PO 41. ME SENIORÓW: PODZIEKOWANIA PREZESA ZBIGNIEWA GÓRSKIEGO
Po znakomitym starcie naszych seniorów podczas 41. Mistrzostw Europy Seniorów w Boksie zewsząd płyną gratulacje dla medalistów i sztabu trenerskiego. Wspaniały sukces Biało-Czerwonych docenił również sternik Polskiego Związku Bokserskiego, Zbigniew Górski, publikując na stronie internetowej PZB list gratulacyjny. Oto jego treść.
Szanowni Państwo!
W tych pięknych dla polskiego pięściarstwa chwilach chciałbym z wielkim szacunkiem i pokorą przekazać podziękowania i gratulacje dla całego środowiska bokserskiego w naszym kraju.
W ten wspaniały sierpniowy czas naszym pięściarzom – dzięki wielkiej woli zwycięstwa i ogromnej pracy – udało się nawiązać do wspaniałych tradycji polskiego boksu i przywieźć z bułgarskich Mistrzostw Europy dwa srebrne medale, których zdobywcami są Tomasz Jabłoński i Igor Jakubowski. Tego samego wieczoru kiedy pięściarze olimpijscy zdobywali medale dla Polski na ringu w Samokov, w Newark Krzysztof Głowacki we wspaniałym stylu, pokazując wielkie serce do walki zdobył tytuł zawodowego mistrza świata w wadze junior ciężkiej w wersji WBO.
Swoje podziękowania i gratulacje pragnę złożyć przede wszystkim finalistom kontynentalnych mistrzostw. Tomasz Jabłoński i Igor Jakubowski swój ogromny talent sportowy popierają tytaniczną pracą, a medale są tego najlepszym dowodem. Znając tych pięściarzy wiem, że medal ME jest tylko przystankiem w drodze po medale olimpijskie i dopiero po Igrzyskach w Rio de Janeiro ten sukces będzie pełny.
Pragnę również podziękować wszystkim pozostałym zawodnikom. Wszystkim młodym polskim pięściarkom i pięściarzom. Tym, którzy teraz wygrywają i tym pozostałym, którzy w pocie czoła w małych salkach gimnastycznych każdego dnia ciężko pracują na treningach. Tym, dla których boks jest pasją i sposobem na życie. Tym, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez treningu, a jedyną zapłatą za trud i wysiłek jest często przysłowiowy siniak pod okiem.
Pragnę podziękować i pogratulować trenerom Tomaszowi Lasce i Markowi Chrobakowi z „Sako” Gdańsk, Piotrowi Kowalczykowi trenerowi przygotowania fizycznego, oraz Andrzejowi Golińskiemu i Jarosławowi Sidorowi z konińskiego „Zagłębia” za to co czynią każdego dnia w swoich klubach wychowując młodzież dla której nasi medaliści są wzorem do naśladowania. To Wasz ogromny sukces, to powód do ogromnej dumy i szacunku.
Pragnę podziękować i pogratulować trenerowi Zbigniewowi Raubo. Te medale to Twoja zasługa i nikt tego sukcesu Ci nie odbierze. Pokazałeś co to znaczy systematyczna praca, dobra organizacja, dyscyplina. Swoim entuzjazmem i zapałem udowadniasz, że nie ma rzeczy niemożliwych.
W tym miejscu dziękuję również całemu środowisku polskich trenerów pięściarskich. Tym związkowym i tym prowadzących małe kluby na terenie całego kraju. Pasjonatom, którzy kochają tą dyscyplinę i która jest częścią ich życia. Dzisiejszy sukces to też Wasza zasługa.
Dziękuję Panu Jarosławowi Kołkowskiemu oraz Jackowi Szelągowskiemu i wszystkim osobom zaangażowanym w projekt World Series of Boxing w Polsce. Wszyscy wiemy, że gdyby nie Hussars Poland nie byłoby ostatnich sukcesów. Te medale są również Wasze, za co serdecznie dziękuję.
Dziękuję Panom Jerzemu Piaseckiemu oraz Aleksandrowi Wódce za to, że bez rozgłosu od samego początku wspierają finansowo działania Igora Jakubowskiego. Firmie TTITC Telecom wspierającej Tomasza Jabłońskiego. Dziękuję tym wszystkim – których nie znam, a którzy również wspierają i to nie tylko finansowo boks olimpijski w terenie.
Mam wielki szacunek i ogromne słowa uznania dla wszystkich mediów, które towarzyszą naszej dyscyplinie. Zaangażowanie telewizji POLSAT od lat stymuluje rozwój boksu zawodowego w naszym kraju, a wielokrotnie pomaga również naszym olimpijczykom. Profesjonalnie i rzeczowo bułgarskie Mistrzostwa Europy relacjonował fachowy portal internetowy bokser.org na dobre i złe związany z polskim boksem amatorskim. Czapki z głów Panowie.
Polskie pięściarstwo – dyscyplina tak lubiana w naszym kraju ma szansę na prawdziwy sukces. Mamy jeden cel i chociaż czasami posiadamy różne pomysły na jego osiągnięcie, to wciąż pozostajemy jedną polską rodziną pięściarską. Do swoich podziękowań na zakończenie pragnę dołożyć również nadzieję, że ostatnie sukcesy pozwolą zapomnieć na chwilę o problemach, z którymi na co dzień się borykamy, a wspólną pracą i zaangażowaniem przywrócimy dawny blask polskiemu pięściarstwu olimpijskiemu.
„Nie przegrywa ten, który pada na deski. Przegrywa ten, który z nich nie wstaje”
Zbigniew Górski
Prezes PZB