8. MŚ KOBIET: KINGA SIWA WYGRAŁA Z TAJKĄ I JEST O KROK OD MEDALU
Dość trudną przeprawę w drugiej turniejowej walce miała dzisiaj Kinga Siwa (SAKO Gdańsk, 60 kg), która rywalizowała z najlepszą od lat pięściarką z Tajlandii, 28-letnią Tassamalee Thongjan. Rywalka naszej mistrzyni nie imponuje wprawdzie warunkami fizycznymi (mierzy zaledwie 160 cm), ale jest bardzo szybka i dość dobrze zaawansowana technicznie. Walka z Polką pokazała jednakże, że atuty, które pozwalały Tajce zdobywać medale międzynarodowych turniejów w wagach z limitem 54-57 kg, w olimpijskiej kategorii lekkiej są już niewystarczające.
Kinga naszym zdaniem wygrała trzy z czterech rund walki z Thongjan ale aż do ostatniego gongu obawialiśmy się o końcowy werdykt, gdyż na kartach punktowych przewagę miała …rywalka. Polka wygrała pierwsze dwie rundy w stosunku 2-1, trzecią jednogłośnie zapisano rywalce i o wszystkim decydowało ostatnie starcie, w którym znów niejednogłośną przewagę osiągnęła zawodniczka z Gdańska. Karty sędziowskie wskazały więc zwycięstwo Kingi, choć rozbieżności w ocenach pojedynku sięgały aż 6 punktów! I tak Rosjanin Vladislav Malyshev punktował 40-36 dla Polki, zaś Amerykanin Dawn Sanchez 39-37 dla Tajki. Decydował więc głos trzeciego – Hassana Moudrikaha z Maroka, który przy remisie 38-38 wskazał na reprezentantkę Polski.
Zgodnie z oczekiwaniami kolejną rywalką Kingi Siwej będzie Francuzka Estelle Mossely, która pokonała niejednogłośnie na punkty (dwa do remisu) Luu Thi Duyen z Wietnamu. Stawka tej rywalizacji będzie medal 8. Mistrzostw Świata w Jeju City.