TOMASZ RÓŻAŃSKI: ELA CHCIAŁABY OD RAZU WYLOSOWAĆ WICEMISTRZYNIĘ ŚWIATA
- Poczekamy do jutra na wagę i losowanie, a następnie rozłożymy na czynniki pierwsze naszą rywalkę – powiedział na kilkanaście godzin przed losowaniem turnieju pięściarskiego 2. Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich trener jedynej zawodniczki reprezentującej w Nankinie nasz rodzimy boks olimpijski, Tomasz Różański.
- Mam subiektywne wrażenie, poparte obserwacją, że żadna z zawodniczek wagi średniej nie jest tak pewna swoich umiejętności jak Elka. Nie wszystkie mają też charakter by rywalizować z tak mocną zawodniczka jak ona. Z moją podopieczną można wygrać ale by dokonać tej sztuki, trzeba przejść przez piekło. Tak działają moje metody treningowe, które mają na celu generować kolejne atuty – dodał szkoleniowiec z Karlina, który od początku sportowej kariery Elżbiety Wójcik (75 kg) stoi w jej narożniku.
Nie jest ani przesadą, ani tajemnicą, że młoda Polka, aktualna młodzieżowa mistrzyni świata i Europy, jest faworytką swojej kategorii wagowej. Zauważają to nie tylko eksperci, ale i rywalki, jak np. Caitlin Parker z Australii, z którą Ela wygrała w finale światowego czempionatu w Sofii.
- Ela mówi, że chciałaby się z Australijką zmierzyć już w pierwszej walce, a to znaczy, że czuje się pewna swojej formy – kontynuuje Tomasz Różański. – Wiemy jednak, że trzeba zrobić tutaj większą przewagę w ringu niż zazwyczaj, by wykluczyć ewentualne sędziowskie pomyłki. Pod tym względem najbardziej obawiam się Tajwanki, bo jeżeli komuś sędziowie mają pomóc, to tylko jej. Mimo to wierzę oczywiście w czystość rozgrywki, bo to przecież Igrzyska Olimpijskie.
Losowanie turnieju pięściarskiego będzie wielką niewiadomą, bo mimo iż nasza zawodniczka została dopuszczona do zawodów z numerem 1, nie będzie rozstawienia i każda ze startujących może trafić na każdą. Zdaniem naszego trenera system ten nie ma zarówno dla niego, jak i Eli żadnego znaczenia.
- Ela jest przygotowana psychicznie i fizycznie na trzy walki, ale oczywiście – tak jak wszyscy – chciałbym iść po najmniejszej linii oporu. Moja podopieczna zaczyna coraz lepiej rozumieć o co chodzi w boksie, czego dowodem była jej postawa podczas sparingów z Kubańczykami, Włochem i Chorwatem. Nie dała zrobić sobie krzywdy, świetnie czuła dystans, co napawa wielkim optymizmem – zakończył Tomasz Różański.
Od dawna znamy nazwiska rywalek Elżbiety Wójcik, z których teoretycznie najsłabszą wydaje się być Amerykanka Martha Fabela (nr 4). Po drugiej stronie bieguna znajduje się silna i ambitna Tajwanka Chen Nien-Chin (nr 3) oraz mająca za sobą walki z seniorkami Caitlin Parker (nr 1). Nie można także lekceważyć szybkiej i zwinnej Irlandki Christiny Desmond (nr 5) i prezentującej podczas Młodzieżowych Mistrzostw Świata w Sofii ciekawy boks Francuzki Daviny Michel (nr 6).