6. MME: BRĄZOWE MEDALE DLA BORYS, ZAKRZEWSKIEJ, MROZIŃSKIEJ I KACZMARSKIEJ
Dzisiaj z Keszthely nie nadeszły dla nas tak radosne wieści jak w poprzednich dniach. W pierwszym dniu walk półfinałowych 6. Młodzieżowych Mistrzostw Europy Kobiet w Boksie w ringu wystąpiły cztery nasze zawodniczki: Patrycja Borys (Junior, 57 kg), Weronika Zakrzewska (Youth, 64 kg), Patrycja Mrozińska (Youth, 75 kg) i Agata Kaczmarska (Youth, +81 kg). Niestety wszystkie musiały przełknąć gorycz porażki.
Najbliżej zwycięstwa była Weronika Zakrzewska, która zdaniem sędziego z Rumunii wygrała dzisiaj wszystkie rundy pojedynku z aktualną Młodzieżową Mistrzynią Świata i złotą medalistką Mistrzostw Europy Juniorek z Asyżu (2014), Angelą Carini. Niestety odmiennego zdania byli punktowi z Francji i Szwecji, którzy do finału promowali Włoszkę (40-36 i 39-37). Jak to możliwe, że w jednej walce rozpiętość sędziowskiej oceny wynosiła aż 8 punktów? Chyba nikt nie odpowie na to pytanie…
Trzy pozostałe Biało-Czerwone boksowały z Rosjankami, które tradycyjnie rozdają karty podczas MME. Dzisiaj zrobiły to na tyle skutecznie, że nasze młode pięściarki nie dotrwały do ostatniego gongu, przegrywając przez TKO. Pojedynek Patrycji Borys z wicemistrzynią świata juniorek, Ludmiłą Vorontsova, zakończył się w 2. starciu. Patrycja Mrozińska i Agata Kaczmarska przegrały w 3. rundzie z najlepszymi na świecie zawodniczkami w tej kategorii wiekowej – Vladą Kalachevą i Anna Shishmarevą. Rosjanki to Młodzieżowe Mistrzynie Świata z Taipei, mistrzynie Europy Juniorek z Asyżu (2014) i mistrzynie świata z Albeny (2013), więc pokonanie ich byłoby olbrzymią sensacją…
Jutro o finał zaboksują pozostałe trzy podopieczne trenerów Tomasza Potapczyka, Marcina Gruchały i Ludwika Buczyńskiego – Ewa Białas (Youth, 54 kg), Larysa Sabiniarz (Youth, 69 kg) i Patrycja Kiwak (Youth, 81 kg). Miejmy nadzieję, że uda się im awansować do wielkiego finału i poprawić nastroje w polskiej ekipie.