ZBIGNIEW RAUBO MARZY O ZWYCIĘSTWACH W LIDZE WSB I MEDALU OLIMPIJSKIM

raubo_mms

57-letni Zbigniew Raubo został trenerem reprezentacji kraju i Rafako Hussars Poland. Za rok będzie świętował 20-lecie pracy szkoleniowej. Jego celem jest medal na Olimpiadzie i wyjście z grupy w lidze zawodowej WSB.

- Marzę o medalu dla Polski w Rio de Janeiro, a wcześniej o zwycięstwach w lidze World Series of Boxing i zakwalifikowaniu się do fazy play-off. Gdyby nie wierzył w realizację tych zadań, nie podejmowałbym się funkcji trenera kadry i Husarii – powiedział Zbigniew Raubo, który prowadził reprezentację kadetów, juniorów i młodzieżowców, a w seniorskiej pełnił funkcję II trenera.

Będąc zawodnikiem zdobył 4 razy złoty medal Mistrzostw Polski, a 2-krotnie zwyciężył w Turnieju Feliksa Stamma. Największe sukcesy odnosił w pierwszej połowie lat 80. w barwach Legii Warszawa. Uczestniczył w pamiętnych Mistrzostwach Świata w Belgradzie w 1978 roku (złoto Henryka Średnickiego) oraz Mistrzostwach Europy w Warnie w 1983 roku. W oficjalnych meczach międzypaństwowych stoczył 14 walk, z których 9 wygrał, a 5 przegrał.

- Nie planuję żadnej rewolucji, bo w reprezentację i Husarię będzie tworzyła ta sama grupa pięściarzy. Jeśli ktoś obecnie jest w składzie na mecze ligi WSB, to nie znaczy, że za kilka miesięcy jego miejsce zajmie inny bokser z tej samej wagi. Ale ja muszę widzieć, że ktoś się stara, wręcz gryzie podłogę, by zostać liderem swej kategorii – dodał Zbigniew Raubo, który w ostatnich miesiącach pracował w warszawskim klubie Palestra, gdzie pomagał w treningach pięściarskich zawodnikom kickboxingu czy boksu tajskiego.

Doświadczony trener zapowiada, że będzie ściśle współpracował z Jerzym Baranieckim i Karoliną Koszewską.

- Podczas przygotowań i już samych meczów WSB będą z nami też trenerzy klubowi. Rotacyjnie będą pojawiać się na naszych zajęciach szkoleniowcy m.in. z Konina, Elbląga, Szczecina i innych miast. Chcę aby razem z nami uczestniczyli w treningach, aby pomagali nam przygotować zawodników do najważniejszych imprez. Jeśli nasi bokserzy będą wygrywać pojedyncze walki i całe spotkania w lidze WSB, będzie to miało przełożenie na sukcesy w turniejach i zawodach rangi mistrzowskiej – przyznał Zbigniew Raubo, który był trenerem m.in. Krzysztofa „Diablo” Włodarczyka, Macieja Zegana, Przemysława Salety, Krzysztofa Cieślaka czy jednego z bokserów z najdłuższym stażem w Husarii Grzegorza Kozłowskiego (był w jego narożniku, gdy zdobywał brąz MME w Dublinie w  2011 roku).

Przygotowania do nowego sezonu rozpoczynają się 3 listopada, a już 9 dni później draft – wybór zagranicznych bokserów.

- To będzie z korzyścią obustronną, bowiem obcokrajowcy będą trenowali i sparowali z Polakami. To szansa na podpatrywanie ich umiejętności, stylów, a co za tym idzie – rozwój sportowy – ocenił nowy trener.