PAWEŁ WIERZBICKI: JESTEM W STANIE NADROBIĆ STRACONY CZAS

wierzbicki_pawel

- Wracam do poważnej gry – mówi Paweł Wierzbicki (+91 kg), młodzieżowy wicemistrz świata z Erywania (2012). Pięściarz UKS Boxing Sokółka, który ostatnich dwóch lat nie może zaliczyć do udanych, otrzyma szansę na występy w Rafako Hussars Poland.

- Niestety, po sukcesie w Armenii więcej czasu odpoczywałem, m.in. ze względu na kontuzje, niż trenowałem. Ale mam dopiero 20 lat, wierzę, że jestem w stanie nadrobić stracony czas i pokazać się z dobrej strony w lidze World Series of Boxing. Wracam do poważnej gry – powiedział Paweł.

Przed nim srebrny medal Młodzieżowych Mistrzostw Świata (nazywanych wcześniej Mistrzostwami Świata Juniorów) zdobył m.in. Andrzej Gołota. Pięściarz z Podlasia nie lubi porównań do utytułowanego Gołoty, bowiem zdaje sobie sprawę, że dopiero jest na początku pięściarskiej przygody.

- Wiem, że liga zawodowa WSB stawia określona wymagania, że decydując się na starty w Husarii czekają mnie rozmaite wyrzeczenia, ale jestem gotowy. Przyłożę się i pokażę, że stać mnie na dobre walki i w kraju, i na zagranicznych ringach. Nowy trener reprezentacji i Rafako Hussars Poland Tomasz Różański mocno we mnie wierzy, chce na mnie stawiać, a ja nie zawiodę – przyznał Wierzbicki.

W poprzednich rozgrywkach WSB w kategorii superciężkiej występowali Ukrainiec Sergiej Werwejko i Arkadiusz Toborek. Teraz szansę na regularne występy może dostać Paweł Wierzbicki.

- Najważniejsze, że uporałem się z problemami zdrowotnymi. Miałem operację kolana, a niedawno kłopoty z barkiem. W Memoriale Leszka Drogosza w Kielcach najbardziej brakowało kondycji, ale zadbam o przygotowanie fizyczne. Pod tym względem ustępowałem Rogerowi Hryniukowi – dodał.

- Jesteśmy zainteresowani współpracą z Pawłem Wierzbickim, bo to zawodnik utalentowany, ze smykałką do boksu, ale musi solidnie popracować, inaczej nic nie osiągnie – uważają szefowie „Husarii” Jarosław Kołkowski i Jacek Szelągowski.

W listopadzie Paweł Wierzbicki (ur. 19.08.1994) ma wziąć udział w zgrupowaniu na Kubie.

- Nie ma lepszego miejsca na treningi pięściarskie niż Hawana. Jestem zmotywowany do ciężkiej pracy, nie dam plamy. A wcześniej chcę zwyciężyć na własnym ringu w Sokółce w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski – powiedział Paweł.