Archiwum: Październik 2013

GŁAZKOW: KLICZKO MUSI BYĆ W OPTYMALNEJ FORMIE, BY WYGRAĆ

Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Pekinie (2008), 28-letni ukraiński „ciężki”, Wiaczesław Głazkow (15-0-1, 11 KO), który będzie kolejnym rywalem Tomasza Adamka (49-2, 29 KO), jest przekonany, że Aleksander Powietkin (26-0, 18 KO) ma realne szanse na pokonanie Władimira Kliczki (60-3, 51 KO). Przypomnijmy, że „Slava” pomagał młodszemu z braci jako sparingpartner przed jego walką z Powietkinem, do której dojdzie 5 października w Moskwie.

- Nie powiedziałbym, że Kliczko jest zdecydowanym faworytem w tej walce – powiedział Głazkow. – To prawda, że, jest mistrzem świata różnych federacji, mistrzem olimpijskim i z pewnością słusznie uważa się go za najlepszego pięściarza wagi ciężkiej na świecie, ale Powietkin będzie dla niego niezwykle trudnym rywalem.  Wiem, co mówię, bo sparowałem z Saszą. Powietkin idzie przez zawodowe ringi bez porażki, a przecież i on jest mistrzem olimpijskim. Myślę, że zobaczymy prawdziwą „wojnę” w ringu – zapewnia Ukrainiec.

- Z wiadomych powodów nie mogę zbytnio oceniać formy w jakiej znajduje się Kliczko Ale to wydaje się oczywistym, że by pokonać Powietkina, Władimir będzie musiał być w optymalnej formie – cytuje Głazkowa rosyjska agencja ITAR-TASS.

REKORDOWA OBSADA MISTRZOSTW ŚWIATA SENIORÓW

amatbox01

Minął już termin zgłoszeń ekip, które w dniach od 11 do 27 października będą rywalizować w Mistrzostwach Świata Seniorów w największym kazachskim mieście Ałmaty (ros. Ałma-Ata). Wszystko wskazuje na to, że ze względu na obsadę będą to rekordowe zawody. Do mistrzostw zgłoszonych bowiem zostało aż 576 pięściarzy ze 116 krajów (Indie wystąpią pod flagą AIBA). Dotąd największą frekwencją cieszyły się poprzednie mistrzostwa, które dwa lata temu odbyły się w stolicy Azerbejdżanu, Baku. Łącznie zaboksowało na nich 570 bokserów z 113 krajów.

Oto wykaz wszystkich bokserskich federacji, które zgłosiły swój udział w światowym czempionacie w Kazachstanie:

Afryka (22 kraje) – Algieria, Angola, Botswana, Republika Środkowoafrykańska, DR Kongo, Egipt, Gambia, Ghana, Gwinea, Kenia, Maroko, Mali, Mauritius, Nigeria, Senegal, Seszele, Sierra Leone, Suazi, Tanzania, Zambia, Zimbabwe.
Ameryka Północna i Południowa (25) – Argentyna, Bahama, Barbados, Brazylia, Kanada, Kajmany, Chile, Kostaryka, Kuba, Dominika, Dominikana, Ekwador, Grenada, Gwatemala, Gujana, Haiti, Jamajka, Saint Lucia, Meksyk, Nikaragua, Portoryko, Trinidad i Tobago , Urugwaj, USA, Wenezuela.
Azja (26) – Afganistan, Bangladesz, Bhutan, Chiny, Indonezja, Iran, Jordania, Japonia, Kazachstan, Kirgistan, Korea Południowa, Laos, Mongolia, Nepal, Pakistan, Filipiny, Palestyna, KRLD, Sri Lanka, Syria, Tajlandia, Tadżykistan, Turkmenistan, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Uzbekistan, Wietnam, AIBA (Indie).
Europa (39) – Anglia, Armenia, Azerbejdżan, Bośnia i Hercegowina, Białoruś, Bułgaria, Chorwacja, Czarnogóra, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Gruzja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Izrael, Kosowo, Łotwa, Litwa, Mołdawia , Macedonia, Niemcy, Norwegia, Polska, Rumunia, Rosja, Szkocja, Słowenia, Serbia, Słowacja, Szwecja, Turcja, Ukraina, Walia, Węgry i Włochy.
Oceania (4) – Samoa Amerykańskie, Australia, Nauru i Nowa Zelandia.

W Mistrzostwach wystąpi także reprezentacja Polski pod wodzą trenera Ludwika Buczyńskiego, która aktualnie przebywa na obozie szkoleniowym w podkrakowskich Skotnikach. Najprawdopodobniej do Kazachstanu wyruszy czterech zawodników: Dawid Michelus (60 kg), Ireneusz Zakrzewski (69 kg), Michał Kowalczyk (75 kg) i Mateusz Tryc (81 kg). Oficjalną informację w tej sprawie podamy natychmiast po otrzymaniu przez kadrowiczów reprezentacyjnych nominacji.

„DIABLO” ZAMIERZA WYSŁAĆ SOSNOWSKIEGO NA EMERYTURĘ

diablo01

„Przegląd Sportowy” na swojej stronie internetowej opublikował wywiad Kamila Wolnickiego z mistrzem świata WBC wagi junior ciężkiej, Krzysztofem Włodarczykiem (48-2-1, 34 KO), w którym „Diablo” prowokuje byłego zawodowego mistrza Europy wagi ciężkiej,  Alberta Sosnowskiego (47-6-2, 28 KO), by ten stanął z nim oko w ringu. Byłby to zarazem debiut jedynego aktualnie polskiego zawodowego mistrza świata w „królewskiej” dywizji. Przypominamy, że Krzysztof kolejny pojedynek stoczy 6 grudnia podczas gali boksu zawodowego w Chicago, podczas której zmierzy się (po raz trzeci w karierze) 44-letnim Włochem Giacobbe Fragomenim (31-3-2, 12 KO).

- Coraz więcej mówi się o kolejnej pana walce, w wadze ciężkiej. Rywal Albert Sosnowski. On się jeszcze nadaje?
Krzysztof Włodarczyk: Mam nadzieję, że ma jaja, weźmie się do roboty i zacznie się przygotowywać do naszego pojedynku! Wchodzę do ringu, żeby wygrać, ale chciałbym też poboksować. Nie z cieniem, a silnym zawodnikiem. I liczę na takiego Alberta.

- Ostatnio prezentował się średnio. I wielu wysyłało go nawet na emeryturę.
KW: A ja czytałem wywiad, w którym mówił, że chce pokazać moc i udowodnić, że nie jest stracony. Wszystko zależy od niego. Czy potrafi się jeszcze spiąć? Jeśli tak, to pokaże fajny boks. Gdyby jednak myślał tylko o wypłacie, to nic z tego nie będzie.

- I wtedy pan go wyśle na emeryturę.
KW: Ostatecznie.

- A chciałby pan? Zawsze pan powtarzał, że bardzo go szanuje.
KW: I nic się nie zmieniło. Ciągle wyjątkowo go szanuję. W ringu jednak nie ma litości. On dla mnie też by nie miał. Ja natomiast postaram się zrobić to, co chcę, bezboleśnie. Da się tak, naprawdę się da.