W pierwszej serii walk ćwierćfinałowych Akademickich Mistrzostwa Świata (FISU World University Championship), wystąpiła dwójka Biało-Czerwonych - Angelika Grońska (51 kg) i Rafał Perczyński (69 kg). Niestety ring w Chiang Mai nie okazał się dla nich szczęśliwy, jakkolwiek pierwszej z nich niewiele zabrakło by awansować do strefy medalowej.

Angelika z zawodniczką gospodarzy, Chuthamat Rakstat, boksowała w swoim stylu, szukając półdystansu, w którym potrafi zrobić użytek ze swojej siły i dynamiki. Mimo iż nie zawsze jej ataki były skuteczne, to z rundy na rundę robiła coraz lepsze wrażenie a zmęczona Tajka uciekała w klincze i faule, za co została ukarana ostrzeżeniem w 4. starciu. Niestety zdaniem sędziów było to za mało by wygrać i co najmniej brązowy medal zawiśnie na szyi tegorocznej akademickiej mistrzyni Azji.

Dla Rafała przygoda z turniejem trwała ledwie 2,5 minuty. Pięściarz z Warszawy był trzykrotnie liczony w pojedynku z 23-letnim – podobnie jak on boksującym z odwrotnej pozycji – Ukraińcem Evgeniyem Barabanovem i odesłany do narożnika pod koniec 1. starcia.