Archiwum: Grudzień 2013

NAJLEPSI POLSCY PIĘŚCIARZE 1974 ROKU

gajda

Rok ubiegły obfitował w dziesiątki interesujących imprez zarówno krajowych, jak i międzynarodowych, w których polscy pięściarze mieli okazję wykazania swej klasy i możliwości rozwojowych. Niestety, jak to już wielokrotnie podkreślaliśmy, rok 1974 nie zapisze się złotymi zgłoskami w historii naszego pięściarstwa. Był to bowiem rok kryzysów, załamań, w którym rzadka tylko była okazja do składnia rąk do oklasków. Nie jest jednak moim celem ocenianie aktualnego stanu posiadania, chociaż zwykle klasyfikacja doroczna jest po temu wyśmienitą okazją. Odstąpię od tej oceny, przedstawię tylko wyniki zawodników w poszczególnych kategoriach, nie zawsze premiując tych, którzy byli na świeczniku w kadrze Franciszka Kika i Stanisława Zientary. Wywodzi się to bowiem z wielu zachwiań formy faworyzowanych pięściarzy.

Przystępując do sklasyfikowania 110 najlepszych pięściarzy Polski dysponowałem materiałami z takich imprez jak:
1) Mistrzostwa świata w Hawanie
2) Młodzieżowe mistrzostwa Europy w Kijowie.
3) Turniej Przyjaźni w Ułan Bator.
4) Turnieje międzynarodowe za granicą (około 10), w których starowali polscy pięściarze.
3) Mecze międzypaństwowe (i mitingi) z Jugosławią, USA i NRD.
4) Indywidualne mistrzostwa Polski w Gdańsku.
5) Rozgrywki drużynowe w ligach.
6) Międzynarodowe turnieje organizowane w Polsce (Katowice, Szczecin, Łódź i Bydgoszcz).

W wypadku dość równej klasy sportowej a także podobnych wyników jakie osiągnęli np. dwaj zawodnicy na przestrzeni roku, musiałem oprzeć się na własnym wrażeniu, który z zawodników jest bardziej wartościowym pięściarzem. W ten oto sposób powstała lista 110 najlepszych pięściarzy. Na końcu zaś po raz pierwszy postanowiłem opublikować wykaz nazwisk zawodników, którzy nie zmieścili się w dziesiątkach najlepszych po to, by choć w ten sposób ich wyróżnić.

PAPIEROWA – HENRYK ŚREDNICKI

Przewaga mistrza i reprezentanta Polski Henryka Średnickiego była bardzo wyraźna. Nie przegrał on walki z krajowym konkurentem. Przyznam się, że byłem w poważnym kłopocie w jaki sposób zestawić pełną dziesiątkę zawodników. Juniorów występujących w rozgrywkach ligowych nie można przecież porównywać z seniorami. Większość pięściarzy z listy startowała w klubach już w wadze muszej, ale w kategorii tej nie mieliby szans zdobycia wysokich pozycji.

1 Henryk ŚREDNICKI (1955) „GKS” Katowice
2 Stanisław NIEBUDEK (1952) „Gwardia” Warszawa
3 Janusz MISIAK (1954) „Legia” Warszawa
4 Stanisław CHRZANOWSKI (1947) „Broń” Radom
5 Jerzy DOMINIK (1954) „Górnik” Jastrzębie
6 Józef RŻANY (1951) „Stal” Stalowa Wola
7 Mieczysław KOZŁOWSKI (1952) „Zawisza” Bydgoszcz
8 Antoni PAPIERSKI (1949) „Turów” Zgorzelec
9 Andrzej WORONOWICZ (1953) „Mazur” Ełk
10 Roman PIOTROWSKI (1949) „Moto” Jelcz

MUSZA – LESZEK BORKOWSKI

Daję przewagę Borkowskiemu nad pozostałymi rywalami, nawet nad Leszkiem Błażyńskim, który nie brał udziału w mistrzostwach Polski, ale w I lidze nie przegrał walki, raz tylko remisując. Skrzypczak, mimo zwycięstwa w meczu z USA i niezłej formy w paru innych pojedynkach, nie błyszczał w rozgrywkach ligowych, przegrywając 3 walki, 4-krotnie remisując. Wiążę nadzieję z rozwojem talentów Edwarda Szeteli i Jana Górnego. Byli to bezwzględnie wyróżniający się w sezonie pięściarze młodego pokolenia.

1 Leszek BORKOWSKI (1952) „Gwardia”
2 Leszek BŁAŻYŃSKI (1949) „BBTS” Bielsko-Biała
3 Ryszard CZERWIŃSKI (1954) „Stal” Szczecin
4 Jan GÓRNY (1953) „Carbo” Gliwice
5 Leszek STRASBURGER (1949) „Gwardia” Wrocław
6 Andrzej WNUK (1951) „Błękitni” Kielce
7 Edward SZETELA (1955) „Stal” Rzeszów
8 Hubert SKRZYPCZAK (1943) „Wybrzeże” Gdańsk
9 Jerzy ALEKSANDRZAK (1953) „Turów” Zgorzelec
10 Jan STEC (1952) „Victoria” Wałbrzych

KOGUCIA – LESZEK KOSEDOWSKI
Mimo że „etatowymi” reprezentantami kraju byli Ryszard Jagielski i Krzysztof Madej, stawiam ich za Kosedowskim, który do tytułu mistrza kraju dodał brązowy medal w Kijowie i 8 zwycięstw przy 1 porażce w II lidze. Gorszy bilans miał Jagielski. Przed Madejem klasyfikuję jeszcze Jacka Ballauna z warszawskiej „Gwardii”. Miał on kapitalny sezon, chociaż nie startował w imprezach międzynarodowych. Ballaun walczył w lidze 8 razy i tyleż razy zwyciężył. Piękny bilans. W kategorii koguciej, poza tym właściwie nic nowego. Starsi pięściarze utrzymywali przeciętną formę, młodzież z wyjątkiem Kosedowskiego i Ballauna nie błyszczała.

1 Leszek KOSEDOWSKI (1954) „Stoczniowiec” Gdańsk
2 Ryszard JAGIELSKI (1951) „Górnik” Pszów
3 Jacek BALLAUN (1954) „Gwardia” Warszawa
4 Krzysztof MADEJ (1949) „Carbo” Gliwice
5 Józef WITEK (1949) „Gwardia” Wrocław
6 Piotr SELLIN (1951) „Wybrzeże” Gdańsk
7 Antoni RÓŻNICKI (1953) „BKS” Bolesławiec
8 Mieczysław MASSIER (1949) „Miedź” Legnica
9 Henryk SZUMSKI (1950) „Stal” Rzeszów
10 Ryszard TALAR (1954) „Hutnik” Nowa Huta

PIÓRKOWA – ROMAN GOTFRYD

Sukcesy międzynarodowe Romana Gotfryda i Andrzeja Jagielskiego wysuwają ich przed mistrza Polski Jana Kokoszkę, który wygrał z obydwoma w Gdańsku. Niestety, Kokoszka potknął się w lidze o Parkołę i Januszewskiego, pięściarzy o wiele słabszych, nie zaliczanych do asów tej wagi. Bardzo wysoko klasyfikuję Kazimierza Przybylskiego, mimo że walczył on w 1974 roku nie za często w barwach swego klubu. Odniósł jednak wartościowe zwycięstwo w „Pasie Polusa” i nad mistrzem Europy Stephanem Forsterem. Nieźle prezentował się także inny młodzik – Piotr Bohosiewicz.

1 Roman GOTFRYD (1951) „Stal” Stalowa Wola
2 Andrzej JAGIELSKI (1949) „Hutnik” Nowa Huta
3 Jan KOKOSZKA (1947) „Stal” Rzeszów
4 Kazimierz PRZYBYLSKI (1954) „Zagłębie” Konin
5 Roman JANUSZEWSKI (1948) „Zawisza” Bydgoszcz
6 Zbigniew WYPYCH (1949) „Wybrzeże” Gdańsk
7 Janusz PIK (1948) „Górnik” Jastrzębie
8 Piotr BOHOSIEWICZ (1954) „Wisła” Kraków
9 Zdzisław NOWAK (1953) „Olimpia” Poznań
10 Leszek JAGODZIŃSKI (1946) „Górnik” Pszów

LEKKA – BOGDAN GAJDA

Bardzo ciekawa historia wydarzyła się w wadze lekkiej. Otóż mistrz Polski Bogdan Gajda, chociaż w większości startów reprezentacyjnych występował w kategorii lekkopółśredniej, w kraju był bezkonkurencyjny w lekkiej. I chociaż w klasyfikacji europejskiej stawiam go w wyższej wadze, w kraju postanowiłem umieścić pięściarza z Pszowa w niższej. Zasłużył na pierwsze miejsce zwycięstwem w Gdańsku, pokonaniem Tomczyka i Osetkowskiego, 13 zwycięstwami (bez porażki) w mistrzostwach drużynowych. Tomczyk niestety, dopiero mieści się na trzecim miejscu za Osetkowskim. Przewaga tych trzech zawodników nad pozostałymi jest bardzo wyraźna i nie widać, by ktoś mógł im zagrozić nawet w tym roku.

1 Bogdan GAJDA (1953) „Górnik” Pszów
2 Stanisław OSETKOWSKI (1952) „Stal” Rzeszów
3 Ryszard TOMCZYK (1950) „BKS” Bolesławiec
4 Jacek WĄSOWICZ (1950) „Gwardia” Wrocław
5 Alfred CICHOWLAS (1952) „Gwardia” Warszawa
6 Henryk ŚWIDERSKI (1954) „Stoczniowiec” Gdańsk
7 Bolesław FOKSIŃSKI (1948) „BBTS” Bielsko-Biała
8 Julian FRYZOWICZ (1949) „Stal” Stalowa Wola
9 Ryszard BUDNY (1949) „Victoria” Wałbrzych
10 Zygmunt ZBYSZEWSKI (1947) „Zagłębie” Konin

LEKKOPÓŁŚREDNIA – JAN SZCZEPAŃSKI

Jeszcze raz na czele listy w wadze lekkopółśredniej uplasował się mocno Jan Szczepański, mistrz kraju, zwycięzca wszystkich walk, w których występował w roku 1974. W kategorii tej mamy w zapasie trzech młodych, doskonale zapowiadających się chłopców, z których rozwojem wiążemy wielkie nadzieje. Mam tu na myśli Kazimierza Szczerbę, Zygmunta Pacuszkę i Andrzeja Durała. Myślę, że każdy z nich może już zdobyć prawo startu w katowickich mistrzostwach Europy o ile oczywiście, tak jak w przeszłości inni ich starsi koledzy, nie poprzestaną na dzisiejszych umiejętnościach, ale uparcie dążyć będą do podnoszenia swojego mistrzostwa.

1 Jan SZCZEPAŃSKI (1939) „Legia” Warszawa
2 Bogdan JAKUBOWSKI (1948) „Olimpia” Poznań
3 Kazimierz SZCZERBA (1954) „Hutnik” Nowa Huta
4 Włodzimierz CARUK (1949) „Gwardia” Warszawa
5 Jerzy BOBROWSKI (1949) „Wybrzeże” Gdańsk
6 Grzegorz BOHOSIEWICZ (1947) „Wisła” Kraków
7 Zygmunt PACUSZKA (1954) „Gwardia” Wrocław
8 Jan ŻELEŹNIAK (1947) „Turów” Zgorzelec
9 Jan KWACZ (1947) „Stoczniowiec” Gdańsk
10 Andrzej DURAŁ (1955) „GKS” Tychy

PÓŁŚREDNIA – ZBIGNIEW KICKA

Pozycja Zbigniewa Kicki jest tak pewna w kraju, jak i na liście europejskiej. Jerzego Rybickiego, mimo startu w mistrzostwach Polski i w turnieju o „Czarne Diamenty” półśredniej, klasyfikuję w lekkośredniej. W tej kategorii walczył w reprezentacji Polski, startował w niej też najczęściej w barwach swojego klubu. Klasyfikuję Alfonsa Stawskiego mimo, że walczył on tylko pół roku, ale nie przegrał walki. Zyskiem jest powrót do niezłej formy Zbigniewa Osztaba. W rozgrywkach II ligi i o wejście do ekstraklasy, Osztab wygrał 9 walk, a 1 zremisował. Jest to niezły bilans, być może jest on zapowiedzią powrotu utalentowanego rzeszowianina do krajowej czołówki.

1 Zbigniew KICKA (1950) „Górnik” Pszów
2 Józef STACHOWIAK (1950) „Olimpia” Poznań
3 Ryszard PETEK (1943) „Avia” Świdnik
4 Stanisław KOZŁOWSKI (1950) „Turów” Zgorzelec
5 Zbigniew JAWORSKI (1949) „BBTS” Bielsko-Biała
8 Zbigniew OSZTAB (1950) „Stal” Rzeszów
7 Bolesław NOWIK (1952) „Zagłębie” Lublin
8 Kazimierz LEWANDOWSKI (1950) „Wisła” Kraków
9 Alfons STAWSKI (1945) „Błękitni” Kielce
10 Józef KRZYWOSZ (1950) „Stal” Stalowa Wola

LEKKOŚREDNIA – WIESŁAW RUDKOWSKI

Przerwa w startach nie pozbawiła Wiesława Rudkowskiego pierwszego miejsca w Polsce. Zdobył on przecież prymat krajowy na turnieju w Gdańsku, występując w lidze i choć nie miał poważniejszych międzynarodowych sprawdzianów, trzeba postawić go przed Jerzym Rybickim. Z młodzieży chcę wyróżnić tylko łodzianina Ryszarda Pasiewicza, zawodnika silnego, odważnego i bojowego. Będę uważnie przypatrywać się jego dalszym występom.

1 Wiesław RUDKOWSKI (1946) „Legia” Warszawa
2 Jerzy RYBICKI (1953) „Gwardia” Warszawa
3 Wiesław NIEMKIEWICZ (1952) „Zagłębie” Lublin
4 Edmund MONTEWSKI (1948) „Gwardia” Warszawa
5 Zbigniew ZAKRZEWSKI (1949) „Wybrzeże” Gdańsk
6 Eugeniusz BACA (1949) „Walka” Zabrze
7 Edward ZABOROWSKI (1951) „Zawisza” Bydgoszcz
8 Józef BALCEROWICZ (1951) Stoczniowiec” Gdańsk
9 Ryszard PASIEWICZ (1955) „Gwardia” Łódź
10 Jerzy SOBCZAK (1950) „Widzew” Łódź

ŚREDNIA – EDMUND HEBEL

Przyznam się, że byłem w ogromnym kłopocie kogo postawić na pierwszym miejscu w wadze średniej. Oczywiście nie dlatego, że mamy w tej kategorii paru asów, ale po prostu nie wiedziałem w jaki sposób ocenić przeciętność konkurentów. Mistrzem Polski został Stanisław Jastrzębski, przegrywał jednak w lidze i to przez dyskwalifikację. Edmundowi Heblowi w Gdańsku przyznano zwycięstwo nad Markiem Łuszczyńskim, na które nie zasłużył. Łuszczyński rzadko walczył w lidze, bowiem zmieniał barwy klubowe. Ryszard Sitkowski boksował ze zmiennym szczęściem. Jan Kaczorowski nie był pokonany w lidze, ale też nie uczestniczył w Mistrzostwach Polski. Postanowiłem w tej sytuacji przyznać pierwsze dwa miejsca Heblowi i Kaczorowskiemu, Jastrzębskiego natomiast przesunąć za Łuszczyńskiego. Wierzę w talent pięściarza z Wrocławia, obawiam się jednak czy nie zabraknie mu hartu w nauce boksowania, bo bić to on się potrafi. Jeśli Jastrzębski będzie chciał zadomowić się na stałe w krajowej czołówce, musi częściej korzystać z porad swego trenera Andrzeja Wojciechowskiego, nie zaś zawierzać swej sile.

1 Edmund HEBEL (1948) „Wybrzeże” Gdańsk
2 Jan KACZOROWSKI (1947) „Górnik” Jastrzębie
3 Marek ŁUSZCZYŃSKI (1952) „Walka” Zabrze
4 Stanisław JASTRZĘBSKI (1950) „Gwardia” Wrocław
5 Ryszard SITKOWSKI (1948) „Avia” Świdnik
6 Czesław BIELECKI (1949) „Błękitni” Kielce
7 Andrzej JAŁOWIECKI (1950) „GKS” Tychy
8 Eugeniusz KOWALCZYK (1951) „Stal” Stalowa Wola
9 Edward KORPALSKI (1952) „Zawisza” Bydgoszcz
10 Eugeniusz WOŹNIAK (1951) „Moto” Jelcz

PÓŁCIĘŻKA – JANUSZ GORTAT

Można powiedzieć, że w kategorii półciężkiej nic się nowego nie zdarzyło. Na czele oczywiście Janusz Gortat, za nim Jacek Kucharczyk i Tadeusz Wajgelt. Z czołówki postępy zrobił jedynie podopieczny Zenona Stefaniuka Piotr Musiolik. Na liście sami znani zawodnicy (nawet Adamski, mimo młodego wieku), z których rozwojem nie można wiązać żadnych nadziei.

1 Janusz GORTAT (1948) „Legia” Warszawa
2 Jacek KUCHARCZYK (1954) „Gwardia” Warszawa
3 Tadeusz WAJGELT (1945) „Sokół” Piła
4 Piotr MUSIOLIK (1954) „GKS” Tychy
5 Wiesław ADAMSKI (1954) „Legia” Warszawa
6 Ryszard MŁYŃCZAK (1949) „Stal” Rzeszów
7 Grzegorz PIGOŃ (1949) „BBTS” Bielsko-Biała
8 Jerzy BOGDAŃSKI (1946) „Walka” Zabrze
9 Zbigniew SUCHOSZEK (1948) „Górnik” Zagórze
10 Kazimierz MROWIEĆ (1949) „Metal” Tarnów

CIĘŻKA – ANDRZEJ BIEGALSKI

Bokser z Pszowa, mimo braku większych międzynarodowych sukcesów, pewnie uplasował się na pierwszym miejscu w kraju, nie przegrywając w ciągu roku żadnej walki z rodzimym rywalem. I w tej wadze, tak jak w półciężkiej, nie widać nikogo, kto mógłby zdystansować przewodzącą trójkę zawodników — Biegalskiego, Trelę i Skoczka. Klaudiusz Waldyra, chociaż zwyciężał na ogół w lidze, spuścił z tonu i z… reklamy jaką swego czasu wokół niego zrobiono. Trener Antoni Zygmunt pracujący teraz w Jastrzębiu, mówił mi, że jeszcze spróbuje Klaudiusza nauczyć sztuki boksowania, ale żadnej gwarancji, oczywiście, dać nie może.

1 Andrzej BIEGALSKI (1953) „Górnik” Pszów
2 Lucjan TRELA (1942) „Stal” Stalowa Wola
3 Jerzy SKOCZEK (1946) „Gwardia” Warszawa
4 Jerzy STODULSKI (1951) „Turów” Zgorzelec
5 Janusz GERLECKI (1950) „Stoczniowiec” Gdańsk
6 Ryszard MAZUR (1950) „Olimpia” Poznań
7 Klaudiusz WALDYRA (1951) „Górnik” Jastrzębie
8 Karol GROLIK (1951) „GKS” Tychy
9 Tadeusz KAŹMIERCZAK (1948) „Start” Elbląg
10 Tadeusz BIENIEK (1950) „Błękitni” Kielce

KANDYDACI
Przedstawiam teraz wykaz nazwisk zawodników, którzy wyróżniali się niezłymi wynikami w 1974 roku i mieli pewne szanse znalezienia się na listach klasyfikacyjnych.

PAPIEROWA — nikt.
MUSZA — Alfons Kuśnierz, Edward Maczuga, Marian Guc, Zenon Otręba, Roman Gawłowski, Włodzimierz Gąsiorek, Andrzej Andrachiewicz, Zygmunt Wrzesiński, Władysław Pilecki i Stanisław Iwanicki.
KOGUCIA — Artur Olech (także w muszej), Zbigniew Bińczak, Marian Łagocki, Roman Bratkowski, Andrzej Sznajder, Janusz Krampa (także w piórkowej), Stanisław Barański.
PIÓRKOWA — Franciszek Czaczyk, Ryszard Korpik, Anatol Kozak, Henryk Witkowski, Joachim Bogatka, Antoni Litwin, Jan Nowicki, Ryszard Wąsowicz, Zbigniew Parkoła, Andrzej Graś.
LEKKA — Jan Ryl, Franciszek Samotyja, Jerzy Habryka, Mieczysław Mernek, Mieczysław Mucha, Romuald Keister, Marian Musiał, Janusz Grzegorzewski, Kazimierz Pieniążek, Zbigniew Chmura.
LEKKOPÓŁSREDNIA — Krzysztof Pierwieniecki, Jerzy Lewandowski, Andrzej Kaleta, Gustaw Lenkiewicz, Remigiusz Haraburda, Jan Rinke (także w półśredniej), Zbigniew Kula, Edward Wołosz, Andrzej Dubisz, Andrzej Krówczyński, Włodzimierz Woszczek.
PÓŁSREDNIA — Zbigniew Kuciński, Adam Koźlik (także w Iekkośredniej), Jerzy Kleinschmidt, Zdzisław Kłos, Jan Madej, Jerzy Dubisz, Krzysztof Frąszczak.
LEKKOSREDNIA — Jerzy Filipiak, Leszek Żeleźniak, Jan Kula, Ryszard Dziopa, Bolesław Wosik, Piotr Osiak, Krzysztof Mesjasz, Walenty Wójcik.
ŚREDNIA — Zbigniew Kaclmowicz, Mirosław Mendroch, Marek Guzielak, Janusz Woźniak, Witold Zawadzki, Zygmunt Bieniuk, Andrzej Bartniczuk (także w lekkośredniej), Andrzej Siodła, Władysław Kania, Zbigniew Szybiński.
PÓŁCIĘŻKA — Marek Migdalski, Zbigniew Gawryjałek, Marian Klass.
CIĘŻKA — Zdzisław Kowalski, Mieczysław Budyń, Antoni Kuskowski, Paweł Szulżycki.

Opracował: Lucjan Olszewski, BOKS, nr 2 (1975).

Z BLOGA MARCINA STANKIEWICZA: WSPÓLNE ZGRUPOWANIE Z REPREZENTACJĄ NIEMIEC

stankiewicz02

W dniach 30.11–6.12.2013 r. w Szczecinie odbywała się konsultacja Męskiej Młodzieżowej Kadry Narodowej. Do Szczecina przybyła liczna grupa zawodników roczników 1996/1997 po to by rozpocząć rywalizację o miejsce w kadrze na zbliżające się w przyszłym roku Mistrzostwa Świata w Bułgarii. Niestety nie wszyscy których widziałem w składzie mogli stawić się na zgrupowanie. Część zmogła kontuzja, część musiała nadrabiać zaległości w szkołach wywołanych częstymi wyjazdami realizując program szkoleniowo – startowy. W ramach współpracy BKS Skorpion Szczecin zaprosił na nasze zgrupowanie zaprzyjaźnioną kadrę okręgu ze Stuttgartu (Niemcy). Nasi goście przybyli w nielicznym ale za to bardzo silnym składzie z czterema aktualnymi medalistami mistrzostw Niemiec (dwóch mistrzów, vice mistrz oraz brązowy medalista). Dla większości powołanych zawodników był to pierwszy kontakt z Kadrą Narodową więc widoczny był też u nich pierwszy stres. Obóz stanowił wstęp do tego co nas czeka w przyszłym roku i miał zakończyć się meczem Polska – Niemcy. Ponieważ skład gości był mniej liczny niż zapowiadali to dzień przed meczem odbyły się sparingi tak by dać większej liczbie zawodników możliwość stoczenia międzynarodowej potyczki. W wyniku tego w meczu doszło do następujących konfrontacji:

- w wadze do 49 kg Łukasz Kotarski (Sparta Toruń, rocznik 1997)  spotkał się z brązowym medalistą Mistrzostw Niemiec Juniorów Cherakisem Christosem. Nasz zawodnik uległ po dobrej walce swojemu rywalowi 2:1. Przeważyło doświadczenie ringowe i precyzja ciosów. Należy dodać, iż trener kadry Niemiec to właśnie tego zawodnika wytypował jako najlepszego w swojej drużynie i otrzymał on okazały puchar z rąk prezesa PZB Pana Zbigniewa Górskiego.
- w wadze do 52 kg Adrian Kowal (Olimp Lublin, rocznik 1996) spotkał się z ćwierćfinalistą Mistrzostw Niemiec Juniorów Alexem Fenglerem. Adrian stoczył dobrą walkę i wygrał ją jednogłośnie na punkty.
- w wadze do 60 kg Daniel Balcerzak (MOSM Tychy, rocznik 1996) spotkał się z aktualnym Mistrzem Niemiec Stefanem Nikitinem. Walka stała na wysokim poziomie i szala zwycięstwa przeważała raz na jedną raz na drugą stronę ostatecznie nasz debiutant w kadrze zanotował zwycięstwo 2:1.
- w wadze do 69 kg Dawid Ławicki (Boks Poznań, rocznik 1996) spotkał się z brązowym medalistą Mistrzostw Niemiec Juniorów Kronmeierem Danielem. Dawid pokazał się w tym pojedynku z bardzo dobrej strony. Walka toczona była w bardzo dobrym tempie do samego końca i to nasz zawodnik wyszedł z niej zwycięsko 2:1. Dawid przez trenerów kadry uznany został na najlepszego polskiego zawodnika i to on otrzymał z rąk Prezesa PZB puchar.
- w wadze do 75 kg  Igor Porębski (Górnik Sosnowiec, rocznik 1996) stanął naprzeciwko aktualnego Mistrza Niemiec Juniorów Athanasiosa Kazakisa. Nasz debiutant nie wystraszył się rywala i mimo dużo mniejszego doświadczenia pokazał boks na dobrym poziomie. Niestety z ringu schodził pokonany ale na pewno nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Mecz zakończył się zwycięstwem Polski 3:2 a nasi przeciwnicy już zapraszają nas na rewanż w przyszłym roku do siebie.
Poza walkami meczowymi odbyło się 6 pojedynków wewnątrz kadrowych :

-   Tomasz Karyś  – Jarosław Dorociak  1:2
-   Wiktór Łukasz – Mateusz Wodziński   remis
-   Jachimowicz Adrian – Matera Oskar  0:3
-   Romel Krystian – Tuchewicz Rafał     2:1
-   Konsek Sebastian – Jakubi Norbert    3:0
-   Mroczkowski Kamil – Stawirej Aleksander 3:0

Wszyscy zawodnicy wykazali maximum zaangażowania i nikt nie odpuszczał. Walki przebiegały w dobrym tempie zważywszy na fakt zbliżającego się zakończenia sezonu. Należy także dodać ,iż we wcześniejszych sparingach z gośćmi z Niemiec wystąpili także Michał Łęgowsk, Tomasz Karyś, Krystian Romel, Sebastian Wiktorzak i Rafał Staszewski. Potraktowali bardzo poważnie swoje pojedynki i mogę je zaliczyć do bardzo udanych.

Nowością na zgrupowaniu był fakt zainicjowania przez kadrę współpracy z doświadczonym sportowym dietetykiem. W ciągu godzinnej prelekcji przekazał on zawodnikom podstawową wiedzę z zakresu prawidłowego odżywiania się i jego wpływu na kondycję i wydolność organizmu sportowca. W trakcie dalszej współpracy będziemy pracować nad indywidualną dietą w zróżnicowanym okresie przygotowań zawodników.

Walka o wyjazd na Mistrzostwa Świata do Bułgarii rozpoczęta i nikt nie stoi na straconej pozycji, wszystko w waszych rękach i głowach. Przed Wami czas do przemyśleń i świąteczno-noworocznych postanowień.

Ja ze swej strony życzę Wam wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i wytrwałości w dążeniu do wyznaczanych sobie celów. Pogody ducha i uśmiechu w walce z przeciwnościami losu. Mam nadzieję, iż nadchodzący 2014 r. będzie rokiem w którym wspólną pracą przełamiemy złą passę i spełnimy pokładane w nas nadzieje.

Ze sportowym pozdrowieniem
trener Marcin Stankiewicz

Szczecin, 8 grudnia 2013 rok