav Bidhuri (Thunder) – Grzegorz Kozłowski (Hussars) 3-0
60 KG     Fabio Introvaia (Thunder) – Mateusz Polski (Hussars) 2-1
69 KG     Stephen Donnelly (Hussars) – Dario Morello (Thunder)     2-1
81 KG     Valentino Manfredonia (Thunder) – Mateusz Tryc (Hussars) 3-0
+91 KG     Alessio Spahiu (Thunder) – Roger Hryniuk (Hussars) 3-0

11 KWIETNIA 2015 ROKU [QUBA, AZERBEJDŻAN]
AZERBAIJAN BAKU FIRES – USA KNOCKOUTS 5-0
52 KG     Murad Rabadanov (Fires) – Brent Venegas (Knockouts) 2-1
60 KG     Albert Selimov (Fires) – Carlos Balderas (Knockouts) 3-0
69 KG     Parviz Bagirov (Fires) – Brian Ceballo (Knockouts) 3-0
81 KG     Mikhail Dauhaliavets (Fires) – Steven Nelson (Knockouts) 3-0
+91 KG     Gadzhi Murtazaliev (Fires) – Cam Awesome (Knockouts) WO.

11 KWIETNIA 2015 ROKU [SAN LUIS, ARGENTYNA]
ARGENTINA CONDORS – CACIQUES VENEZUELA 2-3
52 KG     Cristian Choque (Condors) – Eduard Bermudez (Caciques) 3-0
60 KG     Luis Cabrera (Caciques) – Brian Ivan Nunez (Condors) 3-0
69 KG     Alberto Palmeta (Condors) – Gabriel Maestre (Caciques) 3-0
81 KG     Albert Ramirez (Caciques) – Josue Oliver     (Condors) TKO 2
+91 KG     Edgar Munoz (Caciques) – Carlos Pedro Blanche (Condors) 3-0

11 KWIETNIA 2015 ROKU [SAN JUAN, PORTORYKO]
PUERTO RICO HURRICANES – ASTANA ARLANS 1-4
52 KG     Jeyvier Cintron (Hurricanes) – Olzhas Sattibayev (Arlans) 3-0
60 KG     Zakir Safiullin (Arlans) – Jose Rosario (Hurricanes) 3-0
69 KG     Daniyar Eleusinov (Arlans) – Niclaus Flaz (Hurricanes) WO.
81 KG     Hrvoje Sep (Arlans) – Joseph Laboy (Hurricanes) 3-0
+91 KG     Filip Hrgovic (Arlans) – Jose Medina (Hurricanes) TKO 2

POLACY W ZAWODOWYCH RANKINGACH. NAJWYŻEJ GŁOWACKI, ŁASZCZYK, FONFARA I WŁODARCZYK

laszczyk027

Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO) i Kamil Łaszczyk (20-0, 8 KO) są najwyżej sklasyfikowanymi Polakami w światowych rankingach zawodowych federacji bokserskich. W kwietniowym zestawieniu WBO, zawodnik z Wałcza otwiera listę najlepszych „cruiserów” i czeka na termin walki z mistrzem – Marco Huckiem, zaś Kamil właśnie awansował na 2. miejsce w limicie wagi piórkowej. „Głowę” docenia także organizacja IBF stawiając go na 6. miejscu i WBA, gdzie Polak jest dziewiąty, analogicznie jak Łaszczyk na liście WBC.

Bardzo dobre notowania ma również „półciężki” Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO), przygotowujący się do walki z byłem mistrzem świata, Julio Cesarem Chavezem Jr. Pięściarz z Chicago jest klasyfikowany na 4. miejscu w rankingach federacji WBA i WBC, WBO widzi naszego rodaka na 8. miejscu swojego zestawienia, zaś wg. IBF zamyka pierwszą dziesiątkę. Z kolei potencjał Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO) od lat docenia federacja WBC. Były posiadacz zielonego pasa mistrzowskiego jest aktualnie na 4. miejscu w jej rankingu.

W pierwszych dziesiątkach światowych rankingów widzimy również nazwiska Mateusza Masternaka (34-2, 24 KO) i Artura Szpilki (17-1, 12 KO). „Master zajmuje 5. miejsce w zestawieniu federacji WBA i 7. lokatę w rankingu WBO, zaś „Szpila” zamyka dziesiątkę najlepszych zawodników wagi ciężkiej wg. federacji IBF i WBO. Nazwiska obu Polaków znajdujemy także w zestawieniu WBC, gdzie wrocławianin jest 12, zaś pochodzący z Wieliczki Artur – 11.

Prawa pretendenta do tytułu mistrzowskiego w wadze jr. ciężkiej ma także Łukasz Janik (28-2, 15 KO), który jest 12. w rankingu WBA.

W drugiej połowie rankingowej „30″ federacji WBC znajdujemy nazwiska kolejnych sześciu Polaków. W kategorii junior średniej 16. miejsce zajmuje Łukasz Maciec (22-2-1, 5 KO), a dwudzieste pierwsze Damian Jonak (38-0-1, 21 KO). Dwudziesty ósmy w wadze ciężkiej jest Mariusz Wach (30-1, 16 KO), trzydziesty trzeci w tej samej dywizji Marcin Rekowski (15-1, 12 KO), dwudzieste szóste miejsce w super średniej zajmuje Przemysław Opalach (16-2, 14 KO), zaś trzydzieste drugie w tejże wadze Maciej Sulęcki (19-0, 4 KO).

Ogółem w światowych rankingach mamy więc aktualnie 13 pięściarzy (siedmiu w czołowych „15″). Najwięcej (11) w zestawieniach WBC. Federacja WBO doceniła 5 Polaków, zaś IBF i WBA – 4.

W WAŁCZU WYŁONIONO MEDALISTÓW 22. MISTRZOSTW POLSKI JUNIORÓW

mroczkowski

Już wiadomo którzy zawodnicy przywiozą do domów medale 22. Mistrzostw Polski Juniorów w Boksie. W Wałczu zakończyły się dwie serie walk ćwierćfinałowych, w których oglądaliśmy co najmniej kilka bardzo dobrych pojedynków, co zapewne cieszy trenera młodzieżowej kadry narodowej, Marcina Stankiewicza.

Szkoleniowiec ze Szczecina ma także inny powód do dumy, gdyż do strefy medalowej awansowało jego czterech (najwięcej ze wszystkich klubów) podopiecznych, reprezentujących barwy Skorpiona Szczecina. Po trzy medale przypadną w udziale młodym pięściarzom JKB Jawor Team Jaworzno i Sokoła Piła.

Ogółem w ćwierćfinałach zobaczyliśmy 38 pojedynków (były dwa walkowery), z których 13 zakończyło się przed czasem.

WYNIKI I SERII WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH
[15 KWIETNIA 2015 ROKU, GODZ. 11.00 godz. – na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG
Karol Warda (Berej Boxing Lublin) – Dawid Olsiński (RUSHH Kielce) TKO 1
Daniel Krystman (KS Boxing Team Wałcz) – Kacper Szlaga (KS Boxing Team Wałcz) TKO 1
Mateusz Podgórczyk (BKS Concordia Knurów) – Paweł Król (UKS Kontra Elbląg) TKO 1
Paweł Łoboziak (WKS Sokół Piła) – Artur Grzegorski (Gwardia Wrocław) 5-0

52 KG
Kacper Harkawy (Champion Chojnów Pow. Legnicki) – Adrian Błaszak (Start Włocławek) 4-1
Karol Łapawa (Sporty Walki Gostyń) – Dominik Grochowy (PKB Polkowice) 5-0
Adam Pluskowski (BKS Skorpion Szczecin) – Daniel Daniszewski (Niestowarzyszony – Olsztyn) 5-0
Dawid Miziołek (JKB Jawor Team Jaworzno) – Patryk Kosik (Boks Ożarów) WO.

56 KG
Sebastian Gierada (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) – Kacper Dembek (KS Wisła Tczew) TKO 2
Tomasz Wójcik (BKS Skorpion Szczecin) – Hubert Klimkowski (Copacabana Konin) 5-0
Norbert Borzęcki (Champion Nowy Dwór Mazowiecki) – Michał Bardo (PTB Tiger Tarnów) TKO 1
Alex Urbaniak (BKS Olimp Szczecin) – Cezary Kozłowski (RKS Łódź) 5-0

60 KG
Szymon Kajda (JKB Jawor Team Jaworzno) – Łukasz Wójcik (KSW Tygrys Elbląg) 5-0
Karol Kowal (BKS Skorpion Szczecin) – Jakub Szmelter (Zawisza Bydgoszcz) 5-0
Kordian Wyciszkiewicz (06 Kleofas Katowice) – Sebastian Karyś (RUSHH Kielce) 3-2
Adrian Jachimowicz (OSiR Suwałki) – Jarosław Dorociak (Berej Boxing Lublin) 5-0

+91 KG
Kacper Piegdoń (Zatoka Braniewo) – Arkadiusz Dąbrowski (Pomorzanin Toruń) TKO 2
Kamil Mroczkowski (Champion Chojnów Pow. Legnicki) – Grzegorz Basta (PTB Tiger Tarnów) TKO 1
Karol Krupienik (Cristal Białystok) – Mikołaj Górski (MOSM Bytom) 5-0
Bartłomiej Szczęsny (Skorpion Warszawa) – Konstanty Major (Beniaminek Starogard Gdański) TKO 3

WYNIKI II SERII WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH
[15 KWIETNIA 2015 ROKU, GODZ. 16.00 godz. – na pierwszym miejscu zwycięzcy]
 
64 KG
Dawid Suchecki (TS Wisła Kraków) – Patryk Urbański (Gwardia Wrocław) 5-0
Przemysław Olej (JKB Jawor Team Jaworzno) – Paweł Zagórski (BKS Olimp Szczecin) DQ 3
Krystian Romel (WKS Sokół Piła) – Dawid Maciejewski (MKS Start Grudziądz) 5-0
Piotr Piejek (MLKS Sparta Złotów) – Hubert Kaczmarek (06 Kleofas Katowice) 5-0

69 KG
Mikołaj Tobera (WKS Sokół Piła) – Kamil Blicharz (Berej Boxing Lublin) 4-1
Rafał Tuchewicz (UKS Junior Świątki) – Cezary Łagunionek (KS SAKO Gdańsk) 5-0
Sebastian Wiktorzak (BKS Olimp Szczecin) – Sebastian Korgól (SKB Spartakus Szczecin) 5-0
Dominik Cieślik (JKB Jawor Team Jaworzno) – Marcin Rak (RUSHH Kielce) 5-0

75 KG
Konrad Kozłowski (KS Fight Club Koszalin) – Bartosz Stefański (Pomorzanin Toruń) WO.
Emil Walkowski (Champion Wołomin) – Dawid Łakomiec (RUSHH Kielce) TKO 3
Krystian Taudul (UKS Boxing Sokółka) – Karol Tracz (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) 5-0
Damian Pokusa (MUKS Widzew Łódź) – Mateusz Wodziński (KS Górnik Sosnowiec) 4-1

81 KG
Filip Foryś (BKS Skorpion Szczecin) – Piotr Arnista (Tiger Łomża) 5-0
Michał Soczyński (PACO Lublin) – Mateusz Białach (UOLKA Ostrów Mazowiecka) KO 2
Jakub Kasprzak (KKS Poznań) – Dominik Kaciupa (BKS Skorpion Szczecin) 4-1
Tomasz Szuszkiewicz (Bombardier Wrocław) – Mateusz Błażko (UKS Kontra Elbląg) TKO 2
 
91 KG
Nikolas Okraska (UKS Boks Tur Łódź) – Radosław Kawczak (KSW Tygrys Elbląg) 5-0
Maciej Żurakowski (Legia Warszawa) – Jakub Gruchlik (MOSM Tychy) TKO 2
Aleksander Celejewski (BKS Radomiak Radom) – Oskar Wierzejski (Red Fighters Jelenia Góra) 5-0
Kamil Offman (BKS Orkan Gorzów Wielkopolski) – Dawid Witosławski (Cristal Białystok) 5-0

[Fot. Barbara Sańko ©]

« Older Entries Recent Entries »